Ten świat na to zasługuje.

14. 07. 19 r. Warszawa. Dzisiaj niedziela, na kawie tylko my. Ciągle o tym myślę co wczoraj ci mówiłam, o Eliaszu. Nikt o tym nie będzie wiedzieć, dopóki nie napiszę. To, że napiszesz o tym to mało, bo i tak nie uwierzą. Muszą się zdarzyć cuda, żeby uwierzyli. Wielu pisze i kto w to wierzy … Czytaj dalej Ten świat na to zasługuje.

Czekam na zdarzenia w tym świecie i innych światach.

12. 12. 23 r. Warszawa. Pół nocy nie spałem, a nad ranem miałem wizję. Siedzę na przystanku tramwajowym niedaleko mojego biura. Podjeżdża fordem mój pracownik, ja wsiadam i siadam do niego tyłem jako pasażer. Zauważam, że są też jego dwoje dzieci, są szczęśliwe, bawiły się razem. On mnie odwozi do domu … Takie mam przeświadczenie, do domu … … Czytaj dalej Czekam na zdarzenia w tym świecie i innych światach.

Róbmy swoje.

06. 12. 23 r. Warszawa. Od 2 dni widzę siebie w czarnym, bardzo wykwintnym płaszczu, to dyplomatka. Poszedłem do swoich pracowników, którzy gdzieś pracowali. Chciałem tylko zobaczyć, ale czułem się już tylko jako widz, a nie ich szef. W ogóle się dziwnie czuję ostatnio, obco, jakbym tutaj nie pasował … Hmm … Ciekawe … – kiwam … Czytaj dalej Róbmy swoje.

Na wszystko przyjdzie pora.

30. 11. 23 r. Szczecin. W krótkiej chwili bycia sam na sam Ojciec mówi do Piotra, że dostanie pieniądze, da mu możliwość kupienia nowego samochodu i będzie czekał co zrobi …. Nic nie kupię – Piotr się zarzeka. Nie kupuj, Ja ci dam prezent. Prezent, który przewyższy wszystko. 03. 12. 23 r. Warszawa. Wracając do … Czytaj dalej Na wszystko przyjdzie pora.

Sędziowanie nadchodzi.

15. 11. 23 r. Warszawa. Wieczorem. … Słyszałeś na mszy ? Od razu wiedziałam, że to informacja dla nas.  Powstań, o Boże, osądź Twoją Ziemię  Osądź ? To jak Sędziowanie, rozumiesz ? … To sygnał, że się zaczyna chyba … Czułam, że mamy przyjść na mszę dzisiaj – kiwam głową przypominając sobie, jak silny to … Czytaj dalej Sędziowanie nadchodzi.

Jest początek i koniec.

31. 10. 23 r. Warszawa. Piotr nie spał prawie całą noc. Co prawda nie ma żadnych złamań, ale jest cały obolały. Ból, adrenalina, myśli wszelakie, nie dało się spać. Poszliśmy na kawę wyjątkowo powolnie.  Przyszedł do mnie Gabriel, w wizji oczywiście. Ten z tego filmu (Legion). Mówi do mnie … Widzisz teraz jak to jest … Czytaj dalej Jest początek i koniec.

Ty zobaczysz i Ja zobaczę.

30. 10. 23 r. Warszawa, część 2. Piotr po godzinie badania dosiadł się do mnie w poczekalni. Kolejną godzinę czekaliśmy na wyniki. Nie ma mojej Marysi, zobacz … – mówi z żalem o Audi. Jest, ale w twoim płaszczu. Piotr w swoim audi miał zdjęcie Maryi, jadąc do szpitala zdjęcie schował do kieszeni.  Jak na zawołanie … Czytaj dalej Ty zobaczysz i Ja zobaczę.

Are you ready ?

23. 10. 23 r. Warszawa. Część 2. Piotr poszedł na egzorcyzmy. Gdy wrócił, biały był jak ściana, oczy szeroko otwarte … Nie masz pojęcia, co się teraz stało …. – mówi powoli. ……… – stanęłam na baczność, bo wyglądał tak, iż na pewno coś się stało. Modlę się, nie mogłem myśli zebrać i Ojciec mówi … … Czytaj dalej Are you ready ?

Czterej Jeźdźcy Apokalipsy.

16. 12. 15 r. Widziałem teraz czyszczone rumaki w stajni, konie. Sianem ktoś czyścił sierść brązowego i siwego …. Zrozumiałem, że to jeźdźcy apokalipsy … Wszędzie mam ciarki … – podsunął mi pod nos rękę i zobaczyłam pionowo stojące włoski na skórze. Widziałem czyszczone konie – powtórzył. …. Kiedy dzwony zaczną bić na trwogę, wy będziecie już … Czytaj dalej Czterej Jeźdźcy Apokalipsy.

Ślepy prowadzi ślepego.

02. 09. 23 r. Warszawa. Część 3. Jedziemy do domu przez dzielnicę pełną wysokich wieżowców i biurowców.  Ojcze, czy na innych planetach też są takie wieżowce ? Tak, mają tylko lepszego ciecia, nosi panamę … … Ojcze, masz dzisiaj niesamowity humor – płaczę ze śmiechu. W domu włączamy TV i trafiamy znowu na końcówkę „Bohemia Rapsody” … … Czytaj dalej Ślepy prowadzi ślepego.