Czas na zmiany.

22. 03. 23 r. Warszawa. Część 2.

Wieczorem.

Opowiedziałam Piotrowi wszystko ze szczegółami. Śmiał się i przyznał mi rację, ale ja miałam kaca moralnego, że może nie powinnam tak się zachować.

Oglądamy „Kryptonim anioł”, film na faktach. Jest scena, gdy agent nadaje szpiegowi kryptonim „Angel”. Kilka sekund później Piotr odwraca w bok głowę, gdzieś się zapatrzył …

  • Ty ! Naprawdę może się coś ze mną stać ! – mówi zaskoczony.
  • Dlaczego tak mówisz ?
  • Bo Nasi są tutaj !
  • Hmm … Często są tutaj – uświadamiam go trzeźwo.
  • Ale teraz inaczej ! Widzę kanapę ! Piękna, w kształcie rogala, jest pikowana na bogato, zielona, z materiału pluszowego, piękna zgniła zieleń, wokoło ramka drewniana ze zlotem … – opisuje zauroczony.
  • To tak po cygańsku ? – żartuję sobie dla rozluźnienia.
  • Nie, po wersalsku – on całkiem poważnie. 
  • Dla kogo ta kanapa ? – pytam.
  • Na początku myślałem, że to statek kosmiczny się zbliża, a to kanapa … Po bokach stoją istoty, osoby … Z tyłu też stoją dwie osoby, w długich szatach … Mają białe włosy, białe zęby … Skrzydła mają !
  • A skąd wiesz ?
  • Uśmiechają się, nad nimi są inne anioły, dwa razy mniejsze, to jakiś chór ! Ładnie śpiewają, piękny głos mają … A po bokach ci, co stoją, mają długie trąby … Kurcze … Strasznie ich dużo wszystkich się robi, tych aniołów … – jest mega zdziwiony.

  • Bardzo mocno Ich czuję.
  • No właśnie, jak ty to „czujesz” ? Jakbyś to opisał ?
  • Wiesz jak działa sonda ? Echosonda ? Odbija się od przedmiotu i wraca …
  • Aaa …. – teraz zrozumiałam. Świetne wyjaśnienie.
  • Skoro oglądasz kryptonim Anioł, to nie może zabraknąć i Nas.
  • . A dlaczego zielona ? Nie lepiej niebieska ?
  • Masz złe skojarzenie – Piotr ze zrozumieniem.
  • Tam też są esteci.
  • Przepiękne to drewno, wplecione są tam złote nitki, przepiękne rzeźbienia – przypatruje się jeszcze raz.
  • Co myślisz o nowych trzewikach dla siebie ? – Ojciec nagle.
-Dzisiaj miałem bardzo ciekawą wizję. Szliśmy pod rękę przez galerię handlową, było pełno tam marmuru. Była właściwie prawie pusta. Zwróciłem uwagę, że miałaś na nogach brązowe lakierki, dokładnie były brązowo złote, miały złotą różę na wierzchu. Była grawerowana. Ale ty się fatalnie czułaś w tych butach, jakby ci uwierały, nie chciałaś na siebie nimi zwracać uwagi. Ciągle jęczałaś, że chcesz je zdjąć. I wtedy zadzwonił mój telefon. Wyświetliła mi się w telefonie twarz mojego taty, Edzia, więc odbieram. Odzywa się kobieta i mówi …Łączę rozmowę. Powiedziała jak za komuny, łączę rozmowę … I wtedy odzywa się męski głos … 
-Piotr, wracasz do domu. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/10/25/prorok-wybrany-przez-ojca/
  • Co chciałbyś przez to powiedzieć Homiel ? – Piotr woli Homiel.
  • Że czas na zmiany. Piotr dostał znak.
- To też dotyczy Oli- Czas na trzewiki. 
- Zanim coś się stanie z Piotrem, będziesz w spokoju obserwowała co się dzieje. 
To odpowiedź na moje myśli. Jak ja mam wydać książkę, kiedy ma być jeszcze kataklizm, wojna, głód, śmierć … ?  
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/07/18/ufaj-mi/
  • Czy ty wiesz, że przy przejściu z jednego do drugiego wymiaru pioruny lecą ? – Piotr opisuje dalej.
  • Raczej iskry – poprawiam.
  • Technologia. Czy zauważyłaś, że zanim się stało, to iskrzyło ?
  • Wooow …. – wizja z Rękami.
  • Właśnie, ale dlaczego ? – pytam od razu.
  • Żebyś wiedziała, że Święte nadchodzi.
  • Maryja ci to oznajmiła, inaczej ci tego nie mogła pokazać.

Czyli nie tylko sygnał, że w święto maryjne ma coś się wydarzyć, ale i zwiastun przyjścia z jednego wymiaru do drugiego.

-Jak to właściwie technicznie jest możliwe ? Z innego wymiaru ? 
-Równoległego.
-To znaczy, że jest drugi świat jednocześnie do naszego ? 
-W równoległym byłaś u siebie. 
-Woooow … Ale ten równoległy nie jest jeszcze Niebem ? 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/04/03/to-jest-wlasciwa-tecza/
 CDN … 

6 przemyśleń nt. „Czas na zmiany.”

  1. Msza Święta z modlitewnika 1861roku .
    Cz.5.
    LEKCYJA CZYLI EPISTOŁA
    Po skończeniu modlitw następowała nauka , wyjęta pospolicie z jakiego listu Apostolskiego ; dla tego to po modlitwach Kapłan czyta Epistołę , to jest , wyjątek z Pisma Świętego; bo całe Pismo Święte jest jak list od Boga do nas posłany ,w którym wyrażono ,jak mamy żyć ,abyśmy duszę zbawili . W czasie tej lekcyi , czyli czytania ,Kapłan kładzie ręce na mszał ,na znak ,że nie dosyć już słuchać i znać prawo Boże ,ale trzeba i ręce przyłożyć ,to jest uczynkiem to wykonać ,co Bóg przykazuje .
    Lekcyją pospolicie czytał Lektor .W czasie lekcyi Kapłan i lud zwykle siedzieli ,aby ten uważniej słuchać tej nauki .A powtore ,dla tego w czasie Epostały siedzimy ,bo Epostała jest głosem Apostołów ,sług Jezusa Chrystusa. Stoimy zaś w czasie Ewangelii dla uszanowania ,bo Ewangelia jest głosem Samego Boga , Jezusa Chrystusa.
    Po skonczonem czytaniu Lekcyi ,Lektor przychodził z książką do Kapłana prosić o błogosławieństwo ,które odebrawszy ,całował jego rękę ,jako narzędzie błogosławieństwa Boskiego ;to się też po dziś dzień dzieje na Mszy solennej celebrowanej z asystą. Lud zaś po skończeniu Lekcyi odpowiada :,,Bogu dzięki ,, składając temi słowy dzięki Bogu za naukę powziętą z czytania listu Apostolskiego. Są to słowa naturalne serca rozradowanego z powzięcia nowej nauki zbawiennej .
    Po nauce ,czyli po Lekcyi ,następowało dziękczynienie Bogu za udzielone oświecenie .Nie Kapłan tylko ale i lud dzięki składał Bogu .Imieniem ludu wyznaczeni śpiewacy wchodzili na toż samo miejsce ,gdzie Lektor lub Subdyakon czytał Lekcye i śpiewali pienia dziękczynne ,które do dziś mają nazwisko od miejsca na którem było śpiewane ,to jest :,, Graduał,, bo śpiewane były na stopniu ,czyli na gradusie ołtarza ; to i dziś lud czyni po Lekcyi ,gdy cały Kościół śpiewa przed Ewangelią.
    Nauka w kościele ,czyli czytanie Lekcyi zawsze było zastosowane do czasu i świat .W czasie postu np. czterdziestodniowego zawsze w Lekcyi była nauka o pokucie , o sądzie , o sprawiedliwości Boga .W inne zaś święta inne matryce np: o dobroci Boga ,o szczęśliwości Świętych itp.
    Różne te materye sprawiły różne wrażenia na wiernych .Niewinni ,mający czyste sumienie ,słuchając np .nauki o szczęśliwości itp. juz się w sercu cieszyli z tej radości ,która ich czeka po zgonie za życie cnotliwe ; przeto ukontentowaniem przejęci weswlej śpiewali dziękczynienia , które dziś zowią się Grandauały i mają dołączone ,, Alleluja,, wyraz radości .
    W czasie zaś Lekcyi, gdzie była mowa o sprawiedliwości Boga itp. nie jeden mający sumienie obciążone grzechami trwoga i żalem przejęty , łzami się zalał ,ale te jego jęki i westchnienia przeszkadzały mu do śpiewu ciągłego ; bo to jest bardzo naturalne ,że w płaczu nie są zdolne usta bez przerwy i łkania wymawiać i wydawać głosu ; a to się trafiło w czasach pokutnych .Takie śpiewy ,jękami skruszonego serca przeciągane , z łacińskiego otrzymały nazwisko ,,Tractus,, i mają miejsce w czasie postu czterdziestodniowego ; przeto już tam serce płaczące nie dodaje wesołego ,, Alleluja,,
    MUNDA COR MEUM – EWANGELIA

  2. „Czy ty wiesz, że przy przejściu z jednego do drugiego wymiaru pioruny lecą ? – Piotr opisuje dalej.
    Raczej iskry – poprawiam.
    Technologia. Czy zauważyłaś, że zanim się stało, to iskrzyło ?
    Wooow …. – wizja z Rękami.
    Właśnie, ale dlaczego ? – pytam od razu.
    Żebyś wiedziała, że Święte nadchodzi.
    Maryja ci to oznajmiła, inaczej ci tego nie mogła pokazać”

    Jeśli objawienia w Fatimie dotyczą końca czasów, to cud Słońca może być nie tylko znakiem ich wiarygodności ale też znakiem ich wypełnienia.
    Na potwierdzenie dogmatu o Wniebowzięciu papież Pius XII dostaje znak podobny jak cud słońca w Fatimie.
    http://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/25/ujawnie-cie/#comment-40335

    Technologia czyli UFO. Była już o tym mowa, że w czasie cudu Słońca było obecne UFO.

    Ostatnio jeszcze wpadło mi w oko:

    Tłumaczenie z Biblii Tysiąclecia:

    „Lecz o północy rozległo się wołanie: Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!

    Dosłownie:
    A w środku nocy powstał krzyk: Oto pan młody przychodzi, wychodźcie mu na spotkanie! Mt6.25

    Zauważ, że wszystko, co wielkie i piękne w Biblii, odbywa się w nocy powiedział ks A. Muszala http://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/29/zaufaj-losowi-rob-swoja-codziennosc/#comment-40360

    Czyli żeby powtórnie przyszedł Chrystus, musi nastać noc i wtedy właśnie w środku nocy przyjdzie.

    1. Ta rozmowa o technologii jest istotna, by zrozumieć, że faktycznie nasz świat jest autentycznym matrixem.
      A kiedy to sobie w pełni uświadomimy, łatwiej uwierzyć i zrozumieć, że Ich świat (Niebo) też autentycznie istnieje.
      A jeśli autentycznie istnieje, to nasze modlitwy maja autentycznie sens. Wszystko co się u nas dzieje, ma sens.
      Budowa matrixu opiera się na technologii, której pewnie człowiek nigdy nie zgłębi, ale której ślady (iskry) może jednak zauważyć, a nawet zarejestrować. W następnym wpisie cos pokażę.

    2. Czyli żeby powtórnie przyszedł Chrystus, musi nastać noc i wtedy właśnie w środku nocy przyjdzie.

      I kiedy Henoch przemówił do swego ludu, Pan posłał mrok na ziemię, zrobiło się ciemno i okrył ludzi,
      którzy stali i rozmawiali z Henochem. Aniołowie pośpieszyli, wzięli Henocha i zanieśli go do
      najwyższego nieba, gdzie Pan przyjął go i sprawił, że stanął przed Jego obliczem na całą wieczność.
      Wtedy ciemność odeszła od ziemi i stała się światłem.

      1. Zauważyłam, że jak jest jakieś przesłanie od Ojca, to zawsze jest później potwierdzenie. Za pierwszym razem nie do końca się wierzy, bo się wydaje, że może to jakieś urojenie ale jak kilka razy dostaje się znaki potwierdzające, to już wiadomo, że to prawda.

        Ta kanapa mi się kojarzy z tronem dla Króla.
        Wczoraj było czytanie:

        „Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi, tak pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób na zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.”
        1 Tes 4,13-18

        Dosłownie:
        Gdyż sam Pan na (okrzyk) rozkaz, na głos władcy posłańców i trąby Bożej zastąpi z nieba..

        I psalm 96:

        „Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię.
        Śpiewajcie Panu pieśń nową..”

        „jakiś chór ! Ładnie śpiewają, piękny głos mają … A po bokach ci, co stoją, mają długie trąby …”

        Czyli władca aniołów ma zwiastować przyjście Pana.

        A dziś czytanie:

        „dzień Pański przyjdzie tak jak złodziej w nocy
        Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi. Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg na to, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który za nas umarł, abyśmy – żywi czy umarli – razem z Nim żyli”
        1 Tes 5, 1-6. 9-11

Możliwość komentowania jest wyłączona.