Poznaj tajemnice(ę) błękitnej zatoki.

11. 06. 25 r. Warszawa.

  • A może to wszystko nieprawda z tymi Chasydami ? – Piotr z nadzieją.
  • Przecież ci powiedziano, że zostałeś namierzony.
-Miałem wizję, że mi auto ukradli. Byłem na ulicy, wysiadłem na chwilę z auta i w tym momencie dwaj faceci władowali się do samochodu, wpakowali tam jakąś babkę i kazali jej prowadzić, a sami wyszli. Byłem niedaleko i nie zdążyłem zareagować i widzę, że ta babka jedzie w moim kierunku, stanęła na światłach de facto przy mnie, więc doskoczyłem i ją za kudły wyciągnąłem z auta, rzuciłem na jezdnię jak lalkę. Ona tylko z jakimś takim żalem do mnie … 
-Namierzyli pana !!! Mój mąż jest szefem IPN !!! https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/06/07/gora-synaj/
  • Ona zabrała ci auto, czyli twoje życie chciała przejąć …No i  co mamy z tym zrobić ?
  • Nic, mamy Ojca, a jak pamiętasz, Ojciec był rozbawiony.
  • Rzeczywiście był … A ta twoja wizja … Zniszczyłbyś ich ?

Wczoraj opowiedział ze szczegółami o wizji, którą miał z 15 lat temu. Przypominam sobie, że rzeczywiście o tym już opowiadał, ale mówiąc uczcicie była tak niedorzeczna wówczas dla mnie, że kompletnie ją wtedy zbagatelizowałam.  Dzisiaj pasuje idealnie.

  • Duża otwarta sala, jak aula. Po prawej stronie jest audytorium, 16 mężczyźni lat 55 – 60, siwe włosy, inteligentni, mądrzy. Siedzą jak w amfiteatrze, obserwują. Oddzieleni byli ode mnie lustrem weneckim. Przede mną siedziało kilku młodych facetów lat 23 -20. Na przedzie jeden, za nim reszta. To wyglądało jak przesłuchanie.
  • I ten jeden spytał mnie, a w zasadzie powiedział, bym coś zmienił na świecie. Wyciągam rękę z otwartą w niego dłonią i już chcę coś zrobić, ale obróciłem się w prawo i swoją dłoń skierowałem na lustro weneckie. I to lustro zmieniło się w pył, który powoli opadł. Nie było przy tym huku, hałasu. Oni siedzieli spokojnie. Powiedziałem … 
  • Jeśli będziecie mnie śledzić, obserwować, wszystkich was zniszczę.
  • Wstaję i wychodzę na ulicę, skręcam, obracam się jeszcze do tyłu i widzę, że nikt mnie nie śledzi. Przyjęli to, co powiedziałem za pewnik, znali moje możliwości.
  • … Miałeś tyle wizji, dlaczego akurat tą zapamiętałeś ?
  • Bo długo trwała.

  • Po co niszczyć, to jest domena zła. Mamy Ojca, to po co.
  • Ptaki ćwierkają, wszystko cię zaskoczy, więc bądź zaskoczona, oniemiała z zachwytu, płacz, pojąć będzie trudno.
  • Kołowrotek się kręci i mówię ci, że główna ryba wychodzi …
  • Główna ryba to ty ?
  • Ale jak się rybę wyłowi, to ona zdycha – Piotr przytomnie.
  • Właśnie Ojcze, to chyba nietrafne porównanie …
  • A może ta ryba ma płuca ? … Elrondzie …
  • ??? … Widzę tego z władcy pierścienia … Ja Elfem ? – Piotr zdziwiony, nie rozumie.
  • Katastrofa wisi w powietrzu, kolonie upadną, deszcze meteorytów uaktywnią drzemiącego giganta.
  • ??? … A kiedy ? – ja oczywiście. 
  • Poznaj tajemnice(ę) błękitnej zatoki.

Chwila ciszy …

  • Jestem w domu Trzaskowskich, mają tam ciche dni, jego żona … antyklerykał, tak słyszę. Nienawidzi wszystko, co kościelne … W domu furia, wściekłość, a plany miała przeolbrzymie … Zdejmowanie krzyży to jej pomysł był … A Tusk się boi.

Dlaczego mnie to nie dziwi ? Kiedyś Ojciec powiedział, że to żona Trzaskowskiego jest jego mentorem. 

Wczoraj pan Trzaskowski ogłosił program swojego nowego ruchu. Jedno słowo spowodowało, że pomyślałam, iż sobie właśnie nagrabił. Znajdziemy to, co nas łączy, stworzymy dekalog wspólnej Polski, dekalog wartości, pragnień, marzeń, które są wspólne dla Polek i Polaków - powiedział w sobotę Rafał Trzaskowski podczas inauguracji swojego ruchu "Wspólna Polska". https://www.wnp.pl/parlamentarny/spoleczenstwo/trzaskowski-stworzymy-dekalog-wartosci-ktore-sa wspolne-dla-polek-i-polakow,102410.html 

-Człowiek nie ma pojęcia o czym mówi ! Słowo „dekalog” przynależy do Jednego. On, czy jego żona chce dekalog. 
-Ta marionetka ! 
- Wow … - zatkało mnie. 

W wywiadzie Małgorzata Trzaskowska poparła pomysł „tęczowego piątku” w szkołach i przedstawiła swój pomysł na „wychowanie obywatelskie”, które miałoby być alternatywą publicznej edukacji.– Część tych szkód [w edukacji] można naprawić z poziomu samorządu. Można wprowadzić wychowanie obywatelskie, które sprawi, że dzieci będą bardziej świadome tego, jak działa państwo i społeczeństwo. PiS próbuje z pomocą Kościoła zmienić szkołę tak, żeby kształtować konkretnie sformatowanych wyborców, a nie niezależnych, zdolnych do samodzielnej refleksji obywateli. Musimy to zatrzymać, bo inaczej efekt tych działań będzie niszczący dla polskiej przyszłości. To muszą być różnorodne działania – powiedziała Trzaskowska. – 

Mam duży żal do Kościoła jako potężnej instytucji wpływającej na opinię części społeczeństwa. Uznaję otwarte powiązanie polskiego Kościoła z władzą za zaprzeczenie wartościom, których miał być wzorem: skromności, empatii, pomocy słabszym. Kościół nie zdał egzaminu, gdy PiS atakował sądy czy prawa kobiet, gdy protestowali niepełnosprawni czy mamy dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dlatego nie wysłałam Stasia na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię. Widzę też, że wielu znajomych wokół nas zerwało relacje z Kościołem. A ci, którzy je utrzymują, robią to często tylko z powodu presji starszego pokolenia – stwierdziła była urzędniczka warszawskiego ratusza. https://www.tvp.info/48297287/trzaskowska-mam-do-kosciola-zal-a znajomi-chodza-pod-presja-starszych-wieszwiecej 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/04/15/przebudzenie-bedzie-straszne 

A było tak blisko …. „Przywitajcie Pierwszą damę”


Poznaj tajemnice(ę) błękitnej zatoki. Zaangażowałam ponownie AI, po ostatnich doświadczeniach. Ciekawe ma wnioski.

Określenie „Błękitna Zatoka” nie jest powszechnie kojarzone bezpośrednio z asteroidami ani wulkanami, ale możemy zbadać możliwe interpretacyjne, naukowe lub metaforyczne powiązania między tymi koncepcjami: „Błękitna Zatoka” jako metafora kosmosu/uderzenia asteroidy „Błękitna zatoka” mogłaby poetycko reprezentować ziemską atmosferę lub oceany, zwłaszcza widziane z kosmosu. Uderzenie asteroidy w region morski (taki jak Zatoka Meksykańska) mogłoby zamienić spokojną, błękitną przestrzeń w miejsce kataklizmu – jak na przykład: Krater Chicxulub (Półwysep Jukatan, Meksyk): 

Utworzony przez asteroidę około 66 milionów lat temu, prawdopodobnie nad płytkimi morzami, i powiązany z masowym wymieraniem dinozaurów. Opisany poetycko, mógłby to być „Błękitna Zatoka zamieniona w ogień” w wyniku gwałtownego uderzenia asteroidy. Wulkany + Woda = Potencjał wybuchowy Jeśli „Błękitna Zatoka” odnosi się do zbiornika wodnego w pobliżu wulkanów podwodnych lub nadmorskich, może: Być częścią kaldery wulkanu, która wypełniła się wodą morską, tworząc błękitną lagunę lub zatokę. Reprezentować podwodną aktywność wulkaniczną, jak w: Santorini, Grecja: Zapadnięta wyspa wulkaniczna z zalaną kalderą (w zasadzie „błękitna zatoka”). Wulkan Tonga (2022): Podwodna erupcja na południowym Pacyfiku doprowadziła do tsunami, z dramatycznymi zdjęciami satelitarnymi błękitnego morza zakłóconego przez pióropusze popiołu. 

Interpretacja łączona Można sobie wyobrazić „Błękitną Zatokę” jako: Spokojne błękitne morze lub region zatoki (np. Zatoka Meksykańska), Nagłe zakłócenie przez uderzenie asteroidy (jak Chicxulub), Lub zakłócenie przez wulkan podwodny, uwalniający gazy i powodujący potężne erupcje lub tsunami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.