Jesteś tu na krótko.

13. 12. 24 r. Warszawa.

Na kawie rozmawiamy o rzeczach zwykłych, gdy …

  • Wiesz, co widzę ?! Pamiętasz „Exodus” ? Jak cień przechodził przez miasto ?
  • Oczywiście. Anioł śmierci.
  • Tak teraz widzę Ziemię. Cień zakrywa naszą planetę, zostało już tylko z 10 procent do zasłonienia całości, a potem ciemność.
  • Hmm …. Widzisz koniec zasłaniania Ziemi, to kiedy był początek ?
  • Nie wiem – przyznał szczerze. 
  • … Może, gdy miałam wizję z dniami ciemnościami ? Wtedy chmury nadeszły … – przyszło mi do głowy.
Zamyśliłam się nad tym, kiedy Piotr ma się ujawnić. Kiedy najlepiej pokazać Ojca, Jego chwałę ? 
-Wtedy, kiedy jest ciemno. 
-Widzę teraz pustynię … 
-Kiedy doceniasz łyka wody ? 
-Czy wtedy, gdy masz jej pod dostatkiem, czy wtedy, gdy na pustyni pusto ? 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/04/27/patrz-ujawnil-sie/

Wieczorem.

Po oglądaniu wszelkich w TV wiadomości …

  • Ojcze, ta planeta jest okropna … – podsumowałam na koniec. 
  • Chcesz powiedzieć ten świat.
  • Tak, ten świat. Planeta jest piękna – reflektuję się, że znowu jestem nieprecyzyjna.
  • A znam takich, co sobie chwalą. Nie chcą się żegnać z tym światem.
  • Znowu racja … – pomyślałam.

Piotr gdzieś wyczytał, że Niemcy uzurpują sobie prawo do naszych ziem zachodnich.

  • Pomyśl sobie, że za 2 lata będzie po wszystkim.
  •  ???!!! … Jak to po wszystkim ? – elektryzuje mnie ta informacja.
  • A to dla ciebie, żebyś nie sprawdzała dat, ani i Mnie.

Sprawdzanie dat ma dwojakie znaczenie. 1. czy się sprawdzą w danym czasie, 2. czy są to słowa Ojca, jeśli się nie sprawdzą. A poza tym …. Będzie po wszystkim  może znaczyć naprawdę wiele. Nie wiem, co Ojciec ma na myśli mówiąc wszystko. Koniec apokalipsy ? Koniec naszego dotychczasowego życia ? A może koniec wojen ? A może ujawnienie UFO ? A może to, na co wszyscy czekamy ? 



14. 12. 24 r. Warszawa.

Na kawie czuję nadchodzący ból głowy, przestraszyłam się. Kilka dni temu też miałam i bardzo mnie wymęczył.

  • Twoje bóle głowy mogą być od gacka. Dzisiaj rano usłyszałem Lucyfer … Ktoś powiedział jego imię, a może się sam przedstawił ? Nie wiem – Piotr niepewnie.
  • Przyszłaś tu powalczyć o tego marudę, a teraz głowa cię boliOjciec do mnie.
  • Jesteś tu na krótko, ten świat nie dla ciebie.
  • ???!!! …
  • A tak sobie obiecywałaś, że tu nie wrócisz, a jednak poszłaś.
  • ?! … A to ciekawostka … – pomyślałam.

Kiedy Ojciec zaczął mówić o życiu Tam, dziwnie się poczułam …

  • Ale to nie jest ostatnia nasza kawa tutaj ?
  • A jak wolisz ?
  • No, na pewno jest ostatnia w tym roku, w Arkadii.
  • Uważasz, że będzie zima na święta ?
  • Hmm … Znaczy się śnieg ? … Nie spadnie – … bo przypomniałam sobie dentystę w styczniu. Piotr będzie na miejscu. 
  • . Ojcze, mówisz, że na krótko go weźmiesz, to znaczy na ile ?
  • Przecież wiesz. Na 14 albo 31 dni, to zależy jak uczeń pojętny.

No naprawdę nie wiem jak traktować naszą rozmowę, jako wielki żart, czy poważnie.

-Zwrócę go…. i zobaczyłem cyfrę 30 dni albo 30 styczeń. Podał mi rękę i zniknęliśmy. ………. – w głowie mi parowało. 
-Przecież to nie dosłownie. Najpierw muszą być „lakierki”, a poza tym Ojciec mówił, że weźmie cię na 14 dni – przypominam sobie. 
-Powiedz im, że wezmę cię na 14 dni … 
-Powiedz im, że za 14 dni wrócisz i próżno szukać Piotra jak wróci. 
 http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/03/22/przywolal-ojciec-henocha/  https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/04/27/patrz-ujawnil-sie/ 
  • Ojcze, tak sobie rozmawiamy, że go weźmiesz, a ja ciągle jestem pełna wątpliwości.
  • Masz prawo nauczona doświadczeniami. Jesteś bardzo racjonalnym managerem.
  • Zapisz managerem, żebyś wiedziała.
  • …….. – śmiech, Ojciec powiedział dosłownie manager, a nie menedżer.
  • … Dzisiaj nad ranem zobaczyłem tablicę rejestracyjną. Cztery jedynki i na końcu litera D.
  • Nie cztery jedynki, tylko dwie jedenastki – … od razu wiedziałam.

  • A D to oznaczenie, że rok, czy nazwisko ? – dopytuję.
  • Chyba nazwisko – Piotr robi minę, że sam nie wie.
  • A jaki samochód ? drążę dalej.
  • Ła(d)ny.

Namówiłam Piotra, by obejrzał film „Maryja”, wzruszył się na koniec, jako i ja już po raz drugi.

  • Ojcu podobał się film – kiwa głową.
  • A scenariusz ?
  • Akceptuję tą koncepcję.

I tego właśnie byłam ciekawa. Do dzisiaj nie wiadomo, jak było naprawdę. Czy Józef był starszy i miał już dzieci ? Czy jednak młody i miał dzieci z Maryją ? Słyszałam wypowiedź pewnego zakonnika, który stwierdził zdecydowanie, że Maryja do końca życia została dziewicą i inaczej sobie tego nie wyobraża. 

  • A czy ta koncepcja daleko jest od prawdy ? – próbuję wymacać.
  • Istota została zachowana. Ważne, że osiągnęła cel.

Czyli nie dowiem się … Najważniejsza jest istota całej historii.

Według NT Jezus miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judę. Te imiona z zapiskiem „bracia jego” znajdują się w Ewangelii św. Mateusza 13.55. Z drugiej strony Chrystus umierając, powierzył opiekę nad swoją matką Janowi Ewangeliście, co wskazuje na to, iż Maria nie miała innych własnych dzieci, które mogłyby się nią zająć po śmierci Jezusa. 


Ciekawe wydarzenie.

Różaniec, który służy mi do modlitwy, gdy jestem w Szczecinie, stracił krzyżyk. Krzyżyk zniknął. Nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jak. Kilka dni trwały poszukiwania, nawet w odkurzaczu, ale na pytanie gdzie jest, usłyszeliśmy nie znajdziecie. Córka zamówiła na Allegro i …

Dowcip Ojca nie ma granic.

19 przemyśleń nt. „Jesteś tu na krótko.”

  1. „Ojcu podobał się film”

    Mi też się podobał. Taki najbardziej istotny przekaz, który akurat na mnie wywarł wrażenie, to że Maryja żyła w ciągłym niebezpieczeństwie, a mimo to cały czas ufała.

    „BĄDŹ GOTÓW przeskoczyć dla Mnie przepaść. Jeśli prowadzę cię w jej stronę, to znaczy, że jest to najbezpieczniejsza droga. To, że chciałbyś żyć bez ryzyka, jest przejawem zwątpienia. Próby zminimalizowania zagrożeń kłócą się z twoim pragnieniem życia blisko Mnie. Niebawem znajdziesz się na rozdrożu. Jeśli chcesz podążać za Mną z pełnym zapałem, musisz wyzbyć się swojej tendencji do zachowawczości.

    Idź dziś za Mną krok w krok. Jeśli to Ja znajduję się w centrum twojej uwagi, możesz przemierzać niebezpieczne ścieżki bez strachu. Gdy nadejdzie właściwy czas, nauczysz się odprężać i cieszyć przygodą, jaką jest nasza wspólna podróż. Dopóki trzymasz się blisko Mnie, w każ-dym miejscu jesteś bezpieczny w cieniu Mojego panowania.” ” Jezus mówi do ciebie ” Sarah Young

    „Chociażbym chodził ciemną doliną,
    zła się nie ulęknę,
    bo Ty jesteś ze mną.” Ps23.4

    Jeszcze inna mistyczką, która miała wizje o życiu Jezusa i Maryi jest Maria z Agredy.
    Wizje opisane w „Mistyczne Miasto Boże”:

    „Tak więc blisko tysiąc aniołów zostało przeznaczonych do ochrony i obwarowania „Miasta Bożego” przeciwko piekielnym zgrajom.
    Wodzem tej niezwyciężonej straży anielskiej Bóg uczynił księcia wojsk niebieskich, św. Michała.
    Także święty książę niebieski Gabriel został skierowany do służby Królowej niebios.”

    Maria z Agredy Mistycznym Miastem Bożym nazywa Marię i wg niej jest to Miasto Święte z Ap21, a aniołowie strzegący miasta, to aniołowie strzegący Maryi – Matki Kościoła:

    „Miało ono mur wielki a wysoki,
    miało dwanaście bram,
    a na bramach – dwunastu aniołów
    i wypisane imiona ” Ap21.12

  2. W książce ” „Żywot Najświętszej Maryi Panny“ A.K.Emmerich napisane, że :

    Pierwszym dzieckiem, które Anna wydała na świat w domu swojego ojca, była córka, ale przepowiedziane znaki nie pokazały się przy jej narodzeniu, przeciwnie, towarzyszyły mu pewne przykre okoliczności.
    Ponieważ dziewczynka nie miała przyobiecanego znamienia, Anna widziała w tym karę Bożą i bardzo się martwiła. Nadali jej imię Maria Heli ( później żona Kleofasa i matka Marii Kleofasa, a ta z kolei żona Alfeusza ( wdowca, którego synem z pierwszego małżeństwa był Mateusz apostoł).

    Potem przez 19 lat Anna była bezpłodna, aż anioł zwiastował jej poczęcie świętego dziecka czyli Maryi.

      1. Według Protoewngelii Jakuba z roku ok.150 (czyli z samych początków chrześcijaństwa) NMPanna była jedynym dzieckiem Joachima i Anny. W innych pismach apokryficznych też pojawia się taka informacja.

      2. A.K.Emmerich od 4 roku życia miała dar widzenia spraw nadprzyrodzonych, dotyczących męki i śmierci Pana Jezusa, życia Najświętszej Maryi Panny, świętych i uroczystości kościelnych, w których skromna, niewykształcona wieśniaczka wykazywała zadziwiającą znajomość topografii, szczegółów archeologicznych i historycznych.
        To jest zastanawiające, że była prosta i niewykształcona, a jej opowieści są tak szczegółowe..

        Wczoraj byłam na filmie „Ja jestem Niepokalane Poczęcie” , to raczej dokument niż film.
        3 lata po ogłoszeniu dogmatu o niepokalanym poczęciu NMP niewykształconej wiejskiej dziewczynie Bernadecie objawia się biała pani w Lourdes.
        Miejscowy proboszcz każe jej zapytać białą panią o imię. 25 marca ( Święto Zwiastowania ) biała pani odpowiedziała Bernadecie w miejscowym dialekcie: „Ja jestem Niepokalane Poczęcie”.
        Proboszcz zaniemówił z wrażenia, bo skąd ta prosta dziewczyna mogła cokolwiek wiedzieć o dogmacie.

        „A czy ta koncepcja daleko jest od prawdy ?”

        Podobnie z dogmatem o dziewictwie Maryi.

        Brak 100% pewności jest dla zasługi wiary.

  3. … Może, gdy miałam wizję z dniami ciemnościami ? Wtedy chmury nadeszły … – przyszło mi do głowy.

    Zaraz dostanę po łapach, bo „pobawię się” w datowanie.
    Moja wizja to początek ciemności na Ziemi. Jeśli Piotr widział w grudniu, że zostało 10 %, kiedy wypadałoby pełne zaćmienie ?

    1. Tak się składa, że wpis jest z 13 grudnia, który jest najkrótszym dniem w roku ( czyli najciemniejszym ), a w tym dniu jest wspomnienie świętej Łucji ( ta, która nosi w sobie światło” lub „narodzona o wschodzie słońca”, łac.lux-światło ).

      Łucja jest patronką osób cierpiących na choroby oczu, ociemniałych oraz wszystkich, którzy potrzebują światła – zarówno w dosłownym, jak i duchowym znaczeniu.

      Na długo nim zaczęto obchodzić Dzień Św. Łucji, noc z 12 na 13 grudnia uznawana była za najdłuższą i najciemniejszą w roku.
      Według podań ludowych była to noc niebezpieczna.

      Przysłowie „Święta Łuca – dnia przyrzuca” oznaczało wg tradycji ludowej, że dzień zaczynał się wydłużać i następowały narodziny słońca i światła, a dzień 13 grudnia był czasem astronomicznego „zatrzymania się słońca”.

      https://www.muzeum-radom.pl/wydarzenia/przepowiednie-i-zwyczaje-ludowe-zwiazane-z-dniem-swietej-lucji/2872

      Łucja to także jedno z dzieci fatimskich.

      1. Akurat wczoraj natrafiłam w książce „Ostrzeżenie” Ch.Watkins świadectwo Vince Sigala:
        ” Pan pokazywał mi przyszłe wydarzenia dotyczące wielkiej udręki, jaka miała nastąpić na świecie, co dogłębnie wstrząsnęło moją duszą. Sparalizowany, wdziałem nadchodzącą wojnę światową, wojnę jądrową pomiędzy światowymi potęgami, wielkie niepokoje społeczne, wszechobecny chaos, ludzi zniewolonych przez Szatana, przyszłe kary – ludzkość, która przez własne działania doprowadziła się na skraj przepaści. Widziałem infiltrację Kościoła dokonaną przez sprzymierzeńców Lucyfera, masowe prześladowania Kościoła – od wewnątrz i z zewnątrz – mordowanie księży, palenie kościołów, profanowanie Eucharystii przez żołnierzy o twarzach śmierci. Ziemia stała się pustkowiem i wszędzie rządziła zagłada. Wyglądało to tak, jakby każdy demon został uwolniony z piekła, podczas gdy ludzie wykorzystywali przeciwko sobie najokropniejszą broń.”

        „Mam wrażenie, że piekło jest puste, a diabły wszystkie na Ziemi !”

        „Gdy wizja się skończyła, pobiegłem do samochodu, wyłączyłem radio, chwyciłem Biblię i otworzyłem Księgę Daniela. Z jakiegoś powodu wiedziałem, że to, co właśnie zobaczyłem, było tam zapisane. Przeczytałem zaledwie po kilka wersetów od siódmego do dwunastego rozdziału, gdy nagle z lewej stronicy Biblii wyłonily się błyszczące, złote kłosy pszenicy, splecione w trzy liny, po czym zanurzyły się w prawej stronicy. Złote światło tych lin Iśniło coraz jaśniej, a towarzyszył mu dźwięk przypominający buczenie prądu elektrycznego. Gdy trzy liny uderzyły z całą siłą w stronice Biblii, dźwięk i światło przeszły w crescendo, a w mojej głowie pojawiły się dwa słowa: „całkowicie wiążące”. To znaczy, że wiedziałem, iż ta wizja musi nastąpić. Nie ma od niej ucieczki i żadna modlitwa jej nie powstrzyma. Tak jest napisane. Jest to część Bożego planu oczyszczenia, ogłoszonego przez Jego świętych proroków i zgodnie z Jego wolą.”

        1. Nie ma od niej ucieczki i żadna modlitwa jej nie powstrzyma.

          Niestety nie mogę znaleźć pewnego shorta z facebooka, wypowiedz Amerykanki, która podczas śmierci klinicznej znalazła sie w Niebie. Tam usłyszała, że nie będzie opóźnienia (no deley), jeśli chodzi o apokalipsę. Gdyby tak prześledzić YT pod tym kątem, wielu ludzi otrzymuje takie znaki i informacje.

        1. Z tym 13 grudnia to trochę na bakier z astronomią, bo przesilenie zimowe na półkuli północnej przypada najczęściej na 20 lub 21 grudnia. Dlatego wg przysłowia „na Boże Narodzenie przybywa dnia na kurze stąpienie, a na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok”. Ale przed wprowadzeniem kalendarza gregoriańskiego w XVI w. faktycznie najkrótszy dzień przypadał na 13 grudnia.

    2. Czysto matematycznie:
      jeśli wizja miała miejsce 6 lutego 2021, a informacja o 10% pochodzi z 13.12.2024, to w międzyczasie upłynęło 1406 dni. Ostatnie 10% przypadałoby po kolejnych 156 dniach, tj. 18 maja 2025 r.

      Ale, jeśli za początek przyjęlibyśmy nie dzień wizji, ale dzień potwierdzenia przez Ojca jej znaczenia (24 czerwca 2021, informacja w tym samym wpisie, co nt. wizji), to otrzymujemy odpowiednio: 1268 dni, +141 dni, które wypadałyby 3 maja 2025 r., tj. w święto Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski.

      Tyle matematyka, ale osobiście nie jestem przekonany, czy jest to tak proste do rozszyfrowania 😉

      1. Tam myślałam, że to przełom kwietnia / maja.

        Tyle matematyka, ale osobiście nie jestem przekonany, czy jest to tak proste do rozszyfrowania
        Zawsze musimy o tym pamiętać 🙂 , ale gdy wstrzelimy sie w te daty, tym ciekawiej. 🙂
        To zaciemnienie jest związane oczywiście z jakimiś wydarzeniami na świecie.

        27 marca 2025, 12:50. Komisja Europejska przedstawiła wczoraj pierwszą strategię gotowości, która ma przygotować Europejczyków na powodzie, pożary, pandemie lub ataki wojskowe. „Przygotuj zapasy na 72 godziny na wypadek katastrofy lub ataku” – zaleca UE obywatelom krajów członkowskich. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ue-ostrzega-obywateli-przed-zagrozeniem-wzywa-do-gromadzenia-zapasow/

  4. „Według NT Jezus miał czterech braci: Jakuba, Józefa, Szymona i Judę. Te imiona z zapiskiem „bracia jego” znajdują się w Ewangelii św. Mateusza 13.55”

    🙂 Tym argumentem chętnie szermują protestanci. Ale matkę dwóch pierwszych znamy z imienia: była to „siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa” (J 19,25), nazwana gdzie indziej „Marią, matką Jakuba i Józefa” (Mt 27,56), a także „Marią, matką Józefa” (Mk 15,47) lub „Marią, matką Jakuba” (Mk 16,1).
    Trzeba przy tym zauważyć, że owa Maria, siostra Matki Pana Jezusa, też nie była Jej siostrą rodzoną – przecież nie mogły dwie rodzone siostry nosić tego samego imienia. Dlatego zaś nazwana została Jej siostrą, bo język aramejski, podobnie zresztą jak hebrajski, nie ma odrębnych wyrazów na określenie KUZYNA czy KUZYNKI.
    Zatem sprawa jest jasna: Gdyby wśród tych czterech wyliczonych z imienia braci Pana Jezusa byli jacyś Jego bracia rodzeni, to z pewnością mieszkańcy Nazaretu wymieniliby ich na pierwszym miejscu. Tymczasem na pierwszym miejscu znaleźli się Jakub i Józef, Jego dość dalecy kuzyni.
    I jeszcze kwestia – czy gdyby Jezus miał tak liczne rodzeństwo, to czy jest możliwe, że żadne z nie znalazło przy ich Matce zdruzgotanej cierpieniem?

    1. I jeszcze kwestia – czy gdyby Jezus miał tak liczne rodzeństwo, to czy jest możliwe, że żadne z nie znalazło przy ich Matce zdruzgotanej cierpieniem

      Właśnie, ten argument jest bardzo istotny, bo zgodnie z ówczesnym hebrajskim prawem synowie przejmują opiekę nad matką.

    2. Powracając do naszej rozmowy o braciach, ten fragment, o którym zapomniałam wskazuje jednak wyraźnie, że Jezus miał braci / krewnych.

      J 19/ Prawdziwi krewni Jezusa 20
      46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia 21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą».

      1. I teraz nowa zagwozdka.

        Jeśli miał braci, dlaczego nie byli na pogrzebie ? Stawiam na to, że po prostu nie wiedzieli.
        Wszystko rozegrało sie zbyt szybko, a nie mieszkali w Jerozolimie.

  5. Pomyśl sobie, że za 2 lata będzie po wszystkim.

    Ktoś mógłby pomyśleć, że za dwa lata koniec świata. Nic z tych rzeczy. To jest niedomówienie, które sie wyjaśni za dwa lata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.