Nie masz nic, poza Nami.

28. 09. 23 r. Warszawa.

Ciekawa sytuacja.

  • Wczoraj pytałem o Pogoń i usłyszałem ….
  • Twoja Pogoń wygra.
  • I co ? Przegrali w ostatnich minutach, wszyscy się dziwili – jest zmartwiony, ja też.
  • Nie ma to jak dobra mutacja …
  • Słyszę jak się gacek śmieje …
  • ……… – zatrwożyłam się.
  • Bo chciałeś, żeby wygrali …, to na złość … – śmieje się dalej.

Zamyśliłam się … Wygląda to tak, jakby Ojciec się nieco odsunął i dał się im nagadać. Może chciał pokazać Piotrowi, że nie może być niczego pewnym ? A może chciał pokazać, że jak będzie pytać o głupoty, rzeczy błahe, nieistotne, to pozwoli gackowi się wypowiedzieć ?

-Czy anioł może się podszywać pod Ojca ? 
-To zależy na co mu pozwolę. Cóż może on sam, a cóż może, gdy mu pozwolę. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/09/29/jak-bylo-na-poczatku-tak-jest-i-na-koniec/
  • Wczoraj podczas egzorcyzmów wyzywali mnie strasznie. Najpierw jeden, potem cała masa, wszyscy razem, aż był to jeden wielki syk i wrzask …, makabra. Mają obrzydliwe głosy. Skończyli na ty skurwysynu !
  • Dlatego musisz mieć problemy, aby ich ciągle nie słyszeć. Problemy zabierają ci głowę.
  • Pamiętasz tego zakonnika, który mówi, że problemy są potrzebne w tym życiu ? To mówię wczoraj niech sobie je weźmie ! – zamilkł zgaszony. Wygląda na bardzo wyczerpanego.
  • Dzisiaj schodziłem po schodach w domu i wychodząc usłyszałem słowa Ojca …
  • Podtrzymam, uratuję …
  • Uratuję rozumiesz ? To znaczy, że będę miał więcej problemów.
-Gdy brałem opłatek, usłyszałem …
-Uczyniłem i zachowam, podtrzymam i uratuję. 
-Tak jest zapisane w księdze, tak powiedział Ojciec, gdy Metatron był atakowany przez inne anioły.  
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/06/24/nie-namawiaj-nie-przekonuj-zostaw/ 
  • To są twoje problemy i nie dziel się nimi, bo wtedy już nie będą twoje.

I to na pewno są słowa od Ojca. Piotr nie chce mi ostatnio zbyt wiele mówić o firmie.


Vitek wczoraj przypomniał o jarzębinach, to też oznaka jesieni.



29. 09. 23 r. Warszawa.

Wieczorem. 

  • Najlepiej w życiu nie mieć nic.
  • Nie martwisz się, że nic nie stracisz.
  • Nie martwisz się, że stracisz pół kilo złota …
  • A tak jesteś szczęśliwa.
  • ………. – uśmiecham się szeroko. 

Czasami, żeby sobie ulżyć, że nie mamy niczego cennego, pocieszamy się tym, że w razie wojny zabieram tylko torebkę z dokumentami i uciekamy. Niczego nie żałujemy, bo nie mamy czego żałować. Śmiejemy się wtedy, że nie mieć nic ma swoje bardzo dobre strony … Prawdziwa wolność …

-Nie masz domu, ale masz fajnego mężusia ! - Piotr żartobliwie. 
-Co wolisz, czy tą sytuację na krze lodu i że płyniecie we mgle, ale jednak ze Mną ? 
-Czy ten dom ? 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/01/05/idzie-nowe-jeruzalem/ 
  • To z okazji dnia.
  • … Chcielibyśmy złożyć życzenia Michałowi i Gabrielowi – na mszy się dowiedzieliśmy, iż dzisiaj dzień Michała i Gabriela.
  • Chłopaki dziękują za życzenia.
  • …. O nic się nie troszczysz, nie masz nic poza Nami.
  • Jak cię wyrzucą, to pakujesz walizkę i idziesz.
  • Hmm …. To prawda …
  • Ojcze, a co tam słychać poza tym ?
  • Zbliżamy się krok po kroku.
  • Nie troskaj się, niczym się nie martw.

Fakt martwię się. Szukamy nowego miejsca na biura i jest dość ciężko.

  • Boję się października – Piotr nagle.
  • Chyba w tym roku nadal nic takiego nie będzie. Za mało czasu do końca roku. Nowe biuro i Jegomość ? Za mało czasu, aby się zrealizowało – analizuję.
  • Rano miałem taką wizję … Byłem na polanie …
  • Polanie ? Polana to już ważne.
  • Na polanie, ale w lasku niedaleko czaiło się coś złego. Klatka piersiowa zaczęła mi się rozwierać i wybuchło światło ..
  • Co ci to przypomina ?
  • … ??? … Zobaczyłem końcówkę z „5 Elementu”. 
05. 06. 21 r. Warszawa. 
Piotr spał aż 12 godzin, tak bardzo był zmęczony. Zmęczony także po wczorajszych egzorcyzmach, które robił na raty. Nie wiem na ile takie mają skuteczność, ale podczas modlitwy miał ciekawą wizję. 
Pokazali mi końcówkę filmu „5 element”. Uderzyły we mnie te cztery energie z czterech kamieni, każda w innym kolorze i wtedy ja biorę krzyż i z tego krzyża uderza światło na cały świat. 
https://imgur.com/dGdMgsQ 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/09/20/tam-nie-bedzie-wiezy-babel/ 

Po egzorcyzmach.

  • Miałem przepiękną wizję. Podczas modlitwy zawsze otwieram niebo …
  • Ale te z chmurami ? – przerywam szybko, co sprawia, że się wkurzył.
  • Tamto Niebo, nie chmury. I tam zobaczyłem wielką postać świetlistą w bieli. Położyłem Polskę, to znaczy kontury Polski na Jej rękach.
  • Ojcze chroń ją, proszę.
  • A więc ją ochronię przed zniewoleniem.
  • Jak będziesz Mnie prosił, będę ci pomagał, ale nie zawiedź Mnie.

  • Pięknie …
  • Ja codziennie otwieram w ten sposób Niebo, ale po raz pierwszy chyba się wyłonił Ojciec. A na koniec znowu złożyłem życzenia Michałowi i Gabrielowi. Przeprosiłem za kłopoty, powiedziałem, że życzę im dobrej służby … Tak było … Miałem dzisiaj jakiś dziwny dzień, taki głęboki …
  • Hmm…. To musiało być piękne …
  • I było … – zamilkł na długo.
  • Ktoś mi przypomniał tego Adama, też powiedział o zniewoleniu …