Piłka w grze.

29. 08. 23 r. Warszawa.

Obserwujemy na ulicach Warszawy wzmożony ruch …

  • Zobacz, ludzie już wracają. Wakacje się kończą, niedługo znowu święta …
  • Wbrew pozorom to dużo czasu, cały wrzesień.
  • I październik !Ojciec zaakcentował tak mocno, jakby październik tym razem znaczenie miał szczególne. 

Pamiętam; październik to ważny miesiąc dla Piotra.

-Jeśli cokolwiek się wydarzy, będzie to październik. Dlaczego ? 
-To twój miesiąc. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/10/03/nie-bedziesz-mial-bogow-cudzych-przede-mna/ 

-Październik to początek końca. To takie ważne, żeby się cykl zamknął ? 
-Bardzo, bo tak jest świat zbudowany. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/05/16/ojciec-chroni-wszystkich-lecz-nieliczni-sa-narzedziem-do-tej-ochrony/ 
  • A co, jak ci mąż zniknie ?
  • Eeeeetam … Niemożliwe – wyrwało mi się.
  • Listopad Jegomość ?
  • Eeee …. – chciałam powtórzyć, ale się zacięłam. 

Mam dzisiaj jakiegoś doła chyba, bo jestem generalnie na wszystko na nie. A może to pod wpływem pisania ?

-Kwiecień niedługo. Niedługo … – powtarzam jak echo. 
-Czy chciałabyś, by się stało, co w zeszycie zapisane i męża nie ma ? 
…. nie wiem, co powiedzieć. 
A co zrobisz, kiedy on zniknie ? 
…….. – nie wiem, co powiedzieć tym bardziej, że pamiętam słowa Ojca, że wcale w kwietniu zniknąć nie musi.
 https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/29/zaufaj-losowi-rob-swoja-codziennosc/
  • Jajko niespodzianka dalej w modzie …

Uśmiecham się, bo to nawiązanie do …

-I nie zastanawiaj się jak to technicznie się stanie. 
-Bo jak ci powiem jak, to nie będziesz zaskoczenia. 
-A przecież wiesz, że lubię … – … zaskakiwać. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/29/zaufaj-losowi-rob-swoja-codziennosc/

Początek tygodnia, odezwały się stare problemy.

  • Łatwo nie jest – Piotr jęknął.
  • Jak tam, zdrowi wszyscy ?
  • Zdrowi … – Piotr szybko się prostuje.
  • Pamiętasz o ucisku ? Dobrego dnia ci życzę ...
  • A ja Tobie Ojcze.

Takie rozmowy przywracają równowagę. Może łatwo nie jest, ale na szczęście nikt w rodzinie nie choruje, a przecież zdrowie najważniejsze.

  • Pamiętasz rybki ? Strasznie łaskotały.
  • Szkoda, że nie dosięgnąłeś.
  • Tak mają mali – Piotr się roześmiał.
  • Może podrośniesz w tym życiu, co ?
  • A ty nie bądź taka punktująca, życie jeszcze cię zaskoczy nie raz.
  • Tak cię zaskoczę, że nie będziesz wiedziała, o co w tym życiu chodzi.
  • Poza tym, gdybyś miała codziennie słońce nad głową, to by cię znudziło.
  • Deszcz też jest potrzebny.


Wieczorem.

  • Naprawdę mam się uczyć angielskiego ? – dopytuję, bo może się przesłyszałam.
  • Gwarantuję ci, że nie będziesz Himilsbachem.
  • ………. – Piotr wybuchł gromkim śmiechem i długo nie mógł przestać.

https://wsjp.pl/haslo/podglad/88079/ktos-zostal-z-czyms-jak-himilsbach-z-angielskim.

CYTATY Z KSIĄŻKI „REJS NA KRZYWY RYJ. JAN HIMILSBACH I JEGO CZASY”. Gdy był już uznanym aktorem naturszczykiem, otrzymał propozycję wyjazdu do Hollywood. Jedynym warunkiem było nauczenie się języka angielskiego. Himilsbach odmówił. „No bo dajmy na to nauczę się, wyjadę, a roli nie dostanę. I jak chuj zostanę z tym angielskim”. https://lubimyczytac.pl/cytaty/178244/ksiazka/rejs-na-krzywy-ryj-jan-himilsbach-i-jego-czasy



30. 08. 23 r. Warszawa.

Mam dzisiaj pierwszą lekcję on line.

  • Widzisz, ja się słucham Ojca.
  • Najgorsze, że muszę mówić przez niego – … przez Piotra.
  • Ja się nauczę, wydam pieniądze, a wyjadę za 10 lat …
  • A skąd wiesz, że będziesz zdolnym studentem ? Już zasypiasz na lekcjach.
  • …….. – roześmiałam się.

Wczoraj zaczęłam się uczyć przez internet sama i faktycznie od razu wzięło mnie na spanie. Ziewałam i ziewałam, końca nie było widać.

  • No dobrze Ojcze …
  • Piłka w grze ?
  • Taaak …. 

Wieczorem, po egzorcyzmach.

  • Ojciec mi powiedział …
  • Jeśli (kiedy) odejdziesz, to rozpocznie się prawdziwa wojna.
  • Nie gniewaj się na ludzi, miej zrozumienie dla nich, bo są tacy – … nieudolni i sprawujący problemy.
  • Masz pozdrowienia od Ojca – … do mnie.

Jestem po pierwszej lekcji angielskiego. Nie sądziłam, że mam tak wielkie problemy w mówieniu, faktycznie ciągle „gadałam” „na migi”.

  • Ojcze, ponoć jest coś takiego jak mówienie obcymi językami w duchu. Może byś tak mi po prostu to dał ? – zaryzykowałam.
  • A ty znowu na skróty, „otwórz bramę, nauczę się” …
  • A gdzie pot ?
-Musiałabyś mieć szeroko otwarte bramy wiedzy. 
-Bramę roztropności, żebyś wiedziała co pisać. 
-Bramę rozwagi … 
-Tych bram jest jeszcze innych dużo.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/07/08/wolna-wola-ma-duze-zalety/

 

10 przemyśleń nt. „Piłka w grze.”

  1. A ja się uczę hebrajskiego tzn. przy okazji czytania Pisma. Trafiłam na znakomitego prof M.Majewskiego, który ma świetne wykłady np. ten: https://youtu.be/l1q13k0pjCw?si=3IXreqLvUIrNu2RP

    I w tych wykładach jest wyjaśnione wiele poruszanych u nas na blogu tematów. W tym wykładzie np. pojęcie bojaźni Bożej.

    „czuję bojaźń Bożą – Piotr nagle.
    Lubię te chwile, kiedy czujesz i kiedy patrzysz na Mnie proszącymi oczami …”

    https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/12/18/nic-sie-nie-stanie-bez-woli-ojca/

    Okazuje się, że hebr. słowo lękać, bać się znaczy jednocześnie czcić
    yārē’
    https://www.blueletterbible.org/lexicon/h3372/kjv/wlc/0-1/

    „A gdy faraon się zbliżył, synowie Izraelscy podnieśli oczy swoje i oto Egipcjanie szli za nimi; i bardzo się przestraszyli . I synowie Izraelscy wołali do Pana. „Wj14.10

    „I ujrzał Izrael wielkie dzieło , którego Pan dokonał nad Egipcjanami, i bał się lud Pana , i uwierzył Panu i słudze jego Mojżeszowi. „Wj14.31

    Zestawienie tych zdań pokazuje, że Izraelici najpierw bojąc się faraona, tak na prawdę w niego wierzyli i czcili, dopiero gdy przekroczyli morze uwierzyli prawdziwemu Bogu.

    Nawiązuje to także do nas: jeśli lękamy się bardziej władców tego świata tzn. , że w nich bardziej pokładamy nadzieję, w pewien sposób ich czcimy, zapominając, że wszystko dzieje się z woli Bożej i to Bóg ma wszystko w swojej mocy i Jego należy się lękać tzn. czcić.

    1. Niesamowite jest również wyjaśnienie pojęcia rozdzielenia wód, które nawiązuje do blogowej fali.

      „Ale podnieś laskę swoją, wyciągnij rękę nad morze i podziel je, a synowie Izraelscy pójdą suchą ziemią przez środek morza. „Wj14.16

      Nawiązuje to do dzieła stworzenia gdy:

      „I rzekł Bóg : Niech powstanie firmament w środku wód i niech oddzieli wody od wód.”Rdz1.4

      Podobnie jak rozdzielił światło od ciemności:

      „Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności”Rdz1.6

      „Słup obłoku również przeszedł z przodu i zajął ich tyły, stając między wojskiem egipskim a wojskiem izraelskim. I tam był obłok ciemnością, tu zaś oświecał noc. „Wj14.19-20

      Ap21.5 „I rzekł Zasiadający na tronie:
      «Oto czynię wszystko nowe”

      Czyli fala oznacza rozdzielenie ciemności od światłości, złych od dobrych i początek nowego, nowe stworzenie.

      Rozdzielenie oznacza także zawarcie przymierza.

      Ale dzieje się to też stopniowo, bo drugie rozdzielenie wód jest analogicznie w Jordanie, a wcześniej wielu Izraelitów odpada.

      „Odpowiecie im, że wody Jordanu zostały rozdzielone przed Skrzynią Przymierza Pana, gdy przechodziła przez Jordan; zostały rozdzielone wody Jordanu, i te kamienie są dla synów izraelskich pamiątką na wieki” Joz4.7

      Podobnie rozdzielone są źródła otchłani gdy zaczyna się potop:

      „W sześćsetnym roku życia Noego , w miesiącu drugim , siedemnastym dniu tego miesiąca, tego samego dnia wytrysnęły wszystkie źródła wielkiej otchłani , i otworzyły się upusty nieba . Rdz7.11

      Hebr. Słowa oznaczające rozdzielać:
      https://www.blueletterbible.org/lexicon/h1234/kjv/wlc/0-1/
      https://www.blueletterbible.org/kjv/jos/4/7/t_conc_191007
      https://www.blueletterbible.org/lexicon/h914/kjv/wlc/0-1/

      1. I jeszcze pojęcie suchego lądu, po którym przechodzą Izraelici po rozdzieleniu wód, co nawiązuje do trzeciego dnia stworzenia:

        „Potem rzekł Bóg: Niech się zbiorą wody spod nieba na jedno miejsce i niech się ukaże suchy ląd! I tak się stało.” Rdz1.9

        Hebr. yabāšâ
        https://www.blueletterbible.org/lexicon/h2724/kjv/wlc/0-1/

        To samo słowo suchy ląd użyte tu:

        „I przemówił Pan do ryby, i ona wyrzuciła Jonasza na suchy ląd. „Jon2.10

        Co nam nawiązuje oczywiście do sakramentu chrztu i zmartwychwstania trzeciego dnia.

        1. „Brzask nadchodzi.”

          https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/07/18/brzask-nadchodzi/

          Hebr. bōqer
          https://www.blueletterbible.org/lexicon/h1242/kjv/wlc/0-1/

          „Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze, które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie uciekając biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w środku morza.”Wj14.27

          I znów widać, że fala rozdzieli noc od dnia i rozpocznie nowy dzień.

          Rozdzielenie występuje też oczywiście w NT:
          „tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.”J19.34

          Uderzenie włócznią jest jak uderzenie laski Mojżesza i rozdzielenie wód na znak nowego przymierza.

          „Jezus Chrystus jest tym, który przyszedł przez wodę i krew ” 1J5.6

          Przeprowadził nas przez rozdzielone morze, aby dać nam nowe życie.

  2. a myślałam że tak tylko w mojej rodzinie i otoczeniu ludzie umierają ,w tym roku a właściwie w drugiej jego połowie odeszło z mojej rodziny 4 osoby i to w sile wieku nie dożywszy 70 lat i 3 bliskich znajomych z naszej miejscowości też w tym wieku , w 1 dzień Świąt Bożego Narodzenia też dowiedzieliśmy się że zmarł nasz kuzyn w wieku 52 lat nagle ,Boże miej miłosierdzie dla nich i całego świata

  3. Pani Olu czy te samobójstwa biorą się z tego że ludzie nie chcą przyjąć zaproszenia od Pana Boga i robią wszystko po swojemu ?.Czy dlatego , że wolą skorzystać z pomocy np. psychologa lub psychiatry a nie ma w ich życiu miejsca dla prawdziwego psychologa jakim jest Pan Bóg ?.

    1. Może to też być ucisk przez diabła. Osoba, o której myślę, miała wszystko właściwie. Właściciel sieci hoteli, rodzina, żona kompletnie zaskoczona. Nie było powodu racjonalnego na taki akt, a jednak. To trudne pytanie, nie znam odpowiedzi.

  4. Październik rzeczywiście okazał się znamienny bardzo.

    ………………
    Jak tam, zdrowi wszyscy ?

    Zaobserwowaliśmy oboje zaskakujące ostatnio zjawisko. Będąc na święta w Szczecinie dowiedzieliśmy sie, ze w ciągu krótkiego czasu świątecznego zmarły 3 osoby, które znaliśmy. Zaczęliśmy rozmawiać z innym osobami w Warszawie i oni stwierdzili to samo. Sporo ludzi odchodzi niespodziewanie. W różnym wieku i z różnego powodu. Nie tylko choroby, ale też samobójstwa. W rozmowach z Ojcem niezapisanych, czasami padają słowa „trwa branie”. Wtedy sobie przypominam wizję z krzyżem w sedesie i widok ulic bez ludzi. Wcześniej sie nad tym nie zastanawiałam. Ludzi było mało, ale miasto było jak nowe, w sensie nie było żadnych śladów kataklizmów, czy wojny. Pamiętam słowa Ojca, że covid dopiero pokaże swoje oblicze i chyba jesteśmy tego świadkiem. Covid wg słów Ojca budzi choroby, które w ludziach były jakby „uśpione”.
    W każdym razie, wg ostatnich słów umieralność jeszcze sie zwiększy. Mam tu jednak wrażenie, ze do tego worka nie tylko zalicza sie covid, ale wojny, kataklizmy itd.

    1. Ja obserwuję wokół siebie epidemię nowotworów, poza tym ludzie mi w aptece opowiadają, że po szczypawkach zaczęli chorować np. choroby serca, i naczyń ( zajrzepice) , nowotwory i najczęściej to osoby po kilku dawkach (3-4). Chociaż mam też pacjenta 95 lat, który przyjął wszystkie możliwe szczepionki i jak się trzymał dobrze, tak się trzyma ale to jak się mówi: stary przedwojenny materiał.

      Mój tata jak tylko skończył 70 , wykryto u niego raka, podobnie było u ojców dwóch moich koleżanek. Mój tata dobrze zareagował na leczenie i jest ok. Ale dużo osób się za niego modliło.
      Niedawno gdy byłam u rodziców i byliśmy w kościele, zobaczyłam tatę jak siadł przypadkiem pod obrazem Jezusa Miłosiernego. I tak patrzyłam na niego, że mu odrosły znów czarne włosy, a po chemii miał tylko biały puch na głowie, że to uzdrowienie to łaska i udzielone mu Miłosierdzie Boże. Dzięki jego chorobie, a potem powrocie do zdrowia kilka osób w rodzinie się nawróciło.
      A później się dowiedziałem, że tata jednej z moich koleżanek już umarł na raka, mimo, że był lepszym człowiekiem niż mój tata.

Możliwość komentowania jest wyłączona.