23. 03. 23 r. Warszawa.
Na kawie jest tyle ludzi, że nie ma szans na swobodną rozmowę. Jednak Piotr w pewnym momencie szeptem …
- Ktoś ci przygotowuje bilet na gondolę.
- …. ??? … Dlaczego gondola ?
- Ładnie brzmi.
- …….. – śmiech.
- Gondola to nie tylko łódź.
- Gondola to też wesołe miasteczko, buja … – powiedział Ojciec już całkiem poważnie.
Też spoważniałam. Przypomniałam sobie słowa z beczką śmiechu i że się będzie działo. To też wesołe miasteczko. Bujanie to „zabranie głowy”, o czym często nam mówiono.
30. 04. 16 r. Szczecin. -Prze budowa … zrobił pauzę, prze – budowa. Powiedział to w taki sam sposób jak kiedyś zaufaj losowi. -Co znaczy przebudowa ? – pyta mnie. -Co znaczy przebudowa po Homielowemu ? – sprostowałam. -Prze-budowa w Jego „ustach” może znaczyć zupełnie coś innego. Coś starego zostanie przebudowane, przerobione na nowe. Pewnie jakieś wydarzenia się zaczną – zaczęłam głośno myśleć. -Zmiany nadchodzą – Homiel na to.…. Pokazał mi teraz …. Zobaczyłem wielką beczkę jak w parku rozrywki, idzie się w środku, a beczka się okręca i żeby się nie przewrócić trzeba trzymać się ścian. O co Mu chodzi ? Będzie działo się tak, że trzeba będzie się trzymać, by nie upaść. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/02/19/nic-co-twoje-nie-jest-mi-obce/
24. 03. 23 r. Warszawa.
- Widzę siebie w eleganckim dresie, mam czerwoną bluzkę i jestem bardzo szczupły, wklęsły brzuch mam …
- Ta wizja to sience fiction dla Oli.
- ……. – roześmiałam się. Piotr waży tyle prawie, co przed zawałem. Czas zrobił swoje.
- …. Mam nadzieję, że to nie oznacza choroby – spoważniałam szybko.
- Bardziej potrzeba.
25. 03. 23 r. Warszawa.
W „naszym kościele”, pod „naszym krzyżem” pełne rozczarowanie. Chrystus nadal „aresztowany”, nasze kwiaty zniknęły. Smutek mnie ogarnął i rozczarowanie. Im dłużej nad tym myślałam, tym bardziej byłam wkurzona. Miałam dać na tacę 20 zł i się rozmyśliłam. Podczas mszy dowiaduję się, że to dzień Zwiastowania Pańskiego. Wyciągam te 20 zł z powrotem, Piotr wkurzony spojrzał ostro, że im się nie należy…
- Nie bądź Jarząbek.
- …….. – roześmialiśmy się cicho. Dałam te 20 zł.
… Wczoraj podczas egzorcyzmów przeżyłem szok. Modlę się i widzę scenę z filmu „Miś” jak Jarząbek mówi; nie mogłem, bo byłem chóry … Wiedziałem, że to do mnie … Ale ja naprawdę wczoraj nie miałem siły po wyrwaniu zęba. Myślisz, że to Ojciec mi tak pokazał ? https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/15/kazdy-twoj-ruch-widzimy/
Na kawie.
- Ojciec jest szalenie dowcipny z tym Jarząbkiem, najpierw mnie pokazał jak stoję przy szafie, a teraz to. Niesamowicie dowcipny, a przecież to Bóg … – Piotr się uśmiecha.
- Jest Bogiem, to może.
- Gdybym nie mógł, też bym robił.
- Widzisz jak słowa twoje niespójne z Moimi ?
Od razu wiem, o co chodzi ! Chwaliłam się niedawno, że często myślę jak Ojciec. Pokora głupcze !, chciałoby się powiedzieć.
- Jarząbek … Ojciec ma ciebie za lizusa.
- Ola, to nie jest lizus, to podlizus.
- Widzisz z kim Ja muszę pracować, dziecko ?
- … Kiedy tylko sobie przypomnę, jak się Ojciec pokazał, taki łachmaniarz, biedak, to nie mogę wyjść ze zdziwienia.
- Jestem sędzią, prawnikiem, hutnikiem, lekarzem i … redaktorem …
- Koryguję, co piszesz …
- I czytelnikiem, czytelnikiem z wielkimi oczami.
- Uuu … To ja czasami przesadzam ?
- Uświadamiasz, wielu rzeczy nie wiedziałem ….
- ………. – śmiech.
- Podczas mszy, gdy przymknąłem oczy, zobaczyłem literę „S”. Była cała ze złota, ale liście ją otaczały. Co to znaczy ?
- Saint – ... święty.
Nie wiem dlaczego, ale natychmiast te listki skojarzyły mi się z laurem, wieńcem zwycięstwa;
Wszystko zaś, co robię dla rozpowszechnienia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, czynię z wielką bojaźnią dbając o to, abym i ja zachował w niej swój współudział(*1). Czyżbyście zapomnieli, że do wyścigu może stanąć każdy(*2), lecz laur otrzyma tylko zwycięzca? Dlatego i wy powinniście biec w podobny do mojego sposób – aby otrzymać laur zwycięzcy(*3)! Każdy, kto bierze udział w walce o ten laur, jest gotów znosić rozliczne trudy i samowyrzeczenia – oni, to znaczy sportowcy, by otrzymać zniszczalny wieniec doczesnej chwały, natomiast my, uczniowie PANA, aby otrzymać ten niezniszczalny. Dlatego i ja biegnę, lecz nie bez sensu, ani nie na oślep gnając za wartościami tego świata! Mój wzrok jest nieustannie utkwiony w celu, którym jest Chrystus! Gdy walczę, to nie tak, jakbym uderzał pięściami w powietrze, lecz toczę prawdziwy bój duchowy(*4)! W trakcie tych zmagań trzymam swoje ciało(*5) w ryzach zmuszając je do posłuszeństwa(*6), abym głosząc Chrystusa innym, sam przypadkiem nie został zdyskwalifikowany. https://biblianpd.pl/1-kor-923-27-npd/
- Ojcze, dobrze to kojarzę ?
- Radzisz sobie w życiu.
- ……. – śmiech
- Pozdrawiam cię, a o kwiatka się nie martw.
- Ma (Chrystus) je w sercu, pamiętaj o tym.
- Nie tylko te, ale inne też. Poskładał je.
- Masz się o nic nie martwić.
- Bez względu na to, co się zacznie dziać.
- Ufaj Mi bezgranicznie, dziecko.
- …. A co się ma dziać ? – Piotr niepewnie.
- Zmiany, zmiany, zmiany.
Jestem zachwycona tym świadectwem. Dziękuję!
„lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.” 1 Kor9.27
„jestem bardzo szczupły”
Co to właściwie znaczy „trzymać swoje ciało w ryzach i brać je w niewolę „?
„Dokładna, przekazana przez Ojców wskazówka i zasada co do panowania nad żołądkiem jest taka, żeby ktoś, kto przyjmuje jakiś pokarm, powstrzymał się jeszcze wtedy, gdy jest głodny, a nie czekał, aż odczuje przesyt. Apostoł, mówiąc: Nie troszczcie się o ciało dla zaspokojenia pożądania, nie powstrzymywał przed tym, co konieczne dla podtrzymania życia, lecz zakazał troski o poszukiwanie przyjemności.”
W tym artykule jeszcze o walce z duchem chciwości, rozpusty, gniewu, smutku, acedii..
https://cspb.pl/sw-jan-kasjan-wielce-sluzy-nam-skromnosc-przez-posluszenstwo-w-pracy-i-ujarzmienie-ciala/
Jestem akurat na urlopie w Turcji na all inclusive i niestety wpadłam w pułapkę obżarstwa, bo jest tyle jedzenia, że człowiek je oczami.
Myślałam jeszcze o ubiorze kobiet, co się bardziej Bogu podoba, czy ma to duże znaczenie? Taki kontrast na plaży muzułmanka Turczynka zakryta od stóp do głów i prawie goła Europejka chrześcijanka jak ja..
Przez tydzień tylko tak konsumuję na maksa, a potem wracam do codzienności i pracy. Ale przecież są ludzie, którzy żyją tak na co dzień albo dążą do takiego życia.
„Oni konsumują.
Wy żyjecie, bo rozumiecie słowo Ojca, a oni wyciskają co się da, a życie przeminie szybko.
Co jest lepsze ?
Być, czy mieć ?…
Być i rozumieć.
Kiedy „być i rozumieć”, wtedy nic nie chcesz mieć.”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/11/30/nie-zrozumiesz-do-konca-praw-bozych/
„A zatem: wielce służy nam skromność, przez posłuszeństwo w pracy i ujarzmienie ciała. Powstrzymanie się od chciwości – nie tylko nie mieć dóbr materialnych, ale też nie pragnąć ich posiadania – prowadzi do czystości duszy.”
Msza Święta z modlitewnika z 1861 roku .
cz.8
Po przeżegnaniu kielicha i hostyi , składa Kapłan ręce ,i z złożonymi rękami idzie na róg ołtarza, i tam umywa palce ,aby nawet od wszelkiego pyłu były czyste , bo niemi będzie piastować Jezusa Chrystusa w Hostyi utajonego. To umycie rąk przypomina mu drugi obowiązek ,aby nie tylko ręce , ktoremi się dotykać będzie Ciała Jezusa Chrystusa, miał czyste ,ale i usta i serce ,bo go tam złoży jako w domku .Nie od samych tylko śmiertelnych grzechów ma być wolny ,ale nawet ,ile być może , od powszednich wad , dla tego końce palców umywa . W czasie umywania palców odmawia następujący Psalm także na rogu z złożonymi rękami .
Psalm ten zawiera modlitwę, którą niegdyś Dawid zaniósł do Boga , gdy prześladowany od Saula do świadectwa samego Boga odwoływał się ,że jest niewinny :
,,Sądz mnie sam Panie ! który widzisz, że tu nie winną myślą wszedłem ,, A chcąc okazać układ i usposobienie serca mówi :
W.6.: Między niewinnymi umyję ręce moje ,i zbliżę się do Twego ołtarza, Panie !,, Do zrozumienia tych słów widzieć trzeba , że Żydzi przed wnijściem do kościoła oczyszczali się przez umywanie ; dla tego Dawid mówi : ,,Umyję moje ręce,, ale nie tak, jak je umywają obłudnicy , którzy przez to powierzchowne umycie chcą się pokazać sprawiedliwymi, gdy w gruncie serca są przewrotni , lecz ,,między niewinnymi ,, to jest : z sprawiedliwymi umyję ręce, w których to umycie ciała okazuje czystość ich sumienia .O jak pięknie brzmią słowa w ustach tego Kapłana , którego życie niewinne .
W.7.:,,Abym usłyszał pienia chwały , i ogłaszał dziwne dzieła Twoje .,,Tu Dawid wyraził ,co miał czynić zbliżywszy się do ołtarza , aby słuchał uwielbień Boga w śpiewie Lewitów , a łącząc swój głos z ich głosem opowiadał dzieła Boskie . Równie Kapłan w czasie Mszy Świętej słucha uwielbień Boga w śpiewie ludu i sam także śpiewając i odmawiając modlitwy ,ogłasza cudowne dzieła Boskie .
W.8.:,, Umiłowałem ozdobę domu Twego ,i siedlisko chwały Twojej .,, Temi słowy wyraził Dawid swój smutek i utęsknienie , gdy jako wygnaniec nie mógł się w świątyni znajdować .Bo dla tego ,kto. Boga kocha nic nie masz piękniejszego i milszego jak jego świątynia; dla tego serce jego przemawia :,, Umiłowałem piękność domu Twojego.,, Z wiekszem jeszcze uczuciem wymawia Kapłan te słowa przy ołtarzu , na którym nie skrzynia przymierza ,ale sam Jezus Chrystus mieszka i przez jego ręce ofiaruje się Ojcu Niebieskiemu. Z uwielbieniem więc mówi z Dawidem : ,,Umiłowałem ozdobę ,,
W.9.:,,Nie zgub duszy mojej z bezbożnymi i zamazanymi krwią ludzką.,, Wezwał Boga na początku swojej mowy na sędziego swej niewinności , tu prosi o łaskawy wyrok, aby go nie potępił z grzesznikami zatwardziałymi , którzy w grzechu umierają .
W.10.:,, W których ręku są nieprawości , a ich prawica jest przepełniona darami.,,Tu jaśniej wyraża Prorok ,których to nazywa bezbożnymi i zamazanymi krwią ludzką ;którzy zaślepieni darami i zepsuci , nie zważają na Boga , i nieprawości popełniają , uciemieżajac niewinnych .Toż samo mają znaczenie te słowa w ustach Kapłana .
W.11.:,,Ja zaś w niewinności mojej tu wszedłem , wybaw mnie więc i zmiłuj się nademną .,, Prosił Boga ,aby go nie potępił z bezbożnymi ; tu zaś w upokorzeniu ośmielił się przyczynę Bogu przedstawić , dla której ufa ,że nad nim okaże miłosierdzie , a to jest ,iż żył niewinnie ,przeto mówi :,,Wybaw mnie i zlituj się nademną !,,
W. 12.:,,Noga moja prosto stanęła.,, To jest , nie chodziłem drogami bezbożnych ,nie uczęszczałem do towarzystwa ,gdzie Cię obrażają .
,,W kościołach błogosławić Cię będą ,, wśród ludu pobożnego stanołem ,abym Cię z nim wspólnie uwielbiał .,,
Tę modlitwę wszak każdy z przytomnych w tymże duchu , co Dawid , łącznie z Kapłanem do Boga zsyłać może ,jeśli przez pokutę usprawiedliwiony stanął przed ołtarzem .Oto teraz niewinny ,bo usprawiedliwiony tu wszedłem i stawami. Gdyby zaś sumienie strofowało go jeszcze o grzech jaki , czyż te same uczucia nie wzbudzą w nim żalu ,postanowienia poprawy ? a w tym momencie godnym go do ofiarowania uczynią ; bo Bogu zawsze jest mile serce skruszone .
Po umyciu rąk i skończeniu psalmu ,wraca Kapłan z złożonymi rękami na środek ołtarza . Dla tego wraca na środek ,bo tam przed ukrzyżowanym Jezusem Chrystusem ma zanieść modlitwę do Boga , do której usposobienie serdeczne już sama jego powierzchowność okazuje , dla tego że złożonymi rękami tam wraca , skąd tylko dla uszanowania krzyża ,aby przed nim nie umywał rąk , oddalił się na róg ołtarza . Wróciwszy na środek ołtarza ,w głębokim upokorzeniu , położywszy złożone ręce na ołtarzu , tę modlitwę do Boga zanosi :
,,Przyjmij ,Trójcy Święta tę ofiarę ,która Ci ofiarujemy na pamiątkę męki , zmartwychwstania i wniebowstąpienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, na cześć błogosławionej Maryi Panny i błogosławionego Jana Chrzciciela, świętych Apostołów Piotra i Pawła, i tych i wszystkich Świętych, aby posłużyła do ich czci , a nam do zbawienia ; aby ci raczyli się za nami wstawić w niebie ,których pamiątkę czcimy na ziemi .Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.,,
Msza Święta z modlitewnika z 1861r
Cz .9
Sam Kapłan ofiaruje Mszę Świętą a przecież tu mówi : ,,Przyjmij tę ofiarę ,która Ci ofiarujemy ,” bo ją lud przytomny ofiaruje Ojcu Niebieskiemu przez Kapłana .Imieniem więc wszystkich modli się Kapłan . Wymienia w tej modlitwie . Najświętszą Maryą Pannę,
Ś. Jana , świętych Apostołów, których szczególniej prosi o przyczynienie się do Pana Boga, a potem dodaje : ,,i tych ,to jest : tych Świętych ,których relikwie w ołtarzu są złożone , i wszystkich Świętych, którzy otaczają tron Boga , aby nam łaskę uprosili u Boga do godnego z naszej strony złożenia tej najświętszej ofiary, iżby stąd i Bóg chwałę i Święci część i my zbawienie mieli .
Po skończeniu tej modlitwy całuję ołtarz ,jakby samego Jezusa Chrystusa, i z zlożonemi rękami obraca się do ludu, a rozszerzając i składając ręce mówi :
,,Módlcie się ,bracia ,aby moja i wasza ofiara przyjemną stała się u Boga Ojca Wszechmogącego.”
I tu cała jego postać oznacza nabożeństwo i szczere wezwanie do tak serdecznej modlitwy, jak on się serdecznie modli . Nazywa tu Kapłan wszystek lud przytomny braćmi, bo tak pierwsi chrześcijanie węzłem miłości zjednoczeni , nazywali się za czasów Apostolskich tem imieniem i świeci Apostołowie w swych listach zowią wszystkich wiernych . O to się mają modlić ,aby ta ofiara stała się przyjemną Bogu .Ta ofiara sama z siebie zawsze jest przyjemną Bogu , bo tam ofiaruje się sam jednorodzony Syn Boży; ale ze strony naszej dla naszych roztargnień , oziębłości ,nie łaski ,ale gniewu Boskiego godnymi staćbyśmy się mogli . Otóż ,o to mamy prosić Boga ,aby nas przejął duch prawdziwego nabożeństwa, i zajęła świętość jego tajemnic .
Na te wezwania lud przez Ministranta tak się modli :
,,Niech Bóg raczy przyjąć tę ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę Imienia Swego ,na pożytek nasz , i całego Kościoła Świętego ” A Kapłan odpowiada ,, Amen,, Daj to Boże !.
A odpowiedziawszy, z rozszerzonymi rękami zanosi do Boga modlitwy ze mszału cichym głosem , stosownie do potrzeb ludu i uroczystości. A przy końcu ostatniej modlitwy składa ręce i zaraz je rozszerzając , kładzie na ołtarzu ,a po małej chwili milczenia i skupienia głośno kończy modlitwę temi słowy : ,,Po wszystkie wieki wieków!” lud odpowiada
,, Amen,, To jest : Daj to Boże , aby te wszystkie prośby Twoje , cichym głosem zaniesione , Bóg miłosierny wysłuchać i nad nami zmiłować się raczył .
Jakby czytając w sercach ludu tę wewnętrzną pobożność z odpowiedzi :
,, Amen,, cieszy się świętą radością Kapłan i ukontentowaniem także głośno oświadcza ,,Bóg z wami ,, kochany ludu,,
,gdy z serc waszych sama pobożność wychodzi. A lud równie radosny z pobożności Kapłana odpowiada :
,,I z duchem Twoim,, jest Bóg ,któremu już ofiarę swojem i naszem imieniem składać zaczynasz.,,
X.,,Wznieśmy serca,, A lud odpowiada :
L.,,Już je mamy wzniesione do Boga ,,
X.,, Kiedy mamy serca do Boga wzniesione , składajmyż dzięki Panu Bogu naszemu ,,
L.,,Słuszna i sprawiedliwa ,, abyśmy jako stworzenia rozumne dzięki składali Stwórcy i Dobroczyńcy naszemu ; to oświadczenie ludu potwierdza Kapłan :
Tak jest : ,, Słuszna i sprawiedliwa , godna człowieka rozumnego ,i zbawienna rzecz ,abyśmy Ci zawsze i wszędzie dzięki składali , Panie swiety, Ojcze wszechmogący wieczny Boże, przez Chrystusa Pana naszego.,, To jest My biedni ludzie nie zdolni godnie uwielbiać Boga , jak być uwielbionym powinien , uciekamy się do naszego Zbawiciela , aby Jego zasługami nasze modlitwy uwielbienia i dziękczynienia wsparte , wzniosły się przed tron Twój i miłe ci były . Dla tego , nie naszem imieniem ,ale je składamy Tobie przez naszego Jezusa Chrystusa:
,,Przez którego Aniołowie wielbią Twój Majestat czczą i błogosławią Archaniołowie, Serafini i wszyscy niebiescy Duchowie ; raczże i nasze głosy przyjąć wspólnie z ich uwielbieniami : o to Cię najgoręcej prosimy ośmielając się w upokorzeniu tu na ziemi uwielbienia wybranych Twoich bez końca powtarzać ,(klękamy) :
Święty ,Święty, Święty ! Pan Bóg zastępów , pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej, Hosanna na wysokości !
Błogosławiony (znak krzyża) który idzie w Imię Pańskie, Hosanna na wysokości,
Powtarzamy tu słowa niewinnych dziatek , któremi witały Jezusa Chrystusa przed męką wjeżdżającego do Jerozolimy ,abyśmy także z temi dziadkami przywitały idącego do nas Jezusa Chrystusa pod osobami chleba i wina .Kapłan mówiąc te słowa ,żegna się , abyśmy widzieli ,że tenże Jezus ofiarowany będzie na ołtarzu ,który i na krzyżu ; i dla tego znak bywa dawany dzwonkiem , aby odlegli od ołtarza i nie widzący co się dzieje ,głosem dzwonka przestrzeni zostali ,że się istotna część Mszy Świętej zaczyna ; że już moment nadchodzi , kiedy Syn Boży zstąpi na ołtarz .
KANON
Ufaj Mi bezgranicznie,dziecko-wczoraj obejrzałam na youtube niesamowite świadectwo nawrócenia młodej dziewczyny zaplątanej w okultyzm i wszelkie inne złe rzeczy łącznie z podpisaniem cyrografu i jej walka niesamowita o uwolnienie od tego wszystkiego i właśnie bezgraniczne zaufanie Bogu Maryi Aniołom i świętym ,jej spotkania z Nimi,pierwszy raz oglądałam coś tak niesamowicie wstrząsającego a zarazem pokrzepiającego o tym jak działa Bóg i Jego,, Świta” oraz jak zły i niebezpieczny jest zły duch – b polecam- R. Skasa- prowadzi mnie Jezus -Widziałam Aniołów Jezusa i Świętych .
Prosze o linka 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=MOpNG0ABo34&t=172s
Tak to jest to swiadectwo p.Olu ciekawa jestem komentarza pani ,może Ojciec da Slowo .
Video długie, jestem w połowie. Ale już w tej pierwszej części znowu pojawia się ten sam dylemat.
Nie spotkałam się z przypadkiem, żeby ktoś nawrócony mówił, że reinkarnacja to prawda.
Polecam, bardzo dużo podobnych doświadczeń, widzeń, podobnych szczegółów, naturalność tej osoby sprawia, ze to, co mówi raczej jest prawdą. Dowcip Nieba, nawet podobny styl rozmów i tylko jedno mnie zastanawia na razie. Czy Duch Święty może pojawiać sie jako osoba, tutaj mam wielkie wątpliwości.
Dogmat Trójcy Świętej z Katechizmu Kościoła Katolickiego:
253 Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: „Trójcę współistotną”. Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: „Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym
samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury . „Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą
lub naturą Bożą”.
254Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. „Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny” (quasi solitarius) „Ojciec”, „Syn”, „Duch Święty” nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią
się między sobą: „Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym,kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn”. Różnią się między sobą relacjami
pochodzenia: „Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi”. Jedność Boska jest trynitarna.
255 Osoby Boskie pozostają we wzajemnych relacjach. Rzeczywiste rozróżnienie Osób Boskich – ponieważ nie dzieli jedności Bożej – polega jedynie na relacjach, w jakich
pozostaje jedna z nich w stosunku do innych: „W relacyjnych imionach Osób Boskich Ojciec jest odniesiony do Syna, Syn do Ojca, Duch Święty do Ojca i Syna; gdy mówimy o tych trzech Osobach, rozważając relacje, wierzymy jednak w jedną naturę, czyli
substancję”. Rzeczywiście, „wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji”. Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały
w Synu”.
Podoba mi się to świadectwo i przekonuje mnie.
Trójca Święta jest bardzo obrazowo przedstawiona, niekoniecznie tak dokładnie wygląda ale daje to pewne wyobrażenie i w mojej ocenie jest to bardzo trafna interpretacja. Podobnie aniołowie i Maryja. To świadectwo porusza..
Od min.52:50 o aniołach
Podobnie opisuje jak na blogu u nas Michała Archanioła: generał, szlachetny, dostojny, a jednocześnie pokorny, wielkoduszny, zadaniowy..
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/10/26/zrobisz-co-masz-zrobic-i-odejdziesz/
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/10/16/wiedzieliscie-ze-tak-bedzie/
Istotne jest, że ta dziewczyna ciągle podkreśla znaczenie chrztu, jaką daje ochronę i, że dzięki temu jesteśmy dziećmi Bożymi i Bóg może działać w nas i poprzez nas. A głupi ludzie teraz nie chcą chrzcić dzieci. Dzisiejsze czytanie,:
„I w Nim też otrzymaliście obrzezanie, nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzbyciu się grzesznego ciała, jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił.”Kol 2, 6-15
1:03:30 opis Stwórcy i porwanie do Nieba ( podobnie jak nasz Piotr i jak św Paweł „Znam człowieka w Chrystusie, który (…) został porwany aż do trzeciego nieba. I wiem, że ten człowiek (…) został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać” )
Czy ten opis Ojca nie jest podobny do twarzy tego aktora?
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/04/16/twoja-modlitwa-jest-mi-potrzebna-2/
Opis jak Ojciec stoi za wszelkim dobrem wyświadczanym nam przez drugiego człowieka ( 1:28)
„Jestem sędzią, prawnikiem, hutnikiem, lekarzem i … redaktorem …”
A Jezusa opisuje z urodą semicką
„Pomoże ci Arab …”
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/02/28/dostarczymy-chleb/
Opis Jezusa ok 1:21
A od 1:32 jest o Maryi i oddaniu się Jej wg traktatu Ludwika de Montfort.
I to pokazuje jak oczyszczanie człowieka zachodzi stopniowo, a Maryja sprząta jeszcze głębiej.
Przepiękne określenie Maryi, że jest czystsza niż niemowlę.
Ważne, iż pokazuje, iż uwalnianie sie od gacka może trwać latami, a może też i do końca życia.
Trzeba przyznać, że chwilami trudno sie jej słucha, ale mimo wszystko polecam. Ciekawe, trudne doswiadczenie.
Przy opisie Ojca:
Osoba Ojca pierwsze co mówi do tej dziewczyny: „Jestem ”
„Jestem, który jestem” – ’ehjeh ’ăšer ’ehjeh i to Go uwiarygadnia.
Ojciec wyszedł do tej dziewczyny z kalią, takim białym kwiatem. Myślę sobie czy Ola coś pisała o tym kwiecie, wpisuję i wiecie co mi wyskoczyło:
„Byłem na arabskim rynku. Było pełno ludzi. Facet nosił do sprzedaży w szklanym kokonie dziecko, 3-letniego chłopczyka o jasnych włosach. Najpierw to zignorowałem i poszedłem dalej, ale nie mogłem się pogodzić, że chce sprzedać dziecko, przecież to człowiek. Wróciłem, obciąłem górę kokonu i go wyciągnąłem, był cały w feKALIACH, śmierdzący. Trzymałem go w rękach. Ten arab, wstrętny, czarny typ powiedział wtedy do mnie …
Masz swojego Boga !”
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/06/05/kochaj-boga-ponad-wszystko-oddaje-wszystko/
Dalej ona naszego Ojca zestawia jako przeciwieństwo z Allachem, który nie jest bogiem i traktuje ludzi jak niewolników. I tu jest wyjaśnienie obrazu Piotra, że dzieckiem w worku Allacha jest Ojciec, który jest w człowieku zniewolonym przez islam. Pokazuje jednocześnie Siebie ( Czystego, Białego) jako dziecko i człowieka jako Swoje dziecko w worku zniewolenia.
Jednak myślę, że to jest tylko wyobrażenie Ojca, jakaś próba poznania Go dlatego, że:
„Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył” J1.18
„Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca?”J14.9
Widzialną i ludzką postacią Boga jest Jezus.
O Duchu Świętym jest w ok.1:42 min.
O Duchu Świętym mówi zaraz obok Maryi, bo Ona jest Jego Oblubienicą.
W ok 1:45 mówi, że Duch Święty stawia nas w prawdzie np. mówiąc: nie sprzedawaj Mnie dla jakiejś czekoladki.
I tu mi się kojarzy obraz Ezawa, który za miskę soczewicy oddaje swoje dziedzictwo, podobnie jak my za chwilę przyjemności cielesnej w różnych formach oddajemy dziedzictwo synów Bożych.
W Traktacie L.de Montfort Maryja jest porównana do Rebeki matki Jakuba i Ezawa.
https://wogrojcu.pl/traktat/historia-rebeki-i-jakuba-jako-typ-biblijny-doskonalego-nabozenstwa-do-maryi/
„Bóg Ojciec aż do skończenia świata pragnie sobie kształtować dzieci za pośrednictwem Maryi, do której mówi: In Jacob inhabita – Zamieszkaj w Jakubie, to znaczy: uczyń sobie stały przybytek i stolicę w moich dzieciach i w wybranych wyobrażonych przez Jakuba, a nie w dzieciach szatana i
odrzuconych, których wyobraża Ezaw.”
” Kiedy Maryja zapuści korzenie w czyjejś duszy, czyni w niej cuda łaski, które Ona jedna czynić może, bo jest tą płodną Dziewicą, co w czystości i płodności nigdy nie miała, ani mieć nie będzie podobnej sobie.Za sprawą Ducha Świętego Maryja poczęła największe Arcydzieło, jakie kiedykolwiek
istniało i istnieć będzie: Boga-człowieka. Niepokalana Dziewica będzie też czynić owe największe rzeczy, które w czasach ostatecznych dziać się będą. Kształtowanie i wychowywanie tych wielkich świętych, którzy wówczas nastaną, dla Niej są zastrzeżone, bo tylko Maryja, ta przedziwna i
cudowna Dziewica, w łączności z Duchem Świętym sprawiać może rzeczy niezwykłe i nadzwyczajne.”
Traktat
Zauważcie jaki atak był gacków jak Traktat zaczęła czytać.
Maryja przez Ducha Świętego sprząta dokładnie duszę stawiając ją w prawdzie. To jest kolejne zaproszenie do oddania się Maryi dla tych, co jeszcze tego nie zrobili.
„uwalnianie sie od gacka może trwać latami, a może też i do końca życia.”
Też tak pomyślałam, że do końca życia.. Do końca trwa walka, gdy tylko sobie pomyślę, że już jest ok., to właśnie wtedy jestem w niebezpieczeństwie, bo usypiam swoją czujność i gorliwość oraz wzrastam w pychę. A tymczasem Bóg ma dla mnie w planie stopniowy proces oczyszczania jak obieranie cebuli warstwa po warstwie, aż nic ze mnie nie zostanie, tylko ta najistotniejsza część -On.
„Ufaj Mi bezgranicznie, dziecko.”
A czy my ? Zwykłe żuczki tego świata też możemy Ci ufać Ojcze bezgranicznie i na przepadłe?
Bardzo tego chcemy ale wiemy, że nie jesteśmy godni.
Dziecko jest dla każdego. 🙂