19. 05. 25 r. Warszawa.
O codziennych wyborach.
- Wszystko ma swoje plusy i minusy.
- Ważne, co bardziej przysłania oczy – …. czy plusy, czy minusy.
- I to są te wybory bez doradcy z Góry, żebyś sama decyzje podejmowała.
Eh, szkoda, bo chciałam się zgłosić do Ojca po porady.
21. 05. 25 r. Warszawa
Zgodnie z zapowiedzią, że drugiego maja ma coś się wydarzyć, była wizja o 3 transzach (i monolit). Dzisiaj zwróciłam uwagę na ciekawą informację;
W 2026 r. liturgiczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski będzie obchodzona 2 maja, a nie jak zwykle 3 maja. Wiąże się to z przypadającą w tym dniu piątą niedzielą wielkanocną — poinformowało biuro prasowe Episkopatu. Zmiana daty ważnego święta. Jest komunikat Episkopatu
Najważniejsze Święto Maryjne przesunięte na drugiego ? Czy ma to jakieś znaczenie na naszej szachownicy ? Jeszcze nie wiem, ale trzeba to zapamiętać.
Na kawie.
- Ciągle uważam, że coś może być w maju jeszcze.
- … No dobra, to dlaczego tak uważasz ?
- Bo widzę siebie w maleńkim parku na pustyni, to nie jest oaza, ale mini park. Siedzę wśród drzew na takiej typowej ławce parkowej, spoglądam poprzez drzewa w niebo, rozglądam się na boki i czekam. Po prostu czekam, jakby w pogotowiu na coś.
- Hmm … Ciekawe … Jezus zanim zaczął swoją działalność, też był na pustyni.

Wieczorem.
Oglądamy różne informacje w TV, także te przedwyborcze.
- Słyszę o Hołowni …
- Niedługo wszyscy o nim zapomną. Odejdzie w niełasce.
- … ??? … – spojrzałam na niego uważniej, nic tego nie zapowiada.
- … Ciekawe co u naszych podsłuchiwaczy – przypomniałam sobie.
- Nie są w stanie zrozumieć wielo-osobowości twojego męża.
- Masz tyle imion, że to nie dziwota – śmieję się.
- Wielo-osobowość … A kiedy zrozumieją ?
- Kiedy ktoś na to pozwoli.
22. 05. 25 r. Warszawa.
Wybory, wybory, wybory dzisiaj …
- Mam nadzieję, że naprawdę Nawrocki wygra.
- A jaką masz alternatywę ?
- .. I o to chodzi, o to chodzi …. – potwierdzam, że nie ma. To walka między dobrem a złem, przecież.
- Z czym ci się kojarzą ich nazwiska ?
- … ??? … – zaskoczenie.
Szybka analiza … Nawrocki i Trzaskowski ??? Roześmiałam się. Nawrocki bo nawrót. Trzaskowski – trzask. Nawrót ma sens, ponieważ pamiętam słowa Ojca, że PIS szybko wróci do władzy.
- Wczoraj oglądałem wypowiedź jakiegoś rabina, który mówił spokojnym głosem, że każdy, kto wierzy w Jezusa, jest poważnie chory. Ojcze, nie da się ich zmienić, sam widzisz ….
- Ja widzę ?! Ty widzisz, Ja to wiem.
- Więc co trzeba zrobić, aby uwierzyli ? – Piotr dalej.
- To nie o to chodzi, aby wyjąć mokry kamień z rzeki, wysuszyć i znowu włożyć dowody.
- Znowu będzie mokry.
- Chodzi o to, by odłożyć go na bok.
- … Pięknie powiedziane – pomyślałam.
- Pamiętasz o kremie ?
- Pamiętam, muszę mieć ciągle go przy sobie, na wszelki wypadek. W każdej chwili mogę zostać wzięty – Piotr bardzo serio.
- Dalej sądzisz, że coś w maju będzie ?
- Nooo, nie wiem … – zdezerterował.
- … Widzę teraz kogoś w chuście, kogoś bardzo starego, jak otwiera wielką księgę – Piotr patrzy przed siebie, ale jego oczy ciągle „pracują”, coś obserwują.
- Otworzył księgę i sprawdza, czy coś jest zapisane. Widzę, że jest jedna strona zapisana, a teraz ogląda drugą stronę, też jest zapisana. Pierwsza litera jest na czerwono, potem litery są jasnozielone, taki jasny zielony groszek …, przeplatane ze złotymi nićmi … Pięknie to wygląda … Ktoś bardzo stary to czyta …
- Rabin ? Bo chusta …
- Nieee …. Ale niesamowite !… Próbuje tam zajrzeć też gacek … Jak to możliwe ?!!! … Został przegoniony, też miał chustę, ale czarną … Próbował czytać, co jest zapisane …. Jak to możliwe, że on tam jest ?!!! – Piotr dziwi się ogromnie.
- Chce zajrzeć, bo nie wie ! Też chce się dowiedzieć ! – jestem zdumiona.
- … Może do czytania takich ksiąg zakłada się chusty ? – pomyślałam.
- Ktoś zamknął księgę, podszedł do mnie i otworzył tuż przed moim nosem, oczami – … Piotr cofnął głowę gwałtownie.
- Zobacz, jak chcesz …
- … Jest tak blisko, że nie widzę, co tam napisane … Tylko litery …, z kółeczkami małymi ….
- Oooooo !!! … – przypomniał mi tym samym o alfabecie anielskim.
21. 07. 14 r. Szczecin. Wśród znaków, jakie Piotr widział na zbroi chroniącego go anioła zobaczył znak (lub literę) umieszczony na tarczy. Przypomina nasze K, choć ma dziwne kółeczka. Pokazałam to Piotrowi; -Przecież ci mówiłem, a ty ciągle mi nie wierzysz. -Zapytaj, co oznaczają te kółeczka ? -Zamkniętość cykli, zamkniętość światów - nie powiedział zamknięcie, ale właśnie zamkniętość. -A co oznacza ten znak ? -Głębokie podporządkowanie Bogu. Ponieważ mnie najnormalniej w świecie zatkało, nie zanotowałam dokładnie dalszych słów Homiela, ale jak powiedział, to indywidualny znak przyporządkowany danemu Aniołowi. Wynika z tego, że każdy Angel ma swój osobisty znak, jak własną wizytówkę. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/06/23/anielski-alfabet-ksiega-wieczysta

CDN …


















