Nie zatrzymasz tego wulkanu.

22. 09. 24 r. Warszawa. Część 2.

Ciekawostki w internecie są czasami przepiękne, bo przepiękne to zdjęcie wykonane przez AI na podstawie całunu turyńskiego, który ponownie przebadany potwierdził jeszcze raz, że jest prawdziwym artefaktem. https://catholicweekly.com.au/shroud-of-turin-inspires-viral-ai-image-of-jesus/.

  • Ojcze, podoba Ci się to zdjęcie ?
  • Tak.
  • ??? … A czy Jezus rzeczywiście jest podobny do tego zdjęcia ?
  • Tak.
  • ??? … Hmm … Czyli jest podobny … – zamyśliłam się.
  • A co czułaś ? – …. gdy zobaczyłam po raz pierwszy.
  • Wzruszenie. Ukłucie w dołku … – przyznaję. 

Wieczorem przejrzałam stare zapiski z 2017 roku, zdziwienie jak wiele Ojciec mówi odejściu, o drugiej fali…

  • To, co czytałaś, to prawda. Nie zatrzymasz tego wulkanu.
  • Wulkanu ?
  • To metafora wybuchu, o to Ojcu chodzi – tłumaczy mi Piotr.
  • Rozumiem …

A może i dosłownie ? Miałam przecież wizję z wulkanem …

Ten kataklizm do mnie nie dotarł. Wyszłam z wieżowca uspokojona, choć nieustanie myślałam o tych ludziach, którzy bez wątpienia musieli na wyspie zginąć. A ! Pomyślałam też, czy też ktoś mi taką myśl podsunął, że to była Kalifornia. Doprawdy nie wiem dlaczego … https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/05/uczynie-cie-wiecznie-mlodym/ 

Miałam i z powodzią, a mamy powódź. Wczoraj zobaczyłam relację w TV i człowieka w kajaku, który płynie po ulicy, jak w mojej wizji … Tak więc nie wykluczam, że nie tylko metafora.

  • Jak nasze spotkanie sobotnie ?
  • … Za krótkie Ojcze.
  • Sekundowe, ale przyjazne.

Mam do siebie żal, że tak pędziłam i nie zwróciłam większej uwagi na tego „niecodziennego pana”, który wyglądał tak zwyczajnie, ale oczy miał bardzo uważne. No i ten uśmiech, który już kiedyś poznałam. Szkoda …


Oglądamy film „Shogun„, przyszło mi coś do głowy …. Istnieje pewna teoria …

  • Ojcze, czy Chrystus był kiedyś w Japonii ?
  • Nie przypominam Sobie, by kupował bilety.
  • Muszę Go spytać, jutro mamy naradę.
  • Przypominasz sobie naradę ?
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/12/05/rozpedzaja-sie-czasy-spowolnienia-i-zwolnien/
  • Ooo tak – … ciekawe, co ona ma znaczyć.
  • Wiesz, co Ojciec powiedział mi teraz ? Że czytają cię służby jakieś ….
  • Coooo ? – zmroziło mnie trochę, ale w sumie nie zaskoczyło.
  • Pokazał ten cylinder, że jak królik wyskakuje, to chodzi o twoją wizją z tą łodzią podwodną.
  • Są zdumieni …
  • Pewnie uważają mnie za wariatkę.
  • Czy zajmowaliby się tobą od dłuższego czasu, gdybyś była wariatką ?
  • Oooo fakt – kiwam głową.
  • Obserwują, analizują … Sprawdzają ile z tego, co piszesz, się sprawdza.


23. 09. 24 r. Warszawa.

  • Może w Carrefourze to był Ojciec przebrany ? – Piotr.
  • Tylko nieprzebrany !
  • Ja mogę wejść… w kogoś.
  • Każde słowo słyszę.
  • Każdą myśl widzę.
  • Każdy smak czuję.

I jeszcze raz AI, wersja znacznie ulepszona 🙂