05. 06. 23 r. Warszawa.
Przygotowywałam tekst i zwróciłam uwagę na tą wizję.
01. 01. 23 r. Szczecin. Moja migrena minęła, zaczęła się u córki. Zasnęła w ciągu dnia, ale równo o 15.00 została obudzona baaardzo ciekawą wizją. -To była bardzo krótka wizja. Zobaczyłam teczkę z dokumentami, jeden na wierzchu miał taki napis …Ja Piotr (…) zawieszam swoją działalność To było oświadczenie na piśmie z podpisem. Uuuu … To musi być ważne ! – powiedzieliśmy jednocześnie. Pierwszy dzień nowego nadchodzącego roku, godzina 15.00 … Co za przekaz ! Zawieszenie, to nie zamknięcie jeszcze, ale jednak znaczy wyłączenie z codziennego życia. Piotr się zdenerwował … https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/06/06/to-sa-zmiany-zmiany/
- Kurcze, zapomniałem o tym … – wzdrygnął się Piotr.
- Pierwszego stycznia o 15 .00 !!! Wyobrażasz sobie ???
- Właściwie „216” się spełniło, ale inaczej niż oczekiwaliśmy. Choć Ojciec mówi, że to przemiana, a nie wzięcie … Ciągle jesteś i tak na dobrą sprawę nawet dzisiaj możesz powiedzieć żegnaj ….
- W twoim świecie jeszcze nie, ale wszystko już idzie.
- Od tej pani (Jedenastki) dostałaś przekaz.
- Według ciebie matematyka się nie zgadza, czas się rozjeżdża, a jednak powiem jak w Gwiezdnych Wojnach …
- A wszystko to prawda.
-A jednak to on. … -Wiesz co usłyszałem ? Wiesz o czym Ojciec mówi ? Widzę Hana Solo jak mówi … – Piotr się uśmiecha. Od razu wiem o co chodzi. W filmie padają znamienne słowa, które kiedyś spowodowały, że dreszcze nas przeszły. Po prostu idealnie do nas jakoś pasują … „Sam się nad tym zastanawiałem. Myślałem, że to kupa bzdur. Magiczna moc spajająca dobro i zło, ciemną stronę i światło ? Szaloną rzeczą jest to, że to prawda. Moc, Jedi …, to wszystko. To wszystko prawda”. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/02/06/nie-wszystkie-karty-sa-odkryte/
Wizja Anny to jak kropka nad „i” i fakt, że to Anna, a nie ktoś z nas, tym większe miało zrobić wrażenie.
- Wygrałaś ?
- Nie – uśmiecham się, przed chwilą sprawdzałam.
- Nie zniechęcaj się. Graj i wierz.
Uśmiecham się szeroko. Dostałam wczoraj SMS z radia RMF z tekstem; graj i wierz. Promowali jakiś konkurs, lekceważę takie konkursy, ale na tekst zwróciłam uwagę od razu.
06. 06. 23 r. Warszawa.
Robimy w mieszkaniu małe porządki.
- Ojciec powiedział, abyś nie ruszała mojego pokoju.
- … ??? … Dlaczego ?
- Twój pokój Mi się podoba.
- Łóżko, szafa wystarczy, to jest twoja cela.
- Uuu … Cela … Wczoraj podczas modlitwy znowu zobaczyłem te różne nacje, które mi się kłaniały. Dziwna sprawa. Siedziałem w jakimś fotelu w przestrzeni, oni stali, nie patrzyłem na nich, ale telepatycznie przywołałem tego, który mi się nie chciał kłaniać. Podszedł przestraszony, powiedziałem …
- Będziesz mi raportować, co się dzieje …
- Gdzie dzieje ? Nie rozumiem.
- No na innych planetach … Głupie, co ?
- Hmm … Ciekawe … – bo co mam powiedzieć.
Nie powiem głupie, ponieważ wszystko zmienił „Przybysz”. UFO-nautów zaczęłam traktować już baaaaardzo serio.
- Wiem, że chciałabyś cukierka … – na osłodę, że nic takiego się nie dzieje, a dużo mówi.
- Ale idzie do ciebie góra cukierków …
Spojrzałam na Piotra w zamyśleniu. To, w jaki sposób przemawia Ojciec, ciągle mnie zachwyca.
- Dziwną wizję miałem nad ranem dzisiaj. Byłem w pracy, wszedłem do pokoju Elżbiety (p.s. współpracownik)), przytuliłem na misia i podziękowałem za wszystko, co dla mnie robiła, że miała dla mnie cierpliwość … I nie wiem skąd wyrósł jak spod ziemi też jej mąż. Też mu podziękowałem za życzliwość wobec mnie przez te wszystkie lata …. Na koniec włożyłem do jej ręki różaniec.
- To brzmi jak pożegnanie … Może ma to związek z wizją o zamykaniu twojej działalności ?
- Ale ja nigdzie się nie wybieram.
- Ty nie.
- … ???!!! …
- Co z naszym zakładem ?
- … „216” … ?
- Chlebakiem. Wybierasz się ?
- Nooo tak … – ale nie jestem już taka pewna.
- To jedź, będę ci kibicował.
Wooow … I co to może znaczyć ? „Chlebak” był jednoznaczny i może być tak, że gdy wyjedziemy, to nie dojedziemy.
-To nie tyle coś się kończy, ale coś nowego się zaczyna. -…. Kurcze, cały czas mam przed oczami, jak mi ktoś coś zamyka, coś jak skrzynka … Jak roletę, nie rozumiem … Czułam, że musimy przyjechać, aby zamknąć. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/01/29/zyjemy-dla-doswiadczenia/