16. 05. 23 r. Warszawa.
Wczoraj słuchałam o Eucharystii … https://youtu.be/DaOtOeQIaPI?t=1734
- Gdybyś to sobie uzmysłowił, to byś był codziennie w kościele – do Piotra.
Watykan prowadzi dochodzenie w sprawie potencjalnego cudu, który miał się wydarzyć podczas mszy świętej w jednym z kościołów w Stanach Zjednoczonych. Według proboszcza parafii doszło tam do tajemniczego rozmnożenia hostii. Do zdarzenia doszło w niedzielę 5 marca w parafii św. Tomasza w Thomaston w stanie Connecticut. Podczas mszy świętej jednemu z szafarzy rozdających komunię zaczęło brakować hostii. Mężczyzna zgłosił ten fakt księdzu, jednak po chwili zauważył, że bez niczyjej ingerencji, naczynie z powrotem wypełniło się komunikantami. USA. Cud podczas mszy w kościele? Hostia miała się rozmnożyć – Polsat News
18. 05. 23 r. Warszawa.
Dręczy mnie pytanie i nie wiem jak zacząć.
- …. Hmm …. Spytam Tatusia, jakby ocenił nasz zakład o „216” ? – … czy faktycznie przegrałam ?
- Trwa.
- Hmm … – matematyka Ojca kompletnie jest inna od mojej matematyki.
- Dziękuję za przyjście na mszę i ściągnięcie tego grubego kota.
Roześmialiśmy się. Faktycznie chciał się jeszcze wylegiwać, chciał sobie odpuścić, ale obudzono mnie o 6.00 i wiedziałam, że mamy iść.
- Swoją drogą … Poniewierka się twoja kończy.
- … Możesz to zapisać – … trzymałam długopis, ale nie wiedziałam, czy mam zapisać.
- Możesz zapisać, że to koniec.
- Koniec twojej poniewierki.
- ……… – Piotr się zdenerwował, otrzeźwiał migiem.
- Nie wkrótce, a teraz.
- Ola ? Ona nie miała poniewierki – broni się.
- Cicho bądź …
- …….. – roześmiałam się.
- To jest zaszczepiony w Oli obowiązek.
Zamyśliłam się nad zaszczepiony. Faktycznie, choć nie mam swojego miejsca, swojego łóżka, to jakoś nigdy nie narzekałam. Tak miało być.
- Obowiązek ?
- Wobec ciebie ? – do Piotra.
- Nie, wobec Mnie.
- Posłałem ci ją, żeby ci było łatwiej w życiu, pilnuje cię.
- Wtedy się skończy twój zakład z Ojcem.
- Nie jesteś tu po to, żeby nie mieć gdzie głowy przyłożyć – do mnie.
- …….. – Piotr się zamyślił.
- Pomogę ci z tym wszystkim …
- Ale nie rozsiądziesz się w tym wygodnym fotelu.
No i znowu rozmowa o „Jegomościu” …
- Dlaczego on się zdziwił, gdy cię zobaczył ? Jakby dopiero odkrył kim naprawdę jesteś …
- Tak jak ten zakonnik – przyznaje Piotr.
- Tunelem do prawdziwego Ojca tylko on został dopuszczony.
- Poniewierka …. – Piotr jak echo.
- Dopiszesz tekst złotymi zgłoskami.
- Przyjdzie Ktoś z długimi włosami.
- Gdy rozpuścisz swoje włosy, będziecie podobni.
- …….. – wzruszenie nas przepełniło.
19. 05. 23 r. Warszawa.
Dzisiaj też ściągnęłam „grubego kota” do kościoła. Nie było dużo ludzi, można było się zagłębić bardziej.
- Przed komunią Ojciec mnie pyta …
- Jesteś rozbity ? Masz dosyć ?
- Jestem.
- To niech cię biją …
- …. I zobaczyłem jak kilka gacków rzuciło we mnie włóczniami. One dotykając mojej klatki piersiowej się rozsypały jak pył … I wtedy widzę, że gacki zebrały się w kupę, zrobili wielką jedną włócznie, dzidę taką … I ją razem rzucili w moim kierunku … Odbiła się ode mnie ….
- Działa zbroja, co ?
- Piękne … To znaczy, co cię nie zabije, to cię wzmocni … Uspokój się, masz ochronę.
Córka zadzwoniła opowiadając swoje przeżycie …
- Poszłam rano do kościoła i słyszę w głowie ….
- Dam ci radość.
- Pięć razy słyszę radość … Wchodzi ksiądz i mówi … Jezus daje wam radość …
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie». Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca?”. Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada». Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?”. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość».
- A ja znowu usłyszałem tego chłopca, który mówił pa, pa … Zamykałem w biurze swój komputer i On mówi pa, pa …
-Wczoraj przed snem. Zamykam oczy i widzę dziecko, chłopca lat około 4. Siedzę gdzieś w pomieszczeniu, … on podchodzi, siada mi na kolanach i tuli się do mnie, a ludziom dookoła, których nie widzę, macha rączką i mówi …., jakby się żegnał -… Papa, papa … https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/05/31/czego-sie-boisz-moje-dziecko/