Trwaj we Mnie na ten czas zamieci.

22. 05. 22 r. Warszawa część 2.

Czytam Piotrowi na głos …

  • Wiesz co powiedział Ojciec ? Przypomniał mi to, co się działo, gdy leżałem nieprzytomny pod narkozą. Co się działo wtedy w Szczecinie …
- Dopóki on jest... pamiętasz ? 
− Ojciec mi teraz przypomniał co się działo jak byłem nieprzytomny, dwa wypadki w ciągu godziny w naszej rodzinie, a jak się nie modliłem to był chaos w szczecinie, wypadek za wypadkiem... 
..................
- Pani! Wszędzie wypadki, coś dziwnego wisi w powietrzu. 
…… – spojrzeliśmy wtedy na siebie z pytaniem w oczach… 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/12/22/jesli-wierzysz-to-nie-bedziesz-mowic-niemozliwe/ 

− Wyobraź sobie 100 razy mocniej i w skali ogólnej. 
− Gwałt zaczyna się szerzyć, a wszędzie za sprawa niewidzialnego wroga. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/05/30/czlowiek-sie-doskonali-przez-upadek/

Wieczorem.

Piotr wyszedł z pokoju, wrócił po chwili …

  • Wiesz co mi powiedziano ?
  • Wszystko ulegnie przyspieszeniu.
  • Wszystko wymsknie się spod kontroli.
  • ……… – rozdziawiam buzię szeroko myśląc szybko, czy chodzi o nas, czy o świat ? Ale raczej o świat, bo jeśli spod kontroli …
  • To coś dużego się jeszcze zdarzy …
  • Fajne kabarety o księżach, co ?

W Polsacie oglądamy właśnie – Kabaret Paranienormalni – Liga Niesprawiedliwości | Sopocki Hit Kabaretowy 2022 – YouTube Wiele o Kościele prześmiewczo jakby innych tematów nie było. Po 15 minutach mamy dosyć.

  • Chcesz by się to pogłębiało ?
  • A harcerze, którzy odsunęli Boga ?

Przystępujący do ZHP będę mieli możliwość wyboru między już istniejącą rotą, a dodatkową, nowo przyjętą przez delegatów – poinformował Związek Harcerstwa Polskie po zjeździe delegatów. Nowa wersja nie zawiera odwołania do Boga. https://polskatimes.pl/przysiega-harcerzy-bez-boga-zhp-dopuszcza-nowa-wersje-roty/ar/c1-16355037

Poczułam trwogę.

  • Masz się uspokoić.
  • Pamiętasz, wyszłaś sama na ulicę …
  • No właśnie … Sama … – nad tym też myślałam.
Wybiegam z kamienicy na ulicę. Widzę kilku zaledwie ludzi. Dziwne, bo po czymś takim powinno być ich o wiele więcej. Niedaleko domu jest publiczna toaleta, budynek solidny, nowy, biały. Ktoś z oddali mnie woła … 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/06/26/ 
  • Wyszłaś z pokoju ?
  • Tak … – czyli, że przeżyłam.
  • I jak było ?
  • Hmm …. Pięknie, słońce, ale też bardzo czysto, porządek i bardzo mało ludzi …
  • Ojciec rozłożył ręce w takim geście jakby ci chciał powiedzieć „no i widzisz ?„.
  • A dlaczegóż tylko ja wyszłam ?
  • Bo wizja dotyczy tylko ciebie.

  • Ta wizja z zegarem i 2 sekundami dotyczy wszystkiego. W łazience usłyszałem, że potoczy się szybko wszystko.
  • ………. – wzdycham ciężko.
  • Od dawna modlę się o Ukrainę … – mówię ze smutkiem.
  • Wcale nie jest powiedziane, że Goliat ma wygrać.

Wczoraj słuchałam Tu okręt Nautilus! 22.05.2022 Mobilis in Mobili – YouTube Opowieść, że KJ miał ciekawą wizytę nawet mnie nie zdziwiła, zmartwiło mnie co innego.

  • Niepokoi mnie, że obcy są podobni do aniołów.
  • A Mnie nie.
  • Jakbyś Mi ufała do końca, też byś się nie przejmowała.
  • Trwaj we Mnie, Ola.
  • Trwaj we Mnie na ten czas zamieci, którą ludzie sami wywołali i którą sami zaczęli.
  • Ja tylko rękę odsłoniłem i stało się.
  • …….. – szybko zapisuję.
  • Co tam znowu Ola naskrobałaś ?
  • Udam, że nie wiem.
  • …….. – śmiech.
  • Nie mów, że nie zatyka, bo zatyka …
  • ………. – cieszę się głośniej. To co się dzieje, te nasze rozmowy dosłownie zatykają.
  • Zapytaj Chrystusa, czy dobrze się stało
  • ??? – … spoważniałam.
  • . Że się tak poświęcił ?

Hmm … Smutno się jakoś zrobiło.

 

12 przemyśleń nt. „Trwaj we Mnie na ten czas zamieci.”

    1. Dopiero dziś miałam czas posłuchać:
      https://banbye.com/watch/v_o91HvPvnNx4H

      Kraj absurdów.. przepis za przepisem łamany i nikomu to nie przeszkadza, ani inspekcji farmaceutycznej, ani tzn.KOWAL
      ( 500 000 zł kary finansowe za niewykonanie obowiązków weryfikacji autentyczności leków, skanowaniu i weryfikacji oryginalności podlegają leki o kategoriach dostępności Rp) .
      Farmaceuta nie może wydać jodku potasu bez recepty, natomiast sołtys będzie u siebie w domu przechowywał zapas tabletek dla całej wsi i w razie zagrożenia ordynował (!!!).

      Dla pokazania wielkości absurdów w naszym kraju, podam przykład za co apteki sa karane:
      „Punkt szczepień przeciwko COVID-19” – taka informacja znalazła się na reklamie wielkoformatowej, umieszczonej na ścianie budynku. Oprócz niej, na banerze umieszczono też logo oraz informację o lokalizacji apteki, która owym punktem szczepień była. Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny uznał, że placówka naruszyła w ten sposób zakaz reklamy aptek (art. 94a ust. 1 ustawy Prawo farmaceutyczne). Organ nałożył na właściciela apteki karę finansową w wysokości 10 000.
      https://mgr.farm/aktualnosci/kolejna-kara-dla-apteki-za-informowanie-o-wykonywaniu-szczepien/

      Tak myślę, że celem jest zastraszanie ludzi, aby chcieli szukać ochrony w państwie i ochoczo się zgodzili m.in. na taki bubel prawny jak szykowana Ustawa o Ochronie Ludności
      Skutki Ustawy o Ochronie Ludności:
      https://www.youtube.com/watch?v=ZrKxd5DN3Ww&t

      Przepisy tej ustawy mają być wprowadzane w życie w stanach nadzwyczajnych. Czy tylko my spodziewamy się globalnych kataklizmów? – nie sądzę.

      A tu bradzo trafna puenta naszej rzeczywsitości w wykonaniu ks. prof. T.Guza:
      https://www.youtube.com/watch?v=Kwh0Vy_v60E&t

  1. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome.”

    No afera że szczepionkami już zaczyna wypływać.

  2. „Trwaj we Mnie na ten czas zamieci, którą ludzie sami wywołali i którą sami zaczęli.
    Ja tylko rękę odsłoniłem i stało się.”

    Apokalipsa  to odsłonięcie, odkrycie.

    A dzisiejsze czytanie:
    „«Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach.”

    „ludzie sami wywołali” przez grzech wojnę, inflację, zarazę, głód, biedę itp

    A Ojciec to odkrywa, pokazuje w świetle prawdy.

    Tak mi sie wydaje, że to jest taki czas wypływania na wierzch wszystkich brudów. My byśmy sami chcieli sądzić i wymierzać sprawiedliwość ale to nie nasza rola. My mamy w pokorze przyjmować to co nam zsyła Opatrzność Boża ( choć czasem się przysłowiowo nóż w kieszeni otwiera ).

    Jeszcze mi się przypomniała konferencja Duffka, którą kiedyś Ola podlinkowała i fragmenty, które szczególnie mi zapadły w pamięć:

    „Jeśli będziecie się modlili, po to żeby się zbawić, to jesteście bardzo blisko pychy. 
    Jeśli chcecie się zbawić wystarczy, że wyznacie swoją grzeszność, wyznacie, że Jezus jest Zbawicielem i poprosicie o miłosierdzie. 
    Jeśli uważacie, że przez własne modlitwy i działania jesteście w stanie wynagrodzić swoje grzechy przy własnej skończoności, to jesteście bez szans.
    Każdy przymiot Boży jest nieskończony.
    Nieskończona Boża Świętość sprawia, że nie ma rzeczy na tyle małej, która by Go nie obrażała, bo każda obraża Go nieskończenie. 
    Nieskończone Boże Miłosierdzie sprawia, że wszystkie twoje grzechy są bardzo małe. 
    Nasze efekty, owoce są efektem Jego Wszechmocy. 
    Przy Bożej potędze wszystko jest małe, ale optyka Boga jest inna jeśli wszystko jest małe to wszystko jest tak samo duże. 
    Jednocząc wszystko co robię z nieskończoną Bożą ofiarą, moje ofiary nabierają cech nieskończonej wartości. Nie jest ważne co, ważna jest miłość. 
    https://www.youtube.com/watch?v=ZfdPBl9Su_c

    1. Jeśli będziecie się modlili, po to żeby się zbawić, to jesteście bardzo blisko pychy.

      Ciekawe, pisałam o tym wcześniej w jednym z komentarzy;
      …………..
      I dlatego proszę wysłuchać ks. Bliźniaka https://www.youtube.com/watch?v=oa-wTwm7M0M&t=1510s
      Pytanie brzmi; czy nie popełnił błędu mówiąc, że głosi Słowo Boże, ponieważ chce zostać zbawionym ?
      …………..

      1. Ciekawe pytanie.
        Ksiądz Bliźniak opierając się na tej obietnicy:
        „Dusze, które szerzą cześć miłosierdzia Mojego, osłaniam je przez życie całe, jak czuła matka swe niemowlę, a w godzinę śmierci nie będę im Sędzią, ale miłosiernym Zbawicielem (Dz. 1075).
        głosi Miłosierdzie Boże, jak sam mówi z egoistycznych pobudek, bo boi się sądu Bożego, żeby uniknąć sądu.

        Powiem szczerze, że ja też podobny „chytry plan” obrałam i w 2017 zaczęłam odmawiać tzn. modlitwę 12-letnią, bo była tam następująca obietnica: Zostanie w godzinę śmierci zabrany bezpośrednio do Nieba bez Czyśćca.
        https://gloria.tv/post/qhnFgu6MKJ9q2FuXbet8LLQ8M

        Jak to ocenić? – wydaje mi się, że jak zawsze liczy się intencja serca. Na pierwszy rzut oka wydaje się ona egoistyczna. Ale Pan Bóg daje obietnice nie na darmo i nie po to, by wprowadzać w błąd. Ta obietnica to Jego sprytna zachęta.
        Po pierwsze, żeby spełnić wymóg spełnienia obietnicy ,trzeba najpierw w nią uwierzyć. I tu jest pierwsze skrzyżowanie czy wierzę bardziej sobie ( że wypełnię wymogi i dostanę nagrodę ) czy uwierzę Bogu, który mnie poprowadzi drogą, tylko Jemu znaną, ku spełnieniu tej obietnicy.
        Po drugie każda modlitwa sprawia, że rozwijamy się duchowo i dzięki łasce z modlitwy powoli nasze egoistyczne pobudki zamieniają się w Boże pobudki.

        Wracając do obietnicy z Dzienniczka ( dzięki za jej uświadomienie, biorę na warsztat 🙂 ) pewnie jest podobnie, najpierw pobudką jest lęk, a potem im więcej się o tym mówi, tym bardziej się w to wierzy, a jak się w to wierzy, to zaczyna się tym żyć.
        „Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia: miłosierdzie odnosi triumf nad sądem.”Jk2.13

        „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.”
        Mt5.7

        Istnieje pewny sposób aby uniknąć egoistycznych pobudek modlitw i spełniania dobrych czynów dyktowanych pychą. Tym sposobem jest Maryja i czynienie wszystkiego przez Jej serce o czym pisze Ludwik de Montfort w Traktacie:

        „przez to nabożeństwo składamy Panu w darze, przez ręce Najświętszej Matki, wszystkie nasze dobre uczynki, owa Dobra Pani oczyszcza je, uszlachetnia i sprawia, że Jej Syn je
        przyjmuje.
        Maryja oczyszcza nasze dobre uczynki z wszelkiego brudu miłości własnej i z niedostrzegalnego przywiązania do stworzeń, nieznacznie wkradającego się do najlepszych czynów.
        Maryja uszlachetnia nasze dobre uczynki, zdobiąc je swymi zasługami i cnotami.
        Maryja przedstawia nasze dobre uczynki Jezusowi Chrystusowi, ostatecznie bowiem niczego z tego, co Jej ktoś ofiaruje, dla siebie nie zatrzymuje.
        Maryja sprawia, że Jezus przyjmuje te dobre uczynki, jakkolwiek dla „Świętego świętych” i „Króla królów” mały i ubogi przedstawiają dar. Jeżeli Jezusowi ofiarujemy coś bezpośrednio,
        opierając się na własnych siłach i zdolnościach, wtedy On bada nasz dar i nieraz odrzuca go dla zmazy, pochodzącej z miłości własnej, jak niegdyś odrzucił ofiary Żydów przepojone samowolą
        Jeśli jednak ofiarujemy cokolwiek Jezusowi przez czyste i dziewicze ręce Jego ukochanej Matki, wtedy dotykamy (jeśli wolno tak powiedzieć) Jego słabej strony. Bo Jezus nie patrzy tyle na sam dar, ile raczej na tę najmilszą Matkę, która ów dar wręcza. Nie zważa na to, skąd dar pochodzi,lecz raczej, kto go podaje. „

      2. Pytanie brzmi; czy nie popełnił błędu mówiąc, że głosi Słowo Boże, ponieważ chce zostać zbawionym ?

        Jezus jest moim Panem ,jest moim Zbawicielem .
        Tylko On może zbawić moją Dusze i dać jej Życie Wieczne .
        …nie wiem jakie są intencje i co jest w sercu tego Księdza .
        Czy to co mówi wynika z pychy jak pisze Aga cytując słowa tego świeckiego pana .
        Czy ze strachu .
        A może z obowiązku .
        Tylko Bóg zna Serce i Duszę tego Księdza .
        Tylko Bóg Zna Serce i Duszę każdego z nas.
        Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym .
        I każdy otrzyma swoją zapłatę za swoją pracę dla Niego .
        …Bóg do sw .Katarzyny mówił tak :
        (…)Trwajcie, jako wierne owieczki, w ogrodzie świętego Kościoła, aby paść się świętymi pragnieniami i ciągłymi modlitwami, ofiarowując Mi je za nich. Bo chcę zlitować się nad światem. Nie dajcie się odciągnąć od tej paszy ani przez krzywdy, ani przez pomyślność. Nie podnoście głowy ani z niecierpliwości, ani z nieumiarkowanej wesołości, lecz pokornie starajcie się o chwałę moją, o zbawienie dusz, o naprawę świętego Kościoła. To będzie Mi znakiem, że kochacie Mnie prawdziwie. Jak wiesz, wyjawiłem ci już wolę moją, abyście, ty i inni, pozostali wiernymi i paśli się w ogrodzie świętego Kościoła, znosząc wszystkie trudy aż do godziny śmierci. Czyń to, a Ja spełnię pragnienia twoje.(…)
        (Dialog o Bożej Opatrzności).

        Jeśli Bóg Jezus Chrystus prosi o Wiarę w Jego Miłosierdzie .
        Dając przy tym obietnice zbawienia .
        To trzeba Ufac i Wierzyć .
        ,,a On spełni pragnienia twoje ,,
        Pan Bóg do sw. Katarzyny mówi tak :
        ,,Należy więc, abyście wprzódy oczyścili się przez skruchę serca, odrazę do grzechu i miłość cnoty, zanim otrzymacie owoc tej krwi. Nie moglibyście go otrzymać, nie przysposobiwszy się ze swej strony, aby być latoroślami zjednoczonymi ze szczepem
        winnym, Jednorodzonym Synem moim, który rzekł: Jam jest prawdziwy szczep winny, Ojciec mój jest rolnikiem, a wy jesteście latoroślami (J 15,1).

        I to jest prawda, bo Ja jestem rolnikiem, gdyż każda rzecz, która posiada istnienie, wyszła i wychodzi ze Mnie. Moc moja niepojęta jest, i mocą mą i potęgą rządzę całym wszechświatem, nic nie dzieje się i nie jest rządzone beze Mnie. Tak, jestem rolnikiem, który zasadził prawdziwy szczep winny, Jednorodzonego Syna swego, w ziemi waszego człowieczeństwa, abyście wy, latorośle zjednoczone z szczepem winnym, przynieśli owoc.

        Kto nie przyniesie owocu świętych i dobrych uczynków, będzie odcięty od szczepu i uschnie. Bo oddzielony od szczepu, traci życie łaski i rzucony jest w ogień wieczny, jak latorośl, która nie przynosi owocu, bywa odcięta od szczepu winnego i rzucona w ogień, bo nie jest zdatna do niczego (J 15,6). Gdy tacy odcięci przez grzechy swoje umierają w grzechu śmiertelnym, sprawiedliwość boska, jako niezdatnych do niczego, rzuca ich w ogień, który trwa wiecznie.
        (Dialog o Bożej Opatrzności )

        Kiedyś dawno szukając Bożej Prawdy .
        Rozkochana w Dzienniczku sw.Siostry Faustyny.
        Odnajdujac siebie w ,,komnatach ,, sw.Teresy z Avila.
        Znalazłam Słowa od Boga na kartkach Dialogu o Bożej Opatrzności sw. Katarzyny ze Sieny.
        To są bardzo stare dzieła ,a jakże współczesne dla Duszy .
        I to mnie ciągle zadziwia .

        Pani Olu wczoraj .Ktoś bardzo niespodziewanie (bo to dla niego niecodzienne ) przyniósł mi Coś pięknego .
        Proszę Podziękować Ojcu ,bo wiem ,że to od Niego .

        1. Pytanie brzmi; czy nie popełnił błędu mówiąc, że głosi Słowo Boże, ponieważ chce zostać zbawionym ?
          Tu ciągle chodzi o tą bezwarunkową miłość i zaufanie. Nie modle się, by coś zyskać.
          Bo czy jeśli nie zyskam, to już nie wierzę ?

          Pani Olu wczoraj .Ktoś bardzo niespodziewanie (bo to dla niego niecodzienne ) przyniósł mi Coś pięknego .
          Proszę Podziękować Ojcu ,bo wiem ,że to od Niego .

          Na podziękowania nie potrzebuje Pani pośredników. 🙂 🙂 🙂
          To też informacja dla innych osób. Ja tylko pokazałam drogę, że z Bogiem każdy może wejść w interakcję bezpośrednio.
          Ojciec chce tego, chce, by każdy z nas rozmawiał z Nim bezpośrednio.

          1. No ..to ja wiem
            I dziękuję Ojcu każdego dnia .
            Ta moja prośba do Pani to rodzaj takiej śmiałości .
            Bo ucieszyło mnie to bardzo ,tym bardziej ,że była tam nuta tego poczucia humoru Ojca ,które Pani też już dobrze zna 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.