Zapomnieli Kim jest Stwórca.

31. 01. 22 r. Warszawa.

Rozmawiamy o Piotra możliwościach. Słyszenie, widzenie, skanowanie (organizmu), przemieszczanie się w dowolne miejsce, prekognicja, wpływ na pogodę i pewnie wiele innych, których tu nie wymieniłam.

  • Wiesz, że niektóre rzeczy robią z ludźmi też UFO ? Na przykład telepatia ?

Netflix wyemitował ciekawą serię. Jeden z odcinków „Niewyjaśnionych tajemnic” był poświęcony wydarzeniom związanym ze spotkaniem z UFO (w Berkshire). Oglądając nie miałam wątpliwości, że to prawda.

  • Ludzie słyszą ich w swojej głowie … Trudna sprawa … I potem nie wiadomo co od Ojca, co od UFO …. Jestem pewna, że to oni stoją za niektórymi objawieniami, ciekawe dlaczego to robią … – poczułam się zmęczona.
  • Zostaw ich, zatruwają ci umysł.
  • My jesteśmy prawdziwi.
  • I My nie jesteśmy UFO.
  • Pamiętaj, że Ojciec stworzył wiele światów, wiele cywilizacji.
  • Zapomnieli Kim jest Stwórca.

Jestem zmęczona, bo coraz częściej napotykam się na komentarze, w których człowieka stworzyli UFO, a Jezus to z planety X. Naprawdę nie wiem co zrobi Ojciec, żeby było jasne raz na zawsze, że Bóg to Bóg, a UFO to tylko (!) UFO.

  • Nie zawracaj sobie tym głowy, po stokroć lepsza była ta kawa.
  • Nie słuchaj tych z Człuchowa i innych, bo oni odciągają cię od 15 godziny… czas modlitwy.
  • Zaciemniają twój umysł, a przecież chcesz książkę napisać.
  • Twoja intuicja jest czysta, jego (Człuchów) rozważania odciągają cię na poboczne tory, to ślepa uliczka.
  • Szkoda twojego czasu.
  • Ale czasami ma rację.
  • Ola, jak raz uwierzysz, że ma rację, to i uwierzysz, kiedy nie ma racji.
  • Woooow, czysta prawda … – pomyślałam.
  • Niczym się nie przyjmuj, bo co idzie, jest od Ojca… do Piotra.
  • Niektórzy stwierdzili, że pandemia jest od diabła.
  • Koń z Nieba wyruszył.
01. 07. 2019 r. 
- Widzę czterech małych aniołów, którzy rosną i ruszają w świat, na koniach. Właśnie… Czy te 4 anioły to są 4 jeźdźcy ?
- Tak, to są oni. 
- Wkrótce nadejdą i nadchodzą. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/07/01/to-musi-sie-skonczyc/ 
  • Nie bądź zalęknionym.
  • To ciebie mają się bać …
  • Żebyś wiedział kto stoi z tobą … !
  • Zakonnik upadł rażony piorunem …
  • Jasnowidz ! Co on mógł zobaczyć ?

Wieczorem …

Dyskusja na temat aniołów i gigantów zmobilizowała mnie do zadania Ojcu pytania. Pamiętam moje zaskoczenie, gdy spytałam o gigantów po raz pierwszy. Myślałam, że to tylko legendy …

- Czy to prawda, że anioły z kobietami … No wiesz ... ? 
- Nie raz – zaskoczył mnie zupełnie tym stwierdzeniem.
-  Przecież to zakazane !? 
- Piekło jest pełne Zakazanych. 
- Pokazał samą czaszkę, przy której człowiek jest mniejszy niż głowa. 
- Giganci są przykładem tego, jak przeplatają się te światy. 
- Co się z nimi stało ? 
- Nie przypominam sobie, by chodziły ostatnio po tym świecie. 
..Pokazał mu giganta stojącego u portu. 
- Zbudowany na wzór. 
- Dlaczego wymarli ? 
- Pan Bóg na wiele pozwala, ale są granice. 
- Co się stało z tymi aniołami ? 
- Nie nazywaj ich aniołami. 
- Ale technicznie jak to możliwe ? – spytałam myśląc po ziemsku. 
- Nie rozmawiaj o technice, ale o idei. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/02/09/pieklo-jest-pelne-zakazanych/ 
  • Ty widziałeś aniołów w Niebie. Oni nie mają narządów płciowych tam w ogóle. Tam nie ma jakby płci, seksu …
  • Absolutnie nie. Widziałem – Piotr zdecydowanie. 
05. 09. 11 r. 
Wizja. Widzę siebie nagiego, uniosłem się do góry. Zauważyłem, że moje genitalia po prostu zanikają, tracę swoją męskość. Jestem przerażony i obserwuję, jak srebrzysta powłoka 'otula' moje ciało zaczynając od dołu. Ta powłoka zmienia się z srebrną zbroję. Przestaję być człowiekiem, a staję się istotą nieokreśloną jeśli chodzi o płeć. Czuję, że mam coś w ręku twardego, jakby miecz. Unoszę się do góry, lewituję, znikam gdzieś wysoko. Po obudzeniu nadal czułem, że tę zbroję mam na sobie. 
http://osaczenie.pl/wp/2016/04/11/wojownik-i-swiety/ 
- Nie dla ciebie, ale dla drogi jaką przebyłeś Bracia oddadzą ci pokłon.
- Bracia ? Dlaczego anioły to tylko mężczyźni ? – spytałam przytomnie. Właśnie nadarzyła się okazja spytać o to, o co zawsze chciałam spytać. 
- Płeć jest na ziemi. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/12/17/moj-syn-tak-kocha-was-wszystkich/ 
  • Ojcze, jak to było z zapładnianiem kobiet w księdze Henocha ?

Nie mają narządów, nie materializują się z organem do zapładniania, więc jak … ?

- Czy należy wierzyć w każde słowo napisane w Biblii ? 
- Nigdy. 
- ?! 
- Jest tak napisana, aby zmusić człowieka do myślenia. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/06/16/biblia/

Ojciec nie odpowiedział, ale przypomniał Piotrowi lotem błyskawicy pewną wizję sprzed lat. 

Homiel pokazał mi bardzo czytelny obraz; dusza wchodzi w człowieka, kiedy zarodek jest już ukształtowany. Pokazał obraz formowania się zarodka i kiedy kształtem przypominał człowieka, wtedy z Góry idzie do niego strzała energii. 

I to jest cała tajemnica. Tak też wyglądało „zapłodnienie” gigantów. I bardzo ciekawa rozmowa, która tą wiedzę uzupełnia.

- Mitochondrium … Słyszę mitochondrium. 
- Przez jajo wchodzi też diabeł, także ludzie skażeni 
- … Albo w trakcie życia ujawnia się ich cecha, która jest w nim zapisana. 
- Działanie tego jaja szerokie.
-  A anioły ? 
- To jest droga dla tych z dołu. Góra działa inaczej. 
- …. Zobaczyłem strzałę energii skierowaną z Góry ku człowiekowi. 
- Kiedy to się dzieje ? Czy podczas zapłodnienia, czy po …? – spytałam szybko. 
- Przed. 
- ??? Wiesz co zobaczyłem teraz ? Maryję jak rozmawia z aniołem, przed ciążą. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/02/25/zaufaj-boskiej-sprawiedliwosci-dziala-powoli-ale-bardzo-skutecznie/

Przez jajo wchodzi też diabeł Ksiądz Glas w którymś ze swoich doświadczeń „spotkał się” z diabłem, który stwierdził, że wszedł w człowieka poprzez nasienie mężczyzny. Nie mogę tego znaleźć niestety, ale o takim przypadku zdaje się mówi też film „Rytuał”, który częściowo jest oparty na faktach.

Przez jajo wchodzi też diabeł

Rozmawiając wcześniej o przedsionku piekła spytaliśmy o Hitlera. Wydawało nam się, że kto jak kto, ale jego dusza powinna zostać unicestwiona przede wszystkim. No bo jeśli nie on, to kto ? Wówczas nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Piotr nie mógł do dzisiaj tego zrozumieć, ale w końcu otrzymał wyjaśnienie. 
- Od początku (!) był to diabeł, lecz ujawnił się później. 
- Poniewierał miliony i dlatego wrócił do piekła. 
- Był z tamtego świata i wrócił do siebie. Dlatego nie został unicestwiony. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/12/22/urodzisz-sie-na-nowo/ 

Jeśli nawet dzisiaj diabeł, jako były anioł (upadły) nadal wchodzi w fizyczną interakcję z człowiekiem, czyż nie było to możliwe kiedyś ? Zrozumieć Biblię  … 

28 przemyśleń nt. „Zapomnieli Kim jest Stwórca.”

  1. Zrozumieć Biblię …
    Odpowiedź jest zawarta w skrócie w słynnym powiedzeniu św. Augustyna (Quaestionum in Pentateuchum liber 2,73, PL 34, 623):

    Novum Testamentum in Vetere latet, et in Novo Vetus patet.

    czyli:

    Nowy Testament jest zawarty w sposób ukryty w Starym, a Stary został odkryty w Nowym.

    Oznacza to ścisły związek i współzależność w interpretacji. Równocześnie jest to stosunek hierarchiczny w tym sensie, że Stary Testament jest przygotowaniem Nowego, który jest spełnieniem.

    Oznacza to, że właściwy i trwały sens przepisów Starego Testamentu ukazuje się w Nowym. Tym samym te przepisy zachowują swoją ważność dopiero i tylko w Nowym Testamencie, który jest szczytem i pełnią Bożego Objawienia.

  2. „A kiedy ludzie zaczęli się mnożyć na ziemi, rodziły im się córki. 2 Synowie Boga1, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały.”
    Księga Rodzaju 6.
    W przypisach z Biblii Tysiąclecia:
    Rdz 6, 2 – Aluzja, oparta zapewne na prastarym podaniu, nawiązuje do ujemnego wpływu małżeństw Setytów z kobietami odrzuconej linii Kainitów. Inni w „synach Bożych” upatrują mężczyzn w ogóle.

    Być może, te kobiety współżyły z męzczyznami z linii Seta.
    Upadli wdarli się w nasienie, jajo, albo zarodek.

    1. W każdym razie współżycie i zapłodnienie z aniołem w sposób dosłowny, tak jak to rozumiemy jako ludzie, jest niemożliwe.

      1. Aniołowie z swojej natury nie mają mocy fizycznego oddziaływania na materię. Takie oddziaływanie musiałoby być działaniem Boga poprzez aniołów. Tutaj jest kwestia sensu takiego oddziaływania: po co Pan Bóg miałby posługiwać się aniołami? Oczywiście byłoby to zbędne, a Bóg nie czyni nic zbędnego (lex parsimoniae). Tym samym można teologicznie wykluczyć tego typu działanie Boże, a to względnie, czyli ze względu na znane z Objawienia cechy Boga i Jego działania, aczkolwiek oczywiście nie absolutnie, gdyż Pan Bóg może działać jak chce, według Swojej woli.

        1. Aniołowie z swojej natury nie mają mocy fizycznego oddziaływania na materię.

          Trudno sie z tym zgodzić, kiedy sobie przypomnę znikające z naszego domu różne przedmioty.
          Albo odwrotnie, gdy wyłania się z powietrza nakrętka i spada na stół.
          Gdyby sie tak zastanowić, to dosyć często mamy takie „atrakcje”
          w domu, kiedy ewidentnie ktoś wpływa na materię.

          1. Dlatego napisalem wzglednie, nie absolutnie, gdyż Pan Bóg może działać jak chce, według Swojej woli.

          2. Sami to potwierdzali.

            Przy okazji chcę też zaprzeczyć pewnym stałym teoriom, że diabeł to jedynie byt duchowy .
            Kiedy przyduszał mnie w łóżku lub siadał bardzo wyraźnie było odczuwalne, że ugina sie lóżko pod ciężarem.
            Takie doświadczenie miała moja córka, Piotr. On nie tylko ważył swoje kilogramy, ale i cuchnął. Zwłaszcza Piotr ma takie doświadczenia i za każdym razem twierdzi, ze to jest bardzo materialna istota. Diabeł może być bytem duchowym, ale może być też bardzo rzeczywisty. Po prostu przechodzi przez „przesłonę” do naszego świata. Traktowanie go jedynie jako byt duchowy powoduje, mam wrażenie, że staje sie w oczach człowieka mało niebezpieczny.

          3. Szatan może przejąć władzę jedynie nad cielesnymi i zmysłowymi władzami człowieka, i to tylko w ograniczony sposób. W pewnym sensie i stopniu zajmuje jakby miejsce woli i umysłu człowieka, ale człowiek nie traci świadomości, tzn. człowiek jest świadomy tego, że szatan posługuje się jego władzami. To posługiwanie się wykazuje często niezwykłe zdolności, tzn. sprawność większą niż wtedy, gdy sam człowiek włada. Ale to działanie nie przekracza naturalnych zdolności jako takich. Przykład: szatan nie może spowodować by człowiek przeżył przez dłuższy czas bez pożywienia. To może uczynić tylko Pan Bóg, jak w przypadku stygmatyków, którzy przez lata byli odżywiani tylko przez Komunię św. Drugi przykład: szatan nie może sprawić bilokacji, może to tylko Pan Bóg, gdyż przekracza to prawa natury. Trzeci przykład: szatan nie może spowodować lewitacji czyli unoszenia się ciała w powietrzu, jak w przypadkach poświadczonych u mistyków

          4. Należy mieć na uwadze, że szatan nie jest wszechmocny i właściwie może jedynie kusić. Dopiero gdy człowiek mu ulega przez grzechy, wówczas opanowuje człowieka i to może prowadzić do opętania.

  3. Swego czasu bardzo interesowało mnie, w którym momencie dusza zostaje umieszczona w ciele człowieka. Po wielu poszukiwaniach dotarłam do źródeł podobnie twierdzących. Nie od razu w momencie zapłodnienia dochodzi do połączenia jej z ciałem. Początkowo jest słabo powiązana za pomocą więzadła, które z czasem się wzmacnia, coraz mocniej i mocniej aż ostateczne, całkowite jej wcielenie następuje w momencie narodzin dziecka. Ten czas powolnego łączenia jest potrzebny dla stopniowego zatarcia pamięci aby nie było szoku dla duszy, dla powolnego oswajania. Na początku nie mogłam sobie tego ułożyć teologicznie biorąc pod uwagę kwestie aborcji, bo tym sposobem jej dokonując nie byłoby zabijania duszy (człowieka ) bo jeszcze jej nie ma w początkowym stadium. Dłuuugo myślałam, czytałam, szukałam. Ostatecznie doszłam do wniosków , że aborcja jest złem bo sprzeciwia się planom i założeniom Boga względem duszy, przerywa możliwość naprawienia się jej na tym świecie itp. 

    1. Zgadzam sie. Jak to wszystko połączyć w takim razie. Mnie zastanowiła całkiem nieoczekiwana informacja z wikipedii

      Około 60% wszystkich poczęć kończy się samoistnie jeszcze przed zakończeniem pierwszego trymestru ciąży, z czego spora liczba jeszcze przed wystąpieniem opóźnionej miesiączki, co określa się terminem ciąża subkliniczna albo aborcja https://pl.wikipedia.org/wiki/Aborcja

      Samoistne aborcje. Kilka pytań sie nasuwa.
      Kiedyś słyszałam odpowiedź od teologa na temat poronienia. Kobieta straciła dziecko będąc wysoko w ciąży. Pyta się dlaczego. Ksiądz odpowiada, że co prawda dziecko sie nie narodziło, ale to doświadczenie ma być dla niej. Ooook. To jest do przyjęcia. Doświadczenie.

      Ale tutaj mamy zupełnie inną sytuacje. Wynika z tego, że kobieta nawet może nie być świadomą tego, ze doszło do samoistnej aborcji. Może nawet nie mieć pojęcia, ze była w ciąży. W takim razie po co wysyłać dusze na ten świat, kiedy nikt o niej nie wiedział ?

      Dlatego ta wizja, że dusza wchodzi później ma swój sens i logikę, moim zdaniem.

      1. Przyznam, że trochę smutno mi się zrobiło, bo straciłam killa lat temu dziecko w 7 tygodniu ciąży. Krótko po tym miałam sen, w którym rozmawiałam z kilkuletnią dziewczynką o tym co się stało i uwierzyłam, że to była wizja z moją córeczką. Teraz pomyślalam, ze to mógł być niestety tylko sen a nie wizja, skoro dusza łaczy sie z dzieckiem później. I stąd ten smutek…

        1. Chcę pani cos pokazać. Fragment z książki na faktach; https://wydawnictwowam.pl/prod.niebo-istnieje-naprawde.6367.htm?sku=71064
          ………………………
          Odłożyłem długopis. Sonja pracowała dalej.
          – Mamusiu, mam dwie siostry – powtórzyło dziecko.
          Żona podniosła wzrok znad dokumentów i pokręciła lekko głową.
          – Nie, masz siostrę Cassie i… masz na myśli swoją siostrę cioteczną Traci?
          – Nie – stanowczo zaprzeczył. – Mam dwie siostry. Przecież dziecko zmarło w twoim brzuchu, prawda?
          W tym momencie w domu rodziny Burpo czas się zatrzymał, a oczy Sonji zrobiły się ogromne. Jeszcze kilka sekund wcześniej Colton usiłował bezskutecznie skupić na sobie uwagę matki. Teraz mu się to w końcu udało.
          – Kto ci powiedział, że dziecko zmarło w moim brzuchu? – zapytała poważnym głosem.
          – Ona, mamusiu. Powiedziała, że umarła w twoim brzuchu.
          Colton obrócił się i chciał odejść. Powiedział, co miał do powiedzenia i był gotów ruszyć dalej. Ale po bombie, którą właśnie spuścił, Sonja dopiero się rozkręcała. Zanim zdążył obejść kanapę, głos Sonji zadudnił w całym domu.
          – Coltonie Toddzie Burpo, wracaj tutaj natychmiast!
          Colton obrócił się i odszukał mój wzrok. Jego twarz wyrażała tylko jedno pytanie: „Co ja takiego zrobiłem?” Wiedziałem, co moja żona wtedy czuła. Utrata tego dziecka była jednym z najboleśniejszych przeżyć w jej życiu. Wytłumaczyliśmy to Cassie, bo była starsza. Jednak nic nie mówiliśmy Coltonowi, ponieważ wydawało się, że czterolatek tego nie zrozumie. Obserwowałem z kuchni, jak po twarzy Sonji przemknęły wszystkie możliwe emocje. Colton, trochę zdenerwowany, obszedł znowu kanapę i stanął naprzeciwko swojej mamy, ale tym razem znacznie mniej pewnie.
          – Wszystko w porządku, mamusiu – powiedział. – Nic się jej nie stało. Bóg ją adoptował. Sonja ześliznęła się z kanapy i uklękła przed Coltonem, żeby móc spojrzeć mu w oczy. – Chcesz powiedzieć, że Jezus ją adoptował?
          – Nie, mamusiu. Jego tata ją adoptował.
          Sonja obróciła się i spojrzała na mnie. W tamtym momencie, jak mi później opowiadała, starała się zachować spokój, ale była przytłoczona tym, co usłyszała od Coltona. „Nasze dziecko… było – jest! dziewczynką” – myślała. Skupiła wzrok na synku i z wielkim wysiłkiem, żeby brzmieć normalnie, zapytała.
          – Więc jak ona wyglądała?
          – Była bardzo podobna do Cassie – odpowiedział. – Jest tylko trochę mniejsza i ma ciemne włosy.
          Sonja ma ciemne włosy. Po twarzy Sonji przebiegł grymas bólu i radości jednocześnie. Cassie i Colton mieli blond włosy. Kiedyś żartem narzekała, że choć to ona nosiła dzieci przez dziewięć miesięcy, to wszystkie wyglądają dokładnie jak ja. Teraz okazało się, że było dziecko podobne do niej. Córka. Widziałem już, że oczy jej wilgotnieją. Colton bez zachęty kontynuował opowieść.
          – Ta mała dziewczynka podbiegła do mnie w niebie i nie przestawała mnie przytulać – powiedział tonem, który wyraźnie wskazywał, że nie podobało mu się cale to przytulanie przez dziewczynkę. – Może po prostu cieszyła się, że ktoś z rodziny też tam był – zasugerowała Sonja. – Dziewczynki lubią się przytulać. Kiedy jesteśmy szczęśliwe, przytulamy się. Coltona to nie przekonało.
          – A jak miała na imię ta mała dziewczynka? – drążyła dalej Sonja.
          – Nie ma imienia. Nie nazwaliście jej przecież – chłopiec zdawał się zapomnieć już o okropnym przytulaniu dziewczynki.
          „Skąd to wiedział?”
          – Masz rację – odparła moja żona. – Nawet nie wiedzieliśmy, że ona to ona.
          Na to Colton powiedział coś, co ciągle jeszcze dzwoni mi w uszach:
          – Ona nie może się doczekać, kiedy z tatą pójdziecie do nieba.
          …………….

          Sonja Colton poroniła w drugim miesiącu ciąży. https://faithgateway.com/blogs/christian-books/connecting-loss/

          1. Z prywatnych doświadczenień Glori Polo http://archidiecezja.lodz.pl/~srk/P5%20dr%20Gloria%20Polo%20swiadectwo.pdf
            „Każde dziecko mianowicie otrzymuje zaraz po poczęciu duszę, całkowicie dorosłą i dojrzałą, gdyż nie rośnie ona tak jak ciało. Bóg stwarza ją już całkowicie ukształtowaną.

            Natychmiast po tym, jak doszło do połączenia plemnika z komórką jajową, tworzy się nieskończenie piękny, świetlisty promień. Światło owe wygląda jak słońce, które wychodzi ze świetlistego blasku Boga Ojca i Jego nieskończonej Miłości. W tym samym momencie ta stworzona przez Niego dusza jest już dojrzała i dorosła. Jest doskonała, jest obrazem Boga. To młode życie jest zatopione w Duchu Świętym, który pochodzi z Bożego Serca. Łono kobiety, które poczęło, pełne jest tego światła, blasku zjednoczenia Pana z tą nowo stworzoną duszą.
            (Podobny opis…. Zobaczyłem strzałę energii skierowaną z Góry ku człowiekowi. )

            Zobaczyłam, jak Pan drżał i wzdrygał się, gdy wyrywali z Jego rąk tę duszę. Gdy zabija się takie dziecko, to ono tak głośno krzyczy, że całe Niebo drży i trzęsie się. W moim przypadku, gdy pozwoliłam uśmiercić dziecko, słyszałam jego głośny i rozdzierający serce krzyk. Słyszałam także, jak Jezus jęczał i cierpiał na krzyżu z powodu tej duszy i każdej innej duszy, która jest abortowana, i której odmawia się prawa do życia. Spojrzenie Pana na krzyżu było tak pełne bólu, nie da się opisać, jakie cierpienia musiał znosić z tego powodu!
            ( Referendum aborcyjne w Irlandii. czy to nie dlatego Piotr widział tak umęczonego Jezusa?
            http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/02/09/bog-jest-jeden/ )

            spirala powoduje mikro-aborcję, gdyż zapłodniona komórka jajowa chce się zagnieździć w macicy i nie może z powodu spirali, jak Wam już to wcześniej powiedziałam. Te zapłodnione komórki jajowe to są już ludzie. Mają już duszę, w pełni wykształconą duszę i nie pozwala się im żyć. Straszną rzeczą było przyglądać się, jak wiele takich zapłodnionych komórek – a więc w pełni zdolnych do życia ludzi – zostało w ten sposób spędzonych. Te słońca, „boskie iskry” są gaszone, mordowane, a krzyki dzieci wstrząsają fundamentami Nieba

            Bezpośrednio po tym otwierają się w piekle niektóre pieczęcie i wychodzą straszne duchy, które są wypuszczane na ziemię, by od nowa kusiły całą ludzkość i sprowadzały ją na manowce.
            http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/06/20/siedem-pieczeci-apokalipsy/

        2. Pani Małgosiu ale to niczemu nie zaprzecza. Skoro duch będąc po drugiej stronie podejmuje decyzję za zgodą Ojca (bądź sam Ojciec go wyznacza) o powrocie to już ta dusza wie jakiej próbie będzie poddana, jeśli to istotne wie też kim będzie jej mama. Początkowo więzy łączące ducha z ciałem są bardzo słabe i łatwe do zerwania, przez co duch może wskutek działania woli wycofać się z podjętej próby. Może dziać się tak np. z powodu świadomości ducha o niedoskonałości jego ciała i przerywa wtedy więzy, a może to ma być doświadczenie dla rodziców. Wiele możliwości, ale na pewno do tego ciała była przypisana już konkretna dusza i najpewniej była tego świadoma.
          W tym momencie mogę w skrócie opisać jedno z moich pierwszych świadomych doświadczeń z Bogiem. Może komuś się przyda.
          Początek mojego małżeństwa, we mnie budzi się niesamowity instynkt macierzyński, więc staramy się o dziecko. W ciążę zachodzę po pierwszym miesiącu prób. Wielkie, niesamowite szczęście. Czekam do narodzin, cała wyprawka skompletowana, mebelki ustawione…. Rodzi się dziewczynka
          Śliczna. Od razu widzę podobieństwo do mnie. Trzy dni po porodzie umiera… Nie muszę chyba tłumaczyć bólu straty dziecka. Nawet tym co nie mają dzieci. Dalsze życie polega na płaczu, braku snu, ciągłym
          rozpamiętywaniu i zadawaniu pytań. Dlaczego?
          W końcu nie wytrzymuję psychicznie tego bólu i leżąc już w łóżku proszę Boga bo tylko On mi został aby to zabrał bo już dłużej nie dam rady.
          Następnego dnia budzę się lekka, spokojna, cały ból został zabrany. Dosłownie. Nie czuję żalu, smutku, dosłownie nic. Po prostu z pełnym zawierzeniem podejmuję próbę starania się o kolejne dziecko. Dziwnie to może zabrzmi ale ja nie czułam już nawet potrzeby chodzenia na grób dziecko i rozpamiętywania bo wiedziałam, że tam go nie ma. Groby są potrzebne tym co zostają, nie zmarłym.
          Wtedy właśnie był mój pierwszy, świadomy kontakt z Bogiem. Zobaczyłam, że On może WSZYSTKO.

          1. „Wtedy właśnie był mój pierwszy, świadomy kontakt z Bogiem. Zobaczyłam, że On może WSZYSTKO”
            Może właśnie po to było to dziecko: dusza, która poświęciła swoje życie, żeby zaprowadzić Panią do Boga.
            Różne wydarzenia prowadzą różnych ludzi do Boga, często jest to właśnie strata bliskiej osoby:
            https://youtu.be/runb9HWbkRw

          2. Dziękuję Pani i Pani Oli 🙂 utrata dziecka tylko przybliżyła mnie do Ojca, bo w tamtym czasie odsunęłam Go na dalszy plan. Wiem, że to doświadczenie było mi bardzo potrzebne, zresztą jak wiele innych trudnych chwil w moim życiu. Mam nadzieję, że się spotkamy z córeczką po tamtej stronie i jestem pewna, że jest jej dobrze.

      2. „W takim razie po co wysyłać dusze na ten świat, kiedy nikt o niej nie wiedział ?”
        Może właśnie tak jak napisałam w odpowiedzi do Małgosi. Może jest tyle samoistnych poronień bo świadomy duch wolną wolą zrywa łączące go słabe więzy z ciałem wskutek wycofania się z próby. Może wybrał sobie zbyt trudną drogę i zdał sobie sprawę, że na razie nie da rady.

    2. „aborcja jest złem bo sprzeciwia się planom i założeniom Boga względem duszy”
      „…. Zobaczyłem strzałę energii skierowaną z Góry ku człowiekowi.
      – Kiedy to się dzieje ? Czy podczas zapłodnienia, czy po …? – spytałam szybko.
      – Przed. ”
      „Kiedy Niebo wysyła kogoś od Siebie”
      Dusza ludzka jest od Boga, stworzona na Jego obraz i podobieństwo.
      „Słowo stało się ciałem” – najpierw jest Wola Boża, Słowo, które stwarza, a potem się to materializuje.
      Z naszego punktu widzenia to my stwarzamy nasze dzieci ale w rzeczywistości to przez Niego wszystko się stało „Bo w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”
      „i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko” Dz17

      „A jak było z poczęciem Jana Chrzciciela?

      „Wtedy Zachariasz powiedział do posłańca: Po czym to poznam? Ja bowiem jestem stary i moja żona jesteśmy już posunięci w swoich dniach.
      Po tych dniach Elżbieta, jego żona, poczęła i ukrywała się przez pięć miesięcy, mówiąc:
      Tak mi uczynił Pan w dniach, kiedy wejrzał na mnie, aby zdjąć moją hańbę w oczach ludzi.”Łk1
      Nie wiemy jak to „technicznie” się stało, czy np. Zachariasz ze strachu jak stracił mowę mimo swojej bardzo prawdopodobnej starczej impotencji jednak się zmobilizował czy Bóg go zmobilizował cudownie uzdrawiając czy Elżbieta poczęła sama mocą Bożą jak jest napisane?
      O Janie Gabriel tak powiedział:
      „Będzie bowiem wielki w oczach Pana. Nie będzie pił wina ani mocnego napoju i zostanie napełniony Duchem Świętym już w łonie swojej matki.”
      Skoro może być dziecko napełnione Duchem Świętym w łonie, to również może być przeklęte złym duchem.
      „Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę” Po co napełniać Duchem Świętym dziecko, które nie ma duszy?

      Jeszcze jeden ciekawy temat w tym wątku:niepokalane poczęcie Maryji.

      Niepokalane poczęcie jest najlepszym przykładem absolutnej skuteczności łaski, która nie tylko uwalnia od grzechu, ale w osobie Marii zachowuje od niego w sposób doskonały https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dogmat_o_Niepokalanym_Pocz%C4%99ciu_Naj%C5%9Bwi%C4%99tszej_Maryi_Panny
      My wszyscy jesteśmy niestety pokalani „Przez jajo wchodzi też diabeł …”

      1. Dochodzę do wniosku, że skoro Bóg aby zejść na Ziemię potrzebował Niepokalanego Poczęcia czyli czystej Maryji, zły duch analogicznie potrzebuje zepsucia i grzechu, więc im bardziej świat się stacza, tym więcej ich zejdzie i tym gorszych.
        Giganci byli tuż przed potopem, gdy ludzkość doszła do granic zepsucia.
        „Pan Bóg na wiele pozwala, ale są granice. ”
        Wrota zostały otwarte..
        http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/06/20/siedem-pieczeci-apokalipsy/

        W świętych rodzinach rodzą i wychowują się święte dzieci (np. św.Tereska od Dzieciątka Jezus ). Częste są przypadki opętań i zniewoleń demonicznych gdy dziecko jest niechciane, przeklinane i zagrożone aborcją.

  4. „obraz formowania się zarodka i kiedy kształtem przypominał człowieka, wtedy z Góry idzie do niego strzała energii. ”

    „. Zobaczyłem strzałę energii skierowaną z Góry ku człowiekowi.
    – Kiedy to się dzieje ? Czy podczas zapłodnienia, czy po …? – spytałam szybko.
    – Przed. ”
    To są dwie sprzeczne ze sobą informacje.
    https://www.focus.pl/artykul/granice-ycia-od-ilu-komrek-zaczyna-si-czowiek
    Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina naczel-ną zasadę szacunku i ochrony ludzkiego życia już od momentu poczęcia„Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia” (KKK, 2270)

    1. To są dwie sprzeczne ze sobą informacje.

      Nie sprzeczne, proszę dokładnie doczytać. Kiedy Niebo wysyła kogoś od Siebie, dlatego pokazano Maryje i poczęcie Jezusa. Tak to wyglądało.

      1. To kto zapładniał te kobiety z księgi Henocha? Skoro dusza schodzi z nieba jak zarodek jest już uformowany, to skąd wziął się zarodek?

        Było to niepokalane poczęcie jak u Maryji?

        1. to skąd wziął się zarodek?

          A skąd wiesz, czy normalnie nie współżyły z mężczyzną ?

          1. Ja nie twierdzę, tylko pytam.

            W księdze Henocha było napisane, że aniołowie brali sobie kobiety za żony, a te rodziły im gigantów.

          2. To musieli być już normalnymi ludźmi. Zapewne chodzi o to, że rodzili sie jako ludzie, żyli normalnie i dalej zapładniali.

Możliwość komentowania jest wyłączona.