Bóg robi to, co zamierza, aby uczyć.

06. 11. 25 r. W drodze do Szczecina. Część 2.

Słuchamy kolejnych wiadomości w radio, przewaga Trumpa jest zbyt duża na niepewność. 

  • Wygraliśmy Ojcze.
  • Nie wiem jak ty, ale Ojciec nigdy nie przegrywa.
  • Robi to, co zamierza, aby uczyć.
  • Aaaa … Rozumiem. Mówiąc wygraliśmy to tak, jakby ta wygrana była uzależniona od szczęścia. A tak nie jest, jeśli Ojciec to zaplanował. Tak miało być i już … Ojcze … Jeśli wszystko przygotowujesz, to nie masz takich emocji jak my, nie ma zabawy – … już o tym kiedyś mówiłam.
  • A może bawi Ojca wasze zachowanie, nie myślisz ?

No właśnie, chyba tylko to może cieszyć, choć wątpię, żeby było zaskoczeniem.

  • Ostro zakręca, wiesz Ola ? Z tyłu rzuca, bo nie wiem, czy wiesz, jedziemy razem.
  • Taaak ? A ładnie to tak milczeć Ojcze cały czas ? – zażartowałam łagodnie. 
  • Jestem w zamyśleniu, co się stało za oceanem …
  • ??? … Czyżby jego wygrana miała coś zwiastować ? – pomyślałam.

Trump „musiwygrać. Musi ? A jak nie, to co ? Najwidoczniej jakiś plan kryje się za tym „musi”. Wygrana Trumpa to jak strategiczne posunięcie na szachownicy, które gwałtownie zmienia kierunek gry.

p.s. Pomysł zaczerpnięty z amerykańskiego facebooka. Widać, że spora część Amerykanów przy Trumpie dostrzega sprawczą rękę Ojca.
  • I co dalej po tych wyborach ? – pytam. 
  • Życie i zdarzenia, które nastąpią, ale na miłość boską nie pytaj jakie, wszystko widziałaś.
  • … Hmm … Niesamowita jest historia z Trumpem, taka hollywoodzka, filmowa … – kiwam głową.
  • Co to jest putinada ? Tak słyszę Putinada się kończy– Piotr zdzwiony. 
  • Hmm …. Historia związana z Puitnem. Jak Iliada … Iliada to epos, długa historia. To by się zgadzało. Putin jest jak niekończąca się historia … – zadumałam się.

Putinada. Rosja – kraj kierowanej demokracji Przedstawiony w niniejszej pracy okres wyodrębnia się w dziejach Rosji, lokując się pomiędzy upadkiem ZSRR a teraźniejszością. Po upadku imperium Rosja szuka swego miejsca w zmienionym świecie, przechodząc drogę od reformatorskiej anarchii do autorytaryzmu. Tok ewolucji jest szybki, ale nie na tyle gwałtowny, by rozbijał wszystko, co było poprzednio, jak miało to miejsce w roku 1918. Na gruncie głasnosti i pierestrojki systemu radzieckiego Rosja zrzucała ciążący jej gorset państwa związkowego i zobowiązań wobec innych republik. Zjawisko to przebiegało w trzech odsłonach: ogłoszenie niepodległości; nieudany zamach stanu, mający utrzymać status quo ante; i umowa międzyrepublikańska o rozwiązaniu państwa związkowego. https://www.naukowa.pl/Ksiazki/putinada-rosja-kraj-kierowanej-demokracji-931837

  • Ojcze, jeśli Trump wygrał, to PIS  też wróci do władzy ?
  • Wróci skruszony.

Naszą rozmowę przerywa telefon. Nieznany mi numer, ale odbieram i słyszę głos dojrzałego mężczyzny …

  • Czy to rajski ogród ?

Roześmiałam się. Jestem naprawdę zdziwiona, bo to drugi raz. 

08. 10. 24 r. W drodze do Szczecina. 
Ledwo ruszamy, odbieram telefon. Widzę całkiem nieznany mi numer. Waham się, czy odebrać, bo mam zablokowanych chyba wszystkich telemarketerów w Polsce, a tu raptem ktoś całkiem nowy. Ryzykuję i odbieram i słyszę 
… Czy to jest rajski ogród ? 
??? … – zastygam nie wiedząc, czy to żart, czy nie żart 
… Rajski ogród ? – powtarzam wolno. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/02/01/cierpienie-jest-wpisane-w-zycie/ 


07. 11. 24 r. Szczecin.

Jadąc autem krótka rozmowa …

  • Wiesz, jak miałbym na imię, gdybym żył na Ziemi ?
  • Hmm …. Christofen ? – od Chrystusa, przyszło mi do głowy. 
  • Boguś.
  • ??? …
  • Bogu–ś albo chodzi o zdrobnienie; Bóg – Boguś – Piotr tłumaczy mi ze śmiechem.


09. 11. 24 r. Szczecin.

  • Obudziły mnie głośne słowa o 5.30.
  • Santo subito.
  • I zaraz uderzenie w szafę, jakby na potwierdzenie.

Santo Subito kojarzy mi się wyłącznie z Janem Pawłem II.