11. 05. 24 r. Warszawa.
- Na mszy zobaczyłem wielką literę G. Była na złotym tle, podświetlona, lśniła, potem pojawiły się mniejsze albo O, albo L … Nie dostrzegłem niestety. Wielkie światło spod litery się wyłaniało, więc może dlatego nie zobaczyłem …
- Cały czas przepraszałem Ojca, że Go zawiodłem. Dwa dni temu powiedział mi, żebym o sobie nic nie mówił. No i niestety … Księgowa wczoraj się rozkleiła, chciała porozmawiać o Bogu i się trochę wygadałem … No i teraz mam straszne wyrzuty sumienia … Widziałaś ? Najpierw chciałem dać na tacę 10 złotych, ale dałem 50 złotych, chciałem jakoś przeprosić Ojca …
- Ale nie dał 200 (złotych).
- …….. – Piotr roześmiał się nieszczerze.
- Masz, byłem ci dłużny …
- Chciał dać tobie. Tobie, czyli komu ? Czyli sobie.
- ……….. – teraz ja się roześmiałam.
- Ja się nigdy nie zmienię … – kręci głową zdegustowany sam sobą.
- Szykuję pasa.
- A na kogo ? – pytam.
- Na spotkanie.
- A dlaczego ?
- A dlaczego nie ?
- Hmm … – zamyśliłam się, bo dlaczego ?
- Będą mówić o nim kaznodzieja, a z dołu wołają …
- Klecha … !!!
-Słyszę coś jakby z oddali ... Słyszę ... -Klecha jebany !!! ... -Chyba to gacek ... Przysłuchuje nam się.… -Dziwne, że mu na to pozwalają - powiedziałam. Podobne sytuacje zdarzają się nam bardzo rzadko. -A kto mi zabroni … ???!!! ... -Powiedział... - Piotr ciągle nastawiał ucha, ale w końcu się wkurzył. -Niech spada do dziury! – warknął na niego. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/10/01/prawisz-prawde-patrzysz-na-tego-ktory-jest-synem-boga/
Wieczorem. -Wchodzę do pokoju, żeby zacząć egzorcyzmy i słyszę … -Ty pierdolony klecho !!!! -Uuuuu … I naszła mnie myśl … Dlaczego oni ciągle Piotra nazywają klechą, czyli księdzem, kiedy nim nie jest ? https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/01/28/wiedziec-to-jedno-a-czynic-to-drugie/
Sprawdzam dla pewności; Kaznodzieja – duchowny zajmujący się wygłaszaniem kazań.
- Ola ! Kaznodzieja to ten, który wygłasza Słowo Boże i ma broń przy sobie.
- Pokazali mi film i Clinta Eastwooda. Był tam kaznodzieją i załatwił całą bandę.
- Broń może różnie wyglądać.
Sprawdzam o jaki film chodzi i czytając płakać mi się chce …
Osadnicy poszukujący złota w rzece prześladowani są przez potentata Coya LaHooda, wydobywającego złoto na dużą skalę. Na pomoc osadnikom przybywa wędrowny kaznodzieja, dawniej rewolwerowiec. Dzięki jego wsparciu osadnicy decydują o pozostaniu nad rzeką mimo gróźb LaHooda. LaHood wynajmuje szeryfa Stockburna z sześcioma zastępcami. Nawiązania biblijne. Tytuł filmu nawiązuje do czwartego jeźdźca Apokalipsy, jadącego na siwym koniu (Ap 6,7-8). Jeździec przybywa jako rezultat modlitwy 15-letniej Megan, w której cytuje Psalm 23. Główny przeciwnik jeźdźca nazywa się Stockburn, którego imię nawiązuje do piekła. Po tym jak pokonał przedstawiciela złych – olbrzyma Cluba – jednym uderzeniem młota, kaznodzieja wypowiada: „well, the Lord does certainly work in mysterious ways” (Bóg działa w tajemniczy sposób). Na pokusę służby w mieście kaznodzieja odpowiada: „Nie można służyć Bogu i mamonie”[1]. Sam Eastwood przyznał, że film zawiera wielką liczbę biblijnych paralel. Piotr Jewett uznał, że Pale Rider jest polemiką z Pawłową tezą, iż pomstę należy zostawić Bogu (Rz 12,19-21)[1]. Pale rider jest wyrazicielem Bożej pomsty. https://pl.wikipedia.org/wiki/Niesamowity_jeździec
Czyli Eastwood nie przypadkowo …
- Ojcze, jesteś taki niesamowity …
- … Widzę znowu literę G, potem O …
- Może GOD ? Po angielsku ? A dlaczego nie po aramejsku ?
- On nie jest tak wyedukowany jak ty.
- Ale ty masz czas, a ktoś musi pracować, byś ty miała czas.
- To prawda.
- Widzę twoje kartki zapisane, jak dosłownie świecą …
- Bo to prawdziwe słowa Boga … A i tak mi się wydaje, że blog czyta znacznie mniej ludzi niż wcześniej. Znudzili się czekaniem.
- To jest czas twojej próby niezłomności, a jednocześnie ci, co zostaną, przejdą przez te drzwi.
- I pokłoni się człowiek staremu drzewu, kiedy przyjdzie na to pora.
- … Nie rozumiem … – Piotr cicho.
- Drzewo to Ojciec przecież.
- Trwaj w tym, co robisz, pisz dla Mnie.
- Ja to czytam i kiedyś będą tego szukać jak człowiek wodę na pustyni.
- Jak powiedział Mój Syn …
- Jeszcze chwila i nie będzie Mnie.
- Jeszcze chwila i będę z wami.
16 Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie»*. Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Co to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca?”» 18 Powiedzieli więc: «Co znaczy ta chwila, o której mówi? J 16,16-33;17,1-26 – wBiblii.pl
Piotr zmienia temat. Nasz księgowa ostatnio boryka się z mega problemami. Rozchorował się jej mąż (początki Alzheimera), ona sama, auto zostało uderzone z prawej strony, naprawione i na drugi dzień uderzone ponownie z lewej strony… Nawet obcy ludzie zauważyli, że u nich się „ dzieje się coś nie tak ….” …
- Bliżej Boga, to i diabeł jest blisko.