Rozmyślam, czyli planuję.

18. 05. 21 r. Warszawa.

Przygotowywałam tekst na blog, gdzie Ojciec mówi, że Jezus będzie za 40 dni.

- Jak długo będzie płynąć ? 
- … Chyba 40 dni. 
- Skąd ci przyszło do głowy ? 
- Zobaczyłem cztery i zero. 
- Czyli w połowię stycznia przypłynie ?!!! – wybałuszam oczy.
-  40 dni objawi się dla ludzi, ale będzie szybciej.
 Nie rozumiem tego. Będzie szybciej, ale objawi się za 40 dni ? 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/05/21/biada-niesprawiedliwym-2/ 

I choć w pewnym momencie byłam już pewna, że chodzi o adwent, to znowu zwątpiłam.

Siedzimy w ciszy …

  • Pewnie chciałbyś wiedzieć co u Mnie ?
  • Właśnie, co u Ciebie Ojcze ? – Piotr się obudził.
  • Rozmyślam, czyli planuję.
  • Jest wieczór, a gdzie indziej poranek.
  • Wiele się dzieje.
  • ……. – kiwam głową ze zrozumieniem. Zapewne Ojciec ma na myśli Izrael – https://www.dw.com/pl/obawy-o-eskalację-na-bliskim-wschodzie-wystarczy-jedna-iskra/a-57494561
  • ……..
  • Prosiłem Ojca, żeby mi pomógł w tej sprawie z Łukaszem (p s. podwykonawca). Prosiłem przez 10 minut !
  • Aż 10 minut, czy tylko 10 minut ?
  • …….. – nic nie powiedział. Zamilkł rozumiejąc, że 10 minut to nic.
  • Ojcze, 40 dni to adwent ? – pytam wykorzystując jego milczenie.
  • Ja z nim chciałem ogólnie porozmawiać, a ty od razu o służbowych.
  • …….. – uśmiecham się smutno, bo chciałabym być pewna.
  • Faktycznie zaczyna się tak dziać, że się zacznie dziać II część twojej wizji.
  • ???!!! 
Rzadko o tych etapach pamiętamy. Najpierw Piotr płynie w wodzie z trudnością, czyli obecna proza życia. Życie po zawale. Praca, dom, kawa, modlitwa … I nagle jest na szczycie fali. Ten moment przejścia jest absolutnie niespodziewany. Piotr opisując wizję wielokrotnie podkreślał, że był całkowicie zaskoczony, że jest już na fali. Arcyciekawe … Bo cóż takiego się zdarzy, że nawet tego nie zauważy … 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/07/11/ja-im-powiem/


Wieczorem.

Mieliśmy jechać do Szczecina, ale auto nawaliło i nie pojechaliśmy. Żeby czas zabić, wędrowałam po Warszawie bezcelowo co mnie szybko znudziło. Czułam się trochę rozbita, rozkojarzona, zmęczona hałasem, ludźmi … Późnym wieczorem, gdy nie miałam nadziei na słowa ….

  • Ojciec cię pyta …
  • Jak akceptujesz się w tym świecie ?
  • ???!!! … Tak sobie … – przyznałam myśląc w duchu, że kłamać nie ma sensu.
  • Dni wszystkie są policzone, lecz nieodkryte przed tobą.
  • Ta chęć wiedzy pcha cię do poznawania nowych rzeczy, między innymi.
  • Niebawem się rozjaśni w twojej głowie bardzo mocno.
  • Coś ci spadnie jak manna z nieba.


21. 05. 21 r. Warszawa.

Piotr dzisiaj miał piękną wizję.

  • Byłem w jakimś pomieszczeniu, pokoju. Był tam człowiek wyglądający jak stary żyd z powieści „Lalka”. Przymierzał na mnie uszyty garnitur. Byłem tym garniturem zachwycony, najwyższa jakość materiału, dotykałem i tylko mlaskałem z podziwu. Garnitur ciemny, ale w bardzo delikatną białą siatkę, pepitkę. Wyglądałem w tym doskonale. I raptem jeden guzik odpada. Ten człowiek podnosi go spokojnie i mówi do mnie …
  • Najlepszy film, który widziałem z filmów to „Odnowa”.
  • Pamiętaj, „Odnowa”.
  • Ciekawe … Nowy garnitur na imprezę ? Nową drogę chyba, bo odnowa … – analizuję. 
  • Myślisz, że tym krawcem to był Ojciec … ? 
  • Krawcem i chirurgiem – roześmialiśmy się. Oczywiście, że Ojciec.


23. 05. 21 r. Warszawa.

Ostatnio omijam temat „kiedy?, co? jak?” szerokim łukiem, głowa mi się zmęczyła od wiecznego kombinowania. Lecz kiedy ja chcę odpocząć, Piotra nakręciło na analizowanie i kolejny raz pyta mnie o wizję z rękami. I kolejny raz opowiadam ją ze szczegółami.

  • Jedno jest pewne. Jeśli cokolwiek się stanie, stanie się bardzo niespodziewanie, nagle.
  • Co było najsłabszą stroną tej wizji ?
  • To ty mnie pytasz ?
  • Ktoś cię pyta – … czyli Ojciec.
  • Te twoje majtające nogi. Ewidentnie machałeś w panice i chciałeś się uwolnić.
  • Podobały ci się ręce ?
  • Przepiękne ! – wzdycham na samo wspomnienie.
  • To był show. A potem szał …
  • Taaaak, ludzie wrzeszczeli na cały głos, z przerażenia, w szoku … Ręce wyciągały cię z tłumu i zniknąłeś w tych chmurach … – mam to przed oczami.
  • Skończyła się zabawa, zaczęły się lekcje.
  • Hmmm … Czego będzie cię Ojciec uczył ?
  • A powiedz Mi co umie ? Musi się nauczyć.

  • Jestem pełen podziwu jak Oni robią wizje – Piotr wzdycha. 
  • Szkoda, że nie wszystkie je rozumiesz …
  • A co oznacza garnitur ?
  • Kiedy się ubiera garnitur ?
  • Na ślub, uroczystość … – wyliczam.
  • A mierzy ?
  • Krótko przed.
  • To już wiesz.



Dopisane 06. 09. 2021 r.

Dzięki temu, że mam lekkie opóźnienie w pisaniu na blogu, czasami doznaję głębokiego zdumienia. Gdybym pisała na bieżąco, prawdopodobnie bym o tym już zapomniała.

W wizji o krawcu pada słowo „Odnowa”. Trzy dni wcześniej Piotr prosi o pomoc w sprawie naszego podwykonawcy. Trzy miesiące później, w sierpniu zaczęliśmy współpracę z nowym podwykonawcą. Nazwa tej firmy … „Odnowa” ! Muszę powiedzieć, że precyzja Nieba mnie szokuje. W tym przypadku „odnowa” to nie tylko nowy etap w życiu (co może oznaczać także Falę), ale też tutaj konkretną nazwę firmy, z którą zaczęliśmy współpracować. I po raz kolejny widać jak istotna w matematyce Nieba jest cyfra trzy.

13 przemyśleń nt. „Rozmyślam, czyli planuję.”

  1. Znalazłam ten fragment o żołnierzach na granicy ( wizja Tomasza z https://www.paruzja-iskraz.pl/):
    „14 sierpnia 2018 zobaczyłem naszych żołnierzy w wozach bojowych niedaleko granicy z Niemcami. To było dla nich przerażające: bandy muzułmanów próbowały przedrzeć się do Polski. Odczuwałem ich emocje: młodzi żołnierze czuli się osamotnieni i przerażeni. Jednak Bóg zainterweniował i wrogowie się cofnęli.
    Wiem, że będzie się wtedy modlić bardzo dużo ludzi z tych, którzy to teraz czytają”
    https://niepoprawni.pl/niepoprawni2/blog/jacek-mruk/ks-adam-skwarczynski-oczyszczenie-swiata-oczyma-piotra
    Są różnice i są podobieństwa. Mogło być tak, że widział granice i muzułmanów ale w tamtym czasie kojarzyła mu się tylko granica zachodnia. Ale data jest zbieżna, bo mniej więcej zaogniło się na granicy wschodniej ok 15 sierpnia.
    Piszę o tym, bo akurat mieszkam w strefie stanu wyjątkowego, jest mnóstwo policji i żołnierzy. Wczoraj rozmawiałam z kilkoma mundurowymi i oni się boją, sugerowali też by zrobić zapasy w razie czego.
    Z tej wizji wynika, że wróg się wycofa ale to pokazuje, że kolejne elementy układanki zaczynają się wpasowywać w większą całość.

    Jeszcze mi się przypomniało, że moja mama zadzwoniła do mnie już po ogłoszeniu stanu wyjatkowego ( a mieszka poza strefą ), że miała przed tym wydarzeniem sen: przymierzała bardzo elegancką i wystawną suknię na 40 rocznicę. Bardzo jej się ta suknia podobała ale dziwiła się, co to za 40- sta rocznica (?) , mimo to kupiła tą sukienkę.
    Jak ogłosili ten stan wyjatkowy, mama dzwoni i mówi, że od razu skojarzyła co to za 40-sta rocznica. Ja urodziłam sie dokładnie w dzień wprowadzenia w Polsce stanu wojennego 13.12.1981. i w tym roku będzie 40-sta rocznica, więc jakgdyby to proroczo się jej przyśniło.
    Raczej myślałam, że to dotyczy tylko mojej relacji z mamą ale przymierzanie tej eleganckiej sukni jakoś tak nawiązuje do garnituru Piotra..
    „Byłem tym garniturem zachwycony, najwyższa jakość materiału, dotykałem i tylko mlaskałem z podziwu.” Moja mama podobnie się zachwycała tą sukienką..

  2. Jezu zrób coś bo my niczego nie mamy teraz takiego aby alternatywnie zaproponować młodym ludziom coś w miejsce tego szybkiego zaspokojenia własnych egoistycznych pragnień i potrzeb wieku młodzieńczego. Twoi jak Wiesz, rodzą się powoli i przeważnie w bólu a tutaj trzeba Nam alternatywy od razu. Trzeba pokazać cuda, zastosować zachętę do dobrego osadzonego na Prawie Bożym życia. Trzeba spowodować wstrząs aby młodzi, zaczęli się zastanawiać nad sobą i po przyjęciu Twoich nauk, mieli szansę i czas na wystudzanie się z tych diabelskich forteli. Jezu liczymy na Ciebie, My tutaj Wszyscy.

  3. „Rozmyślam, czyli planuję.”

    Ok 11.45 minuta
    https://youtu.be/SQ4xZg4NmYg

    „Jezus widział rzeczywistość dwupoziomowo: najpierw widział w Duchu, to co robi Ojciec, a dopiero jako nakładkę na to, widział naszą rzeczywistość. Jezus robił to, co mu pokazał Ojciec, nic więcej.

    „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni.”J5.19

    A kto zmienia plany Ojca? – Maryja, której bezgraniczna ufność, to sprawia.
    Garnitur szyty na miarę, to jak doskonały plan Ojca, wizja w którą Piotr ma, jak Syn Jezus, się ubrać i zrealizować w naszej rzeczywistości.
    Jest tylko jeden mały szczegół, który odpada, niedoszyty, odpadający guzik, który trzeba od nowa przyszyć: może to te majtające nogi?
    PS. jest serial na HBO ” Od nowa” o pewnym małżeństwie ale nie oglądałam.

    1. Jest takie powiedzenie; cos szyte na miarę. Czyli przygotowane wybitnie dla konkretnej osoby. To plan Ojca przygotowany i gotowy, brakuje tylko jakby jednego elementu, bo przecież guzik, ktory odpadł, musi być przyszyty z powrotem.

  4. Dobry didżej wie co to jest centrum agresji, co to jest rytm serca, co to jest centrum seksualne, co to jest centrum rozkoszy gdzie endorfiny trafiają prosto do mózgu, rozumie w jaki sposób używać muzyki aby stymulować i w rytm upływającej nocy dozować odpowiednią całej grupie czyli nam „666” szóstkom taktykę i pchać wszystkich w perwersję czyli w jedno z najcięższych do wyprostowania zachowań a inaczej, w chuć, spełnienie i po chwili głód nienasycenia oraz pragnienie kolejnego spełnienia czyli takie perwersyjne nieskończenie aż do wycieńczenia tym nieświadomym i umarłym duchowo ludziom.
    Dlatego też potrzeba różnych Naszych akcji, a w tym i modlitwy za młodymi pełnymi wigoru i instynktu poznawczego niedoświadczonymi duszami, kosztującymi ten zepsuty owoc doświadczanego teraz przez nich świata.
    Módlmy się za niewierzącymi w tej Naszej obmodlonej i modlącej się sukcesywnie dalej Ojczyźnie !!!

    Na mnie ten materiał zrobił naprawdę duże wrażenie:
    Kolejna zmyła szatańskiej sfołoczy !!!
    Tak działa i tak atakuje złu duch.

    Był niewierzący. Szatan złożył mu propozycję. Bóg go ocalił
    1.17.38 – długie i warte odsłuchania, bo to tylko audio.
    Czyli można coś robić i odsłuchiwać.
    https://www.youtube.com/watch?v=gxmroMfEIoU

    Jeszcze, cobyśmy co nieco ogarnięci byli oraz nie tęsknili za takimi dochodami. Myślicie że oni nie wiedzą co robią i komu służą. Wiedzą i godzą się na to.
    Ratujmy więc Kogo tylko się da.

    Dlaczego wśród 10 najlepszych DJ-ów świata jest aż pięciu Holendrów?
    https://www.wiatrak.nl/20624/dlaczego-wsrod-10-najlepszych-dj-ow-swiata-jest-az-pieciu-holendrow

    Jak My im nie pomożemy to nikt Im nie pomoże. O Takich też toczymy BÓJ razem z Maryją, archaniołem Michałem,Wszystkimi Zastępami Niebieskimi oraz całym kościołem Chrystusowym tym Cierpiącym i Triumfującym. To że wygramy to wiemy, ale tutaj chodzi już teraz o statystykę. Dlatego też to wszystko czyli istnienie tego stanu rzeczy, wydłuża się w czasie.

    p.s. Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało…
    http://www.sluzebniczki.pl/news,zniwo_wprawdzie_wielkie_ale_robotnikow_malo,1732.html#

      1. Ola jeszcze trochę !!!
        ?????????????????????
        trzy razy o to pytałem i TAK no to zamieszczam.
        p.s. jak to pisałem to po odpaleniu przeglądarki automatycznie uruchomiła się strona z wczoraj o to : Aftermovie Sensation Japan 2016 – Innerspace
        i wiedzieć czemu zamiast (z) pisało się (y) i trzeba było przeładować Windowsa bo nie ten typ co potrzeba klawiatury się załadował. Teraz już jest OK, widać samo nawet słuchanie tego g… kanceruje rzeczywistość i ją zniekształca.

        1. Jeśli klawisz „z” pisze „y” należy wcisnąć „ctrl” i trzymając wciśnięty „ctrl” wcisnąć dodatkowo „shift”. U mnie działa.

Możliwość komentowania jest wyłączona.