Wpis z 30. 12. 2020 r. Dlaczego Henoch i Eliasz nie umarli ? Zostali wziętych za życia, nie doznali chwili śmierci, żyli w wielkiej przyjaźni ze Mną … Nie dokończyli swego życia przed tym co mają zrobić. Dlaczego nie chcą Moich przykazań, a Ja dałem im wszystko ? Wpis z 26. 12. 2020 r. Musisz się nauczyć, że … Czytaj dalej Niebiańskie Mądrości (4).
14. 10. 18 r. Warszawa. Wracając spacerem z kościoła rozprawialiśmy o tym, jak to przy okazji zawału spędziliśmy w górach cały miesiąc. Jeden z lepszych okresów w moim życiu. A jeszcze miesiąc wcześniej narzekałam, że nigdzie nie jeżdżę – śmieję się z własnej głupoty. Ojciec jest nieprzewidywalny, trzeba Mu ufać bezgranicznie. Możemy sobie gdybać po … Czytaj dalej Pokolenie Adama i Ewy.
10. 10. 18 r. Warszawa. Jutro rozprawa, ale nasz prawnik ma przyjechać już dzisiaj o 10.30 rano, więc spokojnie na niego czekamy, oczywiście na kawie. Śniło mi się, że odbieram nowy dowód osobisty. Widzę kolejkę ludzi stojących na schodach w biurowcu, a schody prowadzą z dołu, oni wszyscy stoją i trzymają kwitek, przechodzą najpierw prze … Czytaj dalej Nie rozważaj co będzie. Ja będę.
08. 10. 18 r. Warszawa. Na kawie. Na 100 procent byłem tym Lutrem – i prawie splunął, bo tak się skrzywił. A to dlaczego ? – śmiać mi się zachciało widząc jego zdegustowanie. Na mszy ksiądz mówił o tym, że pewne ewangelie są wbrew Bogu i wtedy pomyślałem o Lutrze, a wtedy usłyszałem… Już wiesz, … Czytaj dalej Nieważne, żeby ręce umyć, ale żeby karmić.
06. 10. 18 r. Warszawa. W październiku mamy wyznaczoną datę kolejnej rozprawy i nadziwić się nie możemy, że data pokrywa się idealnie z datą zawału. Piotr otrzymał informację, że został wyznaczony termin rozprawy z NIP. 11 października!!! http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/12/31/iii-tajemnica-fatimska-zawiera-tajna-klauzule/ Z Niebem nie wygrasz, robią jak chcą – mówię pełna podziwu. Mieli cały rok do wyboru i … Czytaj dalej Krzyż sam jest bronią.
24. 09. 18 r. Warszawa. Remont zmierza ku końcowi i czas na decyzję czy przeprowadzać się, czy nie. Co robimy ? Kończy się. Hmm… Ale co dokładnie ? – pytam, bo nie jestem pewna czy teraz o remoncie rozmawiamy. Ta cała zabawa. Ale co ? Życie ? Życie to zabawa ? Dla niego tak jest. … Czytaj dalej Ci, których wybiera Chrystus są powołani.
12. 09. 18 r. Warszawa. Czytam dalej Ewangelie i odnajduję w tym czystą przyjemność. Może dlatego, że czytam je z innego punktu widzenia, czytam jak kronikę, naoczną relację, sprawozdanie… Nasze rozmowy przygotowały mnie do czytania Ewangelii i przyzwyczaiły do tego szczególnego stylu języka, jakim posługiwał się Jezus. Ciekawe, ale on się nie zmienił do dzisiaj. … Czytaj dalej Kto to jest prorok ?
21. 08. 18 r. Warszawa. Córka będąc pod wrażeniem informacji od p. Adama zaczęła inaczej patrzeć na Piotra. Zaczęła wczoraj zadawać niewygodne pytania, co go szybko zniecierpliwiło. Po co jej to powiedziałaś ? – na kawie wyrzucił swoje do mnie pretensje. Niech wie. Ty sam siebie nie wynoś. To Ja cię wyniosę. Masz być mały. … Czytaj dalej Mały obudź się, obudź się…
05. 08. 18 r. Warszawa. Pojechaliśmy do „naszego krzyża”. Nie było jeszcze mszy, ale była nasza żebrząca. Daliśmy jej trochę pieniędzy i klęknęliśmy pod krzyżem. Jej obecność metr dalej wyjątkowo mi dzisiaj uwierała. Szybko wstałam na nogi, ale Piotr ciągle tkwił na kolanach. Gdy się wyprostował po jakimś czasie, szepnął mi … Szkoda, że wstałaś. … Czytaj dalej Był czas, gdy był czas egzaminu i jest czas prawdy.
28. 07. 18 r. Rano wyjechaliśmy do Szczecina. Perspektywa tygodniowego pobytu w domu bardzo nas cieszyła. Czekałam na dobry moment, aby zacząć rozmowę. Homiel we wszystkim mi pomaga. Muszę Mu jakoś się odpłacić – ale to Piotr zaczął. Wolę czyny. Czyli co ? Różaniec. Ciekawe…. Od kiedy to używany jest różaniec ? Kto go wymyślił … Czytaj dalej Wiele będzie iskier, ale liczy się jedna iskra.