29. 07. 21 r. Szczecin.
Jedziemy do Szczecina. Opowiadam Piotrowi o niektórych ludziach, którzy poprzez swoje orędzia wzbudzają we mnie maksymalne zniechęcenie i odrzucenie https://www.youtube.com/watch?v=ERwzoQWxwAU&t=390s
- Pełno jest nawiedzonych.
- Pamiętaj, że licho nie śpi.
Jest też wiele orędzi, które jednak dają do myślenia.
- Ojcze, dlaczego te orędzia są takie przygnębiające ?
- Przypominam ci co mówiłaś o Niemczech.
- O co chodzi ci więc Klaro ?
- Dlatego są, jakie są.
Zdałam sobie sprawę, że postawiłam naprawdę głupie pytanie. Niemiecki Kościół dąży do schizmy. Historia polskiego księdza, który został ukarany przez niemiecki sąd na wniosek niemieckiego księdza i teologa (!)…, jest nieprawdopodobna jak na moją głowę.
Duchowny został skazany przez sąd w Kolonii na karę grzywny w wysokości 4800 euro. Chodzi o sformułowania, których duchownych użył w artykule w jednym z niemieckich czasopism naukowych. „W tekście ks. Oko opisuje zjawisko wewnątrzkościelnej zorganizowanej grupy przestępczej, działającej na szkodę nieletnich oraz wykorzystujących zależnych od niej kleryków. Niedługo po ukazaniu się artykułu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące przytaczanych w nim zwrotów https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-ksiadz-oko-skazany-jest-petycja-6665386866031392a https://deon.pl/kosciol/ksiadz-oko-zostal-skazany-przez-niemiecki-sad-za-podzeganie-do-nienawisci,1482431
- Mały wstrząs nic nie pomoże.
- Środki pośrednie zawiodły i zawodzą.
- Na słowa nie ma już czasu, teraz czyny.
- Jak uderzę w stół i będzie trzęsienie ziemi i będzie tsunami… to zobaczą.
- A będą wiedzieć, że to od Ciebie Ojcze ? – …. a nie jakieś cykliczne zjawisko przyrodnicze.
- Zrobimy tak, że będą.
Rozpamiętuję ostatnią wizję …
- Jak ten Jegomość mógł nie wiedzieć kim jesteś ?! … Był totalnie zaskoczony …
- Jak Piotr może wiedzieć, że jest tym kim jest ?
- Ciągle zdziwiony.
- Hmm … Kiedy się ukłonił, wszelkie moje złudzenia prysnęły. Do końca miałam nadzieję, że się gdzieś uchowamy, a on nas znalazł.
- … Ojciec mi przypomniał teraz wizję z koleżanką twoją.
Gapię się na nią zaskoczona. Wystawiam z tego rowu na chwilę głowę, aby zobaczyć co ona takiego gada. Widzę kompletnie płaską, wielką równinę. A nad nią na niebie kłębiące się w jednym miejscu chmury. Kotłowały się tak gwałtownie jakby ktoś lub coś miało z nich się zaraz wyłonić. Chowam się z powrotem myśląc, że rzeczywiście coś tam się dzieje. Słysząc jednak Meti … chce mi się śmiać. Patrząc na jej przerażenie w oczach myślę sobie …
- Zgłupiała, czy co ? Piotruś ?!!! Piotrusia się boi ? - nie mogę zrozumieć jej tego przerażenia, bo przecież Meti to Piotruś. Tak go często między sobą nazywamy.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/04/21/nadchodzi-eliasz/
- Hmm … No tak … Też nie wierzyłam, że to ty … Dlatego tak bardzo beczałam jak ten Jegomość pokazał, że to jednak ty. Ten ukłon to pokazał, opadły moje wszelkie złudzenia. Doznałam wstrząsu wewnątrz siebie. Był jak kropka nad „i” …
- Francuski menuet, brakowało mu tylko czapki z piórkiem.
30. 07. 21 r. Szczecin.
Czytam Piotrowi co dzisiaj pisałam na blogu …
- Wkrótce twoje problemy odejdą do lamusa. - …….. – gwałtownie wracamy do naszej rzeczywistości. - Ci, co są w firmie załapią się na szczęście. - Dlatego Ojciec czyści wszystko. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/07/30/wszystko-co-pokazane-bedzie-zrealizowane-1/
- Wszystko nam powoli zabierają, nie widzisz tego ? – Piotr zdruzgotany.
- Najbardziej kawę …
- No właśnie ! – tego jest mi żal najbardziej.
- … Słyszę teraz piosenkę … „Wszystko może się zdarzyć” …
- Wszystko może się zdarzyć Ola, Piotr.
31. 07. 21 r. Szczecin.
Siedzimy na tarasie w trójkę. Mamy chwilę, aby porozmawiać.
- Widzę jak rodzina biega między domami, w panice, szukają czegoś … Czuję zapach makowca … – Piotr pociągnął nosem.
- To święta ! – córka krzyknęła.
- Nie wiem … Może faktycznie … Zdenerwowani biegają od domu do domu.
- Może szukają jedzenia ? – przyszło mi do głowy, że przez kataklizm.
- To chyba nie to …
- A ja miałam z dwa lata temu wizję ! – córka sobie przypomniała.
Córka miała wizję. Zobaczyła Krysię jak robi przed świętami pierogi. Podjechał pod jej dom ktoś z naszej rodziny i powiedział; Piotr zniknął ! http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/09/29/jest-zaraza-on-wyplynie/
- …….. – spojrzeliśmy się na siebie uważnie.
- Pamiętam tą wizję, czyżby to w tym roku ? – Piotr zaciekawiony.
- Nie wiadomo o które święta chodzi – machnęłam ręką i zastygłam.
Przypomniałam sobie bowiem słowa z tekstu, który właśnie przygotowywałam na blog.
- Wiesz co słyszę ?
- Wasze życie dzieli się do świąt i po świętach.
- Nic dodać, nic ująć.
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/01/jestem-w-kazdej-rodzinie-ktora-mnie-zaprasza-2/
Jakieś święta jednak znaczenie będą miały. Ale które ?
- Przyjdą czasy, że nadejdzie kodeks Hammurabiego – Ojciec nagle.
- Oko za oko, kara za grzech.
Coś optymistycznego w zalewie przygnębiających wieści:
Peregrynacja obrazu Matki Bożej Łaskawe, patronki Warszawy i Strażniczki Polskiej Granicy – do miejscowości w rejonie przygranicznym (obecnie w Kuźnicy Białostockiej). Transport nie tylko został przepuszczony, ale żołnierze pomagali we wniesieniu obrazu.
„Wiem od ludzi z tamtych terenów, których poznałam, że Matka Boża w tym wizerunku przyniosła im nadzieję. Płakali z radości, bo bardzo przeżywają sytuację, jaka tam ma miejsce. My mieszkamy w miejscu, gdzie jeszcze jest cisza, gdzie nie słyszymy samochodów jadących na sygnale – tam one jeżdżą bez przerwy. Krążą helikoptery. Jest groza strachu i lęku i tutaj przychodzi Matka Boża Łaskawa, u której szuka się ratunku. Otrzymałam informację od jednego z księży, że jest spokojniej na granicy, że tu są takie cuda, które już Pan Bóg przez Matkę Najświętszą bierze sprawy w swoje ręce i czuwa nad nami”.
https://wpolityce.pl/kosciol/574719-strazniczka-polskiej-granicy-w-kuznicy-bialostockiej
A u Królowej Podlasia i Matki Jedności przy granicy z Białorusią jutro szturm różańcowy organizowany przez Żołnierzy Chrystusa:
https://www.facebook.com/events/586401382611692/
Można obejrzeć na żywo i włączyć się do modlitwy:
https://koden.com.pl/historia-sanktuarium/transmisje-on-line/
@Aga
Jestem pod wrażeniem Twojego analitycznego i harmonijnego sposobu „myślenia” i tego wpisu.
Pozdrawiam serdecznie!
Ja także pozdrawiam 🙂
Jednak nasze przewidywania są niewiele warte, najważniejsze jest:
„Modlitwa. Przygotuj swojego Ducha.”
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/08/26/przygotuj-swojego-ducha/
Mój mąż się złości na mnie, że to analizuję, jakbym nie mogła się doczekać. Ale tu chodzi o coś innego, o rozpoznawanie znaków czasu.
„Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy. Kiedy bowiem będą mówić: «Pokój i bezpieczeństwo» – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej…
My zaś, którzy do dnia należymy, bądźmy trzeźwi, odziani w pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia. Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który za nas umarł, abyśmy, czy żywi, czy umarli, razem z Nim żyli. Dlatego zachęcajcie się wzajemnie i budujcie jedni drugich, jak to zresztą czynicie.”
„Przyjdą czasy, że nadejdzie kodeks Hammurabiego – Ojciec nagle.
Oko za oko, kara za grzech.”
Ap 12, 5:
I porodziła Syna – Mężczyznę,
który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.
I zostało porwane jej Dziecię do Boga
i do Jego tronu.
Makowiec…?
Niezłe te wizje!
Makowiec zazwyczaj kojarzy nam się ze świętami Bożego Narodzenia. Według ludowych wierzeń mak spożywany w Wigilię miał zapewniać szczęście ale jednocześnie makowiec jest, obok mazurków, bab i serników, typowym ciastem przygotowywanym na Wielkanoc.
I masz tu babo – placek…, hmmm:)
U mnie makowiec to Boże Narodzenie, na Wielkanoc raczej niespotykany.
Jak zwykle możemy sobie pogdybać 🙂
Według mnie to nie będą te święta dlatego, że Eliasz ma przyjść po to m.in. by walczyć z Antychrystem, a Antychryst się jeszcze nie ukazał.
Dzisiejsza liturgia Słowa:
„Dwudziestego piątego dnia dziewiątego miesiąca, to jest miesiąca Kislew, sto czterdziestego ósmego roku wstali wcześnie rano i zgodnie z Prawem złożyli ofiarę na nowym ołtarzu całopalenia, który wybudowali.Dokładnie w tym samym czasie i tego samego dnia, którego poganie go zbezcześcili, został on na nowo poświęcony przy śpiewie pieśni i grze na cytrach, harfach i cymbałach….
Juda zaś, jego bracia i całe zgromadzenie Izraela postanowili, że uroczystość poświęcenia ołtarza będą z weselem i radością obchodzili rokrocznie przez osiem dni, począwszy od dnia dwudziestego piątego miesiąca Kislew.”
O jakim święcie żydowskim jest mowa? – o Chanuka! W tym roku 28.11-06.12.2021
Antioch IV Epifanes jest figurą Antychrysta wg wielu teorii, a gdy przyjdzie zbeszcześci światynię i będzie prześladował chrześcijan, co może analogicznie oznaczać śmierć i wejście Kościoła do grobu.
Czy to zdjęcie Matki Bożej na drzwiach bazyliki Grobu Pańskiego było tylko dla Caviezela?
https://www.youtube.com/watch?v=-gugz56EAII
Zastanawiające jest też, że 08.12.2021 kończy się rok świętego Józefa, który ukazał się razem z Maryją i Dzieciątkiem Jezus dzieciom fatimskim w dniu cudu słońca.
Ponieważ nie ma przypadków czy nie jest też zastanawiające, że ciało Jezusa składa do grobu człowiek, o takim samym imieniu, jak ojciec Jezusa, Józef z Arymatei..
Ale po kolei, zanim ciało będzie włożone do grobu, najpierw Serce Jezusa będzie przebite włócznią. I to jest ten moment, w którym krew i woda wytryskuje i spada na twarz poganina, który natychmiast się nawraca. To może być moment oświecenia sumień, gdzie wielkie Miłosierdzie Boże najbardziej dotknie niewierzących, z których wielu sie nawróci.
„A będą wiedzieć, że to od Ciebie Ojcze ? – …. a nie jakieś cykliczne zjawisko przyrodnicze.
Zrobimy tak, że będą.”
„i wtedy ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. ..
Setnik zaś i jego ludzie, którzy odbywali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili: «Prawdziwie, Ten był Synem Bożym”
Antychryst ma się ujawnić po oświeceniu sumień.
Ale tak naprawdę narodziny Pana Jezusa były po 20- tym kwietnia (informacja z tego bloga) a data grudniowa to pozostałość po święcie pogańskim (informacja z audycji radiowej) który po chrzcie Polski został zamieniony na Boże Narodzenie, aby wypełnić lukę świąteczną.