24. 07. 21 r. Część II.
Po dłuższej chwili siedzenia w ciszy Piotr podchodzi do figurki Maryi raz jeszcze …
- Usłyszałem …
- Siedzisz i nie podejdziesz do Mnie ?
- Nie wychodź jeszcze.
- Zawsze jestem przy tobie.
Siedzimy więc jeszcze, choć słyszę w oddali, że przygotowania do ślubu już się kończą …
- Wszystkie oczy są zwrócone na was.
- ……. – Piotr zaczął się rozglądać. Zrobił to zupełnie podświadomie.
- Jesteśmy tu ostatni raz ?
- Sam już nie wiem. Nie jestem pewny, ale chyba tak.
- ……. – roześmiałam się. Nie jestem pewny ?
Wychodząc z kościoła …
- Spójrz na Mnie.
Piotr się zatrzymuje, odwraca … Wskazuje na postać mężczyzny wyrzeźbioną nad ołtarzem …
- W jednej ze swoich postaci też nie mam włosów.
- Ciekawe … Faktycznie … Zazwyczaj pokazują Ojca z burzą włosów, ciekawe dlaczego tu inaczej – zauważam.
Poszliśmy na obiad, tam gdzie zwykle. Siedzimy, rozglądamy się … Ewidentnie jest dużo mniej ludzi niż zawsze o tej wakacyjnej porze. Nawet kupione wcześniej drożdżówki nie smakują tak samo.
- Tak sobie poszło w Krakowie.
- Tak sobie poszło w Bielsku i tak sobie poszło w Kazimierzu.
- Żeby nie było niczego żal.
- … Masz rację Ojcze … Dlaczego masz zawsze rację … – wzdycham.
- Już tak mam.
- Wszystkie nasze ulubione kąty jakoś bardzo zmarniały …
Jestem rozczarowana. Dodatkowo Piotr mnie irytuje mocno, bo ciągle od kilku godzin się drapie. Wyskakują mu na nogach ślady po ukąszeniach. Dawni wrogowie powracają … http://rozmowyzniebem.pl/wp/zdjecia/
- Nie byle kto gryzie.
- ???!!! Te ukąszenia są punktowe. Co to tak gryzie ?
- Deformanty gryzą.
- ??? … Deformanty ? – pytam niepewnie, nigdy wcześniej nie słyszałam tego słowa.
Do domu trafiamy akurat na końcówkę meczu między Polską a Iranem w siatkówce na olimpiadzie. Trudno utrzymać emocje na wodzy, kiedy Polska przegrywa …
- Ojcze, niech wygra chrześcijaństwo !
- A dlaczego ? – … Ojciec spytał bardzo spokojnie.
- … Dlaczego ? – zawahałam się, a ten spokój dał mi do myślenia.
- Bo krzyż jest górą, a nie półksiężyc.
Przegraliśmy.
- A ja się nie dziwię, że przegraliśmy. Oni byli bardzo pewni, że rozgromią Irańczyków. Śmiali się z nich, sam słyszałem. Jechali na pewniaka – Piotr wcale nie zmartwiony.
- Już wiesz dlaczego nie chciał zatrzymać kamienia spadającego ?
- Uuuuu …. – przypominam sobie.
- Powiedziano mi, że za (… data …) uderzy w Ziemię. - ????!!!! - Pokazali mi kawałek z tego filmu. Zobaczyłem mapę świata i zobaczyłem obszar Pacyfiku, tam chyba uderzy. Usłyszałem (… data …) …., ale teraz nie jestem pewny… W ogóle nie jestem pewny, może mi to gacek podpowiada ?! Usłyszałem … - … Możesz to zatrzymać. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/09/04/antychryst-bedzie-wywyzszony-przez-ludzi/
- Widzę meteoryt, który spada na ziemię.
- ……. – rozumiem. Pycha.
- Nie ma nic gorszego niż pewność siebie człowieka. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/07/16/jedno-co-pewne-to-ja-jestem/
Dopisane 15. 11. 2021 r.
- Już wiesz dlaczego nie chciał zatrzymać kamienia spadającego ? – wyjaśnię, ponieważ mylnie może być to odebrane. Nie chodzi o fizyczne zatrzymanie, ale o siłę modlitwy, która może kamień zatrzymać.
Maryja to też Mistyczne miasto Boże na yt. Oraz piękna ,, mój ideał Jezus syn Maryji,, Emil Norbert. Kecharitomene KS d Chmielewski. 33dni też…
Ojcze składam zażalenie, że wpisy są stanowczo za krótkie. Nie dość że trzeba czekać dwa dni to jeszcze skrócone. Kiedyś były znacznie dłuższe. Jeśli możesz Ojcze wpłyń jakoś na Olę żeby chociaż o dwa akapity zwiększyła kolejne wpisy.
Marzę też o tym żeby więcej dowiedzieć się o Maryi. Poprzez Maryję do serca Jezusa…. Chcę Ją bardziej poznać. Potrzebuję tego.
🙂 🙂 🙂
Pani Anno, z serca polecam oddanie 33:
https://youtu.be/-xTupCFj-Cg
Lub to:
https://youtu.be/AZ4RBQ3XjiI
Maryja przy tym oddaniu diametralnie zmienia życie, cuda się dzieją 🙂
W traktacie sw Ludwika tak są opisane cudowne skutki doskonałego nabożeństwa do Maryi w duszach wiernych:
1.Poznanie i wzgarda samego siebie
2.Uczestnictwo w wierze Maryi
3. Łaska czystej miłości
4.Wielka ufność w Bogu i w Maryi
5.Zjednoczenie z duszą i duchem Maryi
6. Przeobrażenie dusz w Maryi na obraz Jezusa Chrystusa
7. Najwyższa chwała Jezusa Chrystusa
Jak się to czyta, to na początku niewiele się z tego rozumie ale
z czasem Maryja te wszystkie skutki w duszy sprawia 🙂
A tu przydatna lektura dodatkowa:
https://pomaranczki.files.wordpress.com/2017/01/o-neubert-mocc81j-ideac582-jezus-syn-maryi-poznancc81-1936.pdf
Bardzo dziękuję. Na pewno skorzystam.
Niestety gacek ostro atakuje przy tym ale nie trzeba się zrażać, tylko trwać mimo wszystko przy Maryji.
Punkt pierwszy też nie jest przyjemny..zacznie Pani dostrzegać siebie w pełnym świetle i to z takiej strony, o której nawet się Pani nie spodziewa, że jest. Ja robię teraz odnowienie i myślałam, że to tylko formalność, a jest tak jak za pierwszym razem. Gdy światło zaświeci widać wszystkie zakamarki, a ile tam kurzu do wymiecienia..