NIECH BĘDZIE BŁOGOSŁAWIONA ŚWIATŁOŚĆ OJCA BOGA PO WSZECH WIEKI.
29. 04. 15 r. Szczecin. Zadzwonił Piotr i opowiedział co zdarzyło się rano w kościele. Stałem przy filarze tam gdzie zwykle, nieco schowany przed ludźmi. Zorientowałem się, że za mną ktoś jest. Odwróciłem się, bo chciałem sprawdzić kto stanął mi za plecami. To był młody facet. Spojrzeliśmy na siebie i wtedy dostałem wizję … Szedłem w … Czytaj dalej NIECH BĘDZIE BŁOGOSŁAWIONA ŚWIATŁOŚĆ OJCA BOGA PO WSZECH WIEKI.