Dla wielu ludzi już Mnie nie ma.

27. 01. 19 r. Szczecin.

Wstajemy bardzo rano zmęczeni samą myślą, że znowu w drogę.

  • Miałem wizję z „Drzewem Życia”. Stało na wzniesieniu. Powiedziało …
  • Nie dam ci co chcesz, lecz to co potrzebujesz.
  • Hmm… A skąd wiesz, że to „Drzewo Życia” ?
  • Powiedziało, że się tak nazywa.

Słuchałam tego piąte przez dziesiąte, zaspana byłam. Ale zaraz sobie zdałam sprawę, że przecież to ważne. Pobiegłam po zeszyt i zaczęłam notować.

  • Czym jest to drzewo ?
  • Ojciec żywy.
  • Ale… A gdyby tak drzewo ściąć, to co wtedy ?
  • Ty to masz zapędy ! – Ojciec chyba musiał zrobić wielkie oczy…
  • ………. – zawstydziłam się i spociłam w sekundę.
  • To tak jakby Mnie nie było.
  • Ojciec jest nieśmiertelny.
  • Dla wielu ludzi już Mnie nie ma.
  • Czyli to drzewo to sam Bóg ? – upewniam się.
  • Jak w Niebie siedzisz po drzewem, z dala ode Mnie, to jesteś pode Mną.
  • Pamiętaj, jestem wszędzie.
- Powiedz… Chciałbyś, aby się stało, czy chciałbyś mieć święty spokój ? – pytam Piotra. 
- Hmm…. – zamyślił się na dłuższą chwilę. 
- Niech się dzieje wola Ojca. Chcę już wrócić do Domu. 
- Już nie jesteś Mały. 
- Jesteś tym, który pod drzewem siedzi. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/05/31/to-jest-ta-iskra-tez/
-…... Dzisiaj zobaczyłem Ojca bawiącego się z innym człowiekiem, podrzucał go do góry tak, jak mnie podrzucał. Bawili się jak ojciec z synem. Spojrzałem tylko na nich i usiadłem pod drzewem... Czułem się zazdrosny – i znowu się wzruszył. Gdy Piotr opowiada o Ojcu nie może przestać płakać. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/11/14/kiedy-jest-wam-dobrze-kiedy-jest-wam-zle-zawsze-jestem/
- Patrząc na Chrystusa usłyszałem… 
- Drzewo życia. 
- Ten głos był z boku. Tak jakby ktoś mówił, że On, Jezus jest drzewem życia. Potem usłyszałem… 
- Ja jestem Drzewem Życia. 
- Kto wierzy we Mnie, ma życie wieczne. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/07/07/ja-jestem-drzewem-zycia/
  • Twoja córka jest przedstawiona jako drzewo, jako jabłonka, to znaczy jest podobna do Mnie, ale daje inne owoce.
  • Jak wyglądało „Drzewo Życia” ?
  • Drzewo zobaczyłem jak się obudziłem. Dąb stary, od początku świata istnieje, ale wygląda młodo. Dotknąłem kory, a on mówi…
  • Wejdź do Mnie.
  • Ta kora zaczęła się rozchylać jak drzwi rozsuwane, ale myślę sobie od razu, że przecież nie będę wchodzić do drzewa ! To jakiś cyrk !
  • Pchli cyrk – Ojciec się roześmiał.
  • Ale dąb nie daje owoców – zauważam.
  • Jak to nie ! A żołędzie ?!

p. s. Dąb jest wymieniany w Biblii ponad 20 razy. Rdz 12:6; 35:4.8; Joz 19:33; 24:26; Sdz 6:11; 9:6.37; 1Sm 10:3; 17:2.19; 1Krn 10:12; Iz 1:29; Ez 27:6; Oz 4:13.


Jedziemy autem do Warszawy. Piotr nie ma już ochoty się odzywać. Dopiero po długim czasie …

  • Ale Wy te wizje dajecie … – kręci głową zmęczony.
  • Wizje są dla inteligentnych. 
  • …….. – śmieję się. To znaczy, że jesteśmy dość durni, niektórych wizji nie rozumiemy. 
  • Dlatego Ja się nazywam Bóg, Jahwe, a ty jesteś tylko Mały.
  • To jest najmniejszy problem już teraz, dopóki nie wybrałeś przed wieloma latami.
  • Aaa… – uświadamiam sobie, że Ojciec nawiązuje do wizji, w której Piotr decyduje się zejść do ludzi.

Piotr słysząc, że wizje są dla inteligentnych poczuł się zmobilizowany do rozwikłania wizji ze śmieciami. Przez kilkanaście minut snuł różne wersje, aż w końcu nie wytrzymał…

  • Nie możesz to inaczej załatwić ? Zostanę bez Oli i bez niczego.
  • Zostaniesz ze Mną.
  • Chcesz wiecznie z teczką chodzić ?
  • Trzeba to jakoś rozwiązać, ona też musi to w końcu napisać.
  • Doooobra, tak sobie tylko mówię – … i już się nie odezwał aż do Warszawy.


Dopisane 09. 10. 2019 r.

Chciałabym powrócić jeszcze raz do znajomego szafarza.

Dosłał mi jeszcze maila;


Wczoraj otrzymałam jeszcze jedną wiadomość, którą za zgodą pokazuję.

Pisałam wielokrotnie, że wizje są ważne i jest to forma komunikacji Nieba z człowiekiem. Dość skomplikowana trzeba przyznać, ale często niosąca więcej informacji niż słowa. W Biblii zazwyczaj nie pada słowo „wizja”, a „widzenie”, więc tego typu „kontakt” jest wykorzystywany przez Górę od zawsze.

Dlaczego szafarzowi ktoś nie chciał dać eucharystii ? I odpowiedź Ojca;

  • Myślą, uczynkiem, zaniedbaniem.
  • Nie tylko czyny się liczą, ale i myśli.
  • Pierwszą rzeczą jest myśl.
  • Myśl jest niewidoczna, niech pilnuje swoich myśli, skoro jest szafarzem.
  • Mam większe plany przed nim, sam będzie zaskoczony.

Zadzwonił do mnie i przyznał, że Ojciec miał oczywiście rację. Im dłużej mi wyjaśniał, tym więcej rozumiałam. Zrozumiałam, że te słowa są nie tylko do niego, choć od szafarza Bóg wymaga znacznie więcej. Mamy okres przedwyborczy, wiele negatywnych emocji kumuluje się i krąży w internecie, w rozmowach, w nas samych. Poddaliśmy się temu prawie wszyscy, nawet ja, nawet Piotr. A Ojciec wszystko widzi i ocenia…

Dlatego udostępniam tego maila wszystkim, bo dotyczy nas wszystkich, a szafarz stał się świetnym „narzędziem”, aby tak się stało. Jeszcze jeden wspaniały przykład jak Bóg Ojciec dla dobra innych „używa” ludzi, których wybrał. Słowo „Apokalipsa”, które padło w wizji też nie jest przypadkowe. 

Na wszystko idzie pora i czas.

23. 01. 19 r. Warszawa.

Chodzi mi coś po głowie od dawna…

  • Dlaczego Ojcze ciągle poddajesz nas próbie, jeśli i tak realizujesz Swój plan ? Niezależnie czy przejdziemy próbę, czy nie i tak plan będzie realizowany…
  • Myślisz, że jesteś już gotowy ? – Ojciec zwraca się do Piotra, ponieważ to on głównie jest próbom poddawany.
  • Skąd wiesz co jest próbą, a co jest planem ?
  • Skąd wiesz, że nie zawiedziesz w ostatniej chwili ?
  • Piotr mógł przeczytać, a wycofał się.
  • …… – olśniło mnie i zrozumiałam.

Podczas ślubu w kościele Piotr miał przeczytać fragment z Pisma Świętego. Zaaranżował to mój syn i ponoć wszystko było przygotowane, ale ksiądz w pewnym momencie spytał…

  • Czy ktoś chce czytać ? Bo jak nie to sam przeczytam.

Piotr wykorzystał sytuację i się wycofał. Wybrał siedzieć cicho i się nie pokazywać. Z drugiej strony… Sama będąc na jego miejscu zapewne zwiałabym tylnym wyjściem… 

  • Musisz zapanować nad tym co jest skromne.
  • Nie chciałeś się wynosić, ale czasem trzeba.

Wieczorem.

Pytam o Adamowicza, o którym wspomnienia przewijają się na wszystkich kanałach TV. Kontrowersyjna postać.

  • Co zrobił tak naprawdę poza wspieraniem homoseksualistów i napychaniem swojej kiesy ?
  • Ale są gorsi od niego i żyją dłużej.
  • Ty to wiesz ? Skąd wiesz, że są gorsi ?
  • Jaka jest definicja bycia najgorszym ?
  • ……. – nie miałam już więcej pytań. Wyczułam w tych słowach wielką stanowczość.

p.s. Zaskoczyła mnie wczorajsza informacja, spadła jakby prosto z Nieba, czyli na potwierdzenie słów Ojca, w idealnym momencie; „Paweł Adamowicz ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach” https://wiadomosci.wp.pl/na-tasmach-ze-slawomirem-neumannem-padlo-nazwisko-jej-meza-magdalena-adamowicz-komentuje-6431508046821505a


Piotr przerwał egzorcyzmy i zawitał na chwilę do mojego pokoju.

  • Znowu widziałem jak piekło zabiera swoich. Ojciec powiedział…
  • Piekło cię słucha.
  • Gdy wypowiadasz imiona zabiera ich.
  • ……. – rozdziawiłam buzię.
  • To kim ty jesteś, że cię słucha ? – … i zaraz się zreflektowałam, że niepotrzebnie pytam, przecież wiem.
  • Nie wiem, zapisz się w kolejce do Ojca.
  • Ojcze, muszę się zapisać, mam wiele pytań do Ciebie.
  • Myślisz, że ci odpowiem ? Poczekaj.

Piotr wrócił na egzorcyzmy. Po 30 minutach…

  • Każda twoja modlitwa to wydawanie poleceń … tak mi powiedział teraz.
  • Nic nie dzieje się bez wypowiedzenia słów.
  • Ale dlaczego tak późno ? To znaczy … Tyle się modlisz, tak długo, dlaczego tak późno ? Dopiero teraz cię słucha ?
  • Na wszystko idzie pora i czas.
  • Dlaczego piekło go słucha ?
  • Dlatego, że coraz większa władza jest mu przekazywana.
  • Jestem w każdym z was, tak jak wy należycie do Mnie.


24. 01. 19 r. Warszawa.

Siedzę nad AJ prawie codziennie. Ciągle mam jakieś pytania …

- Chrystus zerwał cztery pierwsze pieczęcie. Czterech jeźdźców; Wojna, Zaraza, Głód i Śmierć… już czekają. Wojna to jest ten konik, o który pytałaś cytuję słowa Ojca. 
- Lecz jeździec jeszcze nie wyjechał, względny pokój jest jeszcze na świecie. 
- Taaak, to prawda… Piąta pieczęć również jest zerwana. Ile pieczęci jest już zerwanych? – upewniam się. 
- … Widzę cyfrę 5. 
- Na pewno pięć pieczęci jest otwartych ? 
- Nie da się ukryć. 
- Szósta pieczęć wydaje się, że to przyszłość. 
- Ta pieczęć przyjdzie oficjalnie – znowu cytuję. 
- A siódma to Twoja wola Ojcze. Czyli czekamy na Twoją decyzję ?
- ……… – nie odpowiedział. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/apokalipsa-sw-jana-losy-tego-swiata-sa-przypieczetowane/
  • Czy cztery pierwsze pieczęcie już są złamane ?
  • Już dawno, wszystko jest przygotowane.
  • ……. – stąd te wizje z końmi w stajni, są gotowe, ale jeszcze nie ruszyły.
  • Piąta pieczęć też jest złamana ?
  • A nie widzisz pokoju ?

Piąta pieczęć to okres ciszy, okres przygotowania.

9 A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego
 i dla świadectwa, jakie mieli. 10 I głosem donośnym tak zawołały: «Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?» 11 I dano każdemu z nich białą szatę i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici. 
  • A szósta pieczęć ?
  • Ty wiesz co jest zapisane.
  • Jesteśmy między 6 a 7 pieczęcią ?
  • Ciepło, ciepło.
  • Jesteśmy przed 6 pieczęcią ?
  • Blisko.
  • Hmm….. – ale to znaczy, że u celu, czy po prostu blisko ?
  • Jesteśmy na etapie 5 pieczęci ? – chcę się upewnić.
  • Po piątej.
  • ……. – ciągle macam i macam. Próbuję zrozumieć chronologię wydarzeń. Głowa od tego boli.
  • Ojcze, chciałbyś coś dodać, żeby było mi łatwiej zrozumieć ?
  • Musisz zarobić na swój chleb.
  • Jak ci powiem wszystko, nie odkryjesz wielu rzeczy.
  • Ale wielu badaczy pracuje nad AJ, każdy ma swoją teorię.
  • Twoja teoria będzie ostateczna.
  • Zrobisz w sposób zrozumiały dla każdego, kto będzie chciał to czytać.
  • ?! – … trudno mi w to uwierzyć.
  • Dlaczego są te wojny w Niebie ? – Piotr się włącza.
  • Anioły też muszą się rozwijać.
  • Nic nie jest dane człowiekowi, istocie raz na zawsze.
  • Właśnie, kim są te cztery „istoty żyjące” w AJ ?
  • Na dzisiaj koniec.
4. 6 Przed tronem - niby szklane morze podobne do kryształu, a w środku tronu i dokoła tronu cztery Zwierzęta pełne oczu z przodu i z tyłu: 7 Zwierzę pierwsze podobne do lwa, Zwierzę drugie podobne do wołu, Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie. 8 Cztery Zwierzęta - a każde z nich ma po sześć skrzydeł - dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi.


Dopisane 05. 10. 2019 r.

  • Twoja teoria będzie ostatecznabrzmi mocno, ale dzisiaj rozumiem dlaczego.

Sporym zaskoczeniem dla mnie było odkrycie, potwierdzone przez Ojca, że apokalipsa zaczyna się od…

  • Toczy się od początku.
  • Jakiego ?
  • Początku Chrystusa. Kiedy jest liczone.

Czyli rok zerowy. Dlatego twierdzenie, że żyjemy w „czasach ostatecznych” jest jak najbardziej prawidłowe. Dlatego też tak wiele osób otrzymuje znaki, przekazy, które to potwierdzają.

Mailem dotarła do mnie prośba o opinię na temat jednego z takich przekazów.

Pan Grzegorz nawołuje do zbierania wody i żywności na wypadek jak się okazuje III wojny światowej, tak wynika z innego jego filmu z roku 2018. Już wtedy nawoływał do gromadzenia zapasów. Mówiąc wprost, my takich nakazów nie otrzymujemy.

Co prawda jesteśmy na etapie końcowym apokalipsy, ale musi się wypełnić jeszcze kilka elementów, aby można było zacząć się bać. Ojciec nigdy nie sieje paniki, ale uczy myśleć. Panika może bowiem doprowadzić do niekontrolowanych zdarzeń i podejmowania niewłaściwych decyzji. I może dla uspokojenia … Pytam …

  • Czy zbierać żywność i wodę ?
  • Czy jesteś głodna ?
- Adaś widział. Nie wiedział co widział, ale widział. 
- Podsyłam informacje ludziom, to uwiarygadnia. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/09/23/nie-ma-innych-bogow/

Jeśli Ojciec wybrał pana Adama nie ma powodów, aby mu nie wierzyć. Proszę przejrzeć jego przepowiednie co do roku 2020 i samemu wyciągnąć wnioski; http://astroweb.pl/polska-2020-przepowiednie.php


Druga sprawa. Przy okazji posłuchałam kilka innych przekazów p. Grzegorza z Leszna i zanotowałam kilka pytań;

  • Czy wchodzenie do meczetu i zdejmowanie butów to uświęcenie zła ?
  • To obyczaj, twój mąż też się modli ściągając obuwie.
  • Czy przyjmowanie hostii na stojąco to ciężki grzech ?
  • Przypomnij sobie jak często ty otrzymywałaś na stojąco.
  • Wskazane jest klęczeć, ale kiedy nie możesz …
  • Ale czy to grzech ?
  • Pokaż Mi, w którym momencie.
  • Czy szafarz trzymający hostię w ręku profanuje ją ?
  • Dla tego kto to pisze (mówi)czyli jedynie dla pana Grzegorza.

To drugi raz spotykam się z „prorokiem”, który „atakuje” szafarzy. Pierwszy raz przeczytałam na stronie https://listyznieba.tumblr.com/omnie

Kto bezcześci moje Święte Ciało już jest zgubiony! Szafarze, w czym chcecie być lepsi od kapłanów? Kto Wam pozwolił na takie świętokradztwo! Bezmyślnie mnie ranicie! Czy wiecie, jak bardzo cierpię, gdy trzymacie moje Święte Ciało w dłoniach? Wasi biskupi wydają pozwolenia, szkolą Was do służby, ale któremu Panu służycie? Tylko konsekrowane ręce kapłana mogą trzymać Święte Ciało Pańskie! Natychmiast zrezygnujcie z tej plugawej funkcji! Nie mogę dłużej tego znosić! Jak wielki ból mi sprawiacie, dlaczego wyręczacie kapłanów? Jest ich pod dostatkiem, niech się uniżą i służą mi bez zwłoki!

Opiszę w skrócie historię prawdziwą i niedawną. Mam znajomego, który zakończył szkolenia na szafarza i jest szafarzem. Jego żona bardzo się tego obawiała, ponieważ sądziła, że będzie zbyt „święty”, aby żyć normalnie. Przed błogosławieństwem na szafarza ich małżeństwo utknęło na krawędzi rozwodu. Znajomy skontaktował się ze mną prosząc o pomoc, ponieważ stanął przed poważnym dylematem; Bóg, czy rodzina…

Ponieważ pomóc sama z siebie mogłam dokładnie nic, proszę o pomoc Kogoś, Kto może wszystko. Proszę Ojca. Na drugi dzień (o ile pamiętam) znajomy kontaktuje się znowu i opowiada. Oboje śpią w osobnych pokojach, bo żona się już nie odzywa. I nagle jego żona słyszy;

  • Idź, przytul go. 

Usłyszała konkretny męski głos, łagodny, ale stanowczy. Te słowa, a przede wszystkim sam fakt, że usłyszała Ojca tak nią wstrząsnęło, że prawie sama go zaprowadziła do kościoła. Ceremonia została sfilmowana; https://youtu.be/lq_JvidMttw

Poprosiłam o zgodę na opisanie tej historii.

Bardzo często myślę o tej sytuacji i za każdym razem bardzo ona mnie wzrusza. Jedno, krótkie, proste zdanie, a tyle cudów naraz. Tak działa Bóg.

Proszę pomyśleć… Co jest bliżej Ojca ? Ta historia, czy te słowa, gdzie Ojciec zabrania bycia szafarzem i to w czasach, kiedy brakuje kapłanów…  Ojciec jest bardzo mądry, bardzo rozsądny i tego nas chce nauczyć. Pan Grzegorz robi wiele dobrego, ale jednak wpada w skrajności, a każda skrajność… Muszę mu coś jednak przyznać. W tym filmie używa słowa wstrząs… https://youtu.be/2PPURUOPcZo?t=332     

Tu się nie myli, ale to nie jest to, o czym myśli. Na wszystko idzie pora i czas.