Wsłuchuj się w siebie, a Mnie znajdziesz.

14. 08. 20 r. Warszawa.

Włączamy rano TV, aby obejrzeć mszę, a tu nie ma mszy. Przyczyna nieznana. Był za to film, który po paru sekundach chwycił mnie za gardło. https://vod.tvp.pl/website/wojownicy-maryi,41175474 

  • Mszy nie ma przez ciebie, żebyś obejrzał ten film.
  • ???!!!

Gdy usłyszałam zdanie; piekielna duma może cię zniszczyć na całą wieczność … byłam już pewna na sto procent. Rzeczywiście to film dla Piotra. Nie odezwał się ani słowem. Siedział i oglądał w kompletnej ciszy …


TrevignanoRomano,11/8/2020 / Moje dzieci, (…) kiedy Kościoły świata zjednoczą się z mocarstwami światowymi, wtedy nastąpi prawdziwe prześladowanie i będziecie zmuszeni się ukrywać, ponieważ umiejętnie będą usuwać Ofiarę Eucharystyczną z Mszy Świętej. Dzieci, nie bójcie się, bo wasza wiara uczyni was świadkami Triumfu Mojego Niepokalanego Serca. Teraz błogosławię was w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.

Coś mi tu „zapachniało” spiskową teorią, ale kto wie … 



15. 08. 20 r. Warszawa.

Drugi dzień migreny. Na kawie chciałabym porozmawiać, ale nie wiedziałam od czego zacząć i wtedy przypomniałam sobie wczorajszą sytuację. Zauważyłam w internecie reklamę nowego video najbardziej znanego jasnowidza w Polsce i już chciałam je włączyć, gdy w głowie usłyszałam …

  • Przecież ci zabroniłem !

Oczywiście zrezygnowałam. Opowiadając teraz o tym Piotrowi zdałam sobie sprawę, że może po raz drugi wyraźnie usłyszałam Ojca. Wcześniej … 

- Masz do Mnie żal ? 
Www.rozmowyzniebem.pl/wp/2020/08/10/ufaj-mi-na-przepadle/

Ale wczoraj po raz pierwszy to nie była myśl, a męski głos. I do tego tak stanowczy, że mi się odechciało raz na zawsze. Dlaczego wczoraj tego nie doceniłam ? Może przez migrenę ? A może mi się jednak przewidziało ?…

  • Ojciec ci coś mówi teraz …
  • On zabiera ci twoją intuicję.
  • Przecież twoje migreny nie są bez przyczyny.
  • Czy mi się wydawało ? To wczoraj ?
  • Absolutnie nie.
  • Ile można ci mówić ? Jesteś taka sama jak on – … czyli Piotr.
  • …….. – roześmiałam się prze łzy.
  • Pokazał jak w złe tory cię kieruje.
  • Tracisz na niego siły i to jest twój diabeł, który cię tam ciągnie.
  • A ty, krnąbrny ! – … do Piotra.
  • Nie miałem kogo posłać, więc posłałem ciebie.
  • Nie wierzę Ojcze … – mówię ze śmiechem otwarcie.
  • Wiedziałeś doskonale kogo posyłasz.
  • Daję ci słowo, że czasami Sam nie wiem co robię.
  • ……….. – roześmialiśmy się głośno.
  • Napatoczył się i tak już jest.
  • Nie wierzę.
  • Dlaczego ?
  • Przecież to Twoja kopia, Ojcze.
  • Zawodna, buntownicza.
  • ………
  • Po co się nim zajmujesz ? – Piotr ma do mnie pretensje o jasnowidza. 
  • Z ciekawości.
  •  Pokazali mi teraz piętę Achillesa …
  • Hmm … Moja słabość – …  najtrudniej przyjmować prawdy oczywiste.
  • Czas siebie córko przezwyciężyć.
  • Nie zasługujesz na te brednie.
  • Jak już coś zgaduje, to się strasznie chwali. Widzę jak odsłania piersi i przypina sobie medale …
  • ………. – niesamowite, właśnie tak jest.
  • Robi to dla poklasku.

  • Ciekawe, czy będzie niedługo wojna – myślę jednak w duchu.
  • Na razie wojny nie będzie.
  • A te objawienia maryjne w Travignano ?
  • Słuchaj siebie, a Mnie znajdziesz.
  • Przecież te migreny są po coś.
  • Musisz wziąć nożyczki i tak jak odrzuciłaś wróżki od siebie, tak odetniesz fałszywych proroków.
  • Credo tego spotkania, odetnij się od fałszywych informacji.
  • Ty musisz być wiarygodność i wiedza.
  • Bo jak nie będziesz wiarygodna, nikt wiedzy nie będzie przyjmował.
  • Jeśli wiedza nie będzie prawdziwa, nie będziesz wiarygodna.
  • Nie zbudujesz wiarygodności na zasadzie …
  • Zobaczyłem pół na pół.

Zamyśliłam się. Tego mi było chyba trzeba. Otrzeźwienia !

  • Dziękuję ci Ojcze za to wczorajsze zdanie – … przecież ci zabroniłem.
  • Coraz bardziej do siebie się zbliżamy, each other.
  • Ale ty jesteś ważna dla Ojca ! – Piotr patrzy na mnie z gałami otwartymi szeroko jakby dopiero co odkrył nową planetę.
  • To dlatego, że piszę.
  • To dlatego, że prowadzisz.
  • Korzystaj ze swoich darów, wsłuchuj się w siebie, bo Ja jestem w środku.
  • To jest prawdziwa nadzieja dla ludzi..
  • Oszukuje cię (jasnowidz), prowadzi na manowce.
  • Co prawda uczysz się tak, ale to już wystarczy.

Cieszyłam się z tej rozmowy, ale Piotr postanowił akurat teraz zadzwonić do Szczecina.

  • Nie dzwoń, to czas dla ciebie, pisarzu.
  • ………. – a jednak zadzwonił. Ręce mi opadają. Krnąbrny jak zawsze.

Wieczorem.

Siedzimy i oglądamy TV.

  • Słuchaj ! – Piotr nagle.
  • Słyszę w głowie dzwonek swojego telefonu i zdanie …
  • Piotr, przygotuj się.



Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/

9 przemyśleń nt. „Wsłuchuj się w siebie, a Mnie znajdziesz.”

  1. Śmiać mi się chce, kiedy „najbardziej znany jasnowidz w Polsce” stosuje wątpliwą negację „Proszę Państwa, to nie jest pycha, ale” i zaczyna wyciągać sterty dokumentów, co rzekomo jego wiarygodność potwierdzają. Nie trzeba wyraźnych słów Ojca, by dostrzec, że jasnowidz egocentryk. Pozdrawiam i Chwała Ojcu

  2. Podobnie ja, czytając komentarze pod „świadectwami Nowenny Pompejańskiej” na znanej stronie, ktoś podał adres „rozmowyzniebem.pl/wp”. W ciągu kilku dni przeczytałem wszystkie wpisy począwszy od 2016 roku. Teraz czekam na parzyste lub nieparzyste dni w zależności od miesiąca, żeby karmić się wiedzą. I tak chyba od 2018 roku o ile dobrze pamiętam.

  3. Niesamowite jest jak tu trafiłam na ten blog. Plątałam się jak ociemniała po różnych stronach fałszywych proroków i czułam niesmak, pewnego dnia ktoś w komentarzach tamże napisał jedynie krótkie – rozmowyzniebem.pl i od razu poczułam dopływ świeżego powietrza i ten smak, smak Źródła…
    Piję go do dziś, a tamte poszły od razu w odstawkę.
    Mam szczęście.
    Dziękuję Ojcze!

    1. No może co skrobnę dzisiaj w temacie mojego doświadczenia z dawnych lat, które mogło pozbawić mnie na długo z radości.
      Był czas w moim życiu kiedy mieszkałem we Wiśle. Wisła to dosyć specyficzne miejsce, jeżeli chodzi o wyznaniowość istniejącą na tamten czas, zamieszkujących tę mieścinkę mieszkańców. Teraz to już nie wiem jak to tam jest. Ale było tak ,że poznałem wielu fajnych ludzi i to w głównej mierze nie katolików a przeważnie protestantów rożnych ugrupowań czy to ewangelików, zielonoświątkowców, baptystów, adwentystów i pewnie innych powstałych w swoim czasie, po rewolucji Marcina.
      Marcin Luter – niemiecki reformator religijny, teolog i inicjator reformacji, mnich augustiański, doktor teologii, tłumacz Biblii, współtwórca luteranizmu. Autor 95 tez potępiających praktykę sprzedaży odpustów, w których odrzucał możliwość kupienia łaski bożej. Wikipedia ..
      Marcinowi nie podobało się to i owo, ale w głównej mierze nie podobała się zwierzchność Papieska jak i Bóstwo NMP.
      … I chyba właśnie dlatego dostał mój Brat, od Mamy w twarz. Protestanci i protestancka wyznaniowość wszystkich ugrupowań dalej właśnie tak ma, dopiszę tutaj że chyba, bo nie wgryzałem się w te sprawy głęboko.
      Ale, ja nie o tym.
      Od młodych lat interesowałem się sprawami religii ale trzeba to też powiedzieć że wtedy, w czasach komuny, kościół katolicki i Msze ( kto wtedy to ogarniał – dla mnie był to ceremoniał po którym czułem się lepiej ale co i jak i dlaczego?
      – były jakąś tajemnicą, znaną nielicznym. Kultem wiary, której hołdowali Nasi rodzice to i My też hołdowaliśmy tym tradycjom. Ja chciałem jednak wiedzieć, poznawać i wdrażać w życie te wszystkie dobre porady i wskazania które były nie dostępne dla osoby która uczęszczała na co tydzień na Msze Św. – tam niewiele człowiek mógł się czegoś dowiedzieć !!!
      Spotkałem tędy na swej drodze „innowierców” (bo dla katola – w tamtym czasie którym zresztą byłem i jestem, byli ci ludzie przez Nas postrzegani jak jakieś sekty, wichrzyciele czy potocznie „kociki” (to o Świadkach Jechowy – a tak też zupełnie na serio to też i spółce zoo !!!).
      Innymi słowy ciągnęło mnie do wiedzy w tym temacie i wiedzę tę pozyskiwałem będąc uczestnikiem wielu spotkań nabożeństw u jednych czy drugich. Tak zyskiwałem wiedzę i rosłem w wierze, Pamiętam ten czas i mile go wspominam.Właśnie wtedy po czasie jakby oddalenia od Braci – Naszego Boga,(dlaczego oddalenia?) – bo za małego miałem wielkie poczucie bliskości Nieba w moim życiu a potem to wygasło, po czym, jak zacząłem żyć Ewangelią powróciło. Kiedyś w tym czasie mojego powrotu do bliskości z Braćmi – Bogiem, wpadłem w taki wir modlitewny że uniosłem się duchem i prawie wyskoczyłem z ciała. Oczekiwałem wzlotu a tu… i to też dla Nas Tutaj informacja i niespodzianka. Taka implozja we mnie nastąpiła, bo zamiast w górę do Nieba to ja zupełnie niespodziewanie zacząłem zapadać się w głąb siebie.
      Dlaczego tak ?
      Bo –
      !!! W Nas jest Królestwo BOŻE !!!
      cdn.

      1. Napisałem wyżej że bywałem pośród różnych protestantów i trochę mi teraz szkoda że nie zliczyłem czegoś takiego :
        bez ironii, ale tak też można wielbić Boga, całym sobą,
        https://www.youtube.com/watch?v=TQdIiEUFtqk
        i po całości
        https://www.youtube.com/user/airloaf/videos
        mądre ciekawostki napisane przez babtystę, nie znam gościa trafiłem, tam przypadkiem … https://www.wykop.pl/wpis/19696217/wczoraj-odbyl-sie-moj-chrzest-jestem-baptysta-ale-/
        inny link
        https://www.wykop.pl/ludzie/imlmpe/
        na YT
        https://www.youtube.com/channel/UCr4hUoP2KrXLq6CuYjkWAsg

        🙂

        1. … bez ironii, ale tak też można wielbić Boga, całym sobą
          nikt jednak tutaj nie powiedział, żeby się z tej „pełnej pyty” (Podhale się kłania – pełnej pary) – nie śmiać.
          Pewne też jest, że do baptystów nie przystąpię, chociażby ze względów zdrowotnych, bo zawał nie do odratowania po takim zaliczeniu wieczoru uwielbienia mam gwarantowany …

Możliwość komentowania jest wyłączona.