Ufaj Mi, ucz się tego, dopóki masz czas.

05. 07. 25 r. Szczecin.

Według lekarzy Krystyna do szpitala trafiła w ostatniej chwili. Okazało się, że ma sepsę. A wszystko dlatego, że po udanej operacji nabyła w szpitalu zakażenia. Ręce można załamać, bo jedno leczą, a człowiek umiera na drugie. Na szczęście dzisiaj sytuacja wydaje się opanowana. 

  • A ty taki w strachu byłeś – mam pretensje do Piotra.
  • Bo pamiętam, jak było z Edziem. Myślałem, że jest dobrze, wróciłem do Warszawy i co ?
  • To prawda … – przypominam sobie ten nocny telefon ze szpitala z informacją, że Edziu nie żyje.
  • Więcej zaufania.
  • Więcej Mi ufaj, a obydwaj będziemy szczęśliwi.
  • Ufaj Mi, ucz się tego, dopóki masz czas.
  • . Ale mi Ojciec powiedział … – Piotr przygasł.

Wieczorem. Piotr sięga po ciastko, ale zaraz cofa rękę.

  • Nie zjem, bo umrę, za dużo jem …
  • Nie umrzesz.
  • Dlaczego?
  • Bo tak zapisane w księgach, pamiętaj.


Mija godzina.

  • Habemus papam.
  • ……… – ramiona mi opadają, to zagwozdka, której jeszcze nie rozwiązałam.
  • Ojciec powiedział, że to ostatni raz tak się dzieje ..
  • Ale co ?
  • To zamieszanie z twoim udziałem.

Rzeczywiście, sprawa z Krystyną spowodowała, że wszędzie go pełno. 



06. 07. 25 r. Szczecin.

Szpitalna sytuacja całkowicie zmieniła nasze plany. Postanowiliśmy pozostać w Szczecinie na cały tydzień. Nasze myśli krążą wokół Krystyny i nie oczekuję, że porozmawiamy, a jednak Ojciec w pewnej chwili …

  • Pieta ładnie odnowiona.
  • Będzie dużo dawała radości dla rozumnych i ochronę dla nierozumnych.

Pieta obecnie stoi w moim pokoju. Często na nią patrzę w zamyśleniu, stała mi się wyjątkowo bliska. Nigdy dotąd nie miałam poczucia, że jestem emocjonalnie związana z jakimś przedmiotem, ale niedawno usłyszałam pewne pytanie w jednym z teleturniejów; co ratowałbyś pierwsze, gdyby wybuchł pożar? … Nie pamiętam, co odpowiedział uczestnik, ale ja pomyślałam o mojej Piecie.


Przygotowuję tekst na blog i trafiam na treść;

-…. Ojciec kazał mi wczoraj wyciągnąć księgę Henocha i kazał czytać od 68 strony. 
-Tak ? A co tam jest ? 
-Poczytaj … 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/07/11/zarty-to-sie-skonczyly 

Wtedy nie poczytałam, chciałam poczytać teraz, ale Piotr akurat zawołał mnie z drugiego pokoju, bo chciał coś powiedzieć. Poszłam i powiedział  …

  • Słyszę cheruby.
  • Cheruby ? Aniołowie ? A co oni mają do nas ?
  • Tak słyszę – wzrusza ramionami.

Nie wie, w takim razie wracam do czytania. Otwieram 68 stronę Księgi Henocha i …

Ile Rydwanów posiada Bóg? 1 24 Rabbi Iszmael powiedział Anioł METATRON Książę Oblicza blask najwyższego nieba powiedział mi: Ile Rydwanów posiada Święty, niech będzie błogosławiony? Posiada Rydwany Cherubów, jak powiedziano: ‘Dosiadł Cheruba i pofrunął’

  • Ooo … Ojciec potrzebuje rydwanu ? … Szykuje się do drogi ? – pomyślałam.

Cherub lub cherubin (l.mn. cheruby, cherubini, cherubiny, cherubinowie; hebr. l.p. כְּרוּב kərūv, l.mn. כְּרוּבִים krūvîm od akadyjskiego karābu – błogosławieństwo, modlitwa, poświęcenie) – według wierzeń, potężna nadprzyrodzona istota, stojąca bardzo wysoko w hierarchii bytów, znajdująca się często w bezpośredniej bliskości Boga. 

Rydwan, Cheruby wg. Ezechiela. Wg AI.