Najpierw zajmiemy się Polską, potem całym światem.

22. 11. 20 r. Warszawa.

Pisałam na blogu;

- Wielu ludzi modliło się o deszcz. 
- Modlitwa jest bardzo ważna. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/11/16/modlitwa-jest-bardzo-wazna/ 

…. i dostałam maila;

p. s. Zdecydowałam się na udostępnienie tego maila z jednego powodu. Rzeczywiście były to ręce Ojca. Niedawno miałam bardzo podobną, bardzo realistyczną wizję. Co z tego wynika ? To informacja do „właścicielki” tej wizji. Ojciec jest tuż obok. Proszę o tym nie zapominać.



23. 11. 20 r. Warszawa.

Wyłączyliśmy TV, bo nie było na czym oka zawiesić. Siedzimy w milczeniu dumając nad wszystkim ….

  • Ty ! Zobaczyłem wielki labirynt. Leży na samym dnie piramidy, pod ziemią. Tam są pokoje, zapadnie… Tam jest zakopane jakieś urządzenie … ! – Piotr podekscytowany. Patrzył przed siebie coś podziwiając …
  • Ty ! Piramidy są starsze niż myślimy ! W tym labiryncie jest schowana wielka wiedza !
  • Hmm … W której piramidzie ? – dopytuję.
  • ……… – kręci głową, że nie wie.
  • Z Chin wyjdzie nowy wirus. Tak jak covid widzę na blado-czerwono, tak tamten jest czerwony. Będzie działać jak ospa, dżuma. Przeleci przez cały świat, ale widzę przy granicy Europy jakby zaporę. Hmm … Może się czegoś nauczą i nie wpuszczą ?



24. 11. 20 r. Warszawa.

Siedziałam przy komputerze, popijałam w samotności kawę i pomyślałam, że obejrzę sobie jakiś film. Zwróciłam uwagę na ten akurat, ponieważ i Glazerson często mówi o kabale, a także i sam Ojciec mówił o kabale. https://youtu.be/tGlQqkhbk_0?t=2206

W pewnym momencie prawie się zachłysnęłam z wrażenia. Kabała mówi o Polsce ?!!! Rabini twierdzą, że z Polski wyjdzie energia, która … bardzo ważnym miejscem na ziemi, narodzi się pewna energia odnowienia świata ????!!!!

Jakby mnie gwałtowna światłość naszła. Czyż iskra z Polski to nie jest ta właśnie energia ? A więc rabini kabalistyczni wiedzą o Polsce !

- Już znaleźli, ale nie wierzą. 
- !!!???? – wyprostowaliśmy się gwałtownie. 
- Wiedzą gdzie, ale nie mogą uwierzyć. 
- Jak oni na to wpadli ?!!! 
- Cuda!! Wiele jest znaków, o których nie wiesz. Oni też się uczą. 
- Z tego znienawidzonego kraju, gdzie był holocaust. 
- Oni się dowiedzą, że my wiemy ? 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/12/16/wiele-jest-znakow-o-ktorych-nie-wiesz/


25. 11. 20 r. Warszawa.

Długo nie mogłam zasnąć. Wczorajsze odkrycie uzmysławia mi co Ojciec chce przekazać mówiąc;

- Nie zdajecie sobie sprawy z powagi sytuacji. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/12/20/nie-zdajecie-sobie-sprawy-z-powagi-sytuacji/ 

Kiedy już udało mi się zasnąć, obudziło mnie bicie zegara. Mam niewielki zegar ścienny kupiony w Ikei. Chodzi bardzo cicho, niezauważalnie wręcz, bo tylko taki może być w mojej sypialni. Nie znoszę głośnych zegarów i od kilku lat dodatkowo zasypiam ze stoperami w uszach. I dlatego nie rozumiem … Środek nocy, budzi mnie bardzo mocne tykanie z tegoż właśnie zegara. TYK, TYK, TYK …. Tykał co sekundę głośniej niż jakikolwiek zegar w naszym domu.

  • Co do cholery ! – wkurzyłam się.

Poprawiłam zatyczki w uszach i próbowałam zasnąć. Przyszło mi w końcu do głowy, że to brzmiało jak odpalenie sekundnika, jakby ktoś mierzył czas … Opowiadam Piotrowi przy kawie …

  • Wiesz co słyszę ?
  • Hufce uzbrojone.
  • Wow … Czyli to mi się jednak nie przewidziało ! – sama jestem zdziwiona.
  • To nie bateria Ojcze ?
  • A co ? Źle chodzi ?
  • Jak Boga kocham ! Słyszałam na pewno ! – wyrwało mi się. 
  • A kochasz.
  • Nasz Piotr przeistoczy się w coś potężnego.
  • Z tego zdania najbardziej podoba mi się „nasz” – Piotr się śmieje udając, że się nie przejmuje.
  • Mój.
  • Hmm … Chyba dobijamy do mety – Piotr sposępniał.

Wczorajszy wywiad nie dawał mi spokoju do tego stopnia, że skontaktowałam się z P.Wyszyńskim z pytaniem, czy może więc coś więcej. Napisał mi ciekawą odpowiedź. Czytam Piotrowi … 

  • Nie zdajesz sobie sprawę co mi czytasz.
  • Zdaję sobie.
  • No nie. Gdy jechałem autem pytam Ojca … Jesteś tam ?
  • Najpierw zajmiemy się Polską, potem całym światem.
  • Będziemy się starali wydobyć ten kraj i świat do porządku.
- „Godzina W” przed tobą – p.s. godzina wybuchu powstania. 
- To co Mały ? Czas się szykować powoli.
-  Homiel śpiewa „Co ja tutaj robię, co ty tutaj robisz…” – … nie chcę wyprowadzać Piotra z błędu, że to już nie Homiel. 
- W Kabale też to jest opisane.
-  O! To dlaczego nie studiujemy kabały ? 
- Po co ci to ? 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/12/05/nie-ma-konca-nie-ma-poczatku-jest-ciaglosc/

7 przemyśleń nt. „Najpierw zajmiemy się Polską, potem całym światem.”

  1. „Z Chin wyjdzie nowy wirus. ”

    „Świat mógł być zaatakowany bronią biologiczną opartą na koronawirusach, a zatem jest to III wojna światowa, którą wydała światu Chińska Partia Komunistyczna”
    https://www.youtube.com/watch?v=wT_q8JPEMmY

    Bardzo ciekawy komentarz, także inne tematy np . szczepionki.

    Wpis z kwietnia:
    „Hmm … Widzę w stajni tylko dwa konie. Tego drugiego już nie ma … Oj wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani … ” http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/11/06/zapominasz-o-tej-drugiej-stronie-ciagle-miesza/
    Koń wojny wyszedł ze stajni niedługo po koniu zarazy, zatem są one blisko siebie, jakby jedno z drugiego wynikało. I jest to wszystko spójne z objawieniami Maryjnymi m.in. o szerzącym sie komunizmie, o Smoku, którego także symbolizują Chiny.

    „Jest to plan obejmujący ten wiek. W 1917 roku ujawniłam go w prorockiej zapowiedzi w Fatimie, w chwili gdy w wyraźny sposób ukazała się wielka walka pomiędzy Niewiastą obleczoną w słońce i czerwonym Smokiem. Walka ta trwała przez cały obecny wiek. Mój
    przeciwnik – przekonany, że potrafi zniszczyć Kościół i doprowadzić całą ludzkość do powszechnego odrzucenia Boga – rzucił Mu pełne pychy wyzwanie. Pan przyznał mu ten okres czasu, ponieważ na koniec pycha czerwonego Smoka zostanie złamana i pokonana
    przez pokorę, małość i moc waszej Niebieskiej Mamy – Niewiasty obleczonej w słońce. Gromadzi Ona obecnie wszystkie dzieci w Swoim zastępie przygotowanym do walki.

    Czerwony Smok to marksistowski ateizm, który teraz podbił cały świat i prowadzi ludzkość

    Spoglądam dzisiaj miłosiernymi oczyma na wielki naród chiński, w którym panuje Mój
    przeciwnik, czerwony Smok. Ustanowił tu swe królestwo, siłą narzucając wszystkim
    powtarzanie szatańskiego gestu zapierania się Boga i buntu przeciw Niemu.”
    S.Gobbi „Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej”

  2. Nie jestem zdziwiony tym dzisiejszym wpisem.
    Wczoraj jak napisałem o kochankach abdulach i potem jechałem do Mysłowic, to za mną na lewym pasie, nie wyprzedzając mnie (a jeżdżę wolno bo już nie za dobrze czuję się za kierownicą), jechały dwa nowe tiry, całe czerwone i pierwszy miał po prawej stronie z przodu, nad zderzakiem w pełnym rozmiarze wyeksponowane godło Polski . Nie była to jakaś nalepka, tylko pełnowymiarowe godło Polski ale takie specyficzne bo na tle biało czerwonej szachownicy . Piszę to dlatego ponieważ, jak zostałem obudzony ze snu w tym realu, poprzez przeczytanie książki Chata, to zauważyłem jak wszystko nabiera tempa. Mój wzrost, rozwój sytuacji w Polsce, znaczenie Polski na świecie a co najistotniejsze dla mnie to to, że zauważyłem, iż staję się prawdziwym patriotą. Myślę że zawsze nim byłem a teraz właśnie utożsamiam się z Naszym krajem, jestem zainteresowany Polską i tak właśnie się czuję. Polska jest mi niezrozumiale bliska i bardzo leży mi na sercu. Myślę też, że to status anielski powolutku się u mnie przebija i dochodzi do głosu.
    Co o tym sądzić?
    No, szachownica kojarzy mi się z wojskiem a flagować tirów i to że nówki i że ładniutkie, to myślę że chodzi o status naszego kraju który będzie taki jak te ciężarówki.
    p.s. swoją drogą to dlaczego po przyjściu „nowego” nie pozbyliśmy się tych ż versus rz, u versus ó, i h versus ch.
    Byłoby prościej i gdyby te rozbiegi połączyć jakimiś symbolami zastępującym tę dwoistość np. ż i rz literką z – z dwoma kreseczkami u góry i alternatywnie tak i z h, i z u.
    Żyłoby się nam prościej a i żaden Turek dublera nie musiałby podstawiać, aby uzyskać obywatelstwo Polskie zdając na egzaminie znajomość języka polskiego.
    Natomiast prof. Jan Miodek to by się chyba na to wszystko bardzo obraził.

    1. Czy to jest ten „Eufrat”, o którym jest mowa w AJ, zobaczymy. Nie byłabym zdziwiona, na to czekamy.

Możliwość komentowania jest wyłączona.