Wielka chwila nadchodzi.

20. 01. 20 r. Warszawa.

Oglądamy w TV o Jerozolimie. Wydaje się na pierwszy rzut oka, że wiara nadal w Izraelitach silna, a jednak i tam hasło „Boga nie ma” zaczyna być popularne coraz bardziej.  Zdziwiona jestem nawet. Przypominam sobie wypowiedź szefa Sanhedrynu, który woli wrócić do Auschwitz niż zaakceptować Jezusa jako Mesjasza.

  • Nie martw się, oni zapłacą za to wszystko.
  • Wow … Naprawdę ?! – wyrywa mi się.
  • Przyjdzie czas oddzielić zielone ziarno od plew.
  • Wtedy będzie słynne zgrzytanie zębów.

ŁK 13; Odrzucenie Żydów; 27 Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości!”28 Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. 29 Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. 30 Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi».


Wieczorem. Piotr leży i myśli.

  • Jeśli wszystko tak jest zaplanowane, to o co tu chodzi ? To po co to wszystko, jak i tak będzie po Waszemu ?
  • Przyjdzie pora to się dowiesz.
  • Czyli naprawdę zaplanowana jest przyszłość ?
  • Punkt po punkcie.
  • To nie ma pola manewru ?
  • To dla naiwnych.


23. 01. 20. Szczecin.

Piotr dostał w końcu pisemne uzasadnienie sądowe dotyczące wydanego wyroku. Od tego zależy, czy będzie apelacja, czy nie. Kilkustronicowe uzasadnienie było stanowcze.

  • (Sąd) Nie zostawił na nich suchej nitki.
  • Nie będzie apelacji ?
  • Ani myślę.
  • Można sobie wiele rzeczy wymyślać, ale to są fakty.

Rzeczywiście w uzasadnieniu wszystko było wyszczególnione i każdy atak NIP odparty. Miło się czytało tym bardziej, że tak zapowiedział Ojciec. I to samo w sobie jest … niesamowite.


Pisałam o iskrze i Eliaszu. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/01/25/co-zapisane-ma-sie-wypelnic/ Pamiętam jeszcze jedne słowa Ojca …

- Iskra to wiele składowych. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/04/17/iskra-to-wiele-skladowych/
  • Wiele składowych… Co to tak naprawdę znaczy ?
  • Wielka chwila nadchodzi, na którą czekam od dawna.
  • Jesteś tego świadkiem.
  • Nie na darmo pokazano ci chleby, a możesz opisać jak wyglądały ?
  • Jak dekalog.

  • Czy wiesz, że ta chwila zmieni wszystko ?
  • Ale ludzie się nie zmienią.
  • Daj im szansę. Część się zmieni.
  • Co to będzie dalej ? – Piotr. 
  • Ojciec zaplanował każdą sekundę, pamiętasz ? Mówił ci to – jestem już zniecierpliwiona.
  • A tobie zaplanowałem każdą milisekundę.
  • To już nie mam własnej woli ?
  • Dałem ci mózg, ale czy zaplanowałem ?
  • ……… – śmiech.


26. 01. 20 r. Warszawa

W drodze do Warszawy córka przesłała SMS. Kiedyś popełniła ten błąd, że sobie na nadgarstku wytatuowała imię anioła. Na szczęście jest niewielki, nie rzuca się w oczy. Dzisiaj miała sen.

  • Prawdziwy anioł nigdy nie znika.
  • Ja jestem w środku i nigdy nie zniknę.
  • ………..
  • Już nigdy nie zniknę, a teraz jak masz auto, to już w ogóle – dopowiedział po chwili.

Córka prawie się zapluła ze śmiechu. Piotr zostawił jej auto na tydzień i teraz jeździ cała w radości po całym mieście i całymi dniami, … o czym postanowiła nam nie mówić. 

  • Jak niewiele trzeba, żeby kogoś uszczęśliwić.
  • To zależy jeszcze kto to mówi i przez kogo to przechodzi.
  • To prawda – kiwam głową.

Mżawka na drodze …

  • Trzeba uważać – Piotr skupiony jak nigdy. 
  • A ja wierzę Ojcu – … że nic się nie zdarzy.
  • Widzisz ? To się nazywa wiara, ale wygodna …
  • …….. – uśmiecham się. Bo to wygodnie wszystko tak „zrzucić na barki Ojca”.
  • To co Ojcze … W tym roku … ? … Eeee … Dajmy sobie z tym spokój – … i machnęłam ręką przypominając sobie nagle moje wielkie zgryzoty i rozczarowanie z grudnia. Jedno krótkie wspomnienie sprawiło, że odechciało mi się wiedzieć.
  • No wreszcie się uczysz.
  • I ty się nauczyłaś.
  • Zrobiłaś wielki postęp, przekułaś swoją słabość i już nie potrzebujesz wróżek.
  • Tak, odrzuciłam je.
  • Zobacz jak to Ojciec wszystko przewidział, wykombinował cwanie … – Piotr zadowolony.
  • Nie wykombinował, ale ułożył.
  • I nie cwanie, ale rozważnie.
  • Kombinować to ty robisz.
  • Z sądem też zaplanowałeś Ojcze ?
  • Wszystko.
  • To będzie apelacja ?
  • Zobaczysz.
  • Coraz bardziej jesteś podobny do twojej żony.
  • Ola by chciała mieć rozpisaną każdą minutę. 
  • ……… – roześmiałam się. Ale …
  • Ojcze, powiedziałeś, że dasz im kleik na usta. To aktualne ?
  • No tak.
  • Zauważyłaś, że Ojciec ostatnio nie chce mówić o przyszłości ?
  • Cieszę się z tego powodu, to jest Moja przewaga.
  • Jesteś tak niesubordynowanym żołnierzem.
  • To co dalej robimy z naszym życiem ?
  • Żyjemy. Innego wyjścia nie macie.
  • Według ciebie będzie apelacja ? Co mówi ta twoja intuicja ? – Piotr naciska.
  • Moja jest taka jak Ojciec mówi – wolałam się nie wychylać.
  • Jabłko od jabłoni daleko nie upada.

Piotr przypomniał sobie wizję ze śmieciami i jak biegł szybko, aby się załapać na odjeżdżający samochód prowadzony przez mężczyznę w niebieskiej koszuli. 

  • Biegłem jak struś pędziwiatr – śmieje się głośno …
  • Dosyć komiczny ten powrót do Mnie.
  • Dobrze, że te egzorcyzmy wczoraj zrobiłeś, z lampkami dali ci znać.

Piotr gwałtownie zamarł. Mimo, że dawno po świętach, mamy jeszcze choinkę. Czas sprawił, że przypomina płaczącą brzozę. Bombki wiszą do podłogi, ale światełka świecą okazale i to przez te światełka, które dają magiczną poświatę ciężko nam się jej pozbyć. Wczoraj koło 23 w nocy, nagle jeden sznur lampek zaczął na przemian migać, a nie miał takiej możliwości. Piotr przyglądał się temu widowisku przez chwilę, aż w końcu uznał, że to musi być znak.


W radio podają przedwyborcze sondaże o Dudzie i pozostałych kandydatach. Niepokoi mnie mała między nimi różnica.

  • Kurczę, mam nadzieję, że wygra.
  • Powalczymy to wygra.
  • Bądź dobrej myśli.
  • Jeszcze nie wyciągnęliśmy najważniejszej karty Naszej.
  • Nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach – … p.s. pandemia ? 
  • Co to może być … – zamyśliłam się.

Wieczorem.

Czytam o Faustynie, ciekawe rzeczy odkrywam. Im więcej o niej wiem, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że absolutnie widziała i rozmawiała z Chrystusem. Jestem tego pewna na miliony procent. 

Piłsudski … Bardzo zaskoczyło mnie co napisała o Piłsudskim. Piotr już dużo wcześniej, z 3-4 lata temu twierdził, zarzekał się wręcz, że widział Piłsudskiego w piekle. Nie uwierzyłam oczywiście. Dzisiaj powiedziałabym, że był to raczej przedsionek piekła. O przedsionku może świadczyć informacja, że uniknie potępienia. Gdyby był już w samym piekle, nie miałby na to żadnych szans.



Dopisane 20. 08. 2020 r.

Widzenie Piłsudskiego na dole mocno nas zaskoczyło. Wydawałoby się, że bohater… A jednak w oczach Ojca to zdecydowanie za mało … Na Górze kierują się zupełnie innymi kryteriami niż my tu na dole. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi».

Bóg, honor, ojczyzna, Marszałek – mógłby i dziś jednym tchem zakrzyknąć gorliwy patriota. Mógłby, tylko że byłoby to naprawdę mocno na wyrost. Bo gdzie Bóg, tam raczej nie Marszałek. Józef Piłsudski nie był człowiekiem religijnym. Ba, w czasach PPS-owskich od wiary się wręcz odżegnywał. Później traktował ją co najmniej pragmatycznie. Wiedząc, że jako polityk w Polsce – i to przed stu laty – nie może całkowicie odciąć się od religijności, zachowywał pewne pozory. Dokonał jednak dwukrotnej konwersji – tylko po to, by móc zawierać kolejne związki małżeńskie. W wieku 31 lat wyrzekł się katolicyzmu i został członkiem Kościoła ewangelicko-augsburskiego po to, żeby móc się ożenić z rozwódką Marią Juszkiewicz. W 1917 r. (a może dużo wcześniej) partnerką Piłsudskiego została Aleksandra Szczerbińska (wcześniej jego towarzyszka w PPS). Przez co najmniej cztery lata Piłsudski żył w trójkącie małżeńskim, by w końcu w 1921 r. wziąć ślub ze Szczerbińską – tym razem w Kościele katolickim. ((((…..) Hitler nie krył swej fascynacji Piłsudskim, którego uważał za wielkiego stratega i którego bardzo wysoko cenił – przede wszystkim za zatrzymanie Sowietów w 1920 r. Tuż po dojściu do władzy drżał zaś ze strachu na myśl o możliwej konfrontacji ze znacznie silniejszą wtedy militarnie od zdemilitaryzowanych Niemiec Polską pod wodzą Marszałka. Po uregulowaniu stosunków z Polską strach zamienił się w atencję, którą Hitler wyrażał przy każdej możliwej okazji aż do śmierci Piłsudskiego. Na wieść o niej urządził zresztą pompatyczną uroczystość żałobną w berlińskiej katedrze – na sam pogrzeb wysłał zaś Goeringa. W 1938 i 1939 r., gdy w całej Europie zmieniały się wektory sojuszy, a Polska coraz mocniej sprzeciwiała się Niemcom, wzdychał po kolejnych niekorzystnych dla siebie wieściach z Warszawy: „Gdyby tylko żył Piłsudski…”. Bo był święcie przekonany, że z Marszałkiem zawsze mógłby się dogadać. Miejmy nadzieję, że nie miał racji. https://polskatimes.pl/paradoksy-jozefa-pilsudskiego-wszystko-czego-nie-wiesz-o-marszalku/ar/3640728

https://wiadomosci.onet.pl/kiosk/ciemna-strona-marszalka-skandale-wpadki-kontrowersje/jp1zv

http://naukahistorii.edu.pl/co-o-swoim-narodzie-myslal-jozef-pilsudski/

4 przemyślenia nt. „Wielka chwila nadchodzi.”

  1. Podsumowanie.
    Trochę to wszystko nie wygląda na pierwszy rzut okiem za zdrowo, zbyt budująco i rześko.
    Jednak życie na szczęście nie jest takie okropne, siermiężne i przewidywalnie – oczywiste.
    Dlaczego o tym piszę, dlatego ponieważ chcę zwrócić uwagę na fakt, że każdy z Nas będąc teraz tym przysłowiowym Kunta Kinte, takim ograniczonym, pełnym ufności i nadziei do braci i sióstr z nieba, mieć tego swego prymitywnego stanu całkowitą świadomość. I nie dać złapać się w dyby za przysłowiowe błyskotki i wielobarwne koraliki.
    Miejmy jasność co do tego tego że jesteśmy teraz na polu walki gdzie to My, jesteśmy trofeum i celem tej walki.
    Zachwycamy się nadchodzącymi pogłoskami i prawie już uczestniczymy w inauguracji ujawnienia się tych którzy muszą się ukrywać. Ojciec chce Nam dać wolność i nieśmiertelność w Jego Synu. Nie tylko po przez naśladownictwo Jezusa w Naszym życiu. Czekajmy więc na Syna Boga, na Osobę Jezusa Chrystusa.
    Wiele można teraz przeczytać i dowiedzieć się ale czy to co dostaje się do obiegu jest prawdą?
    Przez 2000 lat człowiek oczekiwał Mesjasza, poczekajmy jeszcze trochę a nastąpi indywidualny kontakt każdego z Nas z Ojcem. Tym właśnie jest M.S.D.Ś. nie ulegajmy światu, bo to tu, bo to tam, coś będzie się działo. Ojciec nie działa chaotycznie. Szmaciarstwo tak działa, oni doskonale wiedzą jakie zmiany nastąpią. Wiedzą o tym jak z Kunta Kinte mocą Bożą będziemy silni i nieugięci.
    Podczas jednej z ułud widziałem stół, gdzie postacie aniołów były nogami tego stołu a w miejscu słabości człowieka każdy z nich, miał głowę lwa. Na całym świecie, jak pozna się trochę informacji związanych z megalitami, można, zastanawiając się nad tymi całymi nie pasującymi
    do naszych realiów pozostałościami wywnioskować, że w większości przesłań dotyczą one jakiegoś maniakalnie natarczywego wskazania na gwiazdozbiór Oriona.
    Co tam takiego jest? Jest wiele ciekawych rzeczy. Ale jest tam też. No, teraz to już być może raczej była. Duża gwiazda Betel geza której wybuch być może za Naszego życia jeszcze zobaczymy, na naszym ziemskim niebie.
    https://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/informacje/news-kosmiczna-eksplozja-moze-spowodowac-ze-na-ziemi-zobaczymy-dw,nId,2806551
    Wniosek ale też i moje wcześniejsze naprowadzenia na te tematy pozwoliły mi wywnioskować, że to z stamtąd do nas w poszukiwaniu domu dla siebie (tak sobie to wyobrażam)
    zawitali na tej planecie Anunaki. Co robili, co spieprzyli ,co namieszali. Na pewno paprali się w genotypie życia na tej planecie. Można tego dopatrzyć się w pozostałościach z ich twórczej działalności, utrwalanej na budowlach czy też innych pozostawionych przekazach artystycznych ilustrujących ich kunszt.
    Tyle z mojej mądrości na ten temat. Wiele tego nie ma, ale może być i pewien morał a zwłaszcza po tym jak wrzuciłem historię o Mauro Biglino co teraz zrobię: lepiej być pobożnym w mądrości niż mądrym w pobożności a fakty są takie jakie są. A są prawdą.
    Co ja o tym wszystkim myślę o tym zafałszowaniu w Starym Testamencie, no, myślę że zaimplementowano wycinki. Nie wszystkie historie ze starego Testamentu są namacalnym faktem, wiele z nich jest alegorią odnoszącą się do sytuacji, do zrozumienia czegoś, do pojęcia jakiegoś większego spektrum…etc. Sam za bardzo nie czuję się komfortowo z tymi rewelacjami ale rękawicę podnoszę i nie do pojedynku rzecz jasna, a dla rozwiania dylematu.
    Nie chcę już ciągnąć tego wywodu, bo nie mam tutaj już nic do kluczowego do powiedzenia. Powiem, o czymś innym, o tym, że ważną informacją dla Nas, tą o której wczoraj pisałem, jest to, że Dolores Cannon w super czytającej się książce pt. „One szły z Jezusem” gdzie przedstawiony jest zapis z sesji regresji hipnotycznej dotyczący kobiety, która opisuje chwile z poprzednich swoich wcieleń, również z czasu kiedy znała się z Jezusem, opowiada o wspólnych chwilach z Nauczycielem, przenosi się do codzienności tamtych dni, opisuje też relacje międzyludzkie tam występujące. Książka sama w sobie niesie dobre przesłanie jednak opisane tam niektóre fakty są fałszem …..
    Pani Dolores to wybitna i uznana prze światowe gremia osoba, mająca na swym kącie wiele ciekawych dokonań i dzieł, tutaj więcej: https://www.mikoterapie.pl/o-nas/informacje/video-inspiracje/ludzie-xxi-wieku/dolores-cannon
    który………jest w konflikcie z Poematem Boga Człowieka, powiem to dosadniej, chociaż to, co chcę powiedzieć mogę tylko pomyśleć ale niech będzie:
    jest w głębokiej du…..żej oceanicznej niecce absurdu!!!
    I – KLAPA, KICHA, FAŁSZ – ponieważ albo Valtorta pisząc Poemat Boga Człowieka jest w błędzie albo pani Dolores Cannon. Można to samemu sobie udowodnić czytając te dwa wykluczające się ze sobą, dzieje bliskich Jezusa Chrystusa i tyle, pozamiatane! Wniosek nasuwa się sam – MANIPULACJA, i to na szeroką skalę, bo skoro ona była w błędzie to czy inni też, tacy BIG – BIG – BIG, wielcy tego świata
    nie są powkręcani w jakieś własne zwiedzenia a dotykające potem Innych, kiedy to Ci posiłkują się ich twórczością ?
    Jak komu mało takich sensacji to do wzięcia jest panna piękna, jędrna, młoda i gotowa czyli tadam: Księga Urantii, zajmująca Nas na wiele dni, wyrywając wiele cennego modlitewnego czasu, oraz robiąca papkę z dziewiczej w tych sprawach i spokój dającej kiedy jest w ciszy Naszej wyobraźni.
    p.s. Ojcze w Niebie ochroń Nas przed błędem, zwiedzeniem i przegraną w próbie, oraz Nas zbaw ode złego, AMEN.

    1. WitaMy ponownie,mnie się wydaje,że Ananuki(czy księga Urantii) to taka ateistyczna próba wyjaśnienia zdarzeń z Biblii na sposób ateicki . Ananuki-to dzieci ,potomkowie św.Anny(czyli mnie Alicji Surażynskiej i Ewy,już mniej ważne czy tez pierwszej ewy z raju czy Ewy-jako Maryi- wzoru rodzenia ),taki Jan Chrzciciel ,czy Maryja(bo mieli widoczne Ciała -chociaż byli tylko Duchami) to Ananuki..?ateistycznie nazwane? zagranicznie wyraz:anna to „ana” fonetycznie się wymawia ,ana-nuki-dzieci Duchy w ciałach człowieczych…
      a,że było ich niewielu,bo matki rodziły nas dalej nieMistycznie-to linia tych Zbawionych Biblijnie,ateistycznie zwana i zagranicznym słowem „ochrzczona : Ananuki-zaginęła…

  2. dalszy ciąg z wczoraj
    Poznawczo 1
    pozwolę sobie ten cały materiał zamieścić w dwóch partiach, gdzie teraz zamieszczam cz.1
    Jeżeli ktoś ma potrzebę przeczytania książki o której jest mowa we wczorajszym podlinkowanym materiale to proszę sobie pobrać
    plik 1. rar w którym to zamieszczona jest książka Michel Desmarquet – Misja
    przepraszam, był – bo Pani Aga znalazła podlinkowanie
    Znalazłam już polski pdf do książki Michel Desmarquet
    ” Abduction to the Ninth Planet”
    :-).
    http://bioresonant.com/dl/dl.htm?name=misja.pdf

    plik 2 rar zawiera również ciekawą książkę – Whitley Strieber – Wspólnota Prawdziwa opowieść
    plik 3 rar to opisy terminologii różnych regresji – to akurat warto wiedzieć
    plik 4 rar to Dolores Cannon – Kosmiczni ogrodnicy
    wszystko to jest w pdf i będzie dostępne do końca tygodnia a potem zostanie usunięte
    Na chomika też wrzuciłem zapiski z moich dociekań po przeczytaniu tych książek :
    Moje zapiski – Dolores Cannon – Kosmiczni ogrodnicy
    Moje zapiski – Przerwać koło życia
    Moje zapiski – Whitley Strieber – Wspólnota Prawdziwa opowieść
    https://chomikuj.pl/Anonim_2020/Materia*c5*82+1

    Mówca we wczorajszym filmie opowiadał o tej książce i powiedział, że będzie niedługo zrealizowany film na podstawie tej opowieści.
    Co ja o tym sądzę?
    Nie odpowiem wprost, ale proszę zaznajomić się z tym krótkim, poniżej zamieszczonym urywkiem,
    który pochodzi z pliku tekstowego – Moje zapiski – Dolores Cannon – Kosmiczni ogrodnicy.txt


    D: Zawsze intrygowała mnie era dinozaurów. Czy były one jednymi z form, którym pozwolono
    wyginąć, wymrzeć? Nagle zniknęły z powierzchni Ziemi. Czy było to zamierzone?
    P: To był wymóg ewolucji. Dinozaury musiały wyginąć i tak się stało. Zawsze należy wybierać
    to, co najwłaściwsze w danym momencie i podążać tą drogą. Ich czas się skończył, ewolucyjna
    droga dinozaurów się skończyła, więc zakończyła się ich egzystencja. Wszystkie formy zwierzęce
    wyrosły z nasion życia. Dinozaury po prostu miały swój czas, a potem odeszły. Ich wymarcie
    powodowane było procesami naturalnymi.
    Przechyliła się oś obrotu Ziemi, co spowodowało
    zmiany klimatyczne. Przetrwały te istoty, które potrafiły przystosować się do nowych warunków.
    Dinozaury nie miały takich możliwości adaptacyjnych, więc wymarły.

    ping! spin do filmu o piramidach gdzie na całym globie są rozmieszczone piramidy i budowle nie spójnie budowane w czasie i
    przesunięte względem aktualnej osi ziemi o 30 %
    informacja od 1:12 do 1:15 czyli z 1 godziny i 12 minut filmu do 1:15 z całego 1:41:43-sekundy filmu
    link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=prtJocwlY8A
    można też tutaj dopowiedzeć, że gdyby ma orbicie okołoziemskiej były potężne obiekty geostacjonarne
    to byłby cały czas zasilane energią czerpaną z ziemi, ponieważ piramidy są elektrowniami

    ORAZ

    D: Z jakiego powodu powinni oni znać położenie Ziemi wśród gwiazd?
    P: Wielu ludzi zdaje sobie sprawę, jak silny wpływ mają gwiazdy na ludzkie postępowanie.
    Teraz tę wiedzę nazywacie astrologią. Kiedyś wiedza ta była zdecydowanie głębsza i pełniejsza, a
    także pełniej wykorzystywana. Z pozycji planet oraz gwiazd wyczytywano wiele informacji. Natura
    energii docierających do Ziemi wskazywała na znaczenie wydarzeń, mających rozegrać się w
    przyszłości.
    ping! SPRZECZNOŚĆ BIBLIJNA
    bo astrologia to nic innego, jak tylko, głupia córka astronomii !
    ja to traktuję na równi z horoskopem, tarotem czy wróżeniem cyganki

    ORAZ

    „Dlaczego oni przedstawiają nas w ten sposób? Pogłębiają tylko strach w tym, i tak
    przepełnionym strachem, świecie. Nie jesteśmy tacy, pokazaliśmy ci przecież. Prosimy, powiedz
    ludziom, kim naprawdę jesteśmy – ich braćmi, ich opiekunami z gwiazd.

    ping głos w głowie !!!!!

    Tak. Istoty pozaziemskie są tutaj, żyją między nami. Przybyły tu różnymi drogami: jako duchy
    odrodzone w ludzkich ciałach, jako istoty komponujące ciała nie odróżniające się od ludzkich oraz
    jako goście, którzy zamieszkali w tajnych bazach i obserwują ludzkość. Wszyscy przybyli po to, by
    uchronić nas przed nami.

    PODSUMOWUJĄC :

    !!! całość bez modlitwy, bez słowa o Jezusie Chrystusie… bez słowa o toczącej się walce duchowej…
    NIC o opętaniach, egzorcyzmach, o pozostałościach megalitycznych oraz o pozostałościach po walkach na kosmiczną skalę z przed czasów Sumeru…
    czyli tak umownie po mojemu – 95% prawdy i strategiczna ZMYŁKA czyli tak około czy też umownie 5% fałszu…
    można dojechać do prawie samej mety ale biegu nie ukończyć bo ktoś może podać na ostatnim rozjeździe błędny kierunek i po rybkach …
    Innymi słowy !!! DUŻA DOZA OSTROŻNOŚCI !!! / !!! DUŻA DOZA OSTROŻNOŚCI !!! / etc. / etc.
    bo może śmierć Jezusa to taka zmyła, tylko takie naprowadzenie, bo jak to inaczej małpiatkom wytłumaczyć jak mają żyć !
    Brrrrr.
    Nie smakuje mi ta zupka.

    1. ciąg dalszy z Poznawczo
      miało być jutro ale wyrobiłem się z tym już dzisiaj,
      cz.2
      To ostatnia część ale ta, to tak bardziej na ostro!
      Teraz podzielę się moim odkryciem które zmrozi nieco nasze oczekiwania na fanfary dla Nas, naszych braci i sióstr z kosmosu!
      Ale wcześniej dla podniesienia rangi całości, pozwolę – sobie – siebie się popytać :-0
      Skoro wszechświat to symulacja a tak JEST, to co w tej symulacji robią oni?
      Kim są ci którzy są z tego świata bo skoro My nie jesteśmy to skąd to określenie?
      Kim Jest i KIM BYŁ wcześniej Duch NMP oraz Tej która była Maryją, jak wynika z objawień w Amsterdamie a Która te słowa powiedziała?
      Skoro Stwórca stworzył najpiękniejsze swoje dzieło w człowieku to czy My jesteśmy taką lalą do wyrwania w skali wszechświata?
      🙂 !
      Wiemy że jesteśmy oblubienicą, to czy warto zmieniać Oblubieńca o którym przecież nie mało wiemy?
      Kim był Jahwe który nie był cnotą miłości i sprawiedliwości (Panie Ty byłeś jakiś inny! – te słowa utkwiły mi w pamięci,
      a były powiedziane kiedyś przez jakiegoś mistyka)
      czy obrażam Tatę, nie, tylko pytam, bo nie rozumiem a bać się nie chcę.
      Stwórca NASZ, Był, Jest i Będzie: PEŁNIĄ, MIŁOŚCIĄ i SPRAWIEDLIWOŚCIĄ.
      To PEWNIK.
      Pytań byłoby i więcej, ale to nie moja działka.
      Teraz jednak zachęcam do pooglądania sobie tych materiałów
      Wielebny BALDUCCI potwierdza istnienie UFO
      https://www.youtube.com/watch?v=79PPbAwzuzY
      oraz o Elochim
      biblia jakiej nie znasz cz. 1
      https://www.youtube.com/watch?v=DZBl-fjNQNU
      Biblia jakiej nie znasz cz 2
      https://www.youtube.com/watch?v=0MM0a6DkWPs
      o Kevod
      https://www.youtube.com/watch?v=MTVCiMkjHO8
      Mauro Biglino odpowiada na pytania Cremona 28092013 polskie napisy
      https://www.youtube.com/watch?v=JKlIna1dU4E
      a tutaj o tym samym, trochę inaczej
      https://youtu.be/EvPIMkkDMek

      Teraz, jak już jesteśmy po tej ekscytującej podróżny to polecam herbatkę i to
      https://www.youtube.com/watch?v=VBckzBNSz54&list=RDrOX0JAEkKB0&index=1https://www.youtube.com/watch?v=MTVCiMkjHO8
      !
      Tylko dlaczego Watykan wyrzucił tego pana?
      Jego:
      Mauro Biglino – włoski eseista i tłumacz [z hebrajskiego i greki]. Znawca historii religii, wyspecjalizowany w tłumaczeniach z języka hebrajskiego antycznego, przetłumaczył 19 ksiąg Biblii z tekstu masoreckiego, z których 12 zostało opublikownych w „I profeti minori”, a pozostałe w „I cinque Meghillot” – wydane pod redakcją P. Beretta dla [watykańskiego] wydawnictwa Edizioni San Paolo. (…) jako tłumacz biblijny udzielał wywiadów dla włoskiej telewizji krajowej i dla wielu stacji radiowych.
      Będzie też podsumowanie bo o moim odkryciu nic jeszcze nie napisałem.
      cdn.

Możliwość komentowania jest wyłączona.