Nie prorokuj.

16. 01. 20 r. Warszawa.

  • Wczoraj przed snem Ojciec kazał mi otworzyć Księgę Izajasza. Otworzyłem na chybił trafił i czytam …

Kara na Judę; 4 Biada ci, narodzie grzeszny, ludu obciążony nieprawością, plemię zbójeckie, dzieci wyrodne! Opuścili Pana, wzgardzili Świętym Izraela, odwrócili się wstecz. 5 Gdzie was jeszcze uderzyć, skoro mnożycie przestępstwa? Cała głowa chora, całe serce osłabłe; 6 od stopy nogi do szczytu głowy nie ma w nim części nietkniętej: rany i sińce i opuchnięte pręgi, nie opatrzone ani przewiązane, ni złagodzone oliwą. 7 Kraj wasz spustoszony, wasze miasta ogniem spalone, cudzoziemcy tratują wam niwy na waszych oczach: spustoszenie jak po zagładzie Sodomy.

  • Taaa … To aluzja do dzisiejszego świata chyba.
  • Ale wiesz, że przez wiele lat może się nic nie wydarzyć … – Piotr jest ostrożny.
  • Hmm … Nie wydaje mi się – już chcę przypomnieć Piotrowi o słowach „Teraz Mój rok”, ale zdezerterowałam. Nie chcę popełnić tego samego błędu co ostatnio.
  • Nie prorokuj.

Wieczorem.

Oglądaliśmy powtórkę „Familiady”. Padło pytanie; fantastyczna lub mityczna postać ze skrzydłami. Na 1 miejscu uplasował się anioł. Od razu zwróciłam uwagę na formę pytania … i jak wiele mówi dzisiaj o nas samych.

  • Anioł to nie mit, ani fantastyka, to prawda ! Zobacz, ludzie już przestali w to wierzyć – jestem oburzona.
  • Ktoś mówi do ciebie …
  • Ale ty to wiesz Moja wróżko.
  • I nie ktoś, a Tatuś.
  • Ty to rozumiesz Moja wróżko.
  • Wróżko, bo wróżysz – … co będzie.
  • Czasami zgadujesz, ale zgadujesz dobrze !
  • ……… – roześmiałam się. Zgaduję na tyle, na ile mi pozwolą. Nic ponad.
  •  Dużo dzisiaj pisałam i ewidentnie siedzieli w mojej głowie. 
  • Zawsze siedzę, a dzisiaj czułaś szczególnie.
  • To prawda. To obezwładniające – kręcę głową z niemocy.


17. 01. 20 r. Warszawa.

Na kawie. Spokój, cisza, muzyka … Żyć, nie umierać .

  • Ojciec cię pyta …
  • Czy jesteś gotowa to stracić – … i głową wskazuje na kawę.
  • Hmm…. – kombinuję jak tu odpowiedzieć mądrze i szczerze.
  • To chyba nie ma znaczenia, czy jestem gotowa, czy nie. Coś się wydarzy i już.
  • Mam plan związany z tobą
  • Tak mi teraz mówi Ojciec.
  • …….. – zapisuję w zeszycie każde słowo. Tak niewiele ostatnio notuję, że zapisuję dosłownie każdą usłyszaną literę.
  • Pisząc tworzysz historię.
  • Ta książka jest formą dziennika, nie dzienniczka.
  • ……… – zamyśliłam się. 

Nie zdawałam sobie z tego do końca sprawy. Faktycznie tworzy się historia. Opisuję nasze początki, nasz rozwój, nasze nauki, przygotowanie do … Tak tworzy się historia.



18. 01. 20 r. Warszawa.

Czekamy na lotnisku na córkę. Ma do nas przyjechać na weekend. Chcę wykorzystać tę chwilę czasu i ryzykuję …

  • To w tym roku Piotr wypłynie spod skały ?
  • Przecież ci wszystko pasuje w tym roku …
  • No tak, ale to mi pasuje – poczułam zniechęcenie do dalszych pytań. To, że mi pasuje nie znaczy, że Im pasuje.

Córka pojawiła się w bramce przylotów, więc zajęliśmy się już prozą. Razem skierowaliśmy się na lotniskowy parking. Piotr zaparkował na szarym końcu, aby mu nikt auta nie zarysował, a tu niespodzianka. Z daleka zauważyliśmy, że obok naszego samochodu stoi jednak ktoś jeszcze. Musiał zaparkować dosłownie przed chwilą, ponieważ wokół auta kręciły się trzy osoby. Jakiś starszy mężczyzna i dwie kobiety z niemowlakiem. Mi to było obojętne, ale Piotr się wkurzył. Wkurzył się, ponieważ stanęli koło nas drzwi w drzwi, gdzie cały duży parking był prawie pusty. Dziwne … Piotr im bardziej się zbliżał, tym szerzej oczy otwierał, aż w końcu stanął jak wryty kilka metrów od samochodu i nie mógł się ruszyć.

  • Przecież to Kowalski … – szepcze do mnie kompletnie zaskoczony.
Ta wizja nakreśliła nam sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Dwa pingwiny, ale tzw. królewskie. To też ma swoje znaczenie, bo król znaczy władza. Jeden pingwin jest większy od drugiego. Kiedy Piotr wygrał przetarg u władzy był dyrektor powiedzmy o nazwisku Kowalski. Miał on swojego zastępcę o nazwisku powiedzmy Nowak. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/02/08/trwaj-do-konca-sadu-a-potem-plyn-czesc-1/ 

Wszyscy staliśmy przez chwilę oszołomieni. Na szczęście tamta trójka nie zwracała na nas większej uwagi. Ciekawa sytuacja. W ciągu tych pięciu lat Piotr i Kowalski nigdy się ze sobą osobiście nie spotkali. Znał Kowalskiego wyłącznie z internetu, telewizji. Wracając Piotr ciągle powtarzał …

  • No nie wierzę ! , nie wierzę …

Wiedziałam, że to ma to dla nas bardzo mocne, symboliczne znaczenie.

  • Ty się lepiej zastanów. Jakie jest prawdopodobieństwo, że raptem spotkamy się dzisiaj, w takim miejscu ? Zaparkował tuż koło ciebie, pomyśl …
  • Homiel mówi …
  • Długo tą pajęczynę pletliśmy, żebyście go zobaczyli.
  • Hmm…. Wiesz co to znaczy ? To dla ciebie znak, że to koniec. Nie będzie apelacji – miałam wrażenie.
  • Kończymy historię co zaczęło się od niego.
  • Zobaczyłeś go na do widzenia.

Nieprawdopodobne … 15 minut wcześniej czekając na lotnisku długo o NIP właśnie rozmawialiśmy. Z ust Ojca nie padło ani jedno na temat NIP słowo. Tym większe teraz było dla Piotra zaskoczenie.

Znowu zachwycił mnie Ojciec. Zachwycił mnie sposobem działania. Przecież wiedział, że się spotkają na tym wielkim i pustym parkingu, a jednak nic nie powiedział. Czekał … Cieszą Go niespodzianki i nasze emocje.  


Przy obiedzie rozmawialiśmy głównie o tym spotkaniu, aż w końcu córka zaczęła zadawać swoje niezwykłe jak zawsze pytania.

  • Każdy jest tak prowadzony jak my ?
  • Choć ludzi jest wielu, jednostki są prowadzone.
  • To inni patrzą na przywódcę, on ciągnie resztę.
  • Ale czy każdy ma anioła stróża ?
  • Każdy może go wzywać, a nie każdy wzywa.
  • ……. – zamyśliłam się. Mówi się, że każdy ma swojego anioła, ale anioł stróż to już coś więcej. Staje się stróżem, gdy jest niejako „aktywowany.”

Przechodziła kelnerka w krótkich szortach i agresywnych tatuażach.

  • Nie nadaję się na te czasy. Za stary jestem na takie rzeczy.
  • Pamiętam ile masz lat.
  • Normalnie tego roku nie przejdziesz.
  • Dwie dwudziestki, fajnie się spina ?
  • O ! – to ewidentnie pytanie do mnie.
  • No spina, ale ja na nic już nie liczę. Dostałam już od Ciebie Ojcze za to – śmieję się.
  • Dostać ode Mnie po głowie to radość, kiedy wiesz od Kogo.
  • Nie chcę już być „na pewno”.
  • Swoje rozczarowanie już dostałaś.
  • ……. – kiwnęłam głową na potwierdzenie i zanotowałam. Ciągle zapisuję, nawet teraz, przy obiedzie. Ostatnio tak mało notuję …
  • Jak zachowuje się pogoda przed burzą ?
  • Cisza ?
  • To już wiesz.

23 przemyślenia nt. „Nie prorokuj.”

  1. Szczeac Boze ..jak mam wezwac aniola stroza jak nie wiem jak ma na imie? Czy kazdy moze z nim jakos nawiazac rozmowe?

    Ps Panie Adall przeciez glupi wie ze demonami sa te ufoludki..pod pozorem swego wygladu zwodza ludzi ..ha nawet kiedys ludzie ich uwazali za bostwa .robili duzo rzeczy na ziemi..
    nawet inna cywilizacja ufo na Giewoncie leb jaszczura wyrzezbila ale zeby zlu dowalic to krzyz tam postawiono i nie wsmaki to zlemu..taka technika co byla kiedys tez to mysli pan ze sami ludzie to wymyslili ha nie .
    Tak samo sa filmy Hitlera z ufoludkiem i sa prawdziwe jak Jezus mowi przez innyh prorokow ..CZYTALpan o Agharcie bo wlasnie tam sa miejsca gdzie mieszkaja i strzezone to przez Usa .nawet sa pisma ze prezydenti usa podpisywalu z obcymi dokumenty o pomocy

    1. @Bernadeta
      Zgadzam się z Panią ten smród siarkowodoru to z zamkniętych pomieszczeń bez dostępu świeżego powietrza, bez wody, bo lubują się w suchych miejscach. Aghatra to wnętrze ziemi i oni tam są. To z Henocha wiem ale tak również z dedukcji wynikałoby. Osobiście nie mam wiedzy na ten temat ale jutro podzielę się moimi przemyśleniami z przeczytanych kilku książek, jednak to nie są moje przeżycia i nie można na tej mojej analizie bazować.
      p.s. takie co nie co, ale tu już tutaj na blogu było
      https://www.youtube.com/watch?v=n18gMfdd-AE

  2. „Ale czy każdy ma anioła stróża ?
    Każdy może go wzywać, a nie każdy wzywa.”
    Ciekawe.
    Według kabały, jest taka istota jak Święty Anioł Stróż, który wydaje się nie być tym samym bytem co Anioł Stróż w chrześcijaństwie, między innymi dlatego, że za bardzo przypomina „Wyniosłych Mistrzów” z teozofii, new-age i innych, prawdopodobnie demonicznych bredni.

    W każdym razie Świętego Anioła Stróża to podobno ‚nabywa się’ zdolności konwersacji z nim w wyniku rozwoju duchowego i skomplikowanych ceremonii. Podobieństwo ze słowami Ojca, że trzeba go wezwać rzuciło mi się w oczy.

    Tak czy inaczej ‚świętego’ anioła stróża kabały póki co odkładam na półkę okultystycznych pół-bredni, trzeba cedzić informacje z szumu i kłamstw

  3. Dziekuje pani bardzo ja tez to u was czytalam podobne cos Ojciec mowil ale mi chodzi jak ze soba sobie radzic zeby nie palnac.no wiadomo ze trzeba byc cierpliwym ..ja nie wiem jak to powoedziec Bo Jak uwazam to mi by Bog powiedzial no ucz sie cierpliwosci babo ha, no dobra ale jak sie uczyc jak wygonic odpedzic od siebie te zle emocje no maz jest nerwus ja tez ..no bomba za kazdym razem u nas.
    ja sie zniechecam juz wszystkim mysle po co ja sie modle czy na msze chodze jak ja taka zla baba
    za duzo dzieci i spac juz z przejecia nie moge .
    Aczy moze sa jakies skuteczne modlitwy aby nie klac i miec w sibie pokoj ..prosze o wybaczenie ale ja to widze ze kocha tez nie umiem .nawet swoich dzieci tak jak trzeba widze ze oni maja gdzies Boga te chlopaki moje ..

    1. Nie znam takich modlitw. Modlitwa sama w sobie uspakaja i wycisza, jeśli jest prawdziwa. Na problem, o którym pani pisze,
      Ojciec ma zawsze słowa;
      Musisz przełamać samą siebie.
      Bardzo często to słyszałam. To jest praca, jaką człowiek ma nad sobą wykonać.

  4. Dzisiaj trochę tak na luzie zabieram głos i przygotowałem sobie na tę okoliczność: automatyczny ołówek i szklankę ziarenek białego ryżu. Materiał ten chodzi mi pogłowie już od zamieszczenia linku na blogu RzN z pobożnym księdzem M. Woźnickim. Każdy z Nas ma swoich ulubieńców których lubimy słuchać i którzy podnoszą naszego ducha w myśl Bożych wskazówek. Moimi ulubieńcami są takie publiczne osoby jak: Piotr Glass, Dominik Chmielewski., Natanek, czasami Krajewski, czasami abp. Lenga, ostatnio również Ks. M. Woźnicki,, Żywy Płomień, Pelanowski, abp Ryś, Skwarczyński i inni, czy to osoby czy grupy osób występujące pod różnymi nazwami, których już dalej nie będę wymieniał. Każda z tych osób czy grup jest jedną ze zmiennych w scenariuszu Ojca. Wszyscy jesteśmy tymi zmiennymi, jednak osoby publiczne mają większy wpływ na decyzje i myślenie innych. Kilka dni temu podałem linki do materiałów filmowych i teraz chciałbym posiłkować się dysonansem poznawczym tam zamieszczonym. Każdy materiał dużo wnosi informacji, ale też, nie mało kontrowersji. I tak „cziken” dużo wie ale na finiszu prezentuje klapę taką z Rudego 102, po Śląsku byłoby to dekiel. Tych dekli mnoży się ostatnio na potęgę bo dobrze byłoby mieć poukładane wszystko na cacy.
    Tutaj dygnij, tu zafaluj nic się nie bój tylko maluj. No to piszę…
    Tak jak w arytmetyce, bezwzględnie poukładane, a gdzie Nasza inwencja, nasza wolność interpretacji. Czy Ojcu tworząc Nas chodziło o stworzenie klubu klonów, czy może Dzieci podobnych do Ojca które same znając dwa podstawowe dogmaty Miłości i Sprawiedliwości starałyby się w różnych okolicznościach żyć zgodnie nimi. Pan Jackowski doszedł do wniosku że to życie to taka gra, mnie też przekonywano do tego ale jak tutaj wpasować żywot naszego Przyjaciela Jezusa Chrystusa czy i dla Niego to też była gra, ot taki masochistyczny epizod dla żartu, dla demagogii pospólstwa, bo wielcy mają poważniejsze sprawy swoje na głowie. Czy to gra, chyba też i ten wniosek roztrzaskuje w drzazgi. Kolejną ciekawą ale i kontrowersyjna postacią jest Natanek i ten też ma swoje konkretne plany
    https://www.youtube.com/watch?v=0sPl2yOmXuA&t=906s
    ale Ojciec, by sprostać oczekiwaniom tego energicznego człowieka prawdopodobnie będzie musiał znacznie przebudować scenariusz tego Świata, bo ten zupełnie się z czasem nie wyrobi, a konkretniej z realizacją tego co chce w pustelni pobudować. Innym wyrazistym człowiekiem jest abp Lenga który wydał książkę i który co jakiś czas bywa u pana Krajskiego z wizytą w programach przez niego prowadzonych gdzie grzmi mocno i dosadnie krytykując KK. Inną osobą jest oportunista dla tych dwóch poprzednich osób przeze mnie opisanych, pobożny ksiądz, szanujący prawo KK, spokojny, mocno osadzony w Bogu i odprawiający codziennie na Y.T Mszę Trydencką
    https://www.youtube.com/watch?v=BxMU9CwxhiY
    mówi on, że ci dwaj wcześniej wymienieni, nie powinni obnosić się oficjalnie ze swoimi przekonaniami sygnując te przekonania krytyką i niechęcią oraz stając niejako obok tego co zaleca KK (balaski z obrusem, zmiana kierunku w którym patrzy Celebrans Mszy Świętej, Tabernakulum w centralnym miejscu w Świątyni, komunia na kolanach i do ust) bo czy to jest złe. Nie, po mojemu, to nie jest złe. Są też inni mówiący podobnie. Jest Chmielewski który w pandemii doszukał się ataku na Mszę Świętą https://deon.pl/kosciol/komentarze/antypandemiczne-wynurzenia-ks-chmielewski-i-papiezfranciszek,963067, oraz filmik na chomiku
    https://chomikuj.pl/Anonim_2020/Epizod+1
    na chomiku, bo nie potrafię tego już w sieci odszukać.
    Jest też Skwarczyński który mówi że czas paruzji jest bliski, jak i wtórujący jemu Ż.P. On też tak to widzi.
    I co z tym wszystkim zrobić ? Bo jednoznaczności tutaj nie ma ale działanie Nieba u tych wszystkich wymienionych jest widoczne. Kto więc ma rację, kogo słuchać, na kim bazować. I po co ten automatyczny ołówek? No to teraz napiszę. Pomyślałem pisząc ten tutaj początek, że jak mi kto nie siądzie i podpadnie, to rozkręcę ten ołówek , wsypię do ust nieco ryżu a potem włożę do nich tuleję z rozkręconego ołówka, następnie wezmę wdech nosem a wydech skieruje do ust biorąc wcześniej na cel podpadniętego gagatka i fruuuu! Tak na szczęście, profilaktycznie, odstresowujaco…
    Ale może jednak, czy raczej na pewno, chociaż tak, zdecydowanie tak, daruję to sobie. Dekle też.
    Jest też abp Ryś który mówi o tym aby nie małpować ale przylgnąć do Jezusa i samych siebie od siebie daleko odrzucić…!!!
    https://deon.pl/wiara/abp-rys-jezus-wzywa-nas-abysmy-uznali-w-nim-przewodnika,957469
    oraz sedno tego mojego dzisiejszego pisania w filmiku
    abp Grzegorza Rysia – Nie zastępuj nikomu sumienia.
    https://youtu.be/hEkjbAFGQbw
    to jest odpowiednia dla Wszystkich droga oraz i ta zgodna ze słowami Apostoła Pawła, znacznie trudniejsza droga, Rz 12,14-16

      1. Panie Piotrze co pan mowi ze zas teoria spiskowa przeciez kazdy wie ze cos sie swieci z antychryst chce dojsc do waldzy to musi jeszcze Polske dobic ..w kazdym objawieniu to pisze od hoo.a teraz to widac dobitnie jak sie ludzie boja wirusa a Boga sie nie boja..koscioly u nas na Wielkanoc byly zamkniete potem otwarte a bylo wiecej zgonow dziwne.przed wyborami tak otwali ..czy kiedys tak by zrobil Jan Bosko czy inni swieci a choroby byly straszne…to Bog leczy na mszy 10 lat temu SARS BYL niby tyle tys zgonow i zyjemy teraz tez w Rybniku czerwona strefa a tu cud zdrowi kaplani ludzie nikt sie nie zarazil ? Smiac mi sie chcialo jak sanepid pobieral probki od malzenstwa i ostala jedna w domu a sanepid za pare dni oznajmij ze maja obaj pozytywny wynik covid ..jakim cudem..Na szumowskiego juz sie szykuja i glupi wie ze i prorocy mowia ze jemu placa i on placi szpitalom za falszowanie wynikow ..u nas tyz mowia lekarze ze klamie sanepid..to gdzie ta gora cial ?gdzie ci chorzy ?a jesli ja chodze na msze o uzdrowienie gdzie jest masa ludzi i wierze ze komunia godnie przyjeta leczy jak Jezus juz mase razy mowil to wedlug pana to co episkopat robi razem z rzadem to jest ok.w busie wiecej osob niz na mszy bylo!.dobrym kaplanom gebe zamykaja a oni siedza w palacach i gdzie ich glos..szlag mnie trafia jak mozna byc baranem i w maskach na mszy i do lap..to moze se kazdy s zrobi msze i bedzie ..albo jest tradycja i szacunek dla Jezusa albo kosciol zostanie zniszcznony

    1. Pozwoliłem sobie dzisiaj na małą frywolność co mogło niektórych nieco zbulwersować, więc dla równowagi podam stary sposób na pozbycie się podczas pobytu na powietrzu, szczególnie wieczorem, natrętnych komarów. Potrzebna jest kawa zmielona, sucha, taka którą można zapalić. Ja robię tak, dzielę kostkę, rozpałkę do grilla na 4 części, daję trzy łyżeczki kawy wsypując je na spodeczek np. na zakrętkę do słoików 1 -no litrowych, robię kopczyk taki na wygląd mikro wulkanu z wgłębieniem w środku, wkładam tam tę 1/4 część kostki, zapalam, czekam 30 sekund, delikatnie dmucham gasząc płomień i powodując żarzenie się tej mieszanki. Od tego momentu mamy kadzidełko odstraszające komary które można w dalszym ciągu zasilać dodając kolejne porcje kawy. Komary nie lubią tego dymu i nie gryzą. Tanio i efektywnie i jak dla mnie też i efektownie. Myślę że trochę się zrehabilitowałem. :-),

          1. Chóry Anielskie w skrócie:

            SERAFINI – najwyższy chór anielski. Aniołowie towarzysze i stróże, którzy nieustannie kontemplują Boże Oblicze przy jego tronie.

            CHERUBINI – „pełnia wiedzy”; protokolanci oraz obserwatorzy pierwotnej mocy stwórczej Boga i Jego chwały.

            TRONY – znane są jako rydwany Boże, wcielający w życie Boże prawo sprawiedliwości. Są to anioły pokory, pokoju oraz posłuszeństwa; Pan nadał im prawo sądzenia.

            PANOWANIA – są to aniołowie przywódcy; trzymają pieczę nad wszystkimi innymi chórami (oprócz Serafinów) oraz pilnują wypełniania przez nie woli Bożej.

            MOCARSTWA – to wojownicy Boży, którzy utrzymują Boży porządek świata i walczą z mocami ciemności, usiłującymi zawładnąć światem i duszami, wprowadzając chaos i zamieszanie. Nazywani są także mocarzami.

            POTĘGI – obrońcy wiary, niosący pokrzepienie w strapieniach i ciężkich czasach. Aniołowie ci czuwają również nad narodami i ich przywódcami.

            KSIĘSTWA – aniołowie wszelkiego ruchu. Panują nad wszystkimi elementami natury m.in. porami roku, gwiazdami, księżycem i słońcem. Czasem nazywani są „lśniącymi aniołami”. Działają z Bożą mocą, aby czynić cuda na ziemi.

            ARCHANIOŁOWIE – najczęściej wymieniany chor anielski w Biblii. Opiekują się całą ludzkością; są świętymi posłańcami Boga, niosącymi ludzkości ważne przesłania Boże. Są zwierzchnikami Bożej armii oraz aniołami stróżami przywódców światowych. Mogą należeć do innych chórów anielskich, jak np. św. Michał Archanioł, który jest Serafinem.

            ANIOŁOWIE STRÓŻOWIE – aniołowie, których Bóg przeznaczył na stróżów każdej istoty ludzkiej w momencie jej poczęcia. Są to aniołowie stojący najbliżej ludzkich spraw i świata materialnego. Zanoszą nasze modlitwy przed Boży Tron oraz przynoszą odpowiedzi. Mają dostęp do wszystkich innych chórów w każdym czasie. Opiekuńczy i towarzyscy, śpieszący na pomoc każdemu, kto wzywa ich w potrzebie.

            Wkleiłem bo mowa w materiale o cyferce – 9

          2. Bardzo ciekawe 🙂
            Znalazłam juz polski pdf do książki Michel Desmarquet
            ” Abduction to the Ninth Planet”
            http://bioresonant.com/dl/dl.htm?name=misja.pdf

            Jeszcze trafiłam ostatnio przypadkiem na medium A. Stanclik, która mówi o przełamaniu pieczęci z AJ.
            https://www.youtube.com/watch?v=VVqOgmkhJrY
            Jestem ostrożna co do medium ale zwróciłam uwagę na to, że mówi o tym jak przychodzi do niej coraz więcej dusz, które mówią o apokalipsie. Ludzie w komentarzach ją wyśmiali ale uważam, że ona zna część prawdy, tzn. twierdzi, tak samo jak Pani Ola, że to się już zaczęło tzn pierwszy jeździec już krąży po świecie ( a coraz więcej ludzi sądzi, że koronawirus to mistyfikacja ). Dostała tą samą informację, tylko z innego źródła. Dla mnie to kolejne potwierdzenie prawdziwości tego, co pisze Pani Ola. Zgadzam się z tym co ona mówi, że nie ważne są daty przyszłe i co w nich następi tylko teraźniejszość czyli ta szansa dana nam właśnie dziś by wzbogacić sie duchowo, zapracować na ten lepszy świat i, że to może ostatnia szansa, bo zbliża się koniec tego sposobu rozwoju jaki znamy i nie wszyscy, a raczej nieliczni pójdą dalej, w nowy początek.
            A więc porządny rachunek sumienia i do boju:
            https://www.youtube.com/watch?v=RGwjncmVtVM
            Żyjemy w ciekawym czasie..

          3. Przesłuchałam panią Stancik. Niezmiernie ważne jest to video dla mnie osobiście, bo jeśli zmarli mówią o przełamaniu pieczęci…
            Powiem tylko tyle, że 11. 03. 2020 r padły takie słowa Ojca.

            Apokalipsa świętego Jana dzieje się.
            Pieczęć została przełamana.

            Chodzi o ostatnią pieczęć Ojca, siódmą. Siódma pieczęć to Wola Ojca. Jego decyzja.

          4. „Mam bardzo ciekawą rozmowę w związku z tym materiałem.”
            Pani Olu, czy może Pani uchylić rąbka tajemnicy?
            W tej książce „Misja” Michel Desmarquet najbardziej mnie zainteresował rozdział „Siedmiu Thaori i Aura”, a dokładnie hipoteza budowy wszechświata.
            Czy może Pani podpytać, czy taki układ wszechświata jest możliwy?
            Fragment z książki:
            „wzór Wszechświata wymaga, aby dziewięć
            planet krążyło wokół słońca. Z kolei słońca te krążą wokół większego słońca, które stanowi jądro dla dziewięciu takich słońc i ich dziewięciu planet. Ciągnie się to tak aż do centrum Wszechświata, skąd wziął swój początek wybuch, który Anglicy nazwali ‚Big Bang’.
            ‘Oczywiście, czasem zdarzają się wypadki, w rezultacie których jakaś planeta znika z systemu słonecznego, czy też się do niego dołącza. Nie mniej jednak, z upływem czasu, system słoneczny wraca z powrotem do stanu równowagi i liczba dziewięć znowu stanowi podstawę w jego
            strukturze.”
            A tu jest zdjęcie i filmik kręgów zbożowych, które obrazują tez wzór wszechświata ( gwiazda-słońce jest w centrum i od niej odchodzą kolejno w dół następne ):
            https://techgame.pl/ufo-220720-al-polska-tajemnicze-kregi-zboze
            Analogicznie ma wyglądać budowa dusz, ciał astralnych:
            „Czwarta Siła odgrywa bardzo ważną rolę: powołuje do istnienia wszystko to, co Duch sobie wyobraził. Pozwala ona ‚umieścić’ nieskończenie drobną cząstkę Ducha w ludzkim ciele. Cząstkę tę mógłbyś nazwać ‚Ciałem Astralnym’. Stanowi ono jedną dziewiątą istoty człowieka i
            samo jest jedną dziewiątą ‚Wyższej Jaźni’, która jest czasami nazywana’nadświadomością’. Innymi słowy, Wyższa Jaźń człowieka jest istotą, która wysyła jedną dziewiątą samej siebie do ciała człowieka, co staje się jego
            Ciałem Astralnym. Inne ciała fizyczne są podobnie zamieszkiwane przez pozostałe jedne dziewiąte tej samej Wyższej Jaźni, nie mniej jednak każda część stanowi integralną część centralnej istoty.
            ‘Następnie, Wyższa Jaźń jest jedną dziewiątą Wyższej Jaźni wyższej kategorii, która to z kolei stanowi jedną dziewiątą Wyższej Jaźni jeszcze wyższej kategorii. Proces ten powtarza się aż do samego Źródła i umożliwia
            niezmiernie złożoną filtrację doświadczeń duchowych, której wymaga Duch.”
            Oczywiście Duch to Bóg, a my jesteśmy cząstką Jego na najniższym poziomie.

            Jeszcze był tam taki fragment, który mnie zaintrygował:
            „Komunikujesz się nieustannie z twoją Wyższą Jaźnią za pomocą kanału mózgowego. Działa on jak stacja nadawcza i odbiorcza, przewodzi specjalne drgania bezpośrednio pomiędzy twoim Ciałem Astralnym i twoją Wyższą Jaźnią. Twoja Wyższa Jaźń obserwuje cię nieustannie w dzień i w nocy i może interweniować, aby ocalić cię od nieszczęśliwego wypadku.”

            Czy ta Wyższa Jaźń to nie jest właśnie nasz Anioł Stróż?

            Ta książka wyjaśniałaby także, co znaczy „nie z tego świata”..może Piotr jest właśnie z planety dziewiątej kategorii?

          5. Jeszcze raz zaznaczam i podkreślam, że Piotr nie jest z żadnej planety. Dopóki tego nie zrozumiemy, nie zrozumiemy AJ.
            Proszę sobie przypomnieć wizję, kiedy różne nacje UFO mu się kłaniają. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/08/02/twoj-los-zostal-przypieczetowany-ostatecznie/
            Planeta ? TO wydaje sie zbyt banalne w porównaniu do prawdy. Jeśli chodzi o budowę wszechświata, Ojciec poleca księgi Henocha. Wszystkie trzy są prawdziwe. Ojciec często mawia „nie zdajecie sobie sprawy z tego co się dzieje”. Przetoczę jeszcze jedne słowa Ojca, które padły w rozmowie o 9 planecie.

            Oni rozmawiają o innych planetach, ale to ty rozmawiasz z Tym, które te planety stworzył.

            Inna nacje istnieją zdecydowanie, niektóre są bardzo wysoko rozwinięte duchowo, niektóre mniej, ale my wszyscy podlegamy jednemu Stwórcy.

          6. Jeszcze zapomniałam o tym:
            „Oznacza to, że każdy z nas dzieli Wyższą Jaźń z ośmioma innymi osobami na Ziemi. (Przypisek tłumacza)”
            Czy to można nazwać pokrewieństwem dusz, o którym Pani pisze w wątku „Zaczęło się”? Czyli 9 osób ma tego samego Anioła Stróża..?

  5. Szczesc Boze
    ja to glupio zapytam pana Piotra
    jak sie pozbyc zlosc ktora mnie dopada i przeklinania nawet nie wiem kiedy palne .nie
    cierpie tego bo dola mam potem…

    1. Mam to samo i Piotr ma to samo. Zadałam podobne pytanie Ojcu kilka dni temu i dostałam odpowiedź następnego dnia. Był to cotygodniowy mail związany z nowenną. Czytając wiedziałam, że to odpowiedź.

      Zadanie
      Znieś, bez słowa skargi, trudną naturę osób z twojej rodziny oraz tych, z którymi przebywasz, którzy zawsze są obok, ponieważ mają oni taką naturę, byś mógł się ćwiczyć w cnocie. Ścierp jałowość i cierpienia duszy, tęsknotę i pokusy, a także choroby bez słowa skargi i nie idź do innych, by o nich opowiedzieć i wzbudzić współczucie. Znieś obrazy i zniewagi innych, nie zaprzeczając im, a w ten sposób odnajdziesz w sobie spokój.

      Trudne trzeba przyznać, tym bardziej gdy się ma wybuchowy charakter. 🙂 🙂 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.