01. 02. 18 r. Szczecin.
Jedziemy pociągiem do Szczecina. Piotra ostatnio tak często boli serce, że zdecydował się wczoraj pofatygować do Kowalewskiego, aby sprawdzić co się dzieje. Lekarz dał mu skierowanie na wiele badań, ale przy okazji dał mu też coś istotnego, informację.
- Musi pan brać brilique (p.s. lek) do marca, czyli rok od operacji. Jak pan skończy w marcu to będzie pełen cykl, trzeba to traktować jako całość.
- ???!!! – słysząc „cykl” nasze czujki się aktywują.
- Czyżby to właśnie ta fala? Rok ? – Piotr szepcze teraz, bo wokoło ludzi wielu. Sama się zaczęłam zastanawiać i musiałam mu przyznać racje. To miałoby sens.
- Homiel, ma rację ?
- Dopełnisz wszystko do końca.
- Hmm… – i przyszło mi do głowy, że może ten październik jest jednak aktualny ? Nawet nie próbowałam pytać Homiela, żeby go nie rozczarować, że znowu macam daty.
- Czas powoli rozstać się z tymi medykamentami.
- Był czas kiedy ci pomagały, ale ten czas mija. Po to była ta wizyta.
- Aaaa ! Czułem, że mam iść do Kowalewskiego ! – Piotr prawie krzyknął.
- Oni działają bardzo subtelnie na głowę, bezwiednie wziąłem telefon i zadzwoniłem. Jeśli tak wpływają na głowę, to wszystko mogą człowiekowi wmówić !
- Szczególnie na twoją.
Pisałam na blogu o nadejściu Chrystusa;
Biblia mówi o Panu powracającym na Górę Oliwną w Jerozolimie. Niektórzy mogą zapytać: "Dlaczego nie w Nowym Jorku, Londynie, Los Angeles czy Tokio?" Ale Bóg wybrał Jerozolimę jako miejsce swego powrotu. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/01/31/kleknijcie-narody-chrystus-nadchodzi/
…..i zastanowiło mnie, że Jezus wróci tam skąd wyszedł, czyli do Jerozolimy. Kolejny cykl?
- W takim razie dlaczego Eliasz urodzi się nie w Izraelu ?
- A czym sobie zasłużył ten naród wybrany ? Czy holocaust coś ich nauczył ?
- ???!!!
- Polacy byli uciskani i nic nie mają.
- Żydzi byli uciskani i mają wszystko, rządzą tym światem.
- Czy w takim razie Żydzi zasłużyli sobie, aby Jezus wrócił w Izraelu ?
- Ostatecznie zasłużyli.
- ???!!!
Przyszło mi do głowy, że Chrystus wróci tam gdzie żył nie tylko dlatego, że tam żył i umarł, ale też dlatego, żeby pokazać narodowi żydowskiemu jak bardzo mylił się przez te dwa ostatnie tysiąclecia. Zmarnowali czas nie uznając Go za Mesjasza, a przecież powrót Chrystusa to sąd. Tak więc… ostatecznie zasłużyli.
- To się dzieje… – przerwał ciszę Piotr.
- A co widziałeś ?
- Rozmawiałem z Jezusem.
- Nigdy nie byłeś Mi sługą, ale bratem.
- Ale jestem taki mały.
- Nie mierz siebie swoją cielesnością.
- ???
Zdumienie to mało powiedziane. Jestem wręcz zszokowana, że stawiając tak ważkie i kontrowersyjne pytania otrzymuję tak proste odpowiedzi i to tutaj, w pełnym ludzi pociągu. Oboje byliśmy tym zszokowani i na długo zamilkliśmy. Niebo naprawdę jest nieprzewidywalne, nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać.
- Dlaczego Maryja ukazała się w Fatimie, Polsce, Ukrainie, w Afryce, a w Izraelu nie ? – pytam po godzinie.
- Nie zasłużyli, zdyskredytowali Ją.
- ????!!! – nic o tym nie wiem.
Znowu zamilkliśmy. Tyle informacji naraz…
- Morawiecki daje sobie świetnie radę z Żydami teraz – Piotr zaczyna po jakimś czasie.
- Częścią podnoszenia Polski jest czyszczenie jej.
- Burzą się ci najbardziej, którzy mają najwięcej za pazurami.
- I tak musi być i tak będzie.
- Czy PIS odpuści ?
- Nie odpuści, bo Ja nie odpuszczę.
- To ma być czysty kraj i będzie taką oazą na tej pustyni.
- Powroty to się dopiero zaczną do tego kraju.
- … Widzę Izrael jako wieżę ponad inne kraje, ale ta wieża jest otoczona wężem.
- ? ! – zadziwiająca wizja. Wynosi się ponad innych i wcale nie jest to dobre.
- Polska ich odsunie od siebie i odskoczą.
- Dla Chwały Ojca zapanuje światłość na świecie. Zapalimy to razem.
Czy można jeszcze rozmawiać po takich słowach? Nie, więc zamilkliśmy na dobre.
Wieczorem.
- Homiel, nie masz nic przeciwko, że mam tyle butów ?
- Nie martw się, jeden zbiera obrazy, drugi buty.
- Rano miałem wizję… Spadł mi pod nogi najnowszy model Audi A8, zielony metalik. Usiadłem w środku i poczułem świeżutki zapach skóry, w sekundę podjąłem decyzję, że go sprzedam i sprzedałem.
- A jak wizji to pokazano, że sprzedałeś ?
- Miałem raptem wiele pieniędzy w ręku. Rozdałem to wszystko.
- To ważne, że już w wizjach decydujesz się na pozbycie się materializmu. W wizjach działasz podświadomie, a to co podświadomie jest prawdziwe.
Siedzieliśmy w fotelach przed TV totalnie zmęczeni. Jazda pociągiem z ciągłymi opóźnieniami, gdzie w sumie podróż trwa nawet 7 godzin pomału nas wykańcza.
- Może będziemy jeździć co 3 tygodnie ? – podsuwam pomysł Piotrowi.
- Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.
- Dobra… Wystarczy… – ta odpowiedź była dla mnie jednoznaczna.
- …….
- Homiel, jesteś fajny – długo szukałam odpowiedniego słowa, ale tylko to byłam w stanie wymyślić.
- Podlizujesz się.
- Naprawdę jesteś super fajny.
- A ty wiesz, że jestem częścią twego męża ?
- ???!!! A co to znaczy ?
- ……. – nie odpowiedział, a szkoda.
- Teraz sobie uświadomiłam, że wszystko tracę… Firmę, mieszkanie, nawet dobre łóżko…
Firmę, bo ją zamknęłam. Mieszkanie, bo chyba się przeprowadzamy do teściowej. Nawet dobre łóżko, bo u teściowej dobrego łóżka nie ma.
- Nie tracisz, zabieramy ci.
- A dlaczego tak ? – Piotr się zainteresował.
- Przestań się mazać, nie bądź ciota. Wystarczy już jedna.
- …….. – wybuchłam śmiechem.
- Nie jest twoim celem mieć. Twoim celem jest zadanie.
- Jasne…
- Stanowisko dyrektora finansowego musi być ważne w strukturze takiego urzędu, więc jego odwołanie musiało być głośne – przypominam sobie o NIP.
- Głośno, coraz głośniej, najgłośniej.
- To znaczy ?
- Za głośniej nie może być, a jak będę grał na bębnach, orkiestra zagra i czas zabrać się za solistę – czyli samego dyrektora.
- Nienawidzi mnie ?
- Po to cię Matka Boska głowę oklejała, abyś zniósł jego uderzenia.
Jechałem długim pociągiem, było mnóstwo ludzi, ale ja siedziałem w przedziale sam, przedział był staromodny, to znaczy miał drewniane ławki. Mijając jakąś stację, której nazwy nie zapamiętałem, mój przedział stał się pokojem, zwykłym pokojem w mieszkaniu. Ja ciągle siedziałem, ale tym razem na krześle. Weszła do pokoju kobieta, tak około 28 lat, miała bardzo szlachetną twarz, była w sukni, długiej szaro-białej szacie. Ja siedziałem na tym krześle, a ona obwijała moją głowę białym bandażem. Najpierw maścią mnie nasmarowała, a potem dokładnie zabandażowała. Kilkukrotnie w taki sposób, że została mi wolna część twarzy. Na koniec wyglądałem jakbym miał na głowie hełm. http://rozmowyzniebem.pl/wp/wp-admin/post.php?post=3148&action=edit
- Czy on zdaje sobie sprawę, że ma taką niszczycielską siłę ?
- To jest potwór.
- Musiał wielu ludzi skrzywdzić dla władzy.
- Nie dla władzy, dla samego zniszczenia. Władza była potrzebna do niszczenia.
Zgadza się. Władza daje dużo większe możliwości, by niszczyć. Może też dlatego tak wielu złych ludzi dochodzi do władzy?
- Co z twoją Ireną ? – Piotr pyta mnie raptem o znajomą, której nakazałam czytać ten blog. Miała pewne problemy i pomyślałam, że tam znajdzie wszystkie odpowiedzi na swoje bolączki.
- Nie odzywa się, przestała.
- Twoja szczerość ją zabiła.
Znowu mnie oświeciło. Dlaczego Jezus poszedł w świat i opuścił swoją wioskę? Nie tylko by nauczać, ale też dlatego, że najmniej wierzyli ci, którzy go znali od „piaskownicy”. Takie życie…
- Jak wam podróż minęła?
- W sumie dobrze, a dlaczego pytasz?
- Tak sobie.
- Ty tak sobie nigdy nie pytasz – zauważam.
- Jestem zmęczony.
- Ty jesteś zmęczony ?!
- A nie mogię ? – powiedział zamiast „mogę”, czym mnie natychmiast rozśmieszył.
Przerwaliśmy rozmowę, aby obejrzeć oświadczenie premiera Morawieckiego. https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/oswiadczenie-premiera-mateusza-morawieckiego.html
- Zobaczyłem nasz kraj wyniesiony ponad inne i ochronione jak tort, pod kloszem. Ten klosz zamienia się w kulę… – Piotr się zapatrzył i zasłuchał…
Dopisane 22. 10. 2018 r.
- Polska ich odsunie od siebie i odskoczą – udało się ?
- Nie zasłużyli, zdyskredytowali Ją – nigdy dotąd nie zastanawiałam się nad tą kwestią i warto to sprawdzić.
Tradycja żydowska nigdy nie zajmowała się kwestią Maryi wprost, a co najwyżej przy okazji dyskusji na temat Jezusa. Historyczność Jezusa z Nazaretu nie jest kwestionowana. Jednakże obraz Jezusa historii jest diametralnie różny od obrazu Jezusa wiary. Poza stwierdzeniem żydowskiego pochodzenia, interpretacja idzie w kierunku negacji Jego Bóstwa oraz misji, zleconej Mu przez Jahwe. To samo dotyczy Jego Matki.
Kontrowersje z chrześcijaństwem doprowadziły żydostwo do wytworzenia bardzo negatywnego obrazu Miriam z Nazaretu. I to w tradycji piśmienniczej, która interpretuje Biblię (Mishna, Toscfta, Talmud, midrashim), jak i w tradycji ustnej. Legendy i opowiadania, które miały na celu zwalczanie chrześcijaństwa, wytworzyły obraz Maryi jako rozwódki czy moralnie rozwiązłej Żydówki, niegodnej swej przynależności do narodu wybranego. http://www.jasnagora.com/wydarzenie-5993
- Nie odpuści, bo Ja nie odpuszczę – dzień po wyborach i wiele pytań. PIS wygrał tak jak zamierzał, ale Piotr jest zawiedziony Warszawą. Dzisiaj na porannej kawie oczywiście o tym rozmawialiśmy.
……………………………
- Jestem rozczarowany.
- Nie rozpaczaj. Rewolucja nie jest wskazana. Spokojnie.
- Nie byłoby równowagi, byłoby zaślepienie.
- Jak chcesz ich nauczyć ? Przez wygraną ?
Widząc wyniki przypomniałam sobie o naszej wcześniejszej rozmowie dotyczącej PIS.
- Ale pamiętaj, że człowiek jest tylko człowiekiem. - Potrzebuje konkurencji. - Do wszystkiego potrzebna jest równowaga. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/06/26/4959/
Tak więc to co się stało, stało się najlepsze co mogło się stać na dzień dzisiejszy. Przekonałam się dzisiaj rano. Mieszkam niedaleko sejmu i często odwiedzam mały sklep, który jest koło sejmu. Siłą rzeczy spotykam tam dość często właśnie ludzi z sejmu. Stojąc w kolejce przysłuchiwałam się dwóm panom dobrze po 40, którzy najpierw uścisnęli się serdecznie, a potem zaczęli szeptać. A ponieważ szeptali tuż przy moich plecach nie dało się ich nie słyszeć.
- No i co teraz?
- Mamy to.
- Ta nasza znajoma, no wiesz która, chce się piąć teraz w górę.
- Nooo – i śmiech.
PIS potrzebuje konkurencji na karku, aby nie narobiło błędów, bo człowiek jest tylko człowiekiem, podatnym na zło. Wszystko idzie zgodnie z planem.