16. 12. 16 r. Warszawa.
Wieczorem.
Piotr zastanawia się ciągle nad wizją z dwiema falami. Jest przekonany, że pierwsza fala to pierwszy zawał, a druga fala to operacja. Mam jednak nadal wielkie wątpliwości, a ponieważ nie mam pomysłu jak można zinterpretować „drugą falę”, powoli sama zaczynam się przekonywać, że może mieć rację. I teraz się zastanawiam… Jeśli Piotr się tak zmienił po pierwszej fali, to co będzie po drugiej ?
- Nie będziesz szukał manowców, których nie ma, będziesz wiedział.
- A nie możesz tak coś szepnąć ?
- Nie będziesz widział przyszłości, Ojciec celowo zakrył ją dla twojego dobra.
- Dlaczego ?
- Wyobraź sobie człowieka, który widzi tylko cel na końcu drogi.
- Nie patrzy na bok, a ty musisz patrzyć na bok.
- Czy chcesz, żeby tacy z NIP byli ?
- Czy będę miał chociaż na życie ?
- Chodzi ci o bułkę z masłem ? Na szynkę też będzie.
- A kawior będzie ? – Piotr zażartował.
- A smakuje ci ?
Piotr mówiąc „kawior” miał na myśli dodatkowy luksus, lepsze życie, coś extra, piękny dom, auto itd. Czy smakuje nam takie życie ? Mówiąc szczerze… już nie.
- Będę dalej w Warszawie ?
- Tu zabijałeś, tu się odradzasz.
- … ???!!! …
- … Za dużo by płakało po tobie.
- Nawet twoi wrogowie o tobie myślą, a chłopcy z NIP przebierają nogami.
Zrobiliśmy przerwę, by odetchnąć z wrażenia. W kilku słowach wiele informacji naraz. Precyzyjność i rzeczowość Homiela jest powalająca.
- Dzisiaj przeczytałam, że w grobie Jezusa w Jeruzalem … – … i nie zdążyłam dokończyć.
- Lilie ... słyszę.
- … jak odkopywano czuć było słodki zapach – dokończyłam już zdziwiona.
- Odpowiedział ci, czuć było lilie.
https://pl.aleteia.org/2016/11/18/tajemnicze-zjawiska-towarzyszace-otwarciu-grobu-chrystusa/
- Czy to jest prawdziwe miejsce pochowku Jezusa ?
- Noś w sercu zmartwychwstanie, to wszędzie On będzie.
- Szkoda, że nie możesz powiedzieć tak lub nie …
- Statystyka jest nieistotna, ważne co czujesz …
- Pięć metrów w tą, czy w tamtą nie czyni różnicy.
- Wielu ludzi tam pielgrzymuje, zabrać im nadzieję ? – pytam dalej.
- Nigdy.
- Hmm …
- Wiele jest dróg do Góry – pokazał jak ktoś idzie, jedzie rowerem, leci samolotem …
Człowiek idący dojdzie do Ojca później niż ten, który leci samolotem, bo być może i jego wiara jest znacznie słabsza. Czasami jedno życie nie wystarczy, by „lecieć samolotem”.
- Ważne, by dążyć do Niego.
Niedawno przeczytałam proroctwa Zofii Nosko – „Centuria”: http://prorocykatolik.pl/Zofia-Nosko.php Poza orędziami Maryjnymi, które opisywała ze szczegółami, zwróciłam uwagę na jedno zdanie.
- Dlaczego Maryja powiedziała; raz się żyje, raz się umiera … ?
- Bo dla jednych tak jest, dla drugich tak nie jest.
Piotr ciągle jest słaby, mimo pobytu w sanatorium.
- Tak naprawdę to nie był zawał, to droga.
- Po to, żebyś drzwi otworzył.
- Jakie drzwi ?
- I tak już dużo powiedziałem, za dużo.
- To powiedz … Drzwi do czego ?
- ……… – nie odpowiedział.
Oglądaliśmy „Exodus; bogowie i królowie”. Padło tam zdanie; Generale prowadź !
- Chciałbym zasłużyć na bycie chociaż sierżantem – powiedział Piotr w zamyśleniu.
- Przewodniczący zakonu, a jaki skromny …
- Po co masz zasłużyć ?
- Po prostu bądź …
17. 12. 16 r. Warszawa.
Po dłuższej przerwie „nie bycia”, pojechaliśmy do „naszego krzyża”. Byliśmy sami. Chrystus przemówił niemal natychmiast po naszym wejściu do kościoła.
- To serce biło jak biło i będzie biło jak biło.
- Już na swojej drodze występnych nie znajdziesz.
- Nie lękaj się drogi, która jest przed tobą, idź śmiało.
- Ojciec ci ją wybrał przed wszystkimi wiekami.
- Będę ci służył Jezu.
- Nie jesteś Moim sługą, jesteś Moim przyjacielem.
- Razem będziemy walczyć.
Tak byłam skołowana, że ledwo nadążałam pisać. Uderzyły mnie słowa; … wybrał przed wszystkimi wiekami… Zrozumiałam w tej jednej chwili jak wielkim i wszechmądrym strategiem jest Bóg Ojciec. Zaplanować to wszystko … ???
Pół godziny później rozmawialiśmy przy kawie.
- Jeśli jedna operacja tak mocno cię zmieniła, to co się stanie po drugiej operacji ? Będziesz innym człowiekiem ?
- Nie rozważaj, przyjmij.
- A czy mamy inne wyjście ? – pytam.
- Nic się nie stanie, wiem lepiej – Piotr pewny siebie jak zawsze.
- Dobrze, że Nam nie doradzasz.
- Skrzydła nigdy nie byłyby zbyt białe, musielibyśmy je ciągle malować.
Homiel tym słowami rozbawił mnie na całego, bo ma absolutnie rację. Taki jest właśnie Piotr … Zawsze wie lepiej i zawsze niezadowolony, że coś nie jest zbyt dobre.
Ostatnio przeczytałam ciekawą rzecz.
Kodeks Bezy – rękopis Nowego Testamentu pisany uncjałą na pergaminie, w językach greckim i łacińskim, pochodzi z roku ok. 400. Od czterech wieków poddawany jest badaniom biblistów oraz krytyków tekstu. Powstało wiele obszernych opracowań kodeksu (nawet dwutomowe). Kodeks zawiera Ewangelie oraz Dzieje w języku greckim i łacińskim (lewa strona po grecku, prawa po łacinie). Ewangelie zestawione w kolejności: Mateusz, Jan, Łukasz, Marek (tzw. „zachodni porządek”). Kompletny jest tylko Łk, brakuje: Mt 1,1-20; 6,20 – 9,2; 27,2-12; J 1,16 – 3,26; Dz 8,29 – 10,14; 21,2-10.16-18; 22,10-20.29 – 28,31; Listów powszechnych. Ponadto ma trzy uzupełnienia w: Mt 3,7-16; Mk 16,15-20; J 18,14 – 20,13. Wiersz J 21,25 umieszczony jest przed 21,24. Zawiera także 3 Jana 11-15 w łacińskim przekładzie, co oznacza, że pierwotnie zawierał również tekst Listów powszechnych. https://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_Bezy
Według tego kodeksu Marek 16,4 nadmienia, że kamień zamykający grób Jezusa nie mógł być ruszony przez dwudziestu mężczyzn. Opowiadam o tym Piotrowi …
- Jak w takim razie Magdalena mogła iść tam sama ? – ciągle mnie to zastanawia.
- Musiała przecież wiedzieć, że nie zdoła tego kamienia sama przesunąć.
- Jest pióro i nie ma pióra – Homiel na to.
- ???
„Efekt pióra” !!!
Wczoraj Piotr został ugryziony dwukrotnie.
- Dlaczego jestem tak gryziony ?
- Za przykazania, otaczasz ziemię przykazaniami, a przykazanie to życie bez grzechu.
Rzeczywiście, Piotr modląc się wieczorami w swoich wizjach widzi spadające na ziemię kamienne tablice z przykazaniami. Zrozumiałam, że ciągle nie zdajemy sobie sprawy z siły jego wizji.
Oglądaliśmy wiadomości w TV. Krew i wszechobecne zło leje się na świecie strumieniami, takie miałam wrażenie oglądając pierwsze 10 minut.
- Dlaczego Pan Bóg tak kocha ludzi ? – spytałam, bo trudno zrozumieć, tak zupełnie po ludzku, że można jeszcze nas kochać.
- Widzi w nich Siebie.
Dopisane 20. 08. 2017 r.
- Raz się żyje, raz się umiera…? – podobne zdanie pada w Biblii i jest głównym argumentem przeciwników idei ponownego narodzenia. „Postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9, 27).
Odpowiedź Homiela; Bo dla jednych tak jest, dla drugich tak nie jest… wydaje się wręcz idealna i rozwiązuje wszelkie wątpliwości.
- Lilie – według świadków przy otwarciu grobu Chrystusa czuć było słodki zapach. Lilia to rodzaj bylin cebulowych z rodziny liliowatych, w których skład wchodzi około 75 gatunków. Najbardziej znanym jest lilia biała ( p.s. uprawiana na terenie Izraela https://pl.wikipedia.org/wiki/Lilia_biała). Kwiaty lilii mają intensywny zapach, który może czasem powodować alergie. Lilia jest rośliną niebezpieczną — spożycie przez ludzi czy zwierzęta może prowadzić do silnego, zatrucia zakończonego nawet zgonem. Lilia chętnie wykorzystywana jest w branży perfumeryjnej, ze względu na charakterystyczny, słodki aromat. http://www.trustedcosmetics.pl/biale-kwiaty-wystepujace-w-perfumach/
- Jest pióro i nie ma pióra – najbardziej irracjonalna dla przeciętnego człowieka wersja otwarcia grobu Chrystusa jest… prawdziwa!
Święte niewiasty udały się następnego dnia po szabacie, wcześnie rano, do grobu z wonnymi ziołami. Zastanawiają się, kto im pomoże odsunąć kamień. (Mt 28,1-3, Mk 16,1-3, Łk 24,1, J 20,1)
- Anioł na oczach niewiast przestraszył strażników stojących przy grobie, odsunął kamień i usiadł powyżej kamienia (Mt 28,2-4).
- Maria Magdalena, Maria Matka Jakuba (Kleofasowa) i Salome zbliżyły się do grobu i ujrzały odsunięty kamień. Maria Magdalena natychmiast udała się do apostołów, aby ich powiadomić. (Mk 16,4, Łk 24,2, J 20,1-2).
- Pozostałe dwie kobiety weszły do grobu i ujrzały anioła siedzącego, który wskazał im na pusty grób, prawdę o zmartwychwstaniu i polecił by udały się do uczniów i Piotra i powiedziały, że zobaczą oni Jezusa w Galilei. (Mt 28,5-7, Mk 16,5-7)
- Druga grupa świętych niewiast, składająca się z Joanny (żony Chuzy) i jej towarzyszek, przybyły do grobu, gdzie miały się spotkać z pierwszą grupą kobiet. Weszły do pustego grobu i zostały powiadomione przez dwóch aniołów, że zmartwychwstał jak powiedział. (Łk 24,10) https://pl.wikipedia.org/wiki/Zmartwychwstanie_Jezusa