Paląc kościoły palą siebie.

20. 10. 20 r. Warszawa.

Wirus na całego, a my na kawie.

  • Co tam u Tatusia ? – zagaduję, bo czekam i czekam, a tu ani słowa.
  • Kąpię się.
  • Tak z rana ?
  • W końcu mamy pandemię.
  • …….. – roześmiałam się. Uwielbiam takie rozmowy, choć dzisiaj było bardzo krótko.

Wieczorem.

Siedzimy przed TV w ciszy oglądając wiadomości o wirusie.

  • Rozwija się pandemia, co dzieci ?
  • Taaak – Piotr wzdycha ciężko.
  • A to co ja zrobiłem wczoraj coś da ? – pyta mając na myśli wczorajsze intensywne egzorcyzmy.
  • Nie zniknie, bo Ojciec chce wirusa – wypaliłam zniecierpliwiona.
  • A od kiedy to żebro jest mądrzejsze od mężczyzny ?
  • ……. – pytanie mnie zaskoczyło, aż w końcu się roześmiałam.

Dzisiaj pisałam na blogu zdanie, nad którym trochę się „zawiesiłam” i zamyśliłam. Musiał to Ojciec widocznie widzieć.

- A skąd to wiesz, żebro ? 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/10/21/nauka-bywa-bolesna/
  • A ja ci mówię, że coś to da – Piotr się upiera.
  • Coś tam podmuchałeś, ale wróci.
  • To co będzie ?
  • Powiem co będzie.
  • Albo wróci LGBT, zniszczenie chrześcijaństwa i nauk Ojca, albo będzie po Mojemu.
  • Wyśmiewają się z Mojego Syna, wyśmiewają z Maryi, parodiują Mnie, czy mogę to zostawić ?!!!
  • Wyśmiewają Maryję, koronę sobie nakładają, czy mogę to zostawić ?!!!
  • Palą kościoły– … https://stacja7.pl/ze-swiata/dwa-koscioly-katolickie-splonely-w-stolicy-chile/

  • Paląc kościoły palą siebie.
  • Więc dobrze powiedziałeś, że się uzbraja wirus.
  • Będą szukać gdziekolwiek pocieszenia.

Zamilkliśmy. Pada informacja o śmierci lubianego i znanego aktora Dariusza Gniatowskiego.

  • Szkoda go …

W głosie Piotra wyczuwam wyraźny żal i od razu jak bumerang powraca w mojej pamięci pewne zdanie Ojca …

- Ale jeżeli będą ofiary niewinne, kiedy się na nie patrzy boli po stokroć mocniej. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/10/21/nauka-bywa-bolesna/ 
  • Boli Mnie co innego. Że prześmiewają się z Mojego Syna.
  • Wyobraź sobie, że to Ja zszedłem i dałem się przybić …
  • Już wiesz co w Moim głosie brzmi ?!!!
  • Groźba – pomyślałam. Zabrakło mi odwagi, aby się odezwać.
  • Nie mogą zapomnieć tej lekcji.
  • Ci, którzy niedawno chodzili do kościoła, teraz Go wyśmiewają.
  • Przykład Hołowni. Chcesz takiego prezydenta ?
  • Szykuj rózgę i miecz !
  • Słyszę wagina i Maryja … Słyszę wyraźnie … – Piotr trochę zbladł.
  • Świętokradztwo !

Trwoga ogarnia, ale zdaję sobie sprawę, że po prostu nie ma innego wyjścia. I nie mam już nic do powiedzenia. Niech się dzieje według woli Ojca.


Zadzwoniła córka.

  • Dzisiaj rano obudził mnie twój głos tato. Mówiłeś do mnie …
  • Trzeci koń apokalipsy wyjechał”.
  • Oooo ! – od razu mnie to zaciekawiło.
  • A nie możesz sprawdzić, czy rzeczywiście ? – pytam Piotra, gdy się rozłączyła. 
  • …… – zapatrzył się przed siebie.
  • Masz rację ! – zaskoczony.
  • Ledwo ruszył, wyszedł ze stajni dopiero co …
  • …….. – zmartwiliśmy się.

Zajrzałam do komputera i czytam o papieżu;

https://wpolityce.pl/kosciol/523072-papiez-wspiera-zwiazki-partnerskie-dla-lgbt-co-powiedzial

Jeszcze tego brakowało … Piotr się wściekł, dosłownie.

  • Ale on jest nie za ślubami ! – czytam uważniej.
  • Ojcze, co Ty na to ?
  • Na tym polega apokalipsa.
  • Piszesz i nie wiesz co piszesz ?
  • Hmm …. A czy strzała papieża i strzała konia zarazy to jedno ?
  • Ze strzałami dobrze odgadłaś.

Wielu wizję z Fatimy traktuje dosłownie, ale trzeba sobie powiedzieć jasno, że nikt strzałami w dzisiejszych czasach wojen nie prowadzi, więc strzała ma tu wydźwięk głównie metaforyczny. Papież zabity strzałą może znaczyć dosłowne zabójstwo papieża, może znaczyć upadek Watykanu, upadek chrześcijaństwa i może być symbolem czasów ostatecznych. Konkluzja jest taka, że to jest ten papież, za którego rozpoczęła się apokalipsa. Czy za jego kadencji może się też skończyć ? Tego nie wiem.

  • Upadek Kościoła postępuje.
  • Tak naprawdę czekajmy na falę.
  • Papież to ofiara antychrysta – kiwam głową ze smutkiem.
  • On jest opisany w Fatimie.
  • A jednak ! – cieszę się.
  • Słaby to duchowny, który uległ.
  • Prawdziwy duchowny oddałby życie



Dopisane 19. 04. 2021 r.

Jak wiemy ostatecznie Papież Franciszek przeciwstawił się, aby błogosławić związki partnerskie. To spowodowało z kolei, że wielu duchownych sprzeciwiło się papieżowi. Rozłam w Kościele jest bardzo widoczny.

Warto wrócić jeszcze raz do pierwotnej wypowiedzi papieża;

https://fakenews.pl/spoleczenstwo/co-powiedzial-papiez-franciszek-o-zwiazkach-partnerskich/

14 przemyśleń nt. „Paląc kościoły palą siebie.”

  1. Z zupełnie innej beczki: jest tydzień biblijny i zachęcony wezwaniem proboszcza biorę do ręki Pismo św. otwieram na „chybił trafił” i co czytam dzisiaj:

    Iz 6,1-13:

    W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. 2 Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą twarz, dwoma okrywał swoje nogi, a dwoma latał.
    I wołał jeden do drugiego:
    «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów.
    Cała ziemia pełna jest Jego chwały».
    Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem.
    I powiedziałem:
    «Biada mi! Jestem zgubiony!
    Wszak jestem mężem o nieczystych wargach
    i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach,
    a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!»
    Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który kleszczami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł:
    «Oto dotknęło to twoich warg:
    twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech».
    I usłyszałem głos Pana mówiącego:
    «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?»
    Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
    I rzekł [mi]:
    «Idź i mów do tego ludu:
    Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia,
    patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania!
    Zatwardź serce tego ludu,
    znieczul jego uszy,
    zaślep jego oczy,
    iżby oczami nie widział
    ani uszami nie słyszał,
    i serce jego by nie pojęło,
    żeby się nie nawrócił
    i nie był uzdrowiony».
    Wtedy zapytałem: «Jak długo, Panie?»
    On odrzekł: «Aż runą miasta wyludnione
    i domy bez ludzi,
    a pola pozostaną pustkowiem.
    Pan wyrzuci ludzi daleko,
    tak że zwiększy się pustynia wewnątrz kraju.
    A jeśli jeszcze dziesiąta część [ludności] zostanie,
    to i ona powtórnie ulegnie zniszczeniu
    jak terebint lub dąb, z których pień tylko zostaje po zwaleniu.
    Reszta jego [będzie] świętym nasieniem».

    Jak to powiedział klasyk „zbyt podobne by spać spokojnie” :)…

        1. Mam na myśli początek, jak wspomniane wyżej, jak to było, kto zbudował sfinksa i piramidę której już nie ma. Pan Franc miałby niektóre odpowiedzi jak na tacy – tak o początku do ok 60 strony.

          1. Henoch, przodek Noego przeciwko nim występował. Bardzo też wiele pisał, a był to człowiek bardzo dobry i Panu Bogu wdzięczny. Na wielu miejscach na polu,
            gdzie się owoce udawały, budował ołtarze z kamienia, dziękował Panu Bogu, składał ofiary; on też mianowicie zachował religię aż do rodziny Noego. Pan Bóg
            przeniósł go do raju i spoczywa u bramy wejścia, a z nim jeszcze ktoś inny (Eliasz),

            skąd przed sądem ostatecznym znowu przyjdzie.

          2. ozyrys – historia Jezusa !!!

            !!!
            Tak widziałam, że bożyszcza Isis i Osiris niczym innym nie są jak Azenetą i Józefem, których przybycie do Egiptu owi wróżbiarze w swych szatańskich wizjach naprzód
            widzieli i do swej religii przyjęli. Gdy przybyli, oddawano im cześć bałwochwalczą; widziałam Azenet wskutek tego płaczącą i przeciwko temu
            piszącą.
            Nasi dzisiejsi uczeni, piszący o Egipcie są w wielkim błędzie, ponieważ tak wiele u Egipcjan mają za historię, doświadczenie i naukę, chociaż to wszystko polega
            tylko na fałszywych wizjach i wróżbach z gwiazd, przy czym ludzie tak mogą pozostać głupimi i zezwierzęconymi, jak nimi w rzeczywistości byli Egipcjanie.
            Lecz uczeni takie natchnienia szatańskie i takie działanie uważają za niemożliwe, więc je odrzucają i uważają Egipcjan za starszych, ponieważ już tak rychło rzeczy
            tak głębokie i uczone posiadać mieli.

          3. Jezus powiedział faryzeuszom, że obecnie świat 4028
            lat stoi; kiedy zaś słyszałam Jezusa to mówiącego, miał sam lat 31.
            Czyli teraz 4061 plus nasze lata 2021, czyli 6082 – rok mamy ???

  2. https://www.youtube.com/watch?v=XQCw6LNeocE
    Niech go diabli wezmą …
    Czasem tak ktoś wpieniony powie. Ja tak powiedziałem parę razy. Zupełnie podstawnie i do bólu dopieczony przez pewnych panoszących się. Wiecie co się stało. W jednym przypadku urwałbym klapę bagażnika w samochodzie, bo cofałem w pośpiechu i było za nisko. A w innym przypadku spełniło się coś czego nigdy już nikomu nie będę życzył. Coś bardzo bolesnego i niezrozumiałego dla ludzi z otoczenia tej osoby. Przeprosiłem oczywiście za to i wykonałem czynności wynagradzające za to co zrobiłem. Glass mówi nie zwracajcie się do złego a ja dopowiem, nie życzcie absolutnie nigdy, nikomu niczego złego. Własnie wtedy kiedy jest się na maksa wpienionym, życzmy wbrew sobie, światła Ducha Świętego takiej osobie, Trudne to jest, ale ja już umiem to i każdy to ogarnie.

  3. „Stefan napisz co myślisz o tych ruchach gwiezdnoj armii Putina. Bardzo podobało mi się twoje sprostowanie mojej niewiedzy w kwestii Grecji. Ubogać Nas w wiedzę bo nie każdy te wydarzenia czuje i śledzi.”
    To komentarz Adalla z poprzedniego wątku, odpowiem tutaj:

    Boję się, że to nie jest tylko demonstracja siły ze strony Putina, ale jeśli Ukraina się nie przestraszy i nie ulegnie żądaniom Rosji, to jednak te wojska są gotowe by zacząć wojnę.
    Ukraina w zeszłym roku zakręciła kurek z wodą dla Krymu. Jeśli sytuacja się nie odwróci, to już tego lata może to być katastrofą dla rolnictwa i ogólnie egzystencji na Krymie.
    Przywrócenie dostaw wody to plan minimum Putina. Plan optimum to poszerzenie kontroli i połączenie Krymu z Donbasem.
    Strategiczny plan Putina to odbudowa imperium w granicach ZSRR. Stratedzy jasno mówią, że obecna Rosja z okrojoną populacją nie jest w stanie na dłuższą metę egzystować. Zbyt wielkie to terytorium które trzeba utrzymywać w stosunku do obecnego PKB, które jest bardzo mizerne.
    PKB Rosji jest mniejsze niż PKB Włoch i stanowi jedynie 11% PKB EU.
    Do tego największą część dochodów budżetowych Rosja czerpie ze sprzedaży ropy i gazu, a w perspektywie „zielonego ładu”, zapotrzebowanie na węglowodory będzie sukcesywnie spadać. Perspektywy dla Rosji są bardzo pesymistyczne.
    To może być ostatni dzwonek na ekspansje i boję się, że on dzwoni w uszach krasnoarmiejców.

  4. No, ale konkluzja przytoczonego artykułu jest taka:

    „Warto przypomnieć również, iż Franciszek popierał oficjalnie związki partnerskie między osobami tej samej płci już jako kardynał. Należy przy tym zaznaczyć, iż traktował je jako „mniejsze zło”.
    Przytoczone wyżej słowa nie pozostawiają większych wątpliwości, co powiedział papież Franciszek. Próby przekonania, iż wbrew jasnej polityce, którą papież kieruje się od dawna, nie miał na myśli związków partnerskich, są zwykłą manipulacją.”

    Czyli jednak Franciszek wyraził poparcie dla związków partnerskich homoseksualistów.

    Co do niedawnej informacji o „Nie dla błogosławieństw par homoseksualnych” to wydała takie stanowisko Kongregacja Nauki Wiary, a nie sam papież.
    Nie jestem pewien czy to nie było wbrew Franciszkowi.

    Franciszek w swoich wypowiedziach jest bardzo niejednoznaczny.
    Moim prywatnym zdaniem jest on siewcą zamętu.
    Jezus powiedział „niech wasza mowa będzie prosta, tak, tak, nie, nie”.
    Najlepszym przykładem jest encyklika „Amoris Letitia”, która wywołała wiele sporów interpretacyjnych i wprowadziła de facto rozłam. Kościół niemiecki z zadowoleniem na jej podstawie udziela komunii św. rozwodnikom, a z kolei nasz Episkopat stoi na stanowisku, że nic się nie zmieniło.

    Nie może być tak, jak spowodował Franciszek, że w jednym kraju coś jest grzechem, a w drugim już nie. To zamęt i obłęd.

    1. Tak sobie myślę, że skoro z Kościołem ma się powtórzyć historia jego Głowy czyli Chrystusa, więc może ostatni papież będzie miał coś z historii pierwszego papieża.
      „Po chwili ci, którzy tam stali, zbliżyli się i rzekli do Piotra: «Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo i twoja mowa cię zdradza». Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: «Nie znam tego Człowieka”.

      „On jest opisany w Fatimie.”
      A ten biskup w bieli nie staje w obozie wroga, tylko ginie razem z innymi duchownymi.
      Może spojrzeć trzeba na Franciszka tak jak na św Piotra, który 3 razy się zaparł, a potem „Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.” a na koniec został ukrzyżowany.

      „Paląc kościoły palą siebie.”

      Można by powiedzieć również: „paląc kapłanów palą siebie”

      Modlitwa za kapłanów jest teraz koniecznie potrzebna. Zakładajcie margaretki! Może razem założymy?

Możliwość komentowania jest wyłączona.