Twoje na Górze połączy się z twoim Ja na dole.

22. 04. 20 r. Warszawa.

Nasz sąsiad kupił mieszkanie. Piotr ma skwaszoną minę, ponieważ wszyscy dookoła kupują, a on nie.

  • I co ty na to ? – pyta mnie.
  • ……… – wzruszam ramionami, bo mało mnie to obchodzi. Dzisiaj, po tych wszystkich doświadczeniach myślę już zupełnie innymi kategoriami. Oby gdzieś spać.
  • Twoje mieszkanie to książka, w każdych warunkach się dostosujesz.
  • To prawda … – pomyślałam.
  • Ojcze, ciągle przegrywam przetargi – … p.s. Piotr ostatnio ma złą passę w biznesie.
  • Za dosłownie chwileczkę nie będzie cię to interesować.
  • Za jaką chwileczkę ?
  • Za chwileczkę.
  • Mógłbyś to doprecyzować ?
  • Czekaj, a o swoich ludzi się nie martw.
  • … Zobaczyłem znowu ten samochód ze śmieciami … Ciekawe, czy coś faktycznie będzie się działo – Piotr się zamyślił.
  • Ciągle zadajesz to pytanie.
  • Przy Nike ten kalendarz był niesamowity.

Oboje się roześmialiśmy. Mieliśmy na ścianie kalendarz, na którym co tydzień odhaczaliśmy numer tygodnia ciąży Nike.

Za każdym razem patrząc na ten kalendarz przeżywaliśmy, że czas tak potwornie szybko przemija. A kiedy zerwaliśmy kartkę z cyfrą 40 tydzień ciąży … obawialiśmy się już wszystkiego. 

  • Ale to się działo nie tu.
  • Ale co w Niebie, to i na Ziemi.
  • …………..
  • Hmm … Zobaczyłem w Niebie 3 aniołów żołnierzy, trzęsło jak szli. Potężni, z mieczami… Byli tacy ludzcy, że można było ich uszczypnąć za skórę. A ja myślałem, że to takie duszki eteryczne, taka mgiełka, a to normalni faceci ! – Piotr wytrzeszczył oczy.
  • Taaak ? A dokąd szli ?
  • Jakieś porządki robić mieli.
  • Ale chyba nie w Niebie, tam jest porządek.
  • Schodzili do innego świata.
  • Do naszego ?
  • Nie, do innego. Oni ciągle mają jakieś prace, wiesz ? – dziwi się.
  • ………..
  • Ojcze, z tą ciążą Nike to dobrze zrozumiałam ?
Poślubisz nowy początek, nowy temat. I niewątpliwie tym nowym początkiem, nowym tematem jest realizowanie się apokalipsy. Przemiana, narodziny dziecka, wskrzeszenie, plagi … to wszystko jest zapisane w AJ. A co zapisane, spełnić się musi. Jestem o tyle „w ciąży”, że to wszystko po prostu opisuję i tłumaczę. Ojciec często powtarza, że ta książka, która się wyda, jest „moim trzecim dzieckiem”. Na tym przykładzie widać jak trudnymi metaforami posługuje się Ojciec i jak trudno na początku zrozumieć Jego słowa. Ważne jest, aby spisywać słowa dokładnie i po prostu poczekać. 
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/04/22/musi-byc-regulaminowo/
  • Nareszcie.
  • …….. – roześmiałam się.
  • Myślisz, że się coś stanie ? – Piotr znowu zaczyna.
  • Już dokończ ten dom i będziemy powoli otwierać ci świadomość.
  • To się nazywa dopuszczenie Boże.

Trudno sobie mi wyobrazić dopuszczenie Boże większe niż to, co w tej chwili  ma Piotr. 

  • A jak twoja migrena teraz ? 
  • ……….. – miałam, ale kiedy tylko zaczęliśmy rozmawiać, przestałam ją mieć.
  • Masz lekarstwo najlepsze.
  • ………
  • Wiesz, że ciągle gadamy o Ojcu ? – Piotr zwraca uwagę.
  • A coś ci przeszkadza ?
  • Nieee, broń boże ! Jest to dla mnie jak gwiazdka.
  • A dla Oli ?
  • Jak mega gwiazdka.
  • …….. – cisza.
  • Co jeszcze chcesz powiedzieć ? – pytam Piotra.
  • Absolutnie nic, wyczerpałem swoje możliwości na dzisiaj .


23. 04. 20 r. Warszawa.

Po egzorcyzmach. Piotr wymęczony i wydaje mu się, że na dzisiaj koniec.

  • I co Mały, zrobimy porządek z tym światem.
  • No jasne Ojcze ! – Piotr zaskoczony.
  • Więc twoje na Górze połączy się z twoim Ja na dole.
  • Wow … – myślę sobie.
  • Może trochę boleć i piec.

Natychmiast zwróciłam na te słowa uwagę. Czy to tak dosłownie ? Czy może chodzi o świat i wydarzenia, które będą „boleć i piec” ?

  • Damy radę, pod warunkiem, że Ty będziesz ze mną. … Wiesz, że już jestem na Górze wybudzony całkowicie ?
  • Nie wiem, czy możesz twojej puni to mówić.
  • Why ? – pytam.
  • Bo się przestraszysz.
  • …….. – już za późno, ciarki miałam kilka minut wcześniej.
  • To, że skończyłeś się modlić nie znaczy, że Mnie nie ma.
  • Nie znaczy, że jestem gotowy na interview.
  • ……. – roześmiałam się, bo się szykowałam już do rozmowy.
  • Ale jak anioł z Góry może połączyć się z człowiekiem na dole ?
  • Wyobraź sobie, że może.



24. 04. 20 r. Warszawa.

Wczorajsze słowa sprawiły, że prawie nie spałam.

  • Pytałeś co znaczy Twoje na Górze połączy się z twoim Ja na dole ?
  • Nie, ale czy ja wiem, czy to prawda … ?
  • …….. – wbiło mnie w podłogę. Ten najbardziej wierzący, najbardziej wątpi …
  • Nawet obcy facet powiedział ci, że miał z tobą sen, więc to musi coś znaczyć !
  • Faktycznie, zadzwonił do mnie po 3 latach ! Mówi… pan jechał nad morze do domu, ale po co ? Przecież ma pan dom w Warszawie. Nie wiedział, że ze Szczecina jestem.
  • Do Domu wracasz, powiedział ci to wyraźnie.
  • Bo Warszawa nie dom, a miejsce pracy – przyznał. 
  • Nauki.
  • Nauki…  !- powtórzyłam zauroczona. Idealne słowo, którego mi cały czas brakowało.
  • Noooo, ale jak mam do tego Domu wrócić ?
  • To cała zagadka. 




Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/

6 przemyśleń nt. „Twoje na Górze połączy się z twoim Ja na dole.”

  1. hej, szukając nowinek popularnonaukowych trafiłem przypadkiem na stronę, której treści raczej należy traktować z przymrużeniem oka (nie jestem fanem teorii spiskowych). Ale jedno zdanie przykuło moją uwagę: „Oprócz wielkich projekcji dostosowanych tematycznie do obszaru oddziaływania ludzie mają dosłownie usłyszeć głos rzekomego boga. Ma się to odbyć poprzez wykorzystanie technologii mikrofalowego przesyłania głosów do głów ludzi. ” . Całość tutaj, dla chętnych, art jest krótki. https://innemedium.pl/wiadomosc/od-holograficznej-inwazji-obcych-do-wprowadzenia-rzadu-swiatowego

    Ja osobiście ufam w treści zawarte w tym blogu, a takie niusy tylko mnie w tym utwierdzają.
    Pozdrawiam Was serdecznie.

    1. TO zaczyna wyglądać tak jakby wiedziano o nadchodzących znakach i szykowano się zawczasu, aby je móc zdyskredytować.
      Zaczynam też rozumieć, kiedy Ojciec powiedział, że nie wszyscy uwierzą w znaki. Może też o to chodzi.

    2. „Ostrzegam was MOJE Dzieci przed fałszywym wniebowzięciem wymyślonym przez tych, którym wierzycie. Kiedy będą mówić: JAHUSZUA jest tutaj, kiedy powiedzą: JAHUSZUA jest tam, chodźcie a spotkacie nas tutaj. (Ewangelia Św. Mateusza 24:23-24)
      Strzeżcieię moje dzieci hologramu na niebie! Tak przyjdzie szatan w przebraniu! 

      Gdyż wy nie potrzebujecie nigdzie iść by JAHUSZUA przyszedł – MÓJ SYN przyjdzie tam gdzie jesteście! 

      Strzeżcie się MOJE Dzieci przed „niebieskim świetlnym snopem wniebowzięcia”, który nie jest wcale „w Niebo wzięciem”, gdyż to są porywani źli, którzy myśleli, iż przyszli, aby ujrzeć twarz Jezusa. JA dozwoliłem, aby zostali zwiedzeni, gdyż, jeśli bylibyście naprawdę MNIE słuchali, to znalibyście wasze Słowo, wiedzielibyście, iż nawet wybrani zostaną oszukani. To jest ten plan, to jest ten spisek wroga – po prostu by wam pokazać, jakie jest zło.

      Sprawdzajcie Ducha, który mówi.
      Tak, to jest prawda, że zmarli w CHRYSTUSIE zmartwychwstaną, a ci, którzy pozostają będą pochwyceni w powietrzu by spotkać MEGO SYNA. Ale diabeł idzie z wyprzedzeniem.

      https://www.amightywind-proroctwa.com/falserapture.html

      Tu także o wykorzystaniu fal elektromagnetycznych o określonej częstotliwości do wywierania wpływu na umysł ludzki np. wywoływania depresji: 
      https://m.youtube.com/watch?feature=share&v=mElVn08aZQk

      1. ” JA dozwoliłem, aby zostali zwiedzeni, gdyż, jeśli bylibyście naprawdę MNIE słuchali, to znalibyście wasze Słowo..”

        „Nakładajcie duchową zbroję w duchu, w przestrzeni duchowej.
        Słowo Boże stwarza nową rzeczywistość, czegoś nie było, a jest stworzone i jest. Bóg wypowiedział Słowo, to Słowo jest namaszczone mocą samego Boga Stworzyciela. A więc kiedy je wypowiadam z wiarą coś niesamowitego zaczyna stwarzać się w świecie niewidzialnym. My uczestniczymy w tym stwarzaniu przez Boże Słowo. Jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Uczestniczymy w tym stwarzaniu, pracujemy z tym stwarzaniem.

        „Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc [do walki] przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość,  a obuwszy nogi w gotowość [głoszenia] dobrej nowiny o pokoju. W każdym położeniu bierzcie wiarę jako tarczę, dzięki której zdołacie zgasić wszystkie rozżarzone pociski Złego.  Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże- wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Ef6.13-18

        https://youtu.be/XzwMyeOPh0E​

        Wtedy twoje na Górze połączy się z twoim ja na dole.

  2. „Szczęśliwy jest ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym».
    Jezus mu odpowiedział: «Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu.
     Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe.
    Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: „Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego..”
    Łk 14.15-24

    Co po tych ziemskich śmieciach, jak na górze Ojciec czeka z ucztą 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.