27. 09. 19 r. Szczecin.
Jakimś cudem zostaliśmy na godzinę sami. Siedzieliśmy w remontowanym domu Krysi. Rozglądając się po odnowionych wnętrzach i licząc poniesione koszty zaczęliśmy wspominać jak to dzięki mojej firmie udało się uratować firmę Piotra.
- Jak ci przelewałam ostatnie grosze, to popłakałam sobie trochę – przypomniałam tą chwilę.
- Ja razem z tobą.
- …….. – roześmiałam się.
- To było.
- A teraz powiedz co będzie.
- Hmm … Mam nadzieję, że show… – westchnęłam.
- Stanie się nagle i niespodziewanie.
- ???!!!
- Zobaczyłem fragment z filmu o Noe i rzekę, która wypłynęła spod kamieni. https://www.youtube.com/watch?v=q7tNWZhQGFc
- Hmm ….
Rozglądam się po nowo-wyremontowanym wnętrzu.
- Wygląda na to, że tu się jednak wprowadzę.
- Wygląda na to, że wygląda.
- …….. – roześmiałam się znowu. Moje przypuszczenia to czyste gdybanie.
- Sprawa sama się rozwiąże.
- Jest już tak blisko, że szkoda zachodu.
- Cholera ! – … wymsknęło mi się, że tak blisko.
- A po co cholera ?
- ……. – znowu śmiech.
Dużo się śmieję, kiedy słyszę Ojca. Niedawno ktoś mnie spytał, czy jestem szczęśliwa.
- Cały czas jestem szczęśliwa.
- To nie jest normalne.
- A cóż ty wiesz … – pomyślałam. Jestem szczęśliwa, bo…
Wieczorem.
Oglądamy kolejny odcinek „Warrior Ninja”. Do startu szykuje się mężczyzna z kontuzją ręki. Nim jeszcze w ogóle zaczął …
- Widzę go z mokrymi włosami, na pewno przegra ! – Piotr machnął ręką, że szkoda nawet oglądać.
Przyznałam mu w duchu rację, ponieważ widząc jego rękę trudno było sobie wyobrazić, aby wygrał. Oglądamy jednak dalej, a on o dziwo pokonuje wszystkie przeszkody. Kiedy wydawało się, że nic już się nie wydarzy, na sam koniec wylał butelkę wody na swoje włosy. (https://www.youtube.com/watch?v=itI0yR_sJ0k Ninja Warrior Polska – Grzegorz Niecko)
- A jednak miałem rację ! Widziałem go z mokrymi włosami, zanim zaczął – Piotr cieszy się jak dziecko.
- Przypadek.
- … Widzę jak Ojciec puszcza do mnie oko …
Szykujemy się do obejrzenia meczu siatkówki Polska – Słowenia.
- Widzę wynik 3;1. Polska wygra ! – Piotr zaczyna prorokować znowu.
Im bliżej końca mina Piotra staje się jednak coraz bardziej posępna. Ostatecznie przegraliśmy 1;3.
- Jestem do niczego ….
- W sumie … To prawidłowy wynik zobaczyłeś – teraz sobie zdaję sprawę.
- Nie pomyliłeś co do wyniku, ale co do wygranego.
- Fakt, zobaczyłem tylko wynik 3;1. Myślałem, że to Polska wygra.
- Ty nie jesteś od przepowiadania, ale żebyś zrobił, co masz zrobić.
- Właśnie ! Ojcze, co on ma takiego zrobić ?
- Ot, ciekawska.
Już wcześniej zauważyłam, że Piotr coraz częściej widzi przyszłość. Są to krótkie zajawki, z interpretacją których jak widać trzeba być jednak bardzo ostrożnym.
28. 09. 19 r. Szczecin.
Obudziłam się o 1.00 w nocy z bólem głowy. Nie mogłam sobie poradzić do rana. Rano dostaję SMS od córki.
Dodatkowo i Piotr nie spał pół nocy czując wokół negatywną energię. Dziwna zbieżność.
- Ojcze, co to za atak na nas wszystkich ?
- Żeby nie było, że człowiek przeciw człowiekowi to ci powiem, że od gacka.
- Bo to zły duch nakręca innych.
- Niewinnych obarcza winą.
- Taki jest ten duch, czart.
Hmm… Ojciec ciągle uczy, że to nie człowiek, a ten kto nim kieruje jest naprawdę zły, ale są takie sytuacje, kiedy …
- Widziałeś co zrobił Nergal ? – przypominam sobie. https://www.wprost.pl/kultura/10254241/adam-nergal-darski-znow-szokuje-podeptal-obraz-matki-bozej.html
- I co z takim ?
- Spotka go zasłużona kara.
- Dlatego, że robi z premedytacją.
- Czyli wie co robi… – i przypomniałam sobie słowa Ojca…
- Świadomość czyni cię odpowiedzialnym. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/11/27/w-niebie-nie-ma-grzechu/
- Dzisiaj miałem bardzo ciekawą wizję. Często widzę ludzi jako czarne psy, tak się manifestują demony. A dzisiaj widziałem czarne pantery, to jakiś nowy symbol gacka. Widziałem czarną panterę, która kładzie się do łóżka i kładąc się przemieniała się w kobietę. A kiedy się obudziła, wstając na powrót przemienia się w panterę. Idzie na łowy. Ojciec mówi teraz, że ten rodzaj gacka to …
- Drapieżca … Niesamowite to było …
Niesamowite, że to zobaczył… Przypomniał mi bowiem pewne doświadczenie, które zaliczyłam do tych z półki „chyba mi się przewidziało”.
W swojej pracy stykałam się z wieloma ludźmi. Spotkałam raz kobietę, którą pamiętam do dzisiaj. Zwyczajna, normalna kobieta. Rozmawiając z nią w pewnej chwili zauważyłam, że jej oczy stały się całkowicie czarne i całkowicie zimne,. Ewidentnie było widać, że ktoś obcy patrzył na mnie przez jej oczy, jakby sobie je na chwilę wypożyczył.
Zorientowałam się w sekundę, że patrzę w oczy samego diabła. Jego wzrok był zimny i pełen nienawiści. Odwróciłam głowę, żeby tego nie widzieć, ale ciarki przeszły przeze mnie i włosy stanęły dęba. Ogarnęło mnie ogromne poczucie zagrożenia. Nie wiedząc jak z tego wybrnąć udawałam, że nic się nie stało. Żegnając się zdarzyło jednak coś jeszcze. Kiedy do mnie podchodziła w pewnej chwili dostałam przed oczami krótką wizualizację, jakby ktoś mi wyświetlił przed oczami hologram. Zobaczyłam zbliżającą się do mnie czarną panterę. Kroczyła wolno z lekko schyloną głową i czujnym wzrokiem wlepionym prosto w moje oczy. Gotowa do skoku, aby chwycić za gardło. To była wizualizacja nagła, zaskakująca, a ponieważ moja wiedza wówczas była jeszcze znikoma uznałam, że coś mi się po prostu przewidziało. Teraz zrozumiałam, że się nie przewidziało.
Pantera również występuje w AJ, więc zdecydowanie nie może być to przypadek.
13; 1 I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. 2 Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery, łapy jej – jakby niedźwiedzia, paszcza jej – jakby paszcza lwa. A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę.
Po tych wszystkich dzisiejszych doznaniach ponaglam Piotra, aby koniecznie zrobił egzorcyzmy jeszcze mocniej.
- Robię przecież teraz egzorcyzmy mocniej, bo widzę co się dzieje koło Iranu. Pełno tam czarnego błota. Wkładam rękę i wyciągam z Arabii Saudyjskiej, Syrii, Izraela, całego Wschodu, pełno tam tego jest… Całą rękę mam czarną od błota, aż mi się przelewa przez palce.
- A gdzie jest tego najwięcej ?
- ……. – Piotr się zapatrzył.
- Pełno w USA, mam takie wrażenie, że to ich główna siedziba… Ameryka Południowa … Francja … Chiny są straszne … – wzdrygnął się.
- To może lepiej powiedz gdzie ich nie ma…. – stwierdziłam, że to będzie prostsze.
- …. Widzę Tybet, tam jest czysto … Świetna energia, ale jest mało, za mało na to dziadostwo na całym świecie. Oni oddziaływają tylko na najbliższe okolice … W Europie są takie małe miejsca, gdzie się modlą, zakony … Ale one też się kurczą … – zapatrzył się w zadumie.
„Potem spojrzałem, a oto pojawiło się inne, podobne do pantery; miało ono na grzbiecie cztery ptasie skrzydła, i cztery głowy miało to zwierzę, i dano mu władzę.” Dn7.6
„Spójrz teraz, jak cztery bestie, opisane przez Daniela, zapowiadają znaki sług szatana, przedstawionych w Apokalipsie.
..
Cztery bestie to cztery pobłądzenia, które będą poprzedzać koniec.
..nowy potwór, dziki i fałszywy jak pantera, wyposażony przez szatana w liczne skrzydła, aby szybciej szkodzić. Powiedziałem wam, że szatan
jest tym, który małpuje Boga. Chciał więc i on dać”swemu” stworzeniu – odtąd jego dziecku – naturę ludzką pozbawioną Wiary i Boga. Chciał mu też dać skrzydła: nie orle, ale wampira, aby był zmorą dla ludzkości i aby mógł szybko w swym locie
rzucać się na swoje ofiary i wysysać ich krew.
To nie potwór mityczny. To wy, w szatańskim głodzie, pożeracie części siebie, podcinając sobie żyły, kalecząc się, aby potem – ze stałością, która ma w sobie coś z obłąkania: z obłąkania szatańskiego – rodzić nowe części, dzięki pożeraniu tych, które już się kształtują. Moc chciana, przesadna, posunięta aż do zbrodni – oto trzecie zwierzę. Ta potęga ludzka – zaprzedana szatanowi po to, aby coraz bardziej wzrastać i
przeciwna wszelkiemu prawu Bożemu i moralnemu – rodzi swego potwora, który ma imię Przewrót.
„Koniec czasów” rozdz.78 Maria Valtorta
Dzisiejszy wpis mnie autentycznie przeraził.
Mam problem z nerwami, czasami gotuję się ze złości.
Zupełnie niczym ta złość nie sprowokowana, ale gniew
taki, że aż żyły mi na czole wyskakują. Wtedy często
widzę siebie jako czarnego jaguara, albo taką hybrydę
kocio-ludzką i rozszarpuję ludzi w wyobraźni.
Prosiłbym o modliwtwę do Pani męża jeśli to możliwe
Z doświadczenia wiem, że takie widzenie nie jest ot tak sobie. Ojciec daje wskazówki, że oto jest problem, z którym człowiek musi się zmierzyć też sam. Sam podjąć rękawicę i sam zacząć walczyć. To tez zapewne etap nauki.
Czytam obecnie książkę Byłem w niebie i chcę wszystkim polecić tę budującą i kształtującą poznanie pozycję do zaliczenia. Jak masz zły humor, chandrę, pełna d… złości, przeczytaj ten mini przewodnik. Pomoże, da nadzieję i rozweseli. Wprowadzi w początkowe arkana poznania Nieba. Szukamy na chomikuj po zalogowaniu się na swojego założonego chomika klikając na link https://chomikuj.pl/action/SearchFiles w filtrze dokumenty: piszemy lub wklejamy to – Byłem.w niebie.pdf – plik ma 3.8 MB taki mam i jest wszystko z nim OK. Książka ta uzmysłowiła mi, że nawet o własne myśli trzeba mieć troskę. Wiedząc to, można popracować nad budowaniem w sobie pragnień, marzeń, nad formowaniem słów oraz eliminacją tego co w nas nam nie pasuje jak również nad panowaniem w generowaniu brudnych myślokształtów czyli czystości w wyobrażaniu i myśleniu. Tutaj wtrącę moja poradę, najlepiej zawierzyć wszystko Ojcu, nawet to, nawet własne pragnienia, nadzieję i marzenia, bo On wie, co każdemu z nas dać, abyśmy poczuli się wyróżnieni i docenieni. Prosić można o wszystko, ale gdy dodamy niech wszystko dzieję się zgodnie z Twoją Wolą, to możemy być pewni że to naprawdę będzie COŚ sięgające ponad nasze wyobrażenia. Dodam że to co tu napisałem zapisałem w Wordzie dzisiaj z rana około 8:30. Może to jest jakaś podpowiedź dla Anonima.
p.s. może p. Aleksandro zrobimy tutaj o jakiejś godzinie przez Panią podanej wspólne błogosławieństwo nas wszystkich, za nas wszystkich w zadanej przez Panią godzinie, wystarczy przecież powiedzieć w myśli błogosławię wszystkich zgromadzonych na blogu Pani Aleksandry Mocą Boga Najwyższego Ojca, Syna i Ducha Świętego. I będzie fajnie, bo ja bardzo chcę żeby nam wszystkim tutaj było fajnie …
„– Duchu zły, który nastawiasz [imię…] przeciwko mnie, mocą Najświętszej Krwi Jezusa, w której oboje jesteśmy zanurzeni (wyobrazić to sobie, np. podwójny strumień z obrazu „Jezu, ufam Tobie”), uciekaj spomiędzy nas pod stopy Ukrzyżowanego.”
https://www.google.pl/amp/s/wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2013/08/28/ks-adam-skwarczynski-jak-walczyc-z-szatanem/amp/
Polecam modlitwę zanurzenia we krwi Chrystusa, ma moc uzdrawiającą.
”
Proszę, aby Twoja Krew przenikała te osoby i sprawy, przynosząc według Twojej woli uwolnienie, oczyszczenie, uzdrowienie i uświęcenie. Niech dziś zajaśnieje chwała Twojej Krwi i objawi się jej moc.”
http://siostrymisjonarki.pl/misjonarki-krwi-chrystusa/2-uncategorised/346-modlitwa-zanurzenia-we-krwi-chrystusa3.html
Jedna z moich modlitw.
https://wobroniewiaryitradycji.com/modlitwa/ks-adam-skwarczynski-moc-najswietszej-krwi-chrystusa/
– Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy nieczyste, zablokuj kanały tych grzechów w naszym domu.
– Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony, ofiarowana Ojcu Niebieskiemu za grzechy pychy i detronizacji Boga, zablokuj kanały tego zła w naszej rodzinie.
– Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu, ceno naszego odkupienia, przetnij wszelkie kanały zła w naszym domu.
– Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy, odbierz im środki przekazu, a otocz nas opieką swoich Aniołów.
– Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, zdobądź umysły i serca całej naszej rodziny, wyrwij je spod władzy duchów działających przez media: duchów pornografii i zboczeń, rozwodów i zdrad małżeńskich, zabójstwa najsłabszych i przemocy, wojen i nienawiści, żądzy posiadania i nieograniczonego używania, alkoholizmu i narkomanii, satanistycznej muzyki, gier komputerowych i hazardu, kłamstwa i oszustwa, lenistwa i duchowej oziębłości.
– Krwi Chrystusa, pociecho płaczących, przerwij i odrzuć daleko od naszego domu demoniczne sieci, którymi oplątani byli członkowie naszej rodziny, drwiący z naszych łez i bólu.
– Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących, nakłoń do szczerej pokuty i przemiany życia tych, którzy dotychczas byli zniewoleni przez środki masowego ogłupiania.
– Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych, przywróć pokój, zgodę i miłość w naszym domu, zrywając między nami i w nas wszelkie diabelskie więzy. Amen.
Polecam przeczytać: Królestwo szatana oraz zapowiedź gniewu Bożego z imprimatur, mocna pozycja do zaliczenia i co daje taka codzienna modlitwa.