12. 08. 25 r. Warszawa.
Na kawie.
- Ojcze, dzień dobry – zaczynam.
- To już się nie kłócicie ?
- …….. – milczę. Fakt, od wczoraj żyjemy pokłóceni.
- Nie ma równowagi …
- … Widzę poszarpaną linę …
- Pamięć krótkotrwała ? A potem szkoda, że nie ma możliwości …. – … się pogodzić.
Wiem, co Ojciec chce mi teraz przypomnieć. Wielka to nauka była dla mnie …
Stoję razem z Edziem. Edziu wygląda dokładnie tak, jak widziałam go ostatnim razem. Starszy pan, uśmiechnięty, w swetrze granatowym, który kupiłam mu lata temu. Stoimy obok siebie. Słyszę głos Piotra, widzę jakąś postać niewyraźnie … Spojrzeliśmy się na siebie w milczeniu. Żal nas ogarnął. Przytuliłam go do siebie tak mocno, że poczułam jego kości. Bardzo był chudy. Poczułam to dosłownie, namacalnie. Wtedy przytuliłam go jeszcze mocniej. Oboje płakaliśmy.
-Zaraz ! Przecież ty nie żyjesz ?! – mówię odpychając go lekko.
Spojrzałam na niego zdziwiona i … się obudziłam. Siadłam na łóżku. Płakałam we śnie i płakałam na żywo. Ta wizja była dla mnie ważna z dwóch powodów. Nie miałam sposobności przed śmiercią pożegnania się z Edziem, a miałam z nim niedokończone sprawy. Niestety …
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/12/03/nie-ma-czasu
- Nie rób tego samego błędu, co zrobiłaś z Edwardem. - Masz jeszcze czas. - Trudno ci uwierzyć, ale bardzo cię ceni. - Nie zasługuję – koszmarnie głupio mi się zrobiło. Mam w sobie zadrę od czasu nagłej naszej przeprowadzki. Może nie jest już tak głęboka jak kiedyś, ale rana do końca się nie zagoiła. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/12/17/prawda-jest-jedna-i-prawdy-sie-nie-boje-bo-z-prawdy-jestem/
- … Pokłóciliśmy się dlatego, bo mieliśmy w domu gacka, chodził po domu.
Piotr zwrócił mi uwagę na coś, co chciałam zbagatelizować. Nieprzespana noc, pukanie, stukanie, ciężka atmosfera, wzajemna wrogość.
- Nie rozumiem. Tak oddawać pole bez walki ?
- ... Wczoraj był „krótki film o zabijaniu”.
Wzdycham ciężko …. Piękne podsumowanie naszej kłótni.

Zgodnie z zaleceniem codziennie obserwuję Glazersona. I oto dzisiaj widzę … https://youtu.be/y00hPAfvXMk?si=Ceddt_egGPbkrzMs&t=5
Tytuł; „Mesjasz” został znaleziony i czeka na odpowiedź dzieci Izraela.
Gdy wrócił Piotr do domu, wcale się nie spieszyłam, aby mu o tym powiedzieć. A kiedy powiedziałam, zapytał tylko …
- A o której to zobaczyłaś ?
- ……. – zaskoczył mnie.
- A dlaczego pytasz ?
- To nie ja pytam.
- O 15.00 – kiwam głową z uśmiechem rozumiejąc, że to jest to video, które miałam zobaczyć.
- I co teraz ?
- Wiesz, jaki masz pseudonim u Ojca ?
- Nie wiem.
- Kapusta, bo kapujesz … „Dzieje się”. Tak jak krzyczałaś … – … w wizji o rękach.
Zaczynam krzyczeć na cały głos … Piotr, Piotr ! Ale ręce unoszą go jeszcze wyżej, aż znikają z nim w chmurach. Ciągle krzyczę Piotr ! Piotr ! Drę się na cały głos, aby przekrzyczeć tłum i aby mógł mnie usłyszeć. W moim krzyku jest wszystko. Szok, wzruszenie, zaskoczenie, zachwyt, euforia, szczęście … Wszystko
… Piotr, dzieje się !!! – drę się na cały głos, aż płuca mnie bolą, ale nie wiem, czy mnie usłyszał, bo już go nie ma
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/27/rece-boga
- Ojcze, i co teraz ?
- Nie wiem, wyjeżdżam na wakacje.
- ………. – buchnęłam śmiechem.
- Paczuli, wasze poczuli.
- … Ktoś mówi, że będzie wielkie widowisko. Najdziwniejsze, że wszyscy będą to widzieć na niebie, choć kula ziemska jest okrągła … Kurcze, myślałem wczoraj, że to zamieszanie w Sanhedrynie to od wojny, a to od tego … – zmartwił się.
Przyznam, że po ostatniej kłótni nadal nie chce mi się z Piotrem rozmawiać, walczę ze sobą i coś tam bąkam pod nosem …
- Nie kłócicie się, szkoda czasu.
- Harmonia jest najważniejsza, nie zakłóci twojego postrzegania.
- To, co ludzie całkowicie zatracili.
- Kłótnia, to energia, która zakłóca, fale są złożone.
Woow … Ojciec zdaje się właśnie mówi o budowie naszego hologramu. Fale energetyczne, które łączą wszystkich z wszystkimi. Zadziwiające …
- Wszystko przyspieszy.
- …. Ten sześcian się rozpędza w ruchu obrotowym tak szybko, że robi się talerz … – Piotr w coś zapatrzony …
- O co chodzi z nim, Ojcze ?
- …….. – cisza.
- Glazerson się nie myli ? – pytam zaintrygowana.
- On się opiera na kabale. To, co zapisane, spełnia się.
- … No właśnie … – pomyślałam.
- Duży ruch jest wokół Ziemi. Statki się przemieszczają, ruszają się … – znowu zapatrzony.
- Teraz będzie paczuli na poważnie.
- Wiesz, co ? Coś się dużego wydarzy na świecie, bo inne światy patrzą na to …
- … ??? …















