09. 07. 22 r. Warszawa. Część 2.
- Każdego z pokorą, kto chce zwrócić się do Mojego Syna, ocalę i zabiorę.
- A myślisz, że wielu ich będzie ?
- Walczę o każdego.
- Czyli będą podważać, co się stanie ? – trudno mi uwierzyć.
- Nie będą podważać, co się stanie.
- Nie będą wierzyć.
- Czy twoja mama uwierzy ?
- Hmm … Nie …. – przyznałam z żalem.
- Mnożyć przykłady, a wszystkie koło ciebie.
- Przecież pisałaś o Nowym Jeruzalem.
- A czym jest Nowe Jeruzalem ?
- Ktoś musi go (najpierw) wymierzyć. Znasz Mierniczego ?
- Hmm …. Znam.
Ze wstępu do III Księgi Henocha- Mariusz Izydor Prokopowicz;
Synowie wysokości są tymi, którzy posiadają miary, są miarami, są mierniczymi. Natura METARONU wynika z istotnej jego funkcji, którą jest bycie miarą (gr. METRON), czy też bycie mierniczym (łac. METATOR). Idąc za propozycją Jellinka17 , zwracam uwagę na ‘metron’ jako prawdopodobną etymologię ‘metatronu’. Ostatni z aniołów, o którym mówi Apokalipsa Jana (21: 9), najbardziej intrygujący, jeden z siedmiu ostatniej chwili czasów ostatecznych jest mierniczym, który dzierży złotą trzcinę jako miarę (METRON), którą mierzy niebiańską Jerozolimę (21: 15). Mur miasta ma 144 łokcie, która to liczba powstaje w związku z liczbą opieczętowanych (7: 4). Stąd wynika dalszy wiersz (21: 17b), którego lekcja jest nieco dziwna: METRON ANTHROPOU HO ESTIN ANGELOU Miara Człowieka Która Jest Anioła Anioł Nowej Jerozolimy jest tym, który mierzy miarę wybranych ludzi, zupełnie jak, dopowiedzmy, Henoch, który został wybrany.
- Ojcze … Czy Nowe Jeruzalem to nowa planeta ? – pytam wprost, bo i z taką teorią się spotkałam.
- …. Ojciec zrobił minę jak u tego kota, którego kiedyś pokazywałaś …
Buchnęłam śmiechem od razu wiedząc o co chodzi. Kiedyś, za czasów pisania na forum Nautilusa, w odpowiedzi do pewnego pytania zamiast słów dałam zdjęcie zabawnego kota. Jego mina mówiła wszystko i była odpowiedzią. Musiało to rozbawić samego Ojca, bo teraz mi to przypomniał.
- Te głowy co były, to Ojciec nazwał „Wąsikowcy”. Tak nazwał ich. Oni nie mogli się powstrzymać i dlatego przybyli.
Obudziłem się nad ranem i zobaczyłem ciekawą rzecz. Z oddali zobaczyłem najpierw kilka kółek. To wyglądało jak kółko patrząc przez lunetę … I to nagle się do mnie zbliżyło. To nie były koła, jak myślałem na początku, a wielkie postacie. Im bardziej się zbliżały, tym bardziej się zmniejszały, jakby chciały się do mnie dopasować.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/11/01/wkrotce-uwolnimy-tajemnice-z-tego-ciala/
Jakie to wszystko kosmicznie dziwne … Piotr nagle zaczął machać ręką, jakby kogoś odganiał.
- Nie rozmawiajmy o tym. Poczułem Belzebuba, chce się wtrącić, wyczuł nutkę pychy i szykuje się …
- A skąd wiesz, że to on ? – znowu dociekam.
- Nie wiem, po prostu wiem.
- …….. – zamyśliłam się.
- Wojna, asteroida, wielki kryzys … Kiedy ja książkę wydam ?
- Bez dat. Ja jestem wydawcą !
- Bo będą do niewłaściwych drzwi pukać.
- Będą do ciebie iść, a nie do Mnie.
- Jakie to mądre … – pomyślałam.
- Ojcze, to co Piotr widział wczoraj o Rosji, to się zrealizuje ?
- Nadciąga. Burza, której wielmożny Putin nie przewiduje …
- Jeszcze w tym roku ?
- Bez dat !
Pewne objawy mojego organizmu wskazują na brak żelaza. Ojciec poradził (!), by pić sok z buraków. Kupiłam, piję … i mówiąc krótko z powodu smaku ledwo przełykam.
- Ojciec mówi, żebyś dodała cytryny, będzie inaczej smakować.
- Ciekawe skąd Ojciec to wie ? – pytam z ciekawości.
- Zanim zostałem kardiologiem, byłem kucharzem.
- …….. – śmiech.
- Fajnie masz, że ci mówią, że z cytrynką ?
- Cudnie – śmieję się cała szczęśliwa i wzruszona.
- Czyli jeszcze musisz tu być zdrowa.
- Aaa … – …. spoważniałam. O to chodzi …
- Ojcze, jeśli będzie katastrofa, to nie będzie już soczku – mówię przytomnie.
- Spokojna twoja głowa, pij codziennie.
- Dziękuję ci, że Mnie słuchasz w temacie gastronomii, że nie działamy w dwóch przeciwstawnych obozach.
- Że Ja go ratuję, a ty zabijasz.
- …….. – spojrzałam na Piotra.
- Uwierz Mi, wszystko jest załatwione na słowo honoru, bo według reguł już by nie żył.
Jesteśmy po wiadomościach w TV.
- Przerażające to wszystko Ojcze. Covid, wojna, kataklizmy …
- Przerażające, ale nie zaskakujące. Przecie pisałaś o tym.
- No tak …. – wzdycham.
- Czy jesteś Eliasz ?
- ……… – Piotr zaskoczony.
- Wtedy zaprzeczyłem, ale skoro mnie tak nazwałeś Ojcze, to jestem.
- Ola, on jest w ogóle bez charakteru ! – roześmialiśmy się. Kiedyś by się bronił, że nie, dzisiaj się poddał.
Obejrzałam wczoraj ciekawe video.
https://youtu.be/joMyOPrJhlI?t=1076
W pewnej chwili, kiedy bohater zaczął mówić o Ojcu, zamyśliłam się … Użył tych samych słów, których używa Piotr, gdy opisuje wielkość Ojca. Wszechmoc Ojca jest wielka, świadomość tej wielkości przygniata.
- On był przerażony, gdy „zobaczył” Ojca. Ojcze, boją się Ciebie ludzie …
- A ty się Mnie boisz ?
- Hmm … Nie …
Nie boję, ale czuję respekt, szacunek i wielką miłość. Ciągle mam w głowie pytanie pewnej osoby; jak można kochać kogoś, kogo się nie widziało ? Z całą mocą mogę powiedzieć, że można. Czy w takim razie ludzie niewidomi nie kochają w ogóle ? Mało tego … Taka miłość wydaje się głębsza, ma inny wymiar.
- Gdyby się tak bali, to by tak nie grzeszyli.
- Zobacz co oni robią, wyśmiewają Mojego Syna.
- Bo Ciebie Ojcze nie poznali.
- Ale jak mają poznać, skoro niszczą kościoły ?
- Hmm … Cały problem tkwi w tym, że ludzie nie doceniają potęgi i mocy Boga. Nie zdają sobie z tego sprawy co może …
- I teraz sobie wyobraź, że Ktoś taki schodzi na Ziemię i daje się przybić … – Piotr zakończył.
Dopisane 23. 11. 2022 r.
Przerażające, ale nie zaskakujące. Przecie pisałaś o tym.
- Powiedziano mi, że za (… data …) uderzy w Ziemię. - ????!!!! - Pokazali mi kawałek z tego filmu. Zobaczyłem mapę świata i zobaczyłem obszar Pacyfiku, tam chyba uderzy. Usłyszałem (… data …) …., ale teraz nie jestem pewny… W ogóle nie jestem pewny, może mi to gacek podpowiada ?! Usłyszałem … - … Możesz to zatrzymać. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/09/04/antychryst-bedzie-wywyzszony-przez-ludzi/
Później napisałam nieco więcej.
I artykuł … ; According to NASA’s calculations, asteroid 2005 ED224 could impact the Earth on March 11, 2023.
Podana nam dokładna data różni się zaledwie 3 dni.
https://www.youtube.com/watch?v=5Vg1uYiusRs
Bardzo ciekawe..
To od polskiej mistyczki ze Szczecina Zofii Nosko znanej pod pseudonimem „Centurii„ ( nie znam jej, chątnie poczytam ):
http://prorocykatolik.pl/documents/ZofiaNosko-CENTURIA-OR%C4%98DZIAZBAWIENIA.pdf
„Pytałaś Mnie o twój kraj. Nie będzie ognia, burzy, Miłosierdzie Boże jest nad wami.” str.89
Dzisiejsze czytanie:
„Ja, Jan, ujrzałem anioła zstępującego z nieba, który miał klucz od Czeluści i wielki łańcuch w ręce. I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest Diabeł i Szatan, i związał go na tysiąc lat.”
A Centuria pisze tak:
„Oczami duszy widziałam: Olbrzymi sztandar biało czerwony, pośrodku niego był duży orzeł biały ze złotymi nóżkami i złotą koroną na głowie. Z prawej strony, u góry na sztandarze był Ojciec Maksymilian Kolbe z liściem laurowym w prawej dłoni, radosny i pełen miłości. Ponad sztandarem stał duży, bardzo duży Anioł w lśniącej, białej sukni, przepasany złotą wstęgą na krzyż i wkoło siebie, jej końce spadały na prawy bok. Nogi były jak rozżarzone żelazo. Jedną nogą przyciskał rdzawego smoka do ziemi. Smok dogorywał, cały dygotał, toczył pianę z pyska, która przemieniała się w obrzydliwe bluźnierstwa. Drugą nogą deptał Anioł czerwoną, obrzydliwą ni to żabę, czy to jakiegoś ohydnego płaza, który starał się uwolnił spod stopy Anioła. Płaz ten wypluwał ogień, na wszystkie strony świata, a z ognia powstawały słowa bluźniercze, liczne kłamstwa. Wtem Anioł powiedział!; Rdzawy smok i czerwony płaz, którego tu widzisz idzie już na wieczne potępienie i
zatracenie. Wówczas płaz zarechotał bluźnierczo, ale Anioł szybko rzucił na niego sieć stalową i spętanego cisnął w głąb piekieł. ” str.135
„Nad Polską unosił się wielki Anioł w białej szacie ze skrzydłami. l drugi Anioł, który miał miarę w dłoni i mierzył Polskę wzdłuż i wszerz. Wówczas pierwszy Anioł powiedział: Ziemia ta
zostanie okryta chwałą. Z niej popłynie pokój na cały świat.
Następnie Anioł ten wzniósł dłoń do góry i powiedział: Ziemia polska jest poświęcona miłością i miłosierdziem Najświętszej Dziewicy Maryi Panny i Dziecię Jezus otacza całą ziemię i obejmuje ją całym swoim sercem. Dalej Anioł wziąwszy miarę mierzył cały
nasz kraj j wymierzał miasta i wioski, oznaczając: Oto tu pokój będzie trwały i synowie tej ziemi w chwale trwad będą. A kto sieje pokój, żąd będzie łaskę i zbawienie. W dniu trąby, ognia i ciemności, ziemi tej dana jest łaska życia w świetle pochodzącym od Boga Jedynego w Trójcy. Amen.” str.204
Czyli Nowe Jeruzalem będzie w Polsce?
„Budowniczymi gmachu miłości będą ci, którzy w Bogu, w Trójcy Jedynym są rozmiłowani. Ziemia ta, pachnąca chlebem, przyjmie w swoje granice tych, którzy będą zagrożeni w dniach ciemności i
zła, albowiem bytność ich obejmie ziemię od morza do morza. Ale nim stanie się wielka miłość i sprawiedliwość, musi być pokuta, szerzenie pokoju serc i musi być modlitwa.” str 205
Te wizje Centurii to z lat 80-tych, a Ola narzeka, że jej wizje się nie spełniają 🙂
Zofia miała te wizje, a tymczasem po ulicach tego miasta, po którym ona chodziła, chodził już ten Anioł..
W moim dzienniku 8 lat temu mam zapisaną rozmowę na temat Zofii Nosko, której orędzia już czytałam. Ktoś mi polecił.
Były tak ciężkie w swoim odbiorze, że się w to w ogóle nie wgłębiałam. No i proszę, sprawa nieoczekiwanie powraca.
I pewnie nieprzypadkowo, wtedy nie byliśmy na to gotowi.
Szczerze polecam https://upflix.pl/serial/zobacz/ancient-apocalypse-2022
To perełka w przepastnym Netflixie.
……………….
I polecam …
https://www.youtube.com/watch?v=08LIVaDT1rA
„On był przerażony, gdy „zobaczył” Ojca”
Chciał się schować za wielką skałą. Skojarzył mi się ten fragment:
” I mówią do gór i do skał:
«Padnijcie na nas
i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie
i przed gniewem Baranka,
bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu,
a któż zdoła się ostać?” Ap6.16-17
A potem gdy zjawia się Jezus : „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.”J14.6
„Każdego z pokorą, kto chce zwrócić się do Mojego Syna, ocalę i zabiorę.”
Ojciec ocala każdego w kim widzi Jezusa. Jezus nas zasłania przed tą przygniatającą wielkością Boga. Ciekawe porównanie Ojca do oceanu albo wielkiej fali.
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie.”1Tm2.5
Ten fragment też tu pasuje.
Sok z buraka z cytryną faktycznie jeśli się go pije regularnie, wpływa na poprawę działania organizmu. Testowałem to kilka tygodni przed ultra i faktycznie bez większych komplikacji udało się ukończyć. Natomiast w momencie, w którym miałem dłuższą przerwę organizm wrócił do parametrów przed (przebiegnę, ale nie na takim luzie).
Łe jak w marcu będzie asteroida to lipa, bo nie będzie wakacji (taki żart). A tak na poważnie. Miara czasu jest różna, bo różne jest jego postrzeganie. Ten wszechświat ma 13 miliardów lat. Nasza planeta ma 4,5 mld lat, z czego cywilizacja jakieś 10 000 a my żyjemy ledwie na przełomie dwóch wieków. Dodatkowo w całym wszechświecie takich planet jak nasza mogą być miliardy a wszechświatów może być też wielka niepoliczalna liczba. Wszystko oczywiście w różnych wariantach czasowych, stąd też myślę niechęć Ojca do podawania dat, które jakby tak się głębiej zastanowić to i tak nie mają znaczenia. Bo jaki data może mieć wpływ na to, jakim jesteś człowiekiem. Czy pomożesz drugiej osobie powstać, jak się przewróci? Czy wrzucisz parę groszy żebrakowi do puchy?. Czy wyjdziesz ze swojej strefy komfortu i pomożesz osobie, której nienawidzisz? Żyjemy między 0 a 120 lat. Obiektywnie, większość ludzi chce żyć jak najdłużej, ale jeśli weźmiemy pod uwagę czas, o którym wyżej pisałem, czy robi różnicę, że umrzemy w wieku 60 czy 80 lat. Konkretne daty niepotrzebnie też nakręcają spiralę strachu i mogą powodować, że będziemy robić złe rzeczy.(np. nie pomogę sąsiadowi, bo zaraz uderzy asteroida a muszę dbać siebie itp.)
No nie da się powstrzymać od komentarza. 🙂
„Ciągle mam w głowie pytanie pewnej osoby; jak można kochać kogoś, kogo się nie widziało ? ”
To jest taki sam stan gdy kocha się dziecko, którego fizycznie jeszcze nie ma na świecie (nie jest się nawet w ciąży) a jest już w naszym zamyśle.
I wydaje się, że Bóg w ten sam sposób nas , swoje dzieci ukochał jeszcze przed stworzeniem. Byliśmy w Jego zamyśle.
I to jest ten pierwiastek żeński w nas kobietach z Boga (na wzór i podobieństwo) bo nikomu nie umniejszając ale mężczyźni to chyba tego nie mają, nie czują.