21. 02. 16 r. Warszawa.
Dzisiaj niedziela i oczywiście pojechaliśmy do katedry. Tak jak sobie obiecaliśmy pojechaliśmy tam już zupełnie na spokojnie, nie kombinując niczego i niczego nie oczekując. W rogu siedziała dobrze znana nam kobieta. Ledwo weszliśmy Piotr usłyszał …
- Nie przyszedłeś do niej, przyszedłeś do Mnie.
- Daj jej tyle, ile chcesz.
Dał jej 10 zł, tyle ile chciał i tyle, ile miał.
Wracając rozmawialiśmy o NIP. Rozmawialiśmy o wszystkich wizjach, które do tej pory mieliśmy, a które opisywały przebieg całej tej rozgrywki. Mówię rozgrywki, bo to ewidentnie gra między dobrem a złem.
- Wszystko jest przemyślane od początku do końca i od końca do początku.
- Ani szybciej, ani wolniej.
- Nie trwóż się, czekaj na swoją kolej.
Teraz rozumiem dlaczego Homiel dał wizję początkującą i końcową całego zdarzenia, a w międzyczasie kilka pośrednich. Naprawdę … Ich mądrość mnie poraża.
Popołudniu.
Pisząc na forum FN często napotykam na durne komentarze i niepotrzebne złośliwości. Wszystko byłoby do zniesienia, gdyby dotyczyło to tylko mnie osobiście. Jednakże ta nieprawość uderza przede wszystkim w Piotra i to boli najbardziej. Wydawało mi się, że nikt poza mną nie wie jak wielka to niesprawiedliwość. Myliłam się jednak czytając na głos pewien niewybredny komentarz, że dotyka to tylko mnie.
- Głupi są ci, co sądzą, że sądzą, że jesteś głupi.
- Ale ci, co sądzą, że jesteś głupi, nie rozpoznają cię.
- To kim ja jestem ?
- A kim Ja jestem, skoro Ja jestem w tobie, a ty we Mnie ?
- …. ????
- Tak to już jest …
- To pycha z mojej strony, to chyba diabeł do mnie mówi – zwrócił się do mnie szeptem.
- Nie bój się tego mówić.
Piotr gwałtownie spoważniał po tych słowach, w ogóle się nie odzywał i jakby zapadł się w sobie. Dochodziła 15.00 …
- Ufaj Naszym wizjom.
- Są prawdziwe jak nasza przyjaźń i braterstwo dożywotnie.
Piotr spojrzał na zegar, była punktualnie 15.00.
- Więc wiesz, że przekaz jest prawdziwy.
- Nadchodzi narastające zło i rób, co robisz.
- A kiedy przyjdzie, czas dam ci znak.
- Robisz dobrze, bo robisz sercem.
- Masz już czysty rdzeń i nie są w stanie cię zabrudzić.
- …….
- Zobaczyłem w kosmosie wielką czerń i pokazał mi wielki pierścień ognia, który będzie schodzić i wszystko „zamiatać.” W tym roku będzie narastać zło.
- Jaka jest przyszłość Kościoła Katolickiego ?
- A ile jest ludzi w kościele … żarliwych ?
- Jeśli jesteś chrześcijaninem, a za tym nie idą czyny …
- … To zginie – powiedziałam.
- Martwię się o ludzi.
- Pan Bóg przysłał cię nie na niszczenie, ale na prowadzenie.
Dopisane 04. 01. 17 r.
A kim Ja jestem skoro Ja jestem w tobie, a ty we Mnie? – w każdym człowieku jest cząstka Boga, jeśli niszczymy siebie lub kogokolwiek, niszczymy samego Boga.
…ci co sądzą, że jesteś głupi nie rozpoznają cię – nie rozpoznają prawdy ukrytej w przekazywanych słowach. Chcę jeszcze raz z całą stanowczością podkreślić, wszystko co jest pisane na blogu w kolorze niebieskim (słowa Homiela) i purpurowym (słowa Ojca lub Chrystusa) są autentyczne i nie są owocem naszej wyobraźni.
- Nadchodzi narastające zło i rób co robisz – nie ulega wątpliwości, że rok 2016 charakteryzował się właśnie narastającym wszechobecnym złem. Ma się wrażenie, że wkrótce sięgnie zenitu. Rób co robisz to odmawianie modlitw egzorcystycznych.
….a kiedy przyjdzie czas dam ci znak – nie wiem jeszcze o jaki znak chodzi.
Jeśli jesteś chrześcijaninem, a za tym nie idą czyny… – Chrześcijanie są największą grupą religijną na świecie, liczy 2,2 mld wiernych i stanowi 32 proc. światowej populacji – wynika z raportu waszyngtońskiego Pew Research Center na temat religii.
Można by zadać pytanie… i co z tego?
Uwaga, ponieważ wpisy edytują się w kolejności od najnowszych do najstarszych i będą coraz trudniejsze, by w pełni zrozumieć pisany tekst, proszę cofnąć się do samego początku. http://osaczenie.pl/wp/2016/03/03/