Musi się spełnić, co zapisane, plus Moje niespodzianki.

26. 11. 22 r. Warszawa. Część 2.

Rozmawiamy o asteroidzie …

  • … 216 … Asteroida … UFO … Mamy się jakoś przygotować ?
  • A jak chcesz się przygotować ? – Piotr zniechęcony.
  • Kupię więcej mąki – palnęłam, bo już sama nie wiem.
  • Będzie wielkie branie. 
  • Hmm …
- Widzę całą planetę Ziemię, całą w chmurach … – Piotr przerażony. 
- Zobaczyłem dwie sceny, jedna z filmu „Noe” jak się zbierają chmury nad Ziemią przed potopem i scenę z filmu „Pojutrze”, jak się piętrzyły nad całą Ziemią …Ale czy to symbolika, czy dosłownie ?
-A jak ci było w tym oknie ?
-Bezpiecznie. 
-Czyli nie wszędzie będzie. Będziesz bezpieczna. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/11/27/wiecznosc-nie-tu-tylko-tam/

  • Ola, Piotr zrobi ładną choinkę, nie wyśmiewuj.
  • ……. – uśmiecham się. Co roku łagodnie wyśmiewam, bo z powodu ilości bombek wygląda jak płacząca wierzba. Istny jarmark.
  • Ma chłop głowę na karku.
  • ……… – roześmiałam się.
  • Kiedy są bite małe dzieci, w Niebie płatki kwiatów spadają. 
  • ??? – …. p.s. mam przed oczami; Jest reakcja po śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Prokuratura otrzymała specjalne polecenie (msn.com)
  • Ty jesteś dobrze nawożonym kwiatem.
  • Chodzi o słowa Ojca, które daje.
  • Z tego wynika, że Piotr to niezły ogrodnik.

Nasza rozmowa schodzi na sąd, który ciągle trwa.

  • Prawnik twierdzi, że nie ma co naciskać, bo sprawa idzie swoją drogą.
  • Wiadomo, przecież to od Ojca zależy …
  • Musi się stać, co zapisane, pisałaś ?
  • Trwaj do sądu i płyń, pisałam.
  • Przecież musi się spełnić, co zapisane, plus Moje niespodzianki.
  • Ale nie zgadza się coś z tym mundialem, co ?
  • Ale to Piotr tak twierdził … No tak … – właśnie się zaczął, a miało niby nie być.
  • Czyli nie tylko miękko, ale czasami są orzechy – … twarde orzechy do zgryzienia.
  • Zobacz, nawet w Niebie zdradzają …
  • ……… – wzdrygnęłam się, niemożliwe.
  • A przecież spadły – …. anioły, które zdradziły.

Nie mam już nic do powiedzenia. Na wszystko jest odpowiedź.

  • Bóg mówi, że kiedyś żył między ludźmi, ale …
  • Znaleźli sobie nowych bożków.
  • Wtedy zabrał swoją Szechinę i w dźwięku trąb wstąpił do Nieba, kiedy ludzie się odwrócili od Ojca.
  • Kto przeciwdziała przeciwko człowiekowi najbardziej ?
  • Aza, Uza, Azazel …
  • Ludzie się odwrócili …
  • Złoto, srebro, klejnoty, perły …
  • Tego szukali i szukają od skraju do skraju, od dołu do szczytu góry …
  • To są te nowe idole człowieka.
  • Ojcze, powiedz … Kim byłeś, gdy żyłeś między ludźmi ?

Wtedy zabrał swoją Szechinę … Kim mógł być ? Jeśli w dźwięku trąb wstąpił, to chyba tylko Jezus, no bo kto jeszcze ?

Poprzez Wcielenie Syn Boży osobiście zamieszkał wśród ludzi. W nomenklaturze rabinicznej można powiedzieć, że Szechina zeszła z nieba na ziemię. Jak mówi Zachariasz (Łk 1,68): „Pan, Bóg Izraela, nawiedził lud swój”. Przez swoją śmierć i swoje zmartwychwstanie Jezus Chrystus odnowił dzieło stworzenia, dokonując jego odkupienia. Tak więc Jezus Chrystus, Słowo Boże, które zstąpiło na świat, stał się najpełniej Szechiną i przebłagalnią, czyniąc się przewodnikiem ludzi i działając dla ich zbawienia. Dopełniając dzieła zbawczego poprzez wniebowstąpienie, na zawsze połączył niebo z ziemią, zapewniając Kościołowi nieustanne wylanie Ducha Świętego. https://apologetyka.katolik.pl/szechina-zydowskie-przeczucie-tajemnicy-trojcy-swietej/

  • A mogę spytać … Ferie, czy wakacje ?
  • Nie ferie. Definitywnie wakacje.
  • Skończyłaś tą szkołę.
  • Oczywiście, że nie ferie …. – teraz doszło do mnie, że ferie to przecież krótka przerwa w trakcie roku szkolnego. A wakacje definitywnie są po szkole.
  • To będą zajęcia eksternistyczne.
  • ???
  • Indywidualne … Będziesz pochłonięta jedną stroną.
  • Dopełnisz dzbanek do końca, a potem rozlejesz ludziom.
  • Hmm … Pytając, czy wakacje miałam na myśli, czy długo, czy krótko, bo ferie to krótko – wyjaśniam Piotrowi, bo ma taką minę, jakby nie wiedział o co chodzi.
  • Rozumiesz ? Skończyła się jedna nauka, następują wakacje, czyli przerwa…, i teraz trzeba czekać … Nie wiadomo ile – dokończyłam.

Wiem jedno już. Wakacje nie znaczy tak jak u nas dosłownie dwa miesiące. Dla Nieba może być i dwadzieścia lat.

  • Eksternistycznie to może być w każdej chwili, to zależy jak się umówimy.
  • To, co ci nie przekazał ten mało pojętny (Piotr), dowiesz się od profesora.
  • ……… – Piotr złapał się gwałtownie za splot słoneczny …
  • Powiedziałem mało pojętny i wtedy poczułem, że mi pulsują na piersi imiona Ojca … Chyba się sprzeciwił w ten sposób. Ojciec powiedział dokładnie mało wiedzący, nie mało pojętnyZaczęły się błyszczeć imiona Ojca ! … – kręci głową z wrażenia.
  • Przemówiło to do ciebie ? Ciesz się.
  • … Ojciec nie lubi jak siebie deprecjonujesz, bo to tak, jakbyś deprecjonował Ojca.

CDN …