05. 10. 24 r. Warszawa. Część 2.
- Ojcze, jeszcze raz dziękuję za wyjaśnienie, bo zastanawiam się, czy to zdjęcie Maryi to prawdziwa Maryja. Ojcze, prawdziwa ?
Pełna historia; https://youtu.be/UVyeAJa1gF8?si=50UHQn0v0hhnK41h
- To, co widziałaś w Częstochowie, to było prawdziwe.
- Wooow … – nie spodziewałam się takiej odpowiedzi.
- To była piękna chwila, przekaz między Maryją, a tobą.
- Czego dotyczył przekaz ? Możesz powiedzieć ?
- … Przyzwolenia ? … – … ciężko mi się zrobiło na barkach.
- Permission.
- Ojciec jest ci za to wdzięczny, bo odrywasz swoją połowę.
- ……… – przełykam ślinę, bo zabrzmiało …
-Zanim go zabiorę, muszę ci zabrać głowę. -Zabranie głowy to „nowy nauczyciel przyjdzie”. -Pustka będzie dla ciebie nie do zniesienia … -… Gdyby nie przyszedł … – dokończyłam w myślach. Zobaczyłem dwie połówki brzoskwini, jedną Ojciec bierze, druga usycha. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/07/28/wychwalac-twego-stworce-mozesz-w-kazdej-chwili/
- Ale tak naprawdę, to nie wyczułam w głosie Maryi prośby o zgodę, ale raczej oznajmienie … A co by było, gdybym powiedziała nie ?
- No coś ty ! Widzę jabłko, które się rozpada, rozłącza. Połowa, która odłącza się, zaczyna schnąć.
- No, to na pewno ja. Zamknę się w sobie.
- Nie możesz. Masz klasę na wychowanie, masz książkę, masz blog …
- Uczą się i przekazują dalej. Nie przewidziałem dla ciebie emerytury.
- … Będzie ciężko …
- Będzie lekko.
- Błogosławię tą chwilę i to, co piszesz, dziecko.
- Ta chwila przy kawie …
- Nowe pojęcie weszło do Nieba, kawusia.
- …. Możesz się spytać jeszcze raz o to zdjęcie ? – chcę się upewnić.
- … Ojciec mówi do mnie;
- Powiedz tak …. Zasłaniam się niewiedzą i brakiem przekazu …
- ……… – uśmiecham się pod nosem.
- A brak przekazu to też odpowiedź.
- O! I to jest odpowiedź … – kiwam głową.
- Powiedz mi tylko, jak to jest możliwe, że gackowa Maryja trzyma w ręku różaniec lub krzyż ?! Nie mogę tego zrozumieć.
- …Też nie wiem …
Według egzorcystów prawdziwa Maryja nie pokazuje swoich włosów, a stopy ma widoczne. Możliwe, że tak właśnie jest. W każdym razie jeśli gacek podszywa się pod Maryję i trzyma w ręku różaniec, to znaczy, że przeciwnik jest naprawdę inteligentny i przełamuje kolejne bariery.
- Miło Mi było dzisiaj … – Ojciec na koniec.
Wieczorem.
Dzwoni ponownie córka, tym razem jest bardzo zdenerwowana. Nasz kot jest blisko odejścia. Rozchorował się kilka dni temu, pojechała z nim do lekarza, tam stwierdzono, że gdzieś zjadł trutkę na szczury. Weterynarz chciał kota uśpić, ale córka sie uparła, by go ratować. Dostał więc kroplówkę, lekarstwa i faktycznie trochę mu się wtedy polepszyło, ale dzisiaj już pogorszyło.
- Nie wyrokujcie – powiedział Ojciec, gdy kot trafił do lekarza po raz pierwszy.
- Nie uratowałaś kota, uratowałaś życie.
- …. Jeeezu, jak pięknie – pomyślałam tylko.
Uratowałaś życie ! Nieważne, że to „tylko” zwierzę. Liczy się życie !
Już wieczorem, jak zwykle oglądaliśmy wiadomości. Doszło do wypadku motocyklisty i przeszczepiono jego narządy 8 chorym osobom.
-Czy to zgodne z Kościołem ?
-Liczy się życie.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/10/02/liczy-sie-zycie/
- A mówiłeś, że kot nie przeżyje ! – córka z wyrzutem do Piotra.
- Jestem tylko człowiekiem, mogę się mylić.
- Nie jesteś człowiekiem, jesteś istotą ludzką.
- Zapamiętaj tą różnicę – powiedział Ojciec, gdy córka się rozłączyła.
- Mój Syn był Synem Człowieczym, ty jesteś istotą ludzką …
- ………. – Piotr mruga oczami i mruga … Widać, że intensywnie myśli …
- Kurcze, nie widzę różnicy – szeptem do mnie.
- No właśnie …. Urodzony z człowieka, ty też … – przyznaję mu rację. Ot, jeszcze jedna zagadka.
Długo pracuję dzisiaj przy komputerze, otwierając Youtube zwracam uwagę na video z dwiema jedenastkami. Wiadomo, gdzie jedenastki, tam skupia się od razu moja uwaga …
Włączam, piękna muzyka i ciągle znaki nieskończoności …
- Kurcze, to przypadek ?
- W październiku nie ma przypadków.
- Ojcze, ale to tak …. To prawda w ogóle ?
- Na darmo bym ci tego nie przesłał.
- ……… – mam wielkie wątpliwości.
- Jedenastki są prawdziwe.
- A co znaczą te dwie jedenastki ? – Piotr sam zaciekawiony.
Czytam mu więc jeszcze raz …
11 A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali. 12 Posłyszeli oni donośny głos z nieba do nich mówiący: «Wstąpcie tutaj!» I w obłoku wstąpili do nieba, a ich wrogowie ich zobaczyli .
I znowu na coś zwróciłam uwagę …. Obłoku ! Niedawno, przeglądając swój własny dziennik trafiłam na to …
-Nie zdążysz umrzeć, Ja to sprawię.
-Nie jesteś z tego świata i nie odejdziesz jak oni.
-Na sam koniec obłok cię zabierze. (!)
-I już nigdy nie wrócisz do tego świata.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/05/15/nie-jestes-z-tego-swiata-i-nie-odejdziesz-jak-oni/