08. 03. 22 r. Warszawa.
- Czy ten meteoryt, co widziałeś wczoraj, to faktycznie leci ? – męczy mnie to nieustannie.
- Jest czarny jak smoła, porowaty, wielki. Może to będą dwa uderzenia ? Sam już nie wiem, ale widzę go wyraźnie, leci na pewno.
- Zobacz co jeszcze widzisz.
- … Ojciec kazał mi spojrzeć na ludzi –…. którzy siedzieli w kawiarni.
Zaczął mi opisywać po kolei kto jakie ma w sobie choroby. Spojrzał na młodego chłopaka w słuchawkach, który siedział 5 metrów od nas …
- Trzyma te słuchawki, a końcówki nerwów w jego głowie są już czerwone.
- Czyli to szkodliwe … – … i przypominam sobie badania na temat oddziaływania hałasu na mózg człowieka.
Opisywał mi jeszcze kilka innych osób …
- Jeśli tak dobrze widzisz, to zobacz co w Rosji.
Zapatrzył się.
- Widzę wybuch w Moskwie. Duży, Rosjanie dalej nie pójdą na Ukrainie. Bombardowania z czasem będą słabły. Oni sami stamtąd odejdą. Wycofają się, zmusi ich do tego sytuacja z Rosją. Sytuacja wewnętrzna. Słyszę wiadomość; najeźdźca został upokorzony.
- Wybuch ? – to mnie zainteresowało najbardziej.
- Duży wybuch w Moskwie, niedaleko Kremla.
- To Ukraińcy zrobią ?
- Hmm … Swoi. Widzę jak Rosjanie się wycofują z podkulonym ogonem. Część Ukraińców ochoczo będzie wracać, ale część zostanie w Polsce. Tu im lepiej.
- Jak ty to widzisz ?
- Widzę mapę i czerwone miejsca na mapie, które przejęli Rosjanie. One zmieniają się na jasny kolor, a potem się wycofują.
- A Putin ?
- Słyszę funeral.
- Kiedy ?
- Wszystko będzie szybko. Ukraina wygra, słyszę; sława Ukrainie. Mit upadnie, że armia rosyjska jest wielka.
To zbyt optymistyczne, nierealne dzisiaj. Mam jednak nadzieję, że rzeczywiście widzi przyszłość, a nie, że widzi, co chciałby widzieć. Tego się obawiam, bo w mediach huczy od plotek dotyczących Putina i bardzo możliwe, że Piotr widzi zafałszowany obraz przyszłości. Widzi to, co mówią plotki.
Ktoś mi podesłał maila z ciekawą informacją.
W Rosji istnieje rodzaj tradycji ‚carskiej’: Cesarz Paweł I został zamordowany przez spiskowców 12 marca (1801) / Cesarz Aleksander II został zamordowany 1 marca (1881 r.) / Stalin zamordowany 5 marca 1953 r. / Dodaj teraz dwa do dwóch. Nadszedł właśnie marzec” – napisała Khatuna Noel. 29 sierpnia 2008 r. „Świat nienawidzi Rosji. Że trzeba ją zdemontować i osłabić, wszyscy zdają sobie z tego sprawę i zaczynają się prawdziwe bitwy. Widzę, że Rosja tak zdenerwuje Europę, że surowe sankcje nie pozostaną niezauważone. Poczekajcie chwilę, a wszyscy to zobaczycie. Europa-Ameryka poważnie zareaguje na bezmyślną politykę prezydenta Rosji, na brutalną grę polityczną w przyszłości. Jednak największym sędzią jest kosmos, a Rosja zostanie ukarana w taki sposób, że nie da się tego opisać. Rosja zostanie wrzucona przez Pana w ogień piekielny, a kosmos pociągnie ją do odpowiedzialności za wszystkie czyny. Zakłócili równowagę w kosmosie i wszyscy zobaczą na to odpowiedź.”
Wieczorem.
- Pamiętasz jak Ojciec powiedział do ciebie Oluś ? Ty to masz chody u Ojca.
- To są tak zwane „plecy”.
- Co byś chciała na urodziny ?
- Nie musisz mówić głośno. Pomyśl, Ja zobaczę.
- …….. – pustka w głowie.
- Ojcze, wszystko od Ciebie jest wspaniałe.
- … Oswój się z myślą, że odchodzisz – … do Piotra.
- ???!!!
Kolejna ciekawa wiadomość. Niepokojące wróżby dotarły właśnie z Japonii. Oczywiście mącą one spokój jedynie tych, którzy dają wiarę ludowym przekazom. W Nasu na pół pękł głaz Sessho-seki, zwany „kamieniem śmierci”. Według okolicznej ludności przed setkami lat w jego wnętrzu uwięziono groźnego demona ze świata zewnętrznego.
09. 03. 22 r. Warszawa.
- Ale zdanie wczoraj, co ?! Co właściwie znaczy oswój … – Piotr przestraszony.
- Przywyknij do tej myśli – … wzruszam ramionami, że to przecież oczywiste.
Są takie chwile, że mi już wszystko obojętne. Odchodzi, nie odchodzi … Meteoryt, nie meteoryt … I tak na nic w naszym życiu nie mamy wpływu, to po co się przejmować. Chandra mnie dopadła dzisiaj, przez wojnę zapewne ….
- No jak mam się oswoić, kiedy mam firmę, ciebie …, rodzinę .. Kto zajmie się rodziną ? Muszę ich pilnować ! – Piotr prawie krzyknął.
- Chcesz plecak, czy odchodzisz ? – plecak w sensie ciężkie życie, problemy,
- … Oddaję Ci plecak – jęknął na koniec.
- …….. – śmieję się, bo widzę w jego oczach przestrach. Już chyba ma dosyć dźwigania tego plecaka.
- Jak ja odejdę, to na twoje barki wszystko spadnie, ty nie dasz sobie z tym rady – jęczy dalej.
- Ojciec ma plecak, nie martw się.
Rozmawiamy o naszym życiu, wspominamy …
- Najbardziej podoba Mi się czas, kiedy odkrywaliśmy imiona.
- I tak trafiliście na księgę Henocha, do źródła.
Zaprowadzę cię do twojego źródła, do początku.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/07/05/zaprowadze-cie-do-twojego-zrodla-do-poczatku/
Przypominając sobie te chwile tylko kręcę głową w zadumie. Powoli, systematycznie odkrywał Ojciec przed nami karty i to były niezapomniane doznania. Szok, zdumienie, zamyślenie … Piękne czasy.
- Ojciec jest niesamowity … Ma w sobie taaaaki spokój, widziałem to …
- Ojcze, nie denerwujesz się nigdy ? – pytam.
- Tylko wtedy, gdy mam odpowiedzieć na twoje dziwne pytania.
- …….. – roześmiałam się głośno. Chandra prysnęła.
„Zobacz co jeszcze widzisz.
… Ojciec kazał mi spojrzeć na ludzi –…. którzy siedzieli w kawiarni.”
Ciekawy wywiad z wicedyrektorem szkoły, który jest prorokiem na codzień:
https://www.youtube.com/watch?v=y7UwSFLzbwA&t
„Żyć proroczo, to żyć słuchając Boga”
„Audiunt.”
http://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/06/20/chleby-gotowe-trzeba-wysylac/
„Każdy kto mówi w imię Jezusa, jest w pewien sposób Jego twarzą.”
„Prorokowanie jest uwielbianiem Boga.”
„Kiedy Bóg wypowiada Słowo ono się staje i albo w to wierzymy albo nie.”
„Ja nie mogę słyszeć tylko Słowa dla siebie, mam iść i mówić to Słowo dla innych”
Wysłuchałam ten wywiad i przypominam sobie ks. Glasa, ktory zapewne miałby wiele przeciw.
Glas jest zdecydowanie przeciw nakładaniu rąk.
Też zwróciłam uwagę na to, że Gładź szczególnie krytykował to tzn. nakładanie rąk i długo o tym pamiętałam.
Ale często życie weryfikuje nasze poglądy. Jak mój tata zachorował na chłoniaka i choroba zaczęła bardzo szybko postępować, że zanim dostaliśmy wyniki badania histopatologicznego to dusił się ze dwa razy, że ledwo go odratowali, to pojechałam do rodziców z olejem egzorcyzmowanym, obrazkiem bł E.Bojanowskiego i mówię do mamy: chodź wyciągniemy nad tatą ręce i będziemy się za niego modlić przez wstawiennictwo tego błogosławionego. To nie było dla mnie proste, bo moi rodzice nie są fanatykami religijnymi ale czułam sercem, że tak trzeba. I bardzo się nie dziwili, zgodzili się oboje.
Sytuacja jest opanowana, dobrze reaguje na leczenie, są duże szanse na przedłużenie życia.
Modlitwa jest dla nas ogromnym wsparciem. Moja mama, która żyła z moim tatą jak pies z kotem, teraz ciągle się za niego modli.
Podobnie poglądy mi się zmieniły jeśli chodzi o papieża Franciszka.
„… Ludzie nie rozumieją Franciszka”
Długi czas nie mogłam zrozumieć „Amoris laetitia”, że osoby w związkach niesakramentalnych w pewnych sytuacjach mogą przyjmować komunię.
Poznałam pewną parę z dwójką nastoletnich dzieci, którzy się nawrócili i są gorliwymi katolikami. Niestety on był już wcześniej żonaty ( bez dzieci, krótki związek ) i nie ma rozwodu kościelnego. Starają się żyć w czystości choć pewnie różnie im to wychodzi. W naszej parafii nie chodzą do komunii, żeby nie gorszyć ludzi albo chodzą po mszy indywidualnie, bo proboszcz zna ich sytuację. Całkiem inaczej się na to patrzy gdy się poznaje taką historię od środka. Pierwsze moje skojarzenie gdy się o tym dowiedziałam, to że mają ciężki krzyż do niesienia. Nawet przez chwilę nie przyszła mi myśl potępiająca tylko współczucie.
Nawet przez chwilę nie przyszła mi myśl potępiająca tylko współczucie.
Dlatego Ojciec powiedział, że powinno sie rozpatrywać każdy przypadek osobno.
Czy ten meteoryt, co widziałeś wczoraj, to faktycznie leci ? – męczy mnie to nieustannie.
Jest czarny jak smoła, porowaty, wielki. Może to będą dwa uderzenia ? Sam już nie wiem, ale widzę go wyraźnie, leci na pewno NASA kontra wizje Piotra. Przeczytalem wszystkie najnowsze raporty o zagrozeniach dla Ziemi cial niebieskich ( asteroidy,planetoidy, meteoryty) w najblizszym czasie.Rezultat obserwacji NASA: w przyszlym roku zaden meteoryt nie spadnie na Ziemie.
NASA to kłamliwy twór, wiele razy już namącili, są dla mnie niewiarygodni. Ojciec i Piotr bez porównań z tą instytucją, tu ważna UFNOŚĆ nie nasa. Pozdrawiam
Jeśli chodzi o kosmos, to nadal NASA sie liczy.
Naukowcy wytypowali asteroidę, która stwarza największe ryzyko kolizji z Ziemią spośród wszystkich obiektów znajdujących się blisko naszej planety. Według NASA potencjalne uderzenie ciała niebieskiego mogłoby nastąpić 4 lipca 2023 r. Badacze podkreślają jednak, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zdarzenia jest znikome. https://gadzetomania.pl/asteroida-zmierza-w-strone-ziemi-ma-najwyzsze-ryzyko-kolizji,6727767284313056a
No akurat te informacje nie pochodza z NASA ale z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) a dokladniej z Centrum Koordynacji Obiektow Bliskich Ziemi( NEOCC).Tylko, ze te , informacje sa takie jakoby ktos jadac samochodem w Szczecinie i o tym samym czasie jadacy samochodem w Ustrzykach Dolnych potencjalnie mogli sie zderzyc.Obstaje za tym , ze 2023 roku zaden meteoryt nie walnie w Ziemie.
Oprocz jezdzca z Apokalipsy symbolizujacego głod sa tez „kamienie głodu”, ktore niedawno pokazaly sie na rzekach Ren i Laba. „. Były one używane do oznaczania niskich poziomów rzek, które przewidywały mniejsze plony, a w konsekwencji — głód. Na kamieniach w Renie widnieją napisy upamiętniające susze na przestrzeni co najmniej siedmiu wieków. Najstarszy „kamień głodu” pochodzi z 1417 r.
Na kamieniu z 1616 r. widnieje ostrzeżenie w języku niemieckim: „Jeśli mnie widzisz, płacz”.
Napisy uwiecznione na kamieniach miały być dla przyszłych pokoleń przestrogą przed „niewielkimi zbiorami, brakiem żywności, wysokimi cenami i głodem”
Teologia odpowiada na to pytanie i gdyby Ojciec odpowiedzial mozna by bylo sprawdzic czy sie teolodzy nie myla.
Czyli jednak sprawdzian.
Raczej potwierdzenie o slusznosci teologow.
Ojcze, nie denerwujesz się nigdy ? – pytam.
Tylko wtedy, gdy mam odpowiedzieć na twoje dziwne pytania.
Czy pytanie skąd sie wziela zona Kaina zdenerwowaloby Ojca?
Hmm … Jest pan pełen sprzeczności. Pyta pan Ojca, a ciągle wątpi, że to Ojciec …
To jak to jest … Kolejny sprawdzian ?