Stało się bardzo wiele.

03. 05. 23 r. Szczecin.

Córka myśląc, że nie pójdziemy, dla pewności przyjechała do nas rano i jeszcze raz zażądała, abyśmy razem poszli do kościoła.

  • Tak mnie ta myśl ciśnie na głowę, że musimy tam iść !

Jej stanowczy upór zaczął mnie zastanawiać.

  • Dzisiaj usłyszałem, abym nałożył obrączkę – Piotr nachyla się do mnie i szepcze zaskoczony.
  • ???!!! … A to ci dopiero – pomyślałam.

Wchodząc zauważyliśmy, że mimo dzisiejszego święta, nie było wielu ludzi. Córka zaprowadziła nas na swoje ulubione miejsce w pierwszej ławce po prawej stronie. 

zdjecie pochodzi z https://szczecin.policja.gov.pl/szm/dzialania-policji/aktualnosci/13557,Spotkanie-w-parafii-pw-Swietej-Rodziny-w-Szczecinie-O-bezpieczenstwie-seniorow.html

Nie lubię pierwszych ławek i zazwyczaj staję z tyłu. Rozglądam się szukając lepszego miejsca.

  • Idziemy tam – pokazuję ręką na stronę lewą.
  • Dlaczego ? – córka się oburzyła.
  • Bo tam jest „mój obraz”!  – palnęłam nie wiem dlaczego.

Nie czekając na ich reakcję ruszyłam w drugą stronę. Siedliśmy znowu w pierwszej ławce. Ponieważ do rozpoczęcia mszy mamy jeszcze trochę czasu, przyglądam się otoczeniu  …

  • Dziwne…, wszystko w jednym miejscu – pomyślałam.

Obraz Jezu Ufam Tobie (Faustyna), Maryja (Metatron), papież (Kaptur) i jeszcze mały chłopiec na ręku (Ojciec). 


Rozpoczyna się msza. Mija kilkanaście minut, Piotr w pewnej chwili szturcha mnie gwałtownie i szepcze podekscytowany ….

  • O Boże ! Zobacz, zobacz co tam jest !!! … Ręka !!! I Dekalog ! Codziennie to widzę podczas egzorcyzmów !

Wskazał mi głową na mównicę, która stała koło obrazu Maryi (!). W pierwszym momencie nie wiedziałam, o co mu chodzi. Dopiero po chwili mój wzrok przesunął się na coś złotego, co tkwiło na tej mównicy. Musiałam wytężyć swój wzrok (brak okularów), żeby zrozumieć co widzę. Zdębiałam. 

  • Boże …. Ręka z nieba !!!! … – pomyślałam.

Kiedy oboje jak zahipnotyzowani wpatrywaliśmy się w rękę, ksiądz podszedł do tej właśnie mównicy i przeczytał słowa z AJ.

Ap 11, Wielki znak ukazał się na niebie. Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła. Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem ukazał się wielki znak na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty; ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro tylko porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła Syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga. I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca”.

  • Zamykamy cykl, widzisz to ? Twoja obrączka, te ręce, to czytanie, ten kościół … To nie przypadek – szepczę do niego.

Kościół Kościół Królowej Korony Polskiej / Świętej Rodziny w Szczecinie http://architektura-w-szczecinie.blogspot.com/2015/01/koscio-swietej-rodziny-w-szczecinie.html znajduje się również przy ul. Królowej Korony Polskiej. Dzisiejsze święto Maryjne 3 maja to święto Maryi Królowej (Korony) Polskiej właśnie.


Po mszy zrobiłam zdjęcia, rozmawiamy będąc ciągle pod wrażeniem … 

  • O czym to świadczy ?
  • Cykl się zamknął ?
  • Definitywnie, tak ?
  • Nie wiem, już nie wiem … – czy definitywnie.

Zamykanie cykli jest dla Ojca bardzo ważne, ale wszystko idzie nie tak, jak sobie to powyobrażaliśmy.

  • Wydaje ci się, że się nic nie stało.
  • Stało się bardzo wiele.

Myślę nad tym głęboko … Niby nic takiego, ale jakże genialne. Wszystko dopracowane w każdym najmniejszym szczególe i to od dawna. Proste i genialne. 

  • Ojcze, dziękuję.
-Chcesz się założyć ? 
-… O co ?
- O 216 ? Chcesz ? Wyjątkowo się z tobą założę. Będą zmiany, zmiany, zmiany. 
-A ty ? Bez zmian, bez zmian, bez zmian … 
-…........ - roześmiałam się, wyjął mi to z ust Ojciec. 
-O dwugodzinna modlitwę, o dodatkowa godzinę, kiedy będzie w pracy.
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/09/18/chcesz-rozgrzane-wegle/ 

Gdybym była mądrzejsza, nie zakładałabym się w ogóle. Ojciec zawsze wygrywa, bo wie co będzie, sam przecież wszystko układa i planuje. Była ręka ? Była !

Bóg dotrzymuje swojego przymierza z każdym, z kim zawrze i nie sądźmy nikogo, bo sami będziemy sądzeni. 

https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/05/11/i-nadejdzie-dzien-slonca-lecz-nie-dla-wszystkich/

Ale czy ja przegrałam ? Zakładałam się o to, że nic się nie wydarzy. Remis ? Gdybym była naprawdę mądrzejsza, to bym coś zauważyła …

-28 kwietnia to ostatni dzień twoich 62 lat …  I co wtedy ? Znikniesz ? - pytam głupio.  
- Chyba, że nie. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/03/02/216-dni/

p. s. W 2018 roku ambona nie miała jeszcze ręki http://www.wisszczecin.pl/2018/02/21/swieto-swiatla-i-bal-karnawalowy/ W 2022 roku już była https://radioszczecin.pl/1,439466,msza-sw-w-intencji-ojczyzny-rozpoczela-obchody-s Ktoś musiał zostać natchniony pomysłem, aby rękę Boga tam umieścić. Ciekawe jak do tego doszło i jak natchniony to uzasadniał. A może nie ma w tym nic nadzwyczajnego i jest powszechne w kościołach ? Nie wiem. 

26 przemyśleń nt. „Stało się bardzo wiele.”

  1. Mam propozycję, żeby Ola napisała osobny wątek na temat wędrówki dusz i zebrała w nim wszystkie informacje, jakie tu na blogu były umieszczane na ten temat, podobnie jak stworzyłaś osobny wątek o UFO.

    „Sporo wiem na ten temat .Bo jak kiedys pisałam mój synunio wiele mi wyjaśnił .
    Taką kaplicę buddyjską ma piętro niżej w mieszkaniu którym mieszka .”

    Osoby z naszego otoczenia są nam w jakiś sposób zadane. Ja to widzę jak przeciąganie liny, że każdy ciągnie w swoją stronę. Można z impetem kogoś wciągnąć na swoją stronę, można odpuścić i rzucić linę albo dać się przeciągnąć na stronę przeciwnika i można trwać w równowadze z napiętą liną, każdy po swojej stronie i można w końcu na tej linie zbliżać się do siebie, aż ręce się dotkną i lina się skróci, aż całkiem zniknie.
    My nie lubimy tego napięcia i najczęściej reagujemy w jednym z tych pierwszych 3 sposobów.
    I Kościół tak reagował przez wieki forsując swoje poglądy na siłę, nie wchodząc dyskusję z odmiennymi światopoglądami.
    Rozważając o tych 3 dniach Jezusa w grobie, co jest wyraźnie i jednoznacznie w Biblii napisane, zastanawiałam się dlaczego Kościół nas oszukał. Myślę, że także dlatego, że chciał się odciąć od judaizmu, odrzucił całkiem tą linę. A tymczasem to z tradycji świąt żydowskich opartych na Biblii, wynika cały głęboki sens męki Pańskiej, co zresztą w liście do Hebrajczyków jest tłumaczone.

    „Na początku IV wieku najpotężniejsze odłamy chrześcijańskie walczyły ze sobą o wpływy i władzę, podczas gdy w tym samym czasie Cesarstwo Rzymskie upadło. W roku 325 n.e., podejmując nową próbę odnowienia jedności imperium, absolutny dyktator cesarz Konstantyn zwołał na Sobór Nicejski przywódców walczących odłamów chrześcijańskich. Zaoferował im całą swoją imperialną władzę dla dobra chrześcijan, jeśli rozwiążą swoje spory i przyjmą jedno wyznanie wiary. Decyzje podjęte podczas tego Soboru położyły podwaliny pod fundamenty Kościoła rzymskokatolickiego. Następnie księgi biblijne miały być publikowane i „poprawiane”. Aby promować jedność, wszystkie przekonania sprzeczne z nowym wyznaniem wiary zostaną odrzucone. Podczas procesu odrzucono frakcje i pisma popierające reinkarnację.
    Najwyraźniej niektórzy chrześcijanie nadal wierzyli w reinkarnację po Soborze Nicejskim, ponieważ w roku 553 Kościół ponownie stanął przed tą koncepcją reinkarnacji i wyraźnie ją potępił. Na Soborze Konstantynopolitańskim II koncepcja reinkarnacji, wraz z innymi ideami zawartymi w wyrażeniu „preegzystencja duszy”, została uznana za zbrodnię godną ekskomuniki i potępienia”
    https://www.thebongiovannifamily.it/messaggi-celesti/2011/3063-la-reincarnazione.html

    Przez tego samego cesarza Konstantyna
    niedziela, jako dzień wolny od pracy i święto chrześcijańskie została ustanowiona świętem państwowym w 321 roku n.e., mimo iż Biblia wyraźnie stwierdza, dniem Pańskim ustanowionym przez samego Boga jest sobota, a dokładnie 7 dzień, a nie pierwszy.

    I Jezus wcale nie chciał zmieniać tego dnia, w którym wcale nie zmartwychwstał:
    „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić” Mt5.17

    Zmartwychwstał trzeciego dnia czyli we wtorek.
    Podczas stwarzania świata 3 dnia:

    „«Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!»”Rdz1.9

    Akt wynurzania z wody jest obrazem zmartwychwstania Chrystusa.

    1. Mam propozycję, żeby Ola napisała osobny wątek na temat wędrówki dusz i zebrała w nim wszystkie informacje, jakie tu na blogu były umieszczane na ten temat, podobnie jak stworzyłaś osobny wątek o UFO.

      Dobry pomysł, potrzebuję troche czasu.

      1. Myślę jeszcze o tych cyklach karmicznych:

        Pieta z Wiiitenbergi .Zamyka się cykl.
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/09/30/zamyka-sie-cykl/

        Chodzi o cykliczność i zamykanie kręgów.
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/07/12/kosciol-jest-dla-wszystkich/

        „Dzisiaj chyba spotkałem swoją dawną ofiarę..
        W twoim życiu nie ma przypadków.
        Wielu takich jeszcze Piotr spotka ? – spytałam Homiela, bo sytuacja wyjątkowa.
        Nie chodzi o ilość, ale o symbol.”
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/03/19/najwieksza-wiedza-jest-przez-doswiadczenie/

        Ta kobieta od R.B. , która w poprzednim życiu się powiesiła, a w tym życiu jej syn popełnił samobójstwo.

        Ostatnio zaczęłam myśleć, że być może byłam Żydówką..
        Gdy miałam ok 6 lat mama kupiła mi Biblię w obrazkach dla najmłodszych. Ja tą książkę ciągle oglądałam, a później przeczytałam kilka razy i zapamiętałam tych wszystkich starotestamentowych proroków i opowiadałam o nich w rodzinie. Moi rodzice to prości ludzie z klasy robotniczej, którzy niewiele książek czytali, a już na pewno nie Biblię. Jakoś nie wpadli na pomysł, żebym pogłębiała to zainteresowanie, bo prawdziwą Biblię kupiłam sobie sama już duużo później. Pamiętam tylko, że kiedyś pojechałam na wakacje do kuzynów i oni mieli Biblię dla dzieci ale bardziej szczegółową i ja czytałam tą książkę, podczas gdy reszta się bawiła i moja ciotka się dziwiła.

    2. „Sporo wiem na ten temat .Bo jak kiedys pisałam mój synunio wiele mi wyjaśnił .
      Taką kaplicę buddyjską ma piętro niżej w mieszkaniu którym mieszka .”

      Tak naprawdę nie ma to znaczenia, czy w to wierzymy, czy nie. Takie sa zasady wszechświata po prostu i tyle na ten temat. Jesteśmy temu prawu poddawani niezależnie, czy wierzymy i niezależnie od religii.
      Moim zdaniem im szybciej człowiek to zrozumie, tym lepiej dla niego. A kiedy całe narody, cywilizacje to rozumieją, to jeszcze lepiej. 🙂

      1. ,,Moim zdaniem im szybciej człowiek to zrozumie, tym lepiej dla niego.,,
        Pani Olu zapewniam Panią ,że człowiek to zrozumie .Może niektóry już dawno zrozumiał
        Ale zrozumiał też ,że wiedza o tym jest znacznie szersza .
        I bardziej skomplikowana .
        I nie o ,,wierzenie,, tu chodzi .
        To się po prostu wie .
        Mnie tylko chodzi o rzetelność w wyznawanej religii .
        Bo po co na siłę być Katolikiem i zgrzytać zębami na Kościół .
        …że oszukuje ,że taki ,że siaki .
        Przecież tyle już różnych zborów na przełomie wieków odłączyło się od Kościoła Katolickiego i mało tego …żyjemy w czasach ,że odłączają się następne …
        Po co więc narzekać na kłamstwo w Kościele Katolickim i wypatrywać jego upadku .
        Przecież jak się nie wierzy w jego nauczanie oparte na dogmatach opartych na Piśmie Świętym i Tradycji to zwyczajnie można odejść .
        Długie lata tak żyłam bo mi się nie podobało i…jakoś żyłam .
        Teraz dziękuję Panu Bogu za łaskę Wiary .Bo wskazuje mi Drogę , którą mam podążać żeby nie błądzić .
        Bo nie ma już czasu na błądzenie .
        I tyle na ten temat 🙂

      1. Pozna prawdę ale czy ją przyjmie… nie ma szans. Rozmawiam z ludźmi, z księżmi (mądrymi, myślącymi) i nie ma możliwości żeby zaakceptowali reinkarnację. To co nastąpi może jedynie zasiać ziarno wątpliwości ale nie przyjmą prawdy jako dogmat.

      2. A szkoda bo np w moim osobistym przypadku reinkarnacja była kropką nad „i” w zrozumieniu działania Boga, a właściwie praw ustanowionym przez Niego.
        Długo myślałam nad koniecznością odpokutowania karmy z poprzedniego wcielenia ale jak wspomniała Aga myślę, że można ją przyspieszyć przez uczynki miłości i miłosierdzia.

    1. Puki co K.K.K.mówi nam tak :
      1013 Śmierć jest końcem ziemskiej pielgrzymki człowieka, czasu łaski i miłosierdzia, jaki
      Bóg ofiaruje człowiekowi, by realizował swoje ziemskie życie według zamysłu Bożego i by
      decydował o swoim ostatecznym przeznaczeniu. Gdy zakończy się „jeden jedyny bieg
      naszego ziemskiego żywota”555, nie wrócimy już do kolejnego życia ziemskiego.
      „Postanowione ludziom raz umrzeć” (Hbr 9, 27). Po śmierci nie ma „reinkarnacji”.

      Kiedy wierzymy w reinkarnację nie wierzymy w Zartwychwstanie Chrystusa .
      Nie wierzymy też w nasze zmartwychwstanie kiedy Jezus Chrystus powtórnie przyjdzie tu na ziemię sądzić żywych i umarłych .
      Pomyślicie jak to wiele zmienia …no i napewno nie jesteśmy wtedy w Kościele Katolickim. Bo po co tak oszukiwać siebie skoro nie wierzymy w doktryny wiary tego Kościoła .
      Ja to lubię taką prawdę i rzetelność w tym co robię .Dlatego ostrzegam i wystrzegam się takiego zwiedzenia .
      A poza tym po co nam chrześcijanom ta reinkarnacja .My mamy dane inne obietnice i mnie one bardziej odpowiadają .
      Reinkarnacja mi się nie podoba ,bo wcale nie jest taka dobra jak niektórzy sobie wyobrażają .
      I na miejscu niektórych wręcz bała bym się jej …szczególnie jak się ma wysokie ambicje o sobie .
      Ja tam miernota jestem ..takie nędzne stworzenie Boże .
      Śmierć niech będzie końcem mojej ziemskiej pielgrzymki ,czasu łaski i miłosierdzia jakie Pan Bóg mi podarował według Jego zamysłu .Nie chce wracać już do kolejnego życia. Chcę być blisko Niego ,chce być razem z Nim w Niebie 🙂

      Dlatego nie zmuszajcie wedlug swoich pragnień zmianę doktryny i dogmatów w Kościele Katolickim, nie musicie przecież słuchać naszych Katolickich Kapłanów .
      Jest taka różnorodność religii
      Jest już wszystko czego każdy człowiek zapragnie .

  2. No to dla głębszego wyjaśnienia ja poproszę o odpowiedź na pytania:
    1. Czy to oznacza, że ta wizja już się zrealizowała (z rękoma)?
    2. Na jakim etapie jest teraz działalność Szatana? Został wypuszczony i działa?

    1. 1. Czy to oznacza, że ta wizja już się zrealizowała (z rękoma)?

      Show jeszcze przed nami. (jeszcze będziemy o tym rozmawiać) To ma być wielkie zaskoczenie, więc daty na pewno się nie dowiemy. Jak zaskoczenie, to zaskoczenie. Tak jak Ojciec mówi, patrz na wizje. Kiedy pojawiły sie ręce, był jeden wielki wrzask przerażenia i zaskoczenie.

      2. Na jakim etapie jest teraz działalność Szatana? Został wypuszczony i działa?

      Szatan zostanie zamknięty, ludzkość dostanie swoje 5 minut wytchnienia, 5 minut na poprawę …
      Zostanie zamknięty ? – trudno uwierzyć.
      Ale tylko szatan.

      Te słowa padną za kilka dni na blogu.

    2. Co do 216. Proszę zwrócić uwagę, że wszyscy byliśmy prowadzeni jak po sznurku. My w tym kościele byliśmy chyba przez operacja Piotra tam usłyszeliśmy, ze serce jest najważniejsze. Gdyby nie córka, poszlibyśmy do innego.

      1. Wg mnie ten 216 dzień jest genialny po i Ojcowsku 🙂

        Wizja z rękami była 03.05.2021
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/27/rece-boga/
        A po wypełnieniu 216 dni , 217 dnia jest 03.05.2023 jest jakby powtórzenie wizji, jej potwierdzenie. Ta sama data, która wiąże się z rocznicą ślubu Oli i Piotra czyli 26.08 , kiedy przypada wspomnienie Melchizedeka ( Metatrona) i Matki Bożej Częstochowskiej, która jest naszą Królową Polski (03.05 ).
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/12/27/w-swieto-maryjne-to-sie-stanie/

        Dziś rano jak przeczytałam ten wpis, to w związku z wspomnieniem ślubu i z tematem obrączki pomyślałam o zapowiedziach przedślubnych.

        I okazuje się, że 03.05.2021 druga część wpisu ma tytuł: To jest zapowiedź.
        Tyle wam śpiewałem „I przychodzi pół godziny z psem Pankracym”.”
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/08/29/to-jest-zapowiedz/

        „Czy to oznacza, że ta wizja już się zrealizowała (z rękoma)? ” zrealizowała się jako zapowiedź przedślubna.

        A ile jest zapowiedzi przedślubnych? – 2 lub 3. Mamy już 2. Może być jeszcze trzecia albo już ślub.

        Dlaczego ślub? – bo za pierwszym wzięciem do Nieba była obrączka jako symbol ślubu:

        „Miałem wyciągniętą do przodu rękę. Zobaczyłem wąskie pasmo złotego światła, które spłynęło z Góry, okrążyło moją rękę, a potem otoczyło mój palec w prawej dłoni i obwiązało jakby mi zrobiło świetlistą obrączkę”
        https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/07/25/kocham-ten-swiat-kocham-tych-ludzi/

        Wizja w nocy z 16 na 17.11.2018 w święto Matki Bożej Ostrobramskiej także symbolu Polski .
        «Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie! (…) Jak mnie (…) do zdrowia powróciłaś cudem!» modlił się JPII po zamachu.
        https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/11-16d.php3

        I znak na niebie z obrączką 14.10.2023, który Vitek wypatrzył też nie jest przypadkowy
        https://youtu.be/CQmPHcPaFPU?si=iLAHt346c0X0GHsd

        A atak na Izrael 07.10.2023 był w święto Matki Bożej Różańcowej ( ustanowione na pamiątkę zwycięstwa z muzułmanami) i pierwszą sobotę miesiąca.

        1. „Miałem wyciągniętą do przodu rękę. Zobaczyłem wąskie pasmo złotego światła, które spłynęło z Góry, okrążyło moją rękę, a potem otoczyło mój palec w prawej dłoni i obwiązało jakby mi zrobiło świetlistą obrączkę”

          Bardzo możliwe, że jak zwykle wszystko się dzieje dwutorowo. Najpierw w Niebie, potem na Ziemi. Zgodnie ze słowami „jako w Niebie, tako i na Ziemi.” Obydwa wydarzenia zawsze dzieli czas.

          1. Jeszcze w związku z tym znakiem z obrączką w gwiazdozbiorze Panny przypomniał mi się jeszcze pierwszy znak w tym samym gwiazdozbiorze:

            „Nie dowiesz się to, co chcesz wiedzieć. Dowiesz się to, co Ja chcę powiedzieć.”

            Po 9,5 miesiącach Jowisz opuści łono Panny. W dniu jego „narodzin”, 23 września 2017 roku (Świętego Padre Pio), będzie można zaobserwować konstelację Panny jakby obleczoną w Słońce, wznoszące się wprost za nią. U jej stóp znajdziemy Księżyc, a ponad jej głową umiejscowi się 12 gwiazd: 9 z gwiazdozbioru Lwa i 3 dodatkowe – Wenus, Merkury i Mars.

            „Jest to zaprawdę zadziwiająca koincydencja. Ale jakby tego było mało, także data tych zjawisk nie może być przypadkowa. Wszystko to będzie miało miejsce w 100 rocznicę objawień w Fatimie, a kulminacja nastąpi 3 tygodnie przed rocznicą fatimskiego cudu Słońca ”
            https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/08/26/i-chrystusa-nauka-trwala-do-pewnego-czasu-sila-nie-w-ilosci-a-jakosci/

            Zwróćcie uwagę, że wpis jest z 26.08.2017 czyli też w rocznicę ślubu.

            „Twoja obrączka, te ręce, to czytanie, ten kościół … To nie przypadek.”

            Dziś jest 106 rocznica cudu Słońca w Fatimie, a jutro ma być znak na niebie Panny z obrączką.

            My dostaliśmy zapowiedzi przedślubne na blogu 2 razy i świat je dostaje 2 razy w postaci znaków na niebie.

            PS. Ja nie ślęczę nad szukaniem tych dat, to się ” samo” znajduje.

    1. „Ostatnie dwie nidany (narodziny oraz ,,rozpad i śmierć”) tworzą proces skutku przyszłego życia. Skutek naszych działań w tym życiu urodzi się, zestarzeje i umrze w przyszłym życiu.”
      https://www.buddyzm.info.pl/kolo-zycia-i-spiralna-sciezka/#:~:text=Ostatnie%20dwie%20nidany%20(narodziny%20oraz%20%2C%2Crozpad%20i%20%C5%9Bmier%C4%87%E2%80%9D)%20tworz%C4%85%20proces%20skutku%20przysz%C5%82ego%20%C5%BCycia.%20Skutek%20naszych%20dzia%C5%82a%C5%84%20w%20tym%20%C5%BCyciu%20urodzi%20si%C4%99%2C%20zestarzeje%20i%20umrze%20w%20przysz%C5%82ym%20%C5%BCyciu.

      Toć to wypisz wymaluj takie prawie ,,zamknięcie koła,,
      Tyle ,że jakby to trochę inna wiara ,nie moja .
      Ja jestem zwykłym prostym katolikiem .
      Ale szanuję inne wiary i choć już wiem ,że szkoda na nie czasu ,bo tylko w Kościele Katolickim jest Prawda Objawiona ,są Sakramenty ,które dadzą nam Zbawienie i Życie Wieczne .Tylko ta religia pochodzi od samego Boga i tylko w tej religii mamy Najswietszą Ofiarę Mszy Świętej, gdzie Pan Bóg pod postacią Chleba przychodzi do nas i jesteśmy z Nim Jedno .
      to
      mam taką myśl …może jak już ktoś uwierzy w takie przyszłe życia to może warto nie tracić czasu na jakiejś mszy w kościele czy też spotkaniu modlitewnym jak ostatnio na mszę w kościele taką nazwę słyszałam tylko zapisać się na spotkania buddyjskie .
      Sporo wiem na ten temat .Bo jak kiedys pisałam mój synunio wiele mi wyjaśnił .
      Taką kaplicę buddyjską ma piętro niżej w mieszkaniu którym mieszka .
      Ot taka ciekawostka .
      I jeszcze jeden temat
      przypomnę :
      ,,Wczorajsze słowa Ojca dot. aktualnych tam zdarzeń.
      To dopiero początek. Eskalacja będzie narastać, aż ludzkość upadnie na kolana.,,
      Nie zapominajmy ,że ludzkość to my :

       Upadnij na kolana,
      ludu, czcią  przejęty,
      Uwielbiaj swego Pana:
      Święty, Święty, Święty.

      2. Zabrzmijcie z nami Nieba,
      Bóg nasz niepojęty,
      W postaci przyszedł Chleba:
      Święty, Święty, Święty.

      3. Powtarzaj ludzki rodzie
      wiarą przeniknięty,
      Na wschodzie i zachodzie:
      Święty, Święty, Święty.

      4. Pan wieczny zawsze,
      wszędzie, ku nam łaską zdjęty,
      Niech wiecznie wielbion będzie:
      Święty, Święty, Święty.

      1. „Życie człowieka dzieli się na cykle. ” pisze Ola. Są różne cykle: w ciele, w duchu, w Ziemi, we wszechświecie..

        „W sześćset pierwszym roku, w miesiącu pierwszym, w pierwszym dniu miesiąca wody wyschły na ziemi, i Noe, zdjąwszy dach arki, zobaczył, że powierzchnia ziemi jest już prawie sucha. ” Rdz8.13

        Zwróćcie uwagę, że gdy Noe zobaczył nowy świat po potopie był 1 dzień, 1 miesiąca – początek nowego cyklu jak początek nowego roku. Wchodząc do arki zamknął stary świat, a otwierając ją otworzył się na nowy świat, rozpoczął nowy cykl. ( zdjęcie dachu arki w Septuagincie używa tego samego słowa co apokalipsa czyli zdjęcie zasłony, objawienie )

        „Toć to wypisz wymaluj takie prawie ,,zamknięcie koła,,
        Tyle ,że jakby to trochę inna wiara ,nie moja”
        Jeśli chodzi o audycję R.B to zgadzam się z Tobą Anie. U niego wiara w reinkarnację to samozbawienie, wystarczy, że jesteś dobrym człowiekiem, to następne życie będziesz mieć lepsze i wystarczy sama świadomość tego.

        Tymczasem my wierzymy, że stajemy się lepsi dzięki łasce i zbawia nas Jezus Chrystus.

        Jednak da się połączyć reinkarnację z chrześcijaństwem.

        „I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową,
        bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły,
        i morza już nie ma.

        Oto czynię wszystko nowe.

        Jam Alfa i Omega,
        Początek i Koniec.
        Ja pragnącemu
        dam darmo pić ze źródła wody życia” Ap21

        Bóg jest Panem cykli: początek i koniec.

        „Najnowszą rzeczą, jaką zrobił, jest umożliwienie ci przezwyciężenia karmy. Pozwala modyfikować niepohamowane, niezastąpione prawo karmy za pomocą bezwarunkowej miłości. A więc nowa rzecz, której nie było w starożytnych naukach Wschodu i Zachodu. On, największa Boska Istota, zstąpił na ziemię, aby zademonstrować, usankcjonować i opieczętować to prawo Boską pieczęcią. Nikt nie mógł tego zmienić, mógł tego dokonać tylko Chrystus. Dlatego mówi: „Robię nowe rzeczy”.
        Mówi ci także, że możesz zmienić karmę swojego brata, jeśli weźmiesz na siebie Jego karmę. więc uwalniasz to i zamiast mieć dwie karmie, wkraczasz w boskość. Wcześniej jednak obowiązywało prawo: „oko za oko, ząb za ząb, kto mieczem zrani, od miecza ginie”. Prawo się nie zmieniło, ale Chrystus oferuje dalszą ofertę odkupienia. W przypadku odrzucenia, prawo interweniuje nieubłaganie.
        https://www.thebongiovannifamily.it/arche-2011/3844-con-la-sua-passione-gesu-ha-salvato-anche-te-fratello-che-ti-risvegli-sp-2078015810.html

        Czyli jest prawo naturalne, które określa 10 przykazań i związane z tym prawo przyczyny i skutku oraz jakby to nazwać prawo wyższego wzrostu duchowego czyli 8 błogosławieństw Mt5.
        https://youtu.be/-no_TfW9EtI?si=qwnDwXUbBUG2dwNu

        W chrześcijaństwie pokuta i wynagradzanie za grzechy to także uwalnianie od karmy.

        1. Jednak da się połączyć reinkarnację z chrześcijaństwem.
          Musimy w końcu „przyjąć na klatę”, że reinkarnacja to nie domena jednej, czy drugiej religii. I to nie jest wymysł jednej, czy drugiej religii. Religia tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia. Odradzanie się jest uniwersalnym prawem wszechświata ustanowionym przez Stwórcę.

          1. „Musimy w końcu „przyjąć na klatę”, że reinkarnacja to nie domena jednej, czy drugiej religii. I to nie jest wymysł jednej, czy drugiej religii. Religia tak naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia. Odradzanie się jest uniwersalnym prawem wszechświata ustanowionym przez Stwórcę.,,

            Niestety tak to nie działa bo brzmi jak jakaś nowa religia .
            Oczywiście mam na myśli tu siebie .
            Bo dla mnie religia ma znaczenie i twierdzenie takie i wiara w to co Pani napisała natychmiast stawia mnie poza kościołem katolickim. A nie chce być heretyczką .
            Oczywiście szanuję zdanie wszystkich .
            Szanuję wszystkie inne pomysły na wierzenie w co się chce …
            Ale w kościele katolickim obowiązują mnie dogmaty z którymi się nie dyskutuje .
            Albo się je przyjmuje i wierzy ,albo nie .
            Każde odstępstwo od dogmatów Kościoła Katolickiego jest herezją, która stawia mnie poza kościołem i wyklucza z tego kościoła .
            Z takim myśleniem swoim w swoje pomysły ..mogę chodzić na mszę a być już poza kościołem katolickim.
            Mogę stać na mszy zbuntowana bo mi się podoba reinkarnacja i nie podobają Sakramenty ..mogę nawet głosić swoje pomysły ….i tylko pytanie ?
            Po co w Kościele Katolickim skoro tyle jest innych wyznań .

          2. Tylko niestety nie ma szans żeby świat chrześcijański uznał reinkarnację za prawo natury w tym pokoleniu. Długa droga. Za kilka pokoleń będzie większa świadomość i wtedy nastąpi przełom.

Możliwość komentowania jest wyłączona.