16. 11. 22 r. Warszawa.
W jakimś sensie i nas dopadła wojna, zabłąkana rakieta spadła na terenie Polski. Zanim wszystko się wyjaśniło, wszyscy żyliśmy w napięciu. Polski rząd ujawnia – są dowody i nagrania z Przewodowa! (msn.com)
- To na pewno przypadek.
- Zaplanowane. Jeśli to zaplanowałem, to dlaczego się boisz …
- Nooo, bo ludzie giną …
- Nie rozumiem twoich łez, wiesz przecież, że wszystko dzieje się dla większej sprawy …
- ……….. – uspokoiłam się.
- Ojcze, ktoś zasugerował, że nie rozmawiamy z Ojcem, a Duchem Świętym …
- Już nic nie rozumiem …
- Przecież to jedno …
- Dobrze, że ty to rozumiesz.
-O! Duch Święty! - Piotr krzyknął na widok białego gołębia. -A gdzie Ja ? -Duch Święty to też Ja. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/05/08/duch-swiety-to-tez-ja/
-Mam się modlić więcej ? -To Ja ci podrzuciłem różaniec na ulicy, a ty się pytasz ? -To Ty ? -Ja, czy Duch Święty to to samo. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/11/26/ja-czy-duch-swiety-to-to-samo/
Pani Anna podesłała mi informację, że jest coś takiego jak „Pięcioksiąg Henocha”. Nie słyszałam, nie widziałam, więc mnie to zainteresowało. Pobieżny przegląd tych ksiąg wskazuje, że to nic nowego, a nawiązanie do znanych już tekstów. http://zanotowane.pl/1012/3575/45303610725.htm
- Czy mam się zająć też tymi pozostałymi księgami ?
- Jeśli chcesz …
- Niedługo sama będziesz miała wiele do roboty …
- Taaak ? A co ? – udaję, że nie wiem. „Zaczepiam” Ojca, aby sobie porozmawiać.
- Tyle piszesz i nie wiesz ?
- W sumie to dlaczego żadna z ksiąg Henocha nie została przez Kościół zaakceptowana ?
- Księga Henocha jest dla was, bo dotyka bezpośrednio Piotra.
- Czyli Kościół nie musi tego uznawać ?
- Ten Kościół upadnie.
- Wooow … – otrzeźwiło mnie w sekundę.
Księgi Henocha, zwłaszcza ta Hebrajska, miała Piotrowi coś przypomnieć, uświadomić. Nie chodziło, by ludzie raptem zaczęli w nią wierzyć, to miało być dla nas.
Streszczenie. Księga Henocha (Corpus Henochicum lub 1 Hen) jest prawdopodobnie najstarszym i najważniejszym żydowskim apokryfem. Składa się z pięciu różnych segmentów (ksiąg) oraz załącznika datowanych na III w. p.n.e. Mimo, że księga ta nie znalazła miejsca ani w kanonie żydowskim ani chrześcijańskim, cieszyła się ona dużym uznaniem tak ze strony Żydów okresu drugiej Świątyni, jak i wczesnych chrześcijan. W rzeczywistości musiała ona mieć wielki wpływ na przedchrześcijański judaizm, jak również na samo chrześcijaństwo, głównie na polu apokaliptycyzmu. Ostatnio badacze zaczynają doceniać bardziej niż kiedykolwiek znaczenie tego dzieła w kontekście studiów nad judaizmem okresu drugiej Światyni. Może ona okazać się wyjątkowo pomocna w rzuceniu nowego światła na proces rozwoju pewnych teologicznych idei, kluczowych dla judaizmu i chrześcijaństwa. Niniejszy artykuł jest przeglądem współczesnej wiedzy do tyczącej historii kompozycji i transmisji Corpus Henochicum, jak również zagadnienia Vorlage i datacji jego najstarszych części Ks. Dariusz Iwański Toruń Księga Henocha – starożytny apokryf w świetle współczesnej wiedzy
- Jeszcze będzie twoje na wierzchu, co nie będzie dla ciebie przyjemne.
- ??? – robię rozdziawioną minę.
- Kiedy to wszystko okaże się prawdą, ludzie będą chcieli do ciebie dotrzeć, a ty tego nie lubisz – Piotr tłumaczy.
Oglądamy jakiś program …
- Ojciec mówi ….
- Jesteście Mnie blisko, ale nie tak blisko, jak Ja wam.
- …….. – wzruszyłam się i od razu krótka w głowie analiza; blisko duchowo, czy dosłownie/ fizycznie ?
- Pamiętasz tych gości, co wisieli nade mną ? Dzisiaj rano miałem znowu wizytę kogoś. Nie spałem, ale przymknąłem oczy i wtedy przyszły do mnie 3 kobiety. Były po 60-tce, bardzo zadbane, uśmiechnięte, ubrane normalnie, jedna z nich nawet w spodniach. Mówi …
- To nie przystaje tak się zachowywać zważywszy na to, że wiesz, kim jesteś …
- ??? Taaaak ? A skąd były ? Znowu jakieś UFO ? – kpię sobie trochę. Dużo tych „dziwnych gości” ostatnio.
- Skądś.
- ……… – roześmialiśmy się. Ojciec najwyraźniej nie chce powiedzieć.
- Gdyby były z Góry, to by miały chyba szaty, prawda ? A nie spodnie … – to mi nie pasuje.
- Wierzysz w to, co widzisz, czy to, co masz w głowie ?
- ??? To w takim razie kto to był ?
- Kapłanki.
- ?????? – zaskoczenie. Kapłanki kojarzą mi się tylko ze starożytną świątynią.
- A po co przyszły ?
- Żeby dać radę ..
- …. No jasne … – roześmialiśmy się.
Rada; Piotr ma się zachowywać z powagą, wiedząc kim jest. Problem w tym, że w ogóle o tym nie myśli, nie pamięta, w związku z tym zachowuje się jak każdy.
- Rada poskutkuje, to wszyscy się cieszymy.
- Nie poskutkuje, to się nie cieszymy.