26. 03. 20 r. Warszawa.
Poranną mszę oglądamy w TV.
- Dawno nie byłeś w swoim kościele – zwracam uwagę Piotrowi.
- Przyjdzie pora to wróci. Na sam koniec.
- A dlaczego tak ?
- A dlaczego nie ?
Na sam koniec… ???? To raczej czysta symbolika.
Wieczorem.
Od dwóch dni Piotr nie robi egzorcyzmów. Zwątpił, że są skuteczne. Siedzimy więc na kanapie i oglądamy TV.
- Coraz gorzej widzę, nawet tego faceta na ekranie dobrze nie widzę. Muszę zrobić okulary.
- Nie zdążysz.
- ……….. – usztywniam się natychmiast.
- Co to znaczy Homiel ?! – Piotr się wkurzył – Co ty tam możesz wiedzieć !!!
- Uuuu…. – ciarki przeszły mi po plecach.
- Usłyszałem gromki śmiech teraz – … Piotr się osunął na kanapie. Musiał poczuć, że przeholował.
- Co ty możesz wiedzieć ?!!! – Ojciec powiedział powoli.
- Ja mam nie wiedzieć, kiedy to Ja zaplanowałem ?!!!
- Uwzględniając różne uwarunkowania, nie zdążysz.
- Dlaczego nie zdążę ?
- Bo coś się stanie.
- A co się stanie ? – pytam.
- Dowiesz się.
- Ojcze, fala miała być …
- Nie rozśmieszaj Mnie.
- Dach jeszcze nieskończony.
- Przecież widzę !
- ………. – roześmiałam się.
Dostaję zapytania odnośnie objawień w Trevignano Romano.
- Czy to prawdziwa Maryja ?
- Trzy lata temu ?
- ………. – zgłupiałam. Jeśli Ojciec mówi tak wyraźnie o 3 latach, to znaczy, że ma to swoje znaczenie.
- A czyż nie wychodzisz teraz z domu ?
- Ale Ona jest przeciwko Watykanowi.
- I ta karta zostaje odkryta.
- Ja zawsze bronię Franciszka.
- To bardzo dobrze.
- Piotr też go codziennie chroni, a teraz on nie wie co z tym ma czynić – … bo tyle ma w sobie energii.
Zapadła cisza. Na kilka godzin. Kiedy już kładłam się spać, Piotr przysiadł przy łóżku.
- Ale się dzieje, co ? – … i zamilkł.
- Błogosławieni ci co we Mnie wierzą i nigdy nie zdradzili.
- ……… – zrobiliśmy wielkie oczy. Wzięłam szybko zeszyt do ręki, który leżał w pobliżu jak zawsze.
- Czy ty Mnie zdradziłeś Piotr ?
- ……… – wolałam na niego teraz nie patrzeć. Kątem oka widziałam tylko, że był blisko płaczu.
- Zdradziłem Cię Ojcze… – powiedział łamiącym się głosem.
- Tak naprawdę nigdy Mnie nie zdradziłeś.
- Teraz już będziesz wiedział kiedy co komu wolno, a co nie wolno.
Notuję każde słowo ze wzruszeniem.
- Ojciec mówi, że tej pandemii nie zatrzymają.
- Ale długo nie potrwa.
- Ojciec ją zatrzyma.
- Dostaną lekarstwo z Nieba.
- Ktoś przyjdzie.
- Tak jak ci co trzymali laski na pustyni i trzymali węża, ci nie umarli.
Księga wyjścia ; 4;1 Na to powiedział Mojżesz: «A jeśli nie uwierzą i nie usłuchają słów moich, mówiąc, że Pan nie ukazał mi się wcale?» 2 Wówczas Pan zapytał go: «Co masz w ręku?» Odpowiedział: «Laskę». 3 Wtedy rozkazał: «Rzuć ją na ziemię». A on rzucił ją na ziemię, i zamieniła się w węża. Mojżesz zaś uciekał przed nim. 4 Pan powiedział wtedy do Mojżesza: «Wyciągnij rękę i chwyć go za ogon». I wyciągnął rękę i uchwycił go, i stał się znów laską w jego ręku. 5 «Tak uczyń, aby uwierzyli, że ukazał tobie Pan, Bóg ojców ich, Bóg Abrahama Bóg Izaaka i Bóg Jakuba».
- Więc ta pseudowolność obróci się przeciwko nim.
- LGBT ?
- Nie tylko, o wielu nie wiesz, którzy pociągają za sznurki.
- Przez najmniejszą szparę przejdzie wirus i ich dotknie.
- A nasze rodziny ? Moja mama ?
- Ta, która nie wierzy ?
- ……… – słabo mi się zrobiło.
- Powiedziałem, że wy jesteście wolni.
- Jeśli dotknie ją, to dotknie też ciebie.
- Co te święta zrobią dla wielu rodzin…
- Ojciec przypomniał mi teraz ta rodzinę z USA, która się spotykała i wielu tam zmarło – https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/koronawirus-rodzinny-obiad-skonczyl-sie-zakazeniami-i-trzema-zgonami-cztery-osoby-w/0e182n3
- Te święta będą dla wielu rodzin ostatnimi świętami.
- Sądzą, że są zdrowi.
- Mogę to napisać jako ostrzeżenie ?
- Myślisz, że to coś da ?
Znowu ciekawy artykuł prosto z Izraela.
„Taka rzecz, plaga, która nawiedziła cały świat, każdy dom, która może być tylko znakiem geula (ostatecznego odkupienia)” – stwierdził dobitnie rabin Fish. „Midrasz stwierdza konkretnie, że wojna Goga i Magoga rozpocznie się od epidemii”.
27. 03. 20 r. Warszawa.
Przez wirusa siedzę oczywiście w domu, sprzątam, gotuję i piszę. Wszystko to przy cicho grającej muzyce. Piotr wraca około 16, włączam telewizor i dopiero teraz słucham najnowszych informacji o wirusie. Włosy dęba stają. Oglądamy w milczeniu …
- Czy widzisz co się dzieje dziecko ?
- Świat mówi tylko o wirusie.
- ………. – kiwam głową w milczeniu.
Oglądamy właśnie jak premier UK objawia światu, że ma wirusa. Zaskoczenie.
- Jeszcze wiele ofiar znanych będzie.
- Wtedy zrozumieją, że władza i pieniądze są niczym.
Podają informacje, że Franciszek będzie na placu watykańskim modlił się samotnie przed obrazem Maryi. https://deon.pl/kosciol/kard-krajewski-zapowiada-niezwykla-modlitwe-papieza-wyjdzie-samotnie-na-plac-sw-piotra,815808
- W imię kogo on się będzie modlił ?
- Tych, którzy wyśmiewają Mojego Syna ? Tych którzy ... – pokazał jak robili Maryję w formie waginy.
- Tych, którzy zostali uwiedzeni przez diabła – Piotr.
- Chcesz, bym się ugiął pod wpływem ich modlitw ?
- … Nie …
- Przy pierwszej okazji wrócą do tego co było.
- Ja nie chcę ich uspokoić, Ja chcę ich złamać.
- Co znaczą te słowa ?
- ………. – wolałam milczeć.
- Brutalność.
- Oglądałaś Egipt ? – film „Exodus”, o którym tu wielokrotnie pisałam.
- Tak.
- Jak trzeba będzie, jedne dzieci wyzioną ducha.
- Żadnego leku nie znajdą.
- Nie zdążą… Jak wymyślą, będzie już inny.
- Lekarstwo jest we Mnie.
- Przypomną sobie o Mnie.
- Wyśmiewali Mojego Syna na krzyżu.
- Cóż oni mogą wiedzieć o cierpieniu.
- Na twoich oczach się to działo – lekceważenie Ojca.
- A to jest tylko co widziałaś, a jest wiele czego nie widziałaś.
- Ktoś kto przechodzi obojętnie wobec zła, bierze w tym udział.
- Pamiętaj.
- Grzech zaniechania.
- ……..
- Widzisz to cierpienie ?
- Patrzysz na to ?
- Przyzwyczajaj oczy i do jeszcze większego.
Boję się jak każdy człowiek, ale argumenty Ojca są nie do obalenia. Boję się, ale rozumiem.
- To cię przepraszam Ojcze, że nie chodziliśmy ostatnio do kościoła.
- Widzę co się dzieje. Ale przesadzili z tymi pięcioma – … osobami.
- No, rozumiem dwadzieścia. Tak jak mówiłaś.
- To słyszałeś naszą rozmowę, Ojcze ?
- Nie załamuj Mnie.
- ……. – roześmiałam się i wzruszyłam.
Wprowadzone obostrzenia ograniczyły ilość przebywających w kościele do 5 osób. Co jest dla mnie kompletnie nielogiczne, ponieważ wiele kościołów gabarytowo jest bardzo obszernych. Bezpiecznie mogłyby pomieścić co najmniej kilkanaście osób naraz. Rozmawialiśmy o tym między sobą widząc puste kościoły.
- Podoba Mi się.
- Co Ojcze ?
- Jak mówicie o Mnie, to beczecie.
- Wszyscy Cię kochają.
- Jakby tak było, to nie byłoby zarazy, Mały.
Dopisane 17. 10. 2020 r.
Większość tekstu została już udostępniona wcześniej http://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/03/29/dostana-lekarstwo-z-nieba/ , ale postanowiłam powtórzyć, aby zachować kolejność wpisów. A ponieważ minęło od publikacji kilka miesięcy sprawdzę, czy zapisane słowa się wypełniają.
Jeszcze wiele ofiar znanych będzie – nie ulega wątpliwości, że tak jest.
Jak trzeba będzie, jedne dzieci wyzioną ducha – Amerykańscy lekarze alarmują, że u dzieci coraz częściej diagnozowane jest nowe schorzenie: „pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny”. Tajemnicza choroba dotykająca małych pacjentów związana jest zakażeniem koronawirusem. https://forsal.pl/artykuly/1476405,koronawirus-u-dzieci-w-usa-powoduje-wieloukladowy-zespol-zapalny.html
Żadnego leku nie znajdą – Johnson&Johnson wstrzymuje testy szczepionki na COVID-19. Powodem „niewyjaśniona choroba”.
Jak podaje New York Times testy kliniczne szczepionki przeciwko koronawirusowi zostały wstrzymane. Opracowująca ją firma AstraZeneca zatrzymała pracę po tym jak jeden z wolontariuszy poważnie zachorował.
Nie zdążą… Jak wymyślą, będzie już inny – zaledwie kilka nagłówków.
Sensacyjne odkrycie. Wirus stosuje „kamuflaż”
Koronawirus nas oszukuje. Zmienia się tak, by komórki go nie rozpoznały.
Naukowcy potwierdzają: koronawirus mutuje. Co to oznacza ?
Mam pewną rozmowę z 3 września, czyli jeszcze przed drugą falą wirusa.
- Czy wirus się rozwinie dalej ?
- … słyszę Nowiczok.
- Hmm….. – przed chwilą podano, że Nawalny został otruty nowi-czokiem. Śmiertelna trucizna, bardzo niebezpieczna, która pozostawia ślady do końca życia.
- Czyli może być śmiertelny bardziej.
- Pokazał mi, że teraz tylko drapie skórę, a nie chwyta za gardło.
- Wirus się uzbraja.
Wczoraj usłyszałam wypowiedź wirusologa, że wirus znowu zmutował.
- Trzy lata temu ? – mniej więcej trzy lata temu Maryja z Trevignano zapowiadała …
Przy następnym wpisie poświecę temu więcej miejsca.