Kości zostały rzucone.

22. 05. 25 r. Warszawa. Część 2.

Piotr ciągle wodził za czymś oczami, uzbroiłam się w cierpliwość, aby mu nie przeszkadzać.

  • Chyba podróż przede mną czeka …
  • Nooo, do Tomaszowa, nie ?
  • Nie wiem … Zobaczyłem dorożkę … Właściwie dyliżans, podobny do tych z westernów. One służą do podróży … 6 koni … Woźnica …
  • Zaczarowana dorożka ?
  • …….. – nie odpowiedział, jakby nie słyszał mojego pytania.
  • Wydawało mi się, że są czarne, ale one stały w cieniu … Nastaje świt, wychodzi słońce i widzę teraz, że dyliżans i te konie, woźnica są całkowicie białe … Te konie są ozdobione w pióropusze na czole, piękne, białe …
  • Do Tomaszowa ? …. – znowu pytam, ale mnie nie słyszy.
  • Ktoś mówi Weź krem Nivea i puścił mi oko …
  • Ojciec …. – śmieję się.
  • Dlaczego słyszę… Kości zostały rzucone ?
  • Bo nie ma od tego odwrotu.
  • Chlip, chlip, co kapie ?
  • Łzy – rozumiem od razu.
  • Jedziemy do Szczecina, to pewnie o tą podróż chodzi – Piotr wraca do siebie.
  • Szczecin to zgrana płyta.
  • Ile można do jednego punktu jeździć, a Tomaszów to coś nowego.

  • Pamiętaj; katastrofa gotowa.
  • Wooow …. Czy chodzi o Pacyfik ? – chcę się upewnić.
  • …….. – cisza, Piotr ponownie „odpłynął”.
  • Widzę oczy naukowców, są pełne przerażenia. Widzę tam, jak cały czas ulatniają się gazy …
  • A co do rabinów … Przyjdzie koza do woza.

Piotr kręci głową, że nie wierzy … 

  • Wyobraź sobie, że w sądzie będę tylko sam, nawet prawnika nie będzie.
  • Sam nigdy nie jesteś.
  • To byłoby piękne zakończenie tej epopei sądowej. Sam jeden i o 15.00 ? – podkreślam.
  • Tu chodzi o zasadność odsetek, około 25 tysięcy.
  • Dużo, ale to już nie chodzi o pieniądze, ale o zakończenie całości.
  • Nadal uważasz, że do końca maja nic nie będzie ? Odważna teza.
  • W każdej chwili możesz zostać wzięty …
  • No tak uważam jednak, Ręce to nie teraz – jestem pewna.
  • A więc wyrok zapadł.
  • ……. – wzdycham ciężko.
  • Każdy ma wolną wolę, łącznie z rabinami – …. każdy może mieć swoje zdanie.
  • ……. – wzdycham jeszcze raz.
  • Czy nie jesteś szczęśliwa, że nie wykonujesz nic innego wbrew swojej woli ?
  • . Bardzo – wydukałam po szybkim przemyśleniu.
  • Twój pracodawca jest wspaniały.
  • …….. –  uśmiecham się szeroko, jest ….

 

 

20 przemyśleń nt. „Kości zostały rzucone.”

  1. „Rozjemnca narodów ” .
    Mi to pasuje do meteorytu, który uderzy….
    Pamiętam słowa Ojca:

    Natura wszystkich przywoła do porządku.
    Kataklizm jakiś się szykuje ?
    Rzucą karabiny, zamienią na motyki, żeby kopać i rośliny uprawiać, bo z głodu będą umierać – chyba zmiana klimatu idzie, nadeszła mnie odkrywcza myśl.
    Ale nim zajmą się motyką, to minie mnóstwo czasu – powiedziałam przytomnie.
    To się mylisz, zmiany będą raptowne.

    Rzucą karabiny…. koniec wojny

      1. Jako ciekawostka przy tych danych skały, które podają naukowcy fale do Gdańska dotarłyby około od 22 do 30 godzin (w zależności gdzie w Pacyfik uderzy).
        Uwaga praktyczna: Bałtyk jest półzamknięty i “filtrują” go wąskie, płytkie cieśniny. To mocno tłumi amplitudę. Dla mniejszych impaktorów (np. ~300 m) w Gdańsku mogłyby to być tylko centymetry–dziesiąte części metra (choć czasy przyjścia pozostają podobne). Dla największych scenariuszy (kilka km średnicy) fala byłaby większa, ale i tak znacznie słabsza niż na otwartych wybrzeżach oceanicznych.

        Czyli Polska bardziej chroniona od wysokich fal poprzez ukształtowanie terenu.

    1. „Rozjemca narodów”

      „Stanie się na końcu czasów,
      że góra świątyni Pańskiej
      stanie mocno na wierzchu gór
      i wystrzeli ponad pagórki.
      Wszystkie narody do niej popłyną,
      mnogie ludy pójdą i rzekną:
      «Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską
      do świątyni Boga Jakubowego!
      Niech nas nauczy dróg swoich,
      byśmy kroczyli Jego ścieżkami.
      Bo Prawo wyjdzie z Syjonu
      i słowo Pańskie – z Jeruzalem»
      On będzie ROZJEMCĄ POMIĘDZY LUDAMI
      i wyda wyroki dla licznych narodów.
      Wtedy swe MIECZE PRZEKUJĄ NA LEMIESZE,
      a swoje włócznie na sierpy.
      Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza,
      nie będą się więcej zaprawiać do wojny.
      Iz2.2-4

      https://rozmowyzniebem.pl/wp/2016/10/20/wojna-w-imie-boga-jest-przeciwko-bogu/

      1. „Mi to pasuje do meteorytu, który uderzy….”

        „góra świątyni Pańskiej
        stanie mocno na wierzchu gór
        i wystrzeli ponad pagórki.”

        Ten fragment Iz2.2 kojarzy mi się z księgą Daniela i posągiem Nabuchodonozora:

        „Patrzyłeś, a oto odłączył się kamień, mimo że nie dotknęła go ręka ludzka, i ugodził posąg w jego stopy z żelaza i gliny, i połamał je. Wtedy natychmiast uległy skruszeniu żelazo i glina, miedź, srebro i złoto – i stały się jak plewy na klepisku w lecie; uniósł je wiatr, tak że nawet ślad nie pozostał po nich. KAMIEŃ zaś, który uderzył posąg, ROZRÓSŁ SIĘ W WIELKĄ GÓRĘ i napełnił całą ziemię”
        Dn2.34-36

        posąg = przemijające mocarstwa ludzkie, kamień = Królestwo Boże, które zniszczy wszystkie ziemskie potęgi i trwa na wieki.

        O czym mówi też Izajasz dalej w rozdziale 2:

        „Oni wielbią rąk swoich dzieło,
        które wykonały ich palce..
        Wejdź między skały, ukryj się w prochu
        ze strachu przed Panem,
        przed blaskiem Jego majestatu,
        kiedy powstanie, by przerazić ziemię.
        Wyniosłe oczy człowieka się ukorzą
        i duma ludzka będzie poniżona.
        Sam tylko Pan się wywyższy dnia owego.”

        Natomiast w AJ motyw kamieni spadających z nieba pojawia się kilka razy :

        – „Góra ognista” ( kometa ? ) wrzucona w morze
        Ap 8,8–9 (druga trąba):

        „Drugi anioł zatrąbił: i jakby wielka góra płonąca ogniem została wrzucona w morze. A trzecia część morza zamieniła się w krew. Zginęła trzecia część stworzeń żyjących w morzu i zginęła trzecia część

        – Gwiazda płonąca jak pochodnia
        Ap 8,10–11 (trzecia trąba):

        „Spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia (…) a imię gwiazdy brzmi: Piołun. Trzecia część wód zamieniła się w piołun i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie.”

        – Gwiazda, która otwiera Otchłań
        Ap 9,1–2 (piąta trąba):

        „Upadła z nieba na ziemię gwiazda i dano jej klucz do studni Czeluści.”

        – Wielki kamień młyński wrzucony w morze
        Ap 18,21 – obraz sądu nad Babilonem

        „Potężny anioł podniósł kamień wielki jak kamień młyński i rzucił go w morze, mówiąc: Tak z rozmachem zostanie rzucony Babilon, wielkie miasto, i już go nie będzie.”

  2. Cały czas obserwuję nowości dotyczące lecącego Atlas-a i na podstawie ostatnich zdjęć zrobiłam krótką analizę, która wskazuje na to, że to nie kometa.

    1. Jak to groźnie wygląda. Popatrzec na pierwsze zdjęcie to z perspektywy bocznej widać po prawej stronie taką paszczę otwartą zwierzęcia. Kły, oczy, uszy, nos…

      1. To bardzo poważna sprawa. Ten obiekt poruszył cały świat naukowy, głowią sie, czy to kometa,
        obiekt naturalny, czy UFO. Na tych zdjęciach ewidentnie widać, że to pojazd kosmiczny.
        To obiekt zdecydowanie techniczny, długo dzisiaj na ten temat rozmawialiśmy. Na pytanie co to/ kto to …

        Rozjemca narodów.

          1. W lipcu 2025 r. astrofizyk Avi Loeb wraz z zespołem opublikował spekulatywną hipotezę, że 3I/ATLAS może być artefaktem technologii pozaziemskiej, być może obcym statkiem — choć sam zaznaczył, że to eksperyment myślowy, a nie potwierdzona teoria.

            Tak twierdzono, na początku odkrycia. Teraz coraz częściej mówi sie, że to jednak statek. Zdjęcia niejako to potwierdzają.
            Ojciec nie powiedział wprost, że to UFO.
            Rozjemca narodów to może być dosłownie i symbolicznie. Bo kiedy takie cos pojawi sie faktycznie nad nami, zjednoczy i uspokoi wszystkie narody, bo raptem takie UFO stanie sie problemem wszystkich. Jeśli uderzy, to tym bardziej wszystkich uspokoi, bo będzie inny problem na Ziemi.

        1. Mam ostatnio bardzo drastyczne sny w których ludzie są dla siebie jak potwory .
          Świat też wygląda przygnębiająco i strasznie.
          Na szczęście moje sny sprawdzają się odwrotnie dlatego wierzę w to że ludzie się zjednoczą na koniec.

    2. Dziś w nocy miałam sen:
      Leżałam na trawie na wsi u moich dziadków i patrzyłam w niebo. Najpierw obserwowałam gwiazdy, a potem widziałam chmury burzowe z błyskawicami ale nie padało. Natomiast nad chmurami widziałam jak prześwitywały latające myśliwce, które latały ponad burzą.
      Mało to logiczne, jak to w snach, bo jak się widzi gwiazdy to powinna być noc, a nie było ciemno, i jak jest burza z błyskawicami to powinien być opad, a nie było..
      I nagle spomiędzy tych myśliwców coś zaczęło się wyłaniać i spadać na ziemię i spadło niedaleko mnie na działkę moich dziadków. To wyglądało jak wielki plastikowy statek ale nie ufo, tylko statek do pływania po wodzie jak zabawka dla małego chłopca (?).
      Ktoś z mojej rodziny wybiegł z domu sprawdzić, co to jest, ja się bałam i mówiłam, żeby tam nie iść, bo nie wiadomo, co to jest.
      Nagle zjawił się jakiś anglojęzyczny agent, który poszedł zbadać, co to jest i wyjął z tego obiektu coś w rodzaju kuferka, który otworzył. Zobaczyłam, że w środku jest obrączka i od razu się wzruszyłam, że to jest jakiś znak – wiadomość. Oprócz obrączki była tam też inna biżuteria np. kolczyki ale najbardziej moją uwagę przykuła ta obrączka. Gdy podeszłam bliżej i zaczęłam ją oglądać, okazało się, że jest to złoty, szeroki na ok.2 cm pierścień z wygrawerowanymi literami C i E.

      Rano szykowałam się do pracy i zastanawiałam się, co to może znaczyć..

      Usłyszałam słowa: strojna w klejnoty.

      „Ogromnie się weselę w Panu,
      dusza moja raduje się w Bogu moim,
      bo mnie przyodział w szaty zbawienia,
      okrył mnie płaszczem sprawiedliwości,
      jak oblubieńca, który wkłada zawój,
      jak oblubienicę strojną w swe klejnoty.”
      Iz61.10

      „I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe
      ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,
      przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.” Ap21.2

      Tu znalazłam znaczenie pierścienia w Biblii:

      https://youtu.be/SQQaFyGPwe0?si=u5lITczUgvs6yVTV

      gr daktylios = pierścień występuje w NT tylko raz:
      Łk 15,22 – przypowieść o synu marnotrawnym: „Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi.”

      jako znak godności i przywróconego synostwa.

      W Septuagincie daktylios pojawia się wielokrotnie i bardzo często oznacza pierścień sygnetowy, używany jako pieczęć.

      O.Szustak sugeruje, że pierścień jako pieczęć symbolizuje opieczętowanie Duchem Świętym jak znak wstępu do Królestwa Niebieskiego.

      „Obrączka jest ode Mnie na tą falę.”

      https://rozmowyzniebem.pl/wp/2019/07/25/kocham-ten-swiat-kocham-tych-ludzi/

      W tradycji chrześcijańskiej litery na pierścieniach często układały się w monogramy np. IHS.
      „C” może odnosić się do Christus (Chrystus), Caritas (miłość), Confessio (wyznanie).
      „E” – do Eternitas (wieczność), Ecclesia (Kościół), Emmanuel (Bóg z nami).

      Zastanawiałam się dlaczego statek wyglądał jak plastikowa zabawka do wody, która jednak latała.. Wygląd statku nie ma znaczenia, może wyglądać jak cokolwiek, być może dlatego, że może przybrać dowolną formę tj. Atlas, który wydaje się być kometą, a
      może być statkiem. I nie kształt statku jest najważniejszy, najważniejsze, co jest w środku..

      I jeszcze dlaczego burza bez deszczu z błyskawicami. To mi się kojarzy z Oli „iskrzeniem” :

      „zwiastun przyjścia z jednego wymiaru do drugiego. ”

      https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/01/22/slepy-prowadzi-slepego/

      Obiekt wyłonił się z nad chmur z błyskawicami, jakby te chmury oddzielały nasz wymiar od tego innego wymiaru.

      A dlaczego myśliwce? – są symbolem wojny. A wcześniej były gwiazdy – gwiezdne wojny.

      „Stałam na balkonie i oglądałam gwiezdną bitwę. ”
      https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/08/19/wszystko-sie-dopina/

      1. Rzeczywiście, pierścień jest w naszych wizjach bardzo istotny. Oznacza zawarcie przymierza i faktycznie niejako jest jak pieczęć.
        Co do statku jako zabawki.
        Musimy wziąć pod uwagę możliwość, że to jednak synonim UFO. Mówimy potocznie statek kosmiczny. W wizji wyłonił się z chmur, wokół latały myśliwce. Przy okazji, istnieje prawdziwe nagranie UFO, kiedy myśliwiec goni statek kosmiczny.

        1. „Mówimy potocznie statek”

          Tak, najprostsze skojarzenie. Poza tym statek zabawka dla dzieci, tak jak bajki dla dzieci, np. o UFO i nagle, to co wydawało się tylko bajką wkracza w rzeczywistość.

Skomentuj Anna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.