29. 05. 24 r. Warszawa.
Wieczorem. Na blogu rozgorzała w komentarzach mocna dyskusja …
- Ojcze i co o tym sądzisz ?
- Czy to jest rozmowa twórcza, czy destrukcyjna ?
- Twórcza.
- Niech więc kwitnie.
- …….. – uśmiecham się tylko.
- Myślałeś jeszcze o tej wczorajszej informacji ? Ten facet zobaczył to w 2017 roku ! – ciągle o tym myślę.
- …. Zobaczyłem chłodziarkę, ta informacja czekała na swój czas.
Swój czas … Tak jak kostka rubika, którą widziała kobieta w Niemczech, też czekała na swój czas – https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/08/07/kostka-rubika/
- A pamiętasz jak ubierałaś chłopczyka, a on się cieszył ? A Piotra nie było ?
- Oooo tak – kiwam głową.
- Byłaś z Ojcem.
Ja jestem w swoim pokoju znowu z tym chłopcem. Wiem, że Piotr gdzieś w pobliżu załatwia sprawy naszego pobytu, więc skupiam się na chłopcu. Jest zimno i ubieram go w ciepły płaszczyk, ale robię to dość obcesowo. Wpychając jego rękę do rękawa nie zwracam na niego większej uwagi, bo znowu nerwowo rozglądam się wokoło. Kiedy pojawiają się drobne problemy z tym rękawem, wtedy dopiero zauważam, że mimo mojej nerwowości patrzy się on na mnie bardzo uważnie i czujnie i to z nienaturalnie szerokim uśmiechem. Aż mnie to zatrzymało na chwilę … Mały, czteroletni blondynek z loczkami … https://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/10/16/wiedzieliscie-ze-tak-bedzie/
p.s. Przedwczoraj (01. 10. 24 r.) zauważyłam w internecie video młodej malarki, o której już wspominałam.
Mam dla ciebie odpowiedź odnośne tego obrazu jeszcze. https://www.youtube.com/watch?v=InfIIAWlWxk&t=2s -Obraz dziewczynki i obraz, który ty widziałaś, jest prawdziwy. -………. – zamurowało mnie. Obraz dziewczynki … Kiedy Akiane namalowała obraz, miała zaledwie 8 lat. Namalowała Chrystusa, bo takiego zobaczyła Go w swojej wizji. Ale moje zdjęcie odzwierciedla wygląd Jezusa z całunu. A u niej ma krótsze włosy. -Jest prawdziwy według tego, co ci pokazano. -Chrystus wszędzie jest prawdziwy. -Ale dlaczego są krótkie ? -Trendy mody – … roześmiał się Ojciec. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2020/12/20/chrystus-wszedzie-jest-prawdziwy/
Akiane mając 9 lat namalowała na podstawie swojej wizji jeszcze jeden obraz. Jeśli miałabym opisać chłopczyka, którego ubierałam, wskazałabym na ten właśnie obraz. Ten sam chłopczyk.
30. 05. 24 r. Warszawa.
- W nocy ktoś mi coś mówił na temat zmiany świata, ale nie pamiętam.
- Oooojcze, po co mu cokolwiek mówić, jak nie pamięta ?! Nie pamięta, ja nie zapiszę, czyste marnotrawstwo – jestem rozżalona.
- Słyszę piosenkę … Nie dokazuj, nie dokazuj …
Chwila ciszy.
- Ojcze, co dalej ?
- Dalej będzie krótko.
- Słyszę Santor … „I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom”.
- ……..- jestem wyraźnie rozczarowana. Wygląda na to, że dzisiaj nie porozmawiamy.
- Ten świat wygląda jak to ciasto.
- …….. – Piotr spojrzał wymownie na kawałek ciasta lezącego koło mojej kawy.
- Ładnie wygląda, ale nie jest trwały.
- Tak łaaadnie wygląda … Ładnie są (ludzie) ubrani, porządne wieżowce …
- ….. Czy to zapowiedź kataklizmu ? – pomyślałam.
- Ta podróż dobiega końca i będzie inna podróż.
- Ty to widziałaś wszystko.
- Życie składa się z odcinków.
- Pewna część odcinków się kończy, będzie nowy z nieco inną obsadą.