Wkrótce zadamy szyku.

15. 03. 24 r. Szczecin. 

Piotr przyłapuje mnie w internecie na tym, że szukam do nauki po aramejsku jeszcze innych modlitw. „Ojcze nasz” znam już tak dobrze, że mówię po aramejsku przez sen. Jakaś blokada w mojej głowie puściła chyba, bo inaczej tego nie jestem w stanie zrozumieć.

  • Przekroczyłaś granicę sakralności.
  • Sakralność … – zamyśliłam się nad tym słowem szczególnym.
  • Ojciec mówi, że mnie łatwiej na manowce wyprowadzić niż ciebie.
  • A wiesz dlaczego ?
  • On ciągle ma kontakt z biznesem, a ty możesz pracować sakralnie.
  • To prawda … – przyznaję.
  • No właśnie, ty się nie zajmujesz tym, gdzie mam pieniądze znaleźć, kogo zwolnic itd…
  • Już wiesz dlaczego nikt nie chciał iść ?
  • Wiem …
  • Ty masz to we krwi … – do mnie. 

Wyprostowałam się od razu … Dosłownie przed chwilą odpowiedziałam komuś na mail; Modlitwa za (….) weszła mi już w krew, więc raczej nie przestanę …. Ojciec to widział ! … I to są takie chwile, kiedy włosy mi dęba stają …

  • Nigdy nie wiesz, co ci powiem.
  • ……. – uśmiecham się. Tak właśnie jest.
  • Nigdy nie wiesz, jaki jest plan.
  • Powiadasz, że był to dzień wspominkowy ?
  • …….. – prostuję się znowu.

Tak powiedziałam Piotrowi dwie godziny temu.

  • I co o tym sądzisz, Ola ?
  • Noooo, rzadko się to zdarza, jakby na pożegnanie.
  • Że koniec takiego życia ? Najwyższy czas go ujawnić, co Ola ?
  • ………. – biorę głęboki wdech.
  • Już pora.

Nasz pobyt weekendowy w Szczecinie znacznie się różni tym razem. Moją córkę wzięło na wspominki. Wynalazła stare filmiki z Piotrem i puszczała je przez 3 dni. Zastanowiło mnie to  szybko, bo zdarza się to niezmiernie rzadko.

  • Ojciec nazwał tych wszystkich jasnowidzów, których słuchasz śmiesznotki.

Piotr wyszedł na chwilę z pokoju, wrócił szybko …

  • Kazano mi ci przekazać …
  • Powiedz Oli, zajrzyj do Glawersona.
  • …??? … Glazersona – poprawiam zdziwiona.

Zajrzyj, bo faktycznie dawno tam nie zaglądałam. Zaglądam więc … Nazbierało się tych video sporo, ponieważ Rabin wypuszcza ich kilka dziennie. Bezradnie nie wiem czego szukać. Jednak po minucie zwraca moją uwagę pewien napis …

https://www.youtube.com/watch?v=95RM9jUZ5Hg

Labor pains – bóle porodowe. Przypomina mi to oczywiście niedawne …

09. 01. 24 r. Warszawa. Gdyby nie Piotr, śniłabym dalej. Obudził mnie w bardzo ciekawym momencie. Miałam wizję. Jestem w jakimś budynku przypominającym hotel albo urząd. Byłam, żeby urodzić dziecko. Wiedziałam, że mam urodzić, choć o dziwo brzuch miałam płaski. Nawet w pewnym momencie zwątpiłam, że jestem w ciąży, ale kiedy brzuch zaczął mi się przesuwać w prawo i lewo, jak robi to dziecko będąc jeszcze w środku, zrozumiałam, że to jednak ciąża. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/05/11/trwajcie-we-mnie-i-trwajcie-w-nas/ 
19. 01. 24 r. Warszawa. Dzisiaj nad ranem miałem krótką zajawkę. Zobaczyłem nagą kobietę, młodą, stała bokiem, była bardzo wysoko w ciąży. Zauważyłem, że piersi ma nabrzmiałe do karmienia, prawie eksplodują, zaraz ma rodzić … To było tuż przed porodem. Hmm …. Przecież to nie Nike ! Ona już była … Ja miałam wizję z ciążą, teraz ty widziałeś ciążę … Hmm …. Zwiastun narodzenia czegoś nowego. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/05/25/blogoslawie-ten-dzien/ 
08. 03. 24 r. A córka miała sen. Wiozłem ją na porodówkę, a nie była w ciąży. Wiozłem ją na wózku, takim jak inwalidzkim. Nie autem. Ciekawe … Czyli coś dobrego się urodzi, może to ta sprawa ? Ale ona jej przecież nie dotyczy. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/07/20/jak-trwoga-to-do-boga / 

I dodatkowo Elijah will come … 

  • Potraktuj to poważnie.
  • Ola, wkrótce zadamy szyku.

23 przemyślenia nt. „Wkrótce zadamy szyku.”

  1. Co do Igrzysk, pan Przemysław Babiarz został właśnie zawieszony przez TVP za komentarz odnośnie komunizmu…

    To prawda. Przed chwilą we wiadomościach w TVP 2 poinformowali, że pan Babiarz został zawieszony i nie będzie komentował olimpiady. Oskarżono go o mowę nienawiści i przeproszono za jego wypowiedź.
    Niedługo będą wsadzać za takie wypowiedzi do więzienia i to jeszcze rodzina i znajomi będą na nas donosić będąc przekonanymi, że dobrze robią. Apokalipsę czas zacząć.

  2. No i jest chryja. Przemysław Babiarz podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu skomentował tekst przeboju Johna Lennona – „Imagine”, cyt. „Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety”.
    https://muzyka.interia.pl/wiadomosci/news-slowa-przemyslawa-babiarza-o-imagine-wywolaly-oburzenie-to-ni,nId,7725266

    Swoją drogą, ta ceremonia to była bardzo ładna forma oddania hołdu i czci… sobie, czyli człowiekowi. Takie mam pierwsze wrażenie. Co do „Imagine”, rozumiem intencje Lennona. Że to ludzie sami kreują swoje wyobrażenie o swoim bogu. Ale w tym tkwi pewna pułapka, odrzucając boga, odrzucimy też posłańców tego prawdziwego Boga. Na szczęście nie muszę się wysilać na jakieś skomplikowane analizy, Lennon sam wyznał wszystko w piosence „God”:
    “…God is a concept by which measures our pain
    I don’t believe in magic, I don’t believe in I-ching, I don’t believe in Bible, I don’t believe in Tarot, I don’t believe in Hitler, I don’t believe in Jesus, I don’t believe in Kennedy, … I just believe in me, Yoko, and me, and that’s reality…”

    Na samej ceremonii pokazano faka Jezusowi, nie powstrzymali się, nie pozostali neutralni
    https://www.youtube.com/watch?v=8Y0GYuCFmoY
    https://www.news.com.au/sport/olympics/demonic-mockery-paris-opening-ceremony-act-upsets-24-billion/news-story/2cc9684cbe2864983b8654223447f171

    Nie mam teraz czasu to sprawdzić, co miała symbolizować głowa byka na głównym „ołtarzu”?
    https://youtu.be/pYmdcT1TCVQ?t=39

    1. No i jest chryja. Przemysław Babiarz podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu skomentował tekst przeboju Johna Lennona – „Imagine”, cyt. „Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety”.

      Też pan to zauważył ? Zapadła cisza.
      Cała ta ceremonia to euforia diabła. Apogeum LGBT, miałam wrażenie, to ceremonia satanistyczna. Piotr już na początku chciał to od razu wyłączyć, bo wzięło go na wymioty. Ciekawe, ale odruch wymiotny mamy zawsze, gdy blisko jest diabeł.

    2. Byłam ciekawa, czy świat to zauważy i widać, że zauważył.

      Piotr mówi teraz …
      Zapłacą za to.
      Nie, zapłaczą.

      1. I ta ostatnia wieczerza drag queen. Smutno mi. Ten świat jest tak ogłupiony, że brak mi słów. Jedyna wartość to miec torebusie, tatuaż, wyzywający makijaż, być głośnym, a jeżeli rozwijać się duchowo to tylko przy dźwiękach mis tybetańskich na Bali. Ostatnio obejrzałam film idiokracja z 2006 r. Wtedy to była żenująca amerykańska komedia. Teraz uważam, że to wręcz film profetyczny, ktory powstał przed fb. Pokazuje on świat, w którym rządzi tylko głupota… Ta ceremonia też taka według mnie jest. Pamiętacie super ceremonię otwarcia z UK, z Jasiem Fasolą grającym w orkiestrze? Nie trzeba cyrku, bluźnierstwa, szokowania by pozostać w pamięci ludzi celebrując w tym wypadku sport. Tego wszyskiego francuzom zabrakło

          1. Francuzi się bardzo pogubili… Nie tylko oni. Jestem ciekawa czy tak kończą się światy Ojca… Dojście do jakiegoś punktu chaosu i wewnętrznego zniszczenia. Przypomina mi się przepowiednia takiej norweżki, chyba z lat 70…, która mówiła o tym, że pod koniec dni mężczyźni będą wyglądać jak kobiety i odwrotnie, zniknie poszanowanie dla czegokolwiek, a cielesność nas zaleje…
            Inny przykład z naszego podwórka. Bralczyk, językoznawca odnoszący się do prawideł języka, jego zasad i taka burza wśród niby inteligentnych ludzi? Wszyscy się o wszystko oburzamy, a co mamy sami w środku… Oto jest pytanie

    3. Byk to symbol giełdowej hossy i dobrobytu.
      Rzeźba głowy byka jest symbolem wielkiej mocy, siły i dobrobytu.
      To jest promowanie hedonizmu i świata bez duchowości i Boga.
      Człowiek jest samowystarczalny i nie potrzebuje do szczęścia nikogo.
      Takie niestety jest przesłanie tych „nowoczesnych ludzi”. Smutne ale prawdziwe. Normalnie serce boli jak się to widzi.

      1. Rzeźba głowy

        Albo złoty cielec. Ten, kto to wymyślił, zaakceptował, znal się na rzeczy.

        1. Rzeźba głowy byka i jelenia znajduje się w Ogrodach Trocadero od 1937 r. Została wykonana przez Paula Jouve’a na zlecenie Ministerstwa Handlu i Przemysłu z okazji Wystawy Światowej w Paryżu w 1937 r.
          https://www.pauljouve.com/oeuvres/pieces-uniques–tete-de-taureau-et-daim-bondissant-1937.html?lang=en
          https://fr.m.wikipedia.org/wiki/Jardins_du_Trocad%C3%A9ro
          https://paryz.pl/wystawa-swiatowa-w-paryzu-w-1937-roku/

          Domyślam się, że te zwierzęta miały odzwierciedlać dwa style inwestowania – agresywne i zrównoważone
          https://www.shmoop.com/finance-glossary/deer-market.html

          Załóżmy, że „los” tak chciał, żeby uroczystości odbyły się właśnie w tym miejscu. Nie było innego placu dostatecznie blisko wieży Eiffla. No to autor tego zbiegu okoliczności (Ojciec?) pokazuje raczej symbol walki dobra (jeleń) ze złem (byk), przy czym byk dominuje nad jeleniem (bo taki jest aktualny stan rzeczy). Możliwe też, że to coś jest swego rodzaju ołtarzem, a otwarcie igrzysk to dopełnienie przepowiedni danej Danielowi o „ohydzie ziejącej pustką”
          https://wiadomosci.onet.pl/religia/ohyda-ziejaca-pustka-z-ksiegi-daniela-ustanowiona/54r60

          1. A od czasu, gdy zostanie zniesiona codzienna ofiara, zapanuje ohyda ziejąca pustką, [upłynie] tysiąc dwieście dziewięćdziesiąt dni. (Dn. 12:11)
            Szczęśliwy ten, który wytrwa i doczeka tysiąca trzystu trzydziestu pięciu dni. (Dn. 12:12)

            Co do „zniesienia ofiary” interpretacji jest sporo. Wg poprzedniego linka z onetu – to czas objęcia urzędu prezydenta USA przez Baracka Obamę. Potem sądzono, że to było zamknięcie kościołów podczas pandemii. Impeachment Donalda Trumpa – przyznam, że to też trochę naciągane.

            Ostatnio było coś o Turcji. Do 1880 r. był tam ołtarz i tron Szatana. Może to ma związek z „ołtarzem” na igrzyskach…
            https://detektywprawdy.pl/2017/03/23/turcja-prezy-muskuly-tron-szatana-w-pergamonie-i-niemcy/

          2. W każdym razie myślałam, ze to apogeum tego dziadostwa, ale według Ojca to jeszcze nie apogeum.
            Obserwując twiterra, instagrama trzeba przyznać, ze stal o sie cos przy tym pozytywnego.
            Chrześcijanie z całego świata zjednoczyli sie gwałtownie.

    1. „Pokazał Maksymiliana Kolbe.
      Czy myślisz, że ma tutaj przychodzić na kolejną naukę ?
      Oddał życie za życie, cóż może uczyć więcej ?”

      „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. „J15.13

      Pamiętam, że był tekst, że możemy wracać, bo Jezus za nas umarł.

      Ważne jest dla nas chrześcijan, że do zbawienia potrzebujemy Zbawiciela.
      Jak to połączyć z reinkarnacją? – Jezus bierze na siebie naszą karmę.

      „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!”Łk3.23

      Na przykładzie św M.Kolbe, który wziął na siebie karmę tego więźnia, który miał zginąć.

      „Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia.”Jk2.13

      „Bita kobieta bierze cierpienie na siebie.
      Ten, co bije, jego dusza też cierpi. To droga.”

      „Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb!A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! ” Mt5.38

      Zanim przyszedł Jezus było”oko za oko” czyli trzeba było samemu odrobić karmę, przyszedł Zbawiciel i spłaca za nas długi i tak, samo my, którzy „wszyscy jesteśmy Chrystusami”, możemy spłacać długi za innych.

      A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał ducha. J19.30

      Wykonało się oznacza również zapłaciłem

      teleó- kończę, zakańczam, spełniam, osiągam, płacę
      https://biblehub.com/greek/5055.htm

      1. Jak to połączyć z reinkarnacją? – Jezus bierze na siebie naszą karmę.

        Nasze grzechy. Nasz powrót musimy traktować nie jako kare, ale szansę. Jeszcze jedna szansa.
        To jest miłosierdzie Boga. Ojciec mówi często, że to jak szkoła. Nie uczysz się ? To powtarzasz.

        1. A tu fragment z książki”Człowiek we wszechświecie” :
          https://youtu.be/atqrX49Jug4?si=gdRv5tNbHcgTGnqi

          Cel i zasady reinkarnacji opisane w logiczny sposób ale przez kogo? – Leadbeater, członek Towarzystwa Teozoficznego, ucznia H.Bławatskiej.

          Wiara w reinkarnację bez Chrystusa w tym wypadku prowadzi do okultyzmu..

          Na końcu tego filmu:

          „Proces ewolucji duszy doprowadzi w końcu do konieczności rozdziału dusz mniej rozwiniętych od bardziej rozwiniętych . Jest to analogiczne do wyboru uczniów w szkole przez nauczyciela , gdzie słabsi uczniowie nie są dopuszczani do egzaminu ale zostawieni w tej samej klasie do powtórki – nazywa to eonicznym potępieniem (?). ”

          Krzesło przeznaczone dla uczniów lub studentów.
          Bardziej uczelnia jakaś i trwa egzamin.

          https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/03/02/216-dni/

          1. „tak jak z naszą reinkarnacją, zazwyczaj obracamy się w tym samym kręgu znanych nam osób/dusz, ale rodzimy się w różnej konfiguracji. Tak samo jest w wśród naszych opiekunów.”

            To samo jest w tym filmie. I świadomość tego może pomóc w unikaniu tych samych błędów. Na przykładzie tej kobiety :

            Jakaś babka jest maltretowana przez męża i się rozwodzi.
            Żyje wiele razy, by to naprawić.”

            Uciekanie od tego męża nic nie zmienia, bo znów na niego trafi, być może następnym razem w roli kata. I tak w kółko..
            https://rozmowyzniebem.pl/wp/2018/06/02/imie-to-nie-nazwa-to-zakres-obowiazkow-i-wiedzy/

            Chodzi mi , o to, że mamy tendencję oddzielania się od trudnych ludzi, mimo, że są nam zadani na to , i może następne życia.

          2. „Ktoś rzuca pytanie, jak nie chciałbyś umrzeć. Wtedy chwytam się za gardło i mówię, że nie chcę, aby mi ktoś poderżnął gardło. To uczucie było tak silne, że wtedy w tej piaskownicy odczulam jeszcze raz ten strach sprzed wielu lat. Dusza faktycznie pamięta.”

            I to wcale nie musi być dowód na reinkarnację, ponieważ trauma jest dziedziczona w genach czym zajmuje się epigenetyka.

            „Naukowcy poddawali samce myszy lekkiemu szokowi elektrycznemu podczas wąchania zapachu kwiatu wiśni, co wywoływało reakcję strachu na ten zapach. Reakcji tej towarzyszyły zmiany epigenetyczne w mózgu i plemnikach myszy. Potomstwo tych samców również wykazywało podobny strach przed kwiatami wiśni – a także zmiany epigenetyczne w mózgu i plemnikach – bez narażenia na traumę. Te efekty były przekazywane przez dwie generacje”

            https://www.projektpulsar.pl/czlowiek/2253425,1,krzywda-zapisana-w-genach.read

            Jednak myślę, że zgodnie z zasadą ” co na górze, to na dole” świat materialny jest zbudowany na zasadach świata duchowego tzn. jeśli świat materialny opiera się na zasadzie dynamiki czy zachowania energii czyli przyczyny i skutku oraz braku przypadkowości , podobnie jest w świecie duchowym.

            Dlatego jeśli dziedziczymy np. traumatyczne przeżycia od przodków cielesnych, podobnie dziedziczymy od przodków duchowych czyli naszych poprzednich wcieleń.

            W biologii wpływy epigenetyczne mogą być próbą przygotowania potomstwa do wyzwań podobnych do tych, które spotkały rodziców, dzięki któremu potomstwo staje się lepiej przygotowane do radzenia sobie z podobnymi trudnościami. I podobnie może być w dziedzinie duchowej.

          3. „Jakaś babka jest maltretowana przez męża i się rozwodzi.
            Żyje wiele razy, by to naprawić.”

            Właśnie to bardzo mnie ciekawi. Co o tym myśleć. Bo widzę choćby w swojej pracy, co okropnego się dzieje szczególnie kiedy są w takich związkach jeszcze dzieci. Kiedy i one są maltretowane, kiedy matka ofiara przemocy ich nie broni, wręcz przyzwala np. ich ojcu na to, by wykorzystywał je seksualnie, udając że o niczym nie wie… Rany po tym są okrutne. Gdy te dzieci dorastają często właśnie mają problem z tożsamością plciową, wchodzą w rolę ofiary albo oprawcy, często następuje demoralizacja albo wpadają w różnego rodzaju nałogi. Ciągnie się to przez kolejne pokolenia, bo potem mają swoje dzieci i koło się zamyka…

            Z jednej strony nie można pozwalać na taka przemoc i matka np. maltretowana przez męża powinna chronić swoje dzieci, odejść od niego niekoniecznie się z nim rozwodzić ale np. odseparować . Z drugiej strony nigdy nie znamy tej sytuacji od strony właśnie duchowej. Bo może tej osobie pisany jest taki los w kolejnym życiu i nie bez powodu urodziła się w takiej rodzinie właśnie, związała z takim partnerem. A być może to tylko czynniki psychologiczne,że sama była jako dziecko krzywdzona więc wchodzi w taki związek, bo tylko to zna i to wydaje jej się „bezpieczne”.
            Strasznie ciężko to rozgraniczyć… Bo przecież w tym świecie mogą niestety ze względu na wolną wolę człowieka być również ofiary niewinne tych, którzy przeszli na drogę zła…

            Z drugiej strony sakrament małżeństwa to zobowiązanie i odpowiedzialność i rozwodu bym nikomu nie doradziła… Dobrze,że w takich sprawach to Ojciec jest sedzią…

            – Co do Igrzysk, pan Przemysław Babiarz został właśnie zawieszony przez TVP za komentarz odnośnie komunizmu…

Możliwość komentowania jest wyłączona.