20. 08. 23 r. Warszawa.
Niedziela, ale tak gorąco, że wychodzimy na mszę już o 7 rano.
- Wczoraj podczas egzorcyzmów zobaczyłem Ławrowa i kilkanaście nitek, którymi był połączony w różnych miejscach w Europie. Moim zdaniem Rosja opłaca ludzi, aby jątrzyli od środka. Przeciąłem te nitki.
- ………. – kiwam głową. To pewne, że te „nitki” istnieją naprawdę.
- Było tak gorąco wczoraj, że myślałam, że nie dam rady zrobić egzorcyzmów, ale w pewnym momencie zobaczyłem zakrwawionego Jezusa, który zszedł z krzyża i się we mnie wtopił. Wtedy dostałem siłę.
- … No dlaczego od razu nie mówiłeś ?!!!
- ………. – wzrusza ramionami.
- Mówię ci … Ludzie nie rozumieją Boga.
- Jestem szczęśliwy przy niedzieli, że ty Mnie rozumiesz.
- ……… – śmiech,.
- Wczoraj w kościele, zauważyłeś ?
- Co ?
- Były cztery zakonnice i wszystkie jak jedna brały hostię na stojąco i do rąk. Powiem ci szczerze … – … i nie wiem, co powiedzieć.
- Smutne, teraz rozumiesz słowo rozwojowe „apostazja” ?
- Jakiż to przykład dają, gdzie ich siła ?!
- Teraz rozumiesz ?
-Sprawdź co znaczy apostazja. -A co ? - zaciekawił mnie natychmiast. -Ojciec mi powiedział „apostazja”. -Zobaczyłem Jezusa z promieniami, które wychodziły z Jego serca i wtedy usłyszałem … -… Apostazja. http://rozmowyzniebem.pl/wp/2021/04/25/apostazja/
Piotr kiwa głową zdziwiony … Nie widział, ale ja zwróciłam uwagę od razu. No jak to ? Zakonnice ? Rozumiem zwykłych ludzi, ale zakonnice ?!!!
- Teraz rozumiesz dlaczego krata ?
- Nie dają się pomodlić, nie dają złożyć kwiatów.
- Wiesz co oni robią ? Oni chcą pozbawić tego miejsca mistycyzmu … A dzisiaj ? Kiwnęłam głową na przekazanie pokoju kobietom, które były koło mnie, a one nos do góry i nic. Durne jakieś …
- … Słyszę osły dardanelskie … Zobacz co to znaczy….
Wybitny polski uczony Zygmunt Gloger w swym pomnikowym dziele „Encyklopedii staropolskiej ilustrowanej” przedstawił etymologię frazeologizmu „osioł dardanelski”.Wyrażenie popularność miało zyskać w XVIII wieku. Tak wówczas, jak i obecnie używano go na określenie wielkiego głupca. Korzenie frazeologizmu sięgają starożytności i legendy o olbrzymim koniu zbudowanym z drewna przez Greków, który wykorzystany został w wojnie trojańskiej. Koń trojański, nazywany był dardańskim, Dardania bowiem stanowiła część Troady. Dardański i trojański znaczyło to samo. Wewnątrz konia ukryło się, zgodnie z mitem, 300 greckich żołnierzy, figura więc musiała być olbrzymia. Przymiotnik „dardański” przenośnie używany był w znaczeniu „ogromny”, dlatego „osioł dardański” to ogromny, wyjątkowy głupiec. Ponieważ od Dardanii nazwę wzięła cieśnina Dardanelska, z czasem słowo „dardanelski” zastąpiło „dardański.” http://www.edusens.pl/edusensownik/osiol-dardanelski-pochodzi-od-konia-trojanskiegp
Zacytowałam Piotrowi słowa Ojca, które pisałam wczoraj.
-Hmm … To powiedz w takim razie, co będzie, gdy ciebie nie będzie ? -Była zaraza jak nie zaraza. -Jest wojna jak nie wojna – …. bo nie na cały świat. -Jest głód jak nie głód. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/08/19/ta-chwila-sie-zbliza/
- Czyli według tych słów wielki kataklizm, to chyba kiedy cię nie będzie. Wojna też chyba nie może za długo trwać …
- A pamiętasz taką wojnę stuletnią ?
- ………. – roześmiałam się.
- A była taka 30 -letnia ….
- No to już nie wiem … – poddaję się. Niczego nie można być pewnym, jeśli chodzi o daty.
- Spytaj lepiej Ojca, co znaczy apogeum dla ciebie, bo może to apogeum problemów …
- No właśnie, na pewno problemów ! – Piotr od razu.
- A ty jak myślisz, Ola ?
- …. Ojcze, nie dasz mu upaść …
- Ojciec wielokrotnie mi dupę ratował.
- I będzie ratować.
- Powiedz mu Ola, żeby się tak nie zadręczał.
- …….. – zadręcza się, to fakt i to silniejsze od niego.
- Ale sobie padawana wybrałem …
- …. Mam ciągle przed oczami tego z chmur, ja go czuję – Piotr po chwili.
22. 03. 23 r. Warszawa.
Wieczorem. Małe problemy Piotra stały się wielkimi problemami dosłownie z dnia na dzień. Piotr chodzi przygnębiony.
- Twój obecny stan nazywa się ucisk.
- Jesteś uciskany z każdej strony.
- Zobaczyłem drzwi, które mnie dociskają, aż tracę świadomość.
- …….. – przestraszyłam się. Nie mam pojęcia jak go pocieszyć.
- Ten ucisk musi być, jest potrzebny.
- Do czego ? – pytam.
- Żeby innych móc uwolnić, to jest dopust.
Dostałam wczoraj pięknego maila z podziękowaniami. Pomyślałam tylko; szkoda, że nie wszyscy tak myślą.
- Nie przekonuj każdego, zostaw to.
- Daj im nasiąknąć tymi literami.
- Każde słowo to owoc, nie każdy musi jeść owoce.
- Nie oceniaj ich, bo będziesz popełniać błędy.
- Dawaj im tylko owoce.
Córka miała ciekawe doświadczenie w pracy. Koleżanka do niej …
- Jesteś taka wierząca… Weź powiedz, czy w końcu nastanie tu sprawiedliwość ?
- Pan Bóg nie jest rychliwy, ale sprawiedliwy …
I wtedy rozbrzmiało potężne, głuche uderzenie w szybę. Obie zdrętwiały, ponieważ biuro mają na 8 piętrze. Znak, że została wysłuchana ?
- Ojcze, fajnie tak …
- Rzadko, bo rzadko, ale daje efekt.
Ciekawe …To okno zostało już wcześniej przez Ojca wykorzystane.
- Ojciec mówi, że chyba będziesz widzieć UFO … Zobaczyłem spodek jak się kołysze …
- To taki prezencik.
Siedzimy na kanapie, śmiejemy się ….
- Zapamiętaj tą chwilę, że tak sobie siedzicie.
- … ??? …
- Ona szybko odejdzie.