13. 01. 23 r.
Piątek zaczyna się przezabawnie. Rano wybieraliśmy się na poranną mszę. Piotr budzi mnie o 6.15.
- No co tak wcześnie ?! Przecież idziemy na 8 – mam pretensje.
- Mieliśmy na 7.
- Na 8 ! – jestem uparta.
- … No dobra, niech będzie na 7 … – rezygnuję po chwili, bo i tak już nie zasnę.
- Dlaczego zmieniłaś zdanie ?
- ………. – wzruszam ramionami, nie chce mi się tłumaczyć.
- Nie oczekuj głębi od baby …
- Coooo !!!!???? – udaję, że się oburzyłam.
- Miałeś Mnie nie zdradzać.
- … To nie może być Ojciec … – myślę sobie szybko, bo „baby” ?!
- Rozmawia z podrzędnym aniołem.
- To sami sobie napiszcie tą książkę, jak nie ma głębi …
- I coś narobił ?
- ……….. – śmieję się.
- Muszą cię lubić … – Piotr do mnie.
- Booo … ?
- Pamiętaj, żartuje się z kogoś, kogo się lubi.
- Cuda przy piątku.
Cuda, cuda, cuda …, że można tak z Bogiem rozmawiać.
Po mszy, na kawie było już całkiem poważnie …
- Gdy brałem opłatek, usłyszałem …
- Uczyniłem i zachowam, podtrzymam i uratuję.
- Tak jest zapisane w księdze, tak powiedział Ojciec, gdy Metatron był atakowany przez inne anioły.
Wieczorem Ojciec znowu kazał mi kartkę wyciągnąć z księgi. Wyciągnąłem i czytam jak aniołowie nie chcieli, aby powstał człowiek, a Ojciec mówi … „Uczyniłem i zachowam, podtrzymam i uratuję”. Ojciec kazał mi się nad tym zastanowić. To moja historia w pigułce. Wtedy przybyło trzech aniołów Posługujących: UZA, AZA i AZAEL21 i oskarżali mnie22 w moim imieniu na wysokościach i mówili przed Świętym, niech będzie błogosławiony: Czyż nie powiedzieli słusznie Riszonim23w Twojej obecności: ‘Nie stwarzaj człowieka ponownie’? Święty, niech będzie błogosławiony, odpowiedział im mówiąc: ‘Uczyniłem i zachowam, podtrzymam i uratuję’. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/05/25/swiat-bozy-o-tobie-nie-zapomni-2/
Rozmawiamy o Polsce, gdy nagle Piotr o Tusku …
- Namiestnik … Tak mówi teraz Ojciec … Wiesz co to znaczy namiestnik ?
- ……… – odchylam się na krześle w zastanowieniu.
- A czyje interesy pilnuje namiestnik ?
- Tych, którzy go mianowali.
Dziękuję Ojcze za Tuska … – mówię teraz nie będąc do końca pewną, czy to jednak nie zwykły przypadek. -Taki mały prezencik. -???!!! -Łatwo się zdefiniował, on jest na posłudze grupy biznesu zachodniego. -Jego kolega jest taki sam, ale się nie ujawnia. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2023/01/13/tam-dokad-zmierzasz-wszystko-jest/
Namiestnik ? Słowa Von the Leyen to potwierdzają; obiecałeś nam wrócić jako premier. Nic dodać, nic ująć.
- Czy ten pan dojdzie do władzy ?
- Absolutnie nie.
- Jest pustym manekinem.
- I każdy, kto wejdzie w niego, rządzi tym kimś.
I to widać jak na dłoni …
- …. „216” się zbliża, mamy już z górki … Zobacz, będziemy wtedy w Szczecinie … Przypadek ? – Piotr.
- Czy to dotyczy dni, czy dat …
- Nic nie dzieje się przez przypadek.
- Hmm …. Ja podchodzę do tego na spokojnie. Córka nie wierzy w „216” …
- Zostaw to przyszłym zdarzeniom.
- Nie namawiaj, nie przekonuj. Zostaw.