Sędzia jest jeden …

05. 09. 22 r. Warszawa.

Umówiliśmy się na kawę w Złotych Tarasach. Przechodząc przez ulicę mija mnie auto. To Piotr przejechał kompletnie mnie nie dostrzegając. Był tak zamyślony, że świata chyba nie widział.

  • Oho ! … Myśli o „Chlebaku” – pomyślałam.
  • ………
  • Co tak „zdechliście” ? – pyta Ojciec na kawie.
  • A taki miły weekend miałaś.
  • A jakoś tak …. – przyznaję, że mi się zamyślenie Piotra też udzieliło.
  • Nie możesz się poddawać.

Wieczorem. Oglądamy w TV o reparacjach. Niemcy nie zapłacą, tego jestem pewna.

  • Wiesz co usłyszałem ? – Piotr rozszerzył oczy ze zdziwienia.
  • To wyście powinni nam zapłacić ! Odżydziliśmy wam Polskę, byliście zadłużeni po uszy !
  • ???!!!! – zamurowało mnie.

Kogo teraz usłyszał ? Co to za słowo od-żyd-ziliśmy ??? Co za straszne słowo … Jak odrobaczanie … Gacek ?



06. 09. 22 r. Warszawa.

  • Zobaczyłem świat, Europę jako puzzle. Puzzel z Polską się odrywa i unosi ku górze. Macki, które trzymały i wysysały z niej soki, odpadają. Polska idzie do Nieba. Tam jak była brudna, tak staje się cała świetlista. Została naświetlona. Schodzi powoli na dół, na swoje miejsce i jej światło promieniuje na kraje obok i potem dalej i dalej …, i te kolory też zaczynają świecić. Polska eksplodowała światłem na cały świat. Zobaczyłem masę diabłów, jak zostały uszeregowane w szyku i wrzucone do piekła. Brałem w tym udział, w tym szeregowaniu …
  • I to jest ta iskra – pomyślałam.


W kościele na pl. Trzech Krzyży wikarym był pewien pan, za którym nie przepadałam. Kiedyś położyłam pod figurką Maryi kwiatek, to go wyrzucił. Kiedy zbierał datki, obrzucał każdego srogim wzrokiem z pretensjami w oczach „co tak mało!”. Nie było w nim nic miłego, po prostu. To przez niego, między innymi, zmieniłam kościół. Nie tylko ja zresztą, jak się później okazało. Wielu stałych bywalców z placu Trzech Krzyży spotkałam w nowym kościele. Ostatnio jednak tak się złożyło, że powróciłam na pl. Trzech Kryzy i zauważyłam, że wikarego nie ma. Trawiona ciekawością spytałam o niego pewną miłą kobietkę, która przegotowywała kościół do mszy. Okazało się, że wikary zmarł na Covid i to w szpitalu pod respiratorem. Wooow …, zmroziło mnie.

  • Był tak nieprzyjemny, że naprawdę nie pasował do kościoła, ludzi odstraszał – tłumaczę się, nie wiem dlaczego.
  • A ty wiesz kto pasuje ?
  • Sędzia jest jeden ….
  • Ale tak przy okazji … zgodzę się z tobą.
  • ……. – ulżyło mi, że się nie myliłam.

Nigdy w życiu nie życzyłam mu źle. Ostatnie wspomnienie, jakie mam z nim związane, to widok jak stoi pod drzwiami kościoła i pilnuje, by nikt do niego nie wszedł ponad normę. Wtedy były obostrzenia co do ilości wpuszczanych osób i zauważyć można było po nim, że się tym bardzo przejmował. No cóż … Nie uchroniło go to jednak, jak widać.

  • Dzisiaj poczułem, że mam powłokę – Piotr przerywa.
  • Dzisiaj poczułem co to znaczy być w skórze, jak czuję się dusza w skórze. To wszystko … – Piotr zaczął się macać po całym ciele …
  • . jest po to, by dusza mogła się uczyć … Ojcze, jak Ty to wspaniale stworzyłeś człowieka … !
  • A zobacz jaka różnorodność ! Są mali i duzi. Włochaci i łysi …
  • ………. – roześmiałam się. Piotr !
  • A wiesz co znaczy stworzyć genetykę ?
  • Kopiowanie samoczynne z małą modyfikacją ?
  • Czasem kopiuje się co druga kartka, dlatego wnuk jest podobny do dziadka.
  • A czasami zależy jak kartka się w kopiarce ułoży, co Ola ?
  • ……… – zapisuję szybko zauroczona.
  • Które imię najbardziej lubisz ? Ola, Oluś, Oleńka ?
  • Oluś – bez zastanowienia.
  • Ja mówię Oluś – Piotr szybko.
  • Czyli żem papuga ?
  • …….. – śmiech, Piotr już zapomniał o „Oluś” od Ojca ?
30. 09. 21 r. Warszawa. Budzę się o 6.30 i myślę sobie, że chcę jeszcze pospać 30 minut do 7.00 i obejrzeć mszę w TV. Zasypiam. Budzi mnie wyraźny głos, bardzo męski, spokojny, bardzo ciepły … 
- Oluś … 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2022/03/13/wszystko-ma-znaczenie/
  • Kiedy Ojciec powiedział Oluś, to nie był głos starca – przyszło mi do głowy, że wiek około 40 lat.
  • Ojciec jest młody, a ma miliony lat.
  • Żeby tylko …
  • Hmm … Ciekawe ile – pomyślałam.
  • ………
  • Miałem dzisiaj wizję. Jest pustynia. Na pustyni jest wielka kopuła, jak wieeeelki okrągły namiot. Małe wejście z lewej strony. Wjeżdżamy autami, ja swoim, ty swoim. Oba jadą do naprawy. Tam w środku też jest piasek, a miejsce napraw jest w drugim końcu namiotu. Zostawiam swój samochód i piechotą idę do tego miejsca napraw. Ty też zostawiasz auto, ale postanawiasz iść do tego miejsca dookoła namiotu. Wychodzisz i idziesz, ale w pewnym momencie czuję, że grozi ci tam niebezpieczeństwo. Albo ruchome piaski cię pochłoną, albo ktoś cię napadnie. Nie wybiegam za tobą, ale żeby było szybciej, to robię dziurę w namiocie i wciągam cię na siłę do środka. Z tego wynika, że może ci coś grozić i będziesz chciała coś zrobić po swojemu, ale musisz się mnie trzymać, musisz mnie słuchać.
  • …….. – traktuję to bardzo poważnie.

Pustynia … Symbol i domena gacków, więc jeśli niebezpieczeństwo, to z tej strony.

- Nie doszukuj się niczego, co na pustyni jest. 
Odkryłam kiedyś w internecie, że pustynia w wierzeniach hebrajskich to symbol diabła. Tłumacząc teraz Homiela; nie doszukuj się niczego u diabła, bo to siewca kłamstwa. 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2017/01/30/widziales-poligon-dla-jednego-jest-latwy-dla-drugiego-trudny-dla-innego-nie-do-przejscia/ 
  • Choć jest huncwotem, łobuziakiem, cwaniakiem i płaczkiem …, to jednak to on.

Wzruszyłam się. Słysząc to on poczułam w tym coś więcej niż tylko on.

  • Słuchaj się go, bo w nim jest Moje imię, nie wspomnę o innych.
  • Kiedy masz intuicję, to masz, ale słuchaj się go.
  • Boję się, żeby tym razem zdał lekcję, żeby swoim ON ich nie zdusił.
  • On jest w ukryciu.
  • Hmm … – kiwam głową.
  • Ojcze, ma zdać lekcje … Jak mógłby nie zdać ? Co musiałby zrobić nie tak ?
  • Najważniejsze wartości to skromność, pokora i pomoc biednym, potrzebującym.
  • Ale takim naprawdę potrzebującym.
  • To trzeba go pilnować, prostować na każdym kroku.
  • Nie tak, jak myślisz.
  • … A odżydzanie to straszne słowo i wielu tak zwanych Polaków przekona.

Zapadłam się w siebie po wysłuchaniu kolejnych w TV wiadomości …

  • Boisz się tego, co nadchodzi ?
  • Obawiam.
  • Czyli nie ufasz Mi.
  • … To nie tak … – chciałam się tłumaczyć, ale chyba nie miało to sensu.

22 przemyślenia nt. „Sędzia jest jeden …”

  1. Wiecie dlaczego Jezus został ukrzyżowany przez Żydów?
    Dlatego:

    Mt 23, 13-34 „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą.
    15 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.
    16 Biada wam, przewodnicy ślepi, którzy mówicie: Kto by przysiągł na przybytek, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na złoto przybytku, ten jest związany przysięgą. 17 Głupi i ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, złoto czy przybytek, który uświęca złoto? 18 Dalej: Kto by przysiągł na ołtarz, to nic nie znaczy; lecz kto by przysiągł na ofiarę, która jest na nim, ten jest związany przysięgą. 19 Ślepi! Cóż bowiem jest ważniejsze, ofiara czy ołtarz, który uświęca ofiarę? 20 Kto więc przysięga na ołtarz, przysięga na niego i na wszystko, co na nim leży. 21 A kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka. 22 A kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim zasiada.
    23 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku8, lecz pomijacie to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie opuszczać. 24 Przewodnicy ślepi, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda!
    25 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są one zdzierstwa i niepowściągliwości. 26 Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta.
    27 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. 28 Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości.
    29 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych, 30 i mówicie: „Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie byliśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków”. 31 Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków! 32 Dopełnijcie i wy miary waszych przodków! 33 Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?
    34 Dlatego oto Ja posyłam do was proroków, mędrców i uczonych. Jednych z nich zabijecie i ukrzyżujecie; innych będziecie biczować w swych synagogach i przepędzać z miasta do miasta. 35 Tak spadnie na was wszystka krew niewinna, przelana na ziemi, począwszy od krwi Abla sprawiedliwego aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliście między przybytkiem a ołtarzem.36 Zaprawdę, powiadam wam: Przyjdzie to wszystko na to pokolenie.”

    Myślicie, że ci, którzy nie przyjęli jego nauki i nie stali się chrześcijanami, a nadal postępowali według prawa żydowskiego nie podlegali pod te „biada”?

    Ludzie dali sobie wmówić, że jakakolwiek krytyka skierowana wobec Żydów to antysemityzm, nienawiść i złorzeczenie. To bzdura i to celowa propaganda i kolejny przykład pychy.
    Zacznijmy traktować Żydów jak nauczył nas Jezus – po bratersku, a nie jak naszych panów. I to dla ich dobra jest jak najszybciej sprowadzić ich ze złej drogi systemowej pychy i przeświadczenia o ich wyższości nad innymi narodami.

      1. Szczerze mówiąc droga w druga stronę czyli chrześcijaństwo, które wraca do korzeni i m.in. łączy święta żydowskie z katolickim wydaje mi się pełniejsze, a nawet może być w planie Bożym.

        Aga jasne …nowe religie kto chce niech sobie tworzy jak chce .
        Możesz nawet do nich się zapisać .
        Nawet taki Arianizm to też korzenie chyba z 4wieku .
        Arianizm – doktryna teologiczna Ariusza (zm. 336), prezbitera Kościoła w Aleksandrii w Egipcie[1], odrzucająca dogmat Trójcy Świętej i wpisująca się w nurt antytrynitaryzmu, powstała w kontekście sporów o rozumienie chrześcijańskiego monoteizmu[2]. Ariusz, wykształcony w szkole antiocheńskiej[3], uznawał pochodzenie Syna od Boga Ojca na zasadzie stworzenia/zrodzenia[4]. Doktryna uznana przez Kościół katolicki za herezję[5].

        Twórzcie sobie co chcecie …tylko wara mi od mojego Świętego Kościoła Katolickiego i od Jedynej Świętej Prawdy w Nim zawartej przez wieki przez Tradycję Kościoła pielęgnowaną.
        i ręce precz od Naszych Świętych Świątyń budowanych na Chwałę Pana Boga w Trójcy Świętej Jedynego .

        1. Bardzo dobry wykład nieżyjącego już ks. dr Petera Hocken pt.
          „Jezus i naród żydowski” :
          https://www.youtube.com/watch?v=1EGmgMw8zFw

          P.Hocken analizuje list do Rzymian rozdział 11.
          „Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą!
          Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami”
          Św Paweł skarży się Bogu, zadaje mu pytanie, bo nie może jako Żyd wewnętrznie pogodzić się z zatwardziałością swoich ziomków. I Bóg daje mu profetyczną odpowiedź.
          W skrócie: czasowe odrzucenie jest w planie Bożym, jest sposobem na głoszenie ewangelii wśród pogan, jest Miłosierdziem Bożym dla pogan. Najprawopodobniej gdyby wszyscy Żydzi uznali Jezusa, zamknęliby się we własnym gronie ze swoim Mesjaszem i nie zabiliby Go, a wtedy nie byłoby ofiary i zbawienia. Czyli częściowe odrzucenie Żydów jest też jakby warunkiem naszego wspólnego zbawienia.

          „naprawdę nie pasował do kościoła, ludzi odstraszał
          A ty wiesz kto pasuje ?
          Sędzia jest jeden ….”

          Hocken porusza ten temat, że Żydzi przez wieki nie pasowali do Kościoła i porównuje ten grzech odrzucenia Izraela przez Kościół ( bo Bożym postanowieniem było: Nie odrzucił Bóg swego ludu, który wybrał przed wiekami) do grzechu odrzucenia Chrystusa przez Izrael.
          „Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie.”

          Co oznacza pełnia pogan w odniesieniu do jedności ciała Chrystusa? – czy jedność musi zaczekać aż wejdzie cały Izrael, aby Żyd i poganin byli pojednani w jednym ciele?

          Jak wyższe są drogi Pana od tego co nam się wydaje, że miało się stać czy powinno się stać.
          „O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!
          Taka była reakcja Pawła do tego, co dla niego wydawało się ogromna tragedią, że większość Izraela odrzuci Mesjasza.
          Kiedy popatrzymy na tą mieszankę wiary i niewiary, posłuszeństwa i nieposłuszeństwa w czasach biblijnych i przez historię chrześcijaństwa, widzimy jak Bóg jest wierny. On idzie za celami, które ma, pomimo, a nawet przez te niedoskonałe instrumenty.
          Dlatego Paweł mówi: NIE OSĄDZAJ, nie bądź arogancki, upokórz się, otwórz swoje serce na objawienie Boże, wtedy dopiero zostaniemy doprowadzeni do zadziwienia, tego co Pan przygotował.

          O Kościele od 39min.

  2. To Ojciec chce byś to Ty osądziła mnie? Ciekawe, bo wychodzi na to, że masz osądzać tylko mnie, a innych już nie.
    Może by tak coś merytorycznego odpowiadać na moje komentarze?

    Ktoś tu niejednokrotnie pisał, że Żydzi łamali Boskie przymierze i ono już nie obowiązuje.
    Więc dlaczego mamy ich traktować w jakiś wyjątkowy sposób, inny niż inne nacje czy religie?

    1. Stefan . kto wie to wie .
      A kto nie chce to nie zobaczy .bo wygodnie jest nic nie widzieć .
      Ogólnie wiedza uciążliwa jest , lepiej
      rozmiekczac się nad kwestią żydowska według swoich wyobrażeń .
      Prawda jest taka , że Żydzi to silny naród i sobie nie dadzą zrobić krzywdy …chyba ,że za swoim własnym (elit) przyzwoleniem .
      A my zaprzątamy sobie głowę ich sprawami (pewnie niezły ubaw mają )
      I pewnie z miłosierdzia dla nich wpuściliśmy ich do naszych Kościołów i tak chętnie teraz niektórzy z nas biegają na te judeochrześcijańskie spotkania zwane nabożeństwami neokatechumenatu .
      Gdzie przy zapalnej chanuce i świecy zapalonej pod koniec tego spotkania zaczynamy szabas .
      My ..ci ,tak szumnie zwani katolicy nowej ewangelizacji .otwarci na miłość do każdego …tylko nie dla Prawdy we własnej Wierze Katolickiej .

      Żydzi jako naród mają swoją niezmienną tradycje .w tej tradycji jest ich siła .
      A my ?nasza tradycja ,tradycja Kościoła Katolickiego została zniszczona .
      To nasza klęska jest i przegraliśmy .
      Żydzi może ponieśli kiedyś straty ale odnoszą teraz zwycięstwo nad światem .
      I mają się dobrze.
      Uważam ,że jakiekolwiek gadanie o nich nie ma sensu .

    2. A mi się wydaje, że bardziej chodzi tu o:
      „A ty wiesz kto pasuje ?
      Sędzia jest jeden ….”

      Jak wcześniej tu wspominano, każdy komentarz coś wnosi.

      A odnośnie do przywołanej niżej Konfederacji: to, że są osoby, którym przeszkadza, że dajemy (jako kraj) sobą poniewierać, czy fakt, że nasza władza często chowa głowę w piasek nie oznacza, że automatycznie popierają rozwiązania siłowe, czy wręcz eksterminację jakiejś grupy ludzi. Polacy systemowo takich rozwiązań nigdy nie stosowali. Czego nie można powiedzieć o naszych sąsiadach (Niemcy, Rosjanie, Ukraińcy).

      Kiedy podczas powstania Chmielnickiego Kozacy oblegali jedno z polskich miast postawili dwa żądania za odstąpienie od oblężenia: wydanie Żydów i Jeremiego Wiśniowieckiego (którego już tam wówczas nie było). Polacy odmówili.

      A jaki był skład narodowościowy skazujący na śmierć rotmistrza Pileckiego („ochotnika z Auschwitch”)?

      Nie chodzi o to, by podsycać niechęć do innych, ale żeby zdawać sobie sprawę, że to wszystko jest nieco bardziej złożone do oceny. I tu wracamy do pierwszego zdania.

    3. Myślę,że nie chodzi tu o to żeby traktować ich w wyjątkowy sposób. Wydaje mi się ,że chodzi o ogólną postawę ludzi, którzy twierdzą,że wierzą w Boga, utożsamiają się z chrześcijaństwem i Jezusem, który jest miłością, a jednocześnie nienawidzą innych, wypowiadają się o nich z pogardą, życzą im bardzo źle. A to nijak ma się do wartości chrześcijańskich , które twierdzą,że wyznają.

      Jest taki fragment z Ewangelii wg św. Marka o człowieku z uschnięta ręką, którego Jezus uzdrawia w Szabat.

      https://www.paulus.org.pl/czytania,details,589 (Ewangelia jest na końcu, w dłuższej wersji).

      Pojawia się tam fragment,w którym Jezus się wkurza na postawę faryzeuszy w Szabat.

      „Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: «Wyciągnij rękę!». Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa.”

      Wkurza się, ale nie obrzuca ich obelgami, nie wybucha. Gniew pozwala mu zdystansować się od zła, od ich czynów. Potem jest mu smutno,że obrzędy były dla nich ważniejsze niż pomóc drugiemu człowiekowi i przeradza się on we współczucie. Mimo ,że potępia ich czyny nie zrywa z nimi relacji, nie nienawidzi ich. I myślę,że może o to chodzi. Przecież nie musimy wszystkich lubić, mamy prawo gniewać się gdy widzimy niesprawiedliwość, zło, ale mimo wszystko mamy kochać swoich bliźnich. Walczyć ze złem, a nie z człowiekiem. Kochać, a nie nienawidzić.

      1. Myślę,że nie chodzi tu o to żeby traktować ich w wyjątkowy sposób. Wydaje mi się ,że chodzi o ogólną postawę ludzi, którzy twierdzą,że wierzą w Boga, utożsamiają się z chrześcijaństwem i Jezusem, który jest miłością, a jednocześnie nienawidzą innych, wypowiadają się o nich z pogardą, życzą im bardzo źle. A to nijak ma się do wartości chrześcijańskich , które twierdzą,że wyznają.

        O to właśnie chodzi.

        1. o ogólną postawę ludzi, którzy twierdzą,że wierzą w Boga, utożsamiają się z chrześcijaństwem i Jezusem, który jest miłością, a jednocześnie nienawidzą innych, wypowiadają się o nich z pogardą, życzą im bardzo źle. A to nijak ma się do wartości chrześcijańskich , które twierdzą,że wyznają.

          No właśnie …ta ,,ogólna postawa ludzi ,,
          Najłatwiej wszystko postrzegać tak ogólnie .
          A ja się pytam ? co to jest ta ogólna postawa .wszak wszyscy jesteśmy tacy oczytani i mądrzy i indywidualni do tego stopnia ,że sobie płeć możemy dowolnie wybrać .
          Ogół to my …i jak nie obierzemy sobie konkretnego kierunku naszej drogi życia i poglądów,
          tylko będziemy kierować się ,,ogólna postawa ludzi ,, to zawsze będziemy tym ,,ogólnym ludem ,,
          co to dużo gada …a nic nie robi .
          A może ta ,,ogólna postawa ,, taka wygodna jest .można o niej pisać ,nauczać ,krytykować i nic więcej .bo tak wygodnie i poprawnie politycznie jest .
          Wiadomo ,że zawsze przetrwały jednostki ,które się jak najmniej narażały i ułożyły politycznie ,kulturowo i religijnie z każdym ….to taki rodzaj ,,miłości do każdego ,,
          A faktycznie jest to miłość do samego siebie i dbanie o siebie i swoje potrzeby .
          O swoje luksusowe zachciewajki .
          Aby tylko się nie narazić .
          Ja lubię konkret .
          TAK to TAK
          Nie to Nie …i to są dla mnie wartości chrześcijańskie .
          Wartości chrześcijańskie to czyny .
          A nie pusta czcza gadanina czy ta dobra czy ta zła .
          Na szczęście Pan Bóg jest Sędzią …
          Sprawiedliwym .
          Modlę się za tych ,którzy tak naiwnie liczą na Jego miłosierdzie nie uznając swojego grzechu .
          ,,Skromność ,pokora ,pomoc ,, piękne to słowa …
          Ale to wszystko jest w 10 przykazaniach .
          Wystarczy przestrzegać i ta są dopiero prawdziwe wartości .

          1. Mam wrażenie,że źle mnie Pani zrozumiała. Pisząc „ogólną” postawę ludzi, miałam na myśli właśnie to co Pani teraz opisuje. Niektórzy ludzie uważają się za chrześcijan, uczestniczą we mszy świętej, twierdzą ,że przestrzegają dekalogu ale zaraz po wyjściu z kościoła potrafią wbić komuś szpilę, obmówić, krytykować, opluwać, obrażać. I to jest dla mnie sprzeczność… Nie można jednocześnie twierdzić,że się kocha i nienawidzic… Co innego jest kogoś upomnieć, nie zgadzać się z niesprawiedliwoscią, z chorymi ideologiami ktore próbuje narzucić nam świat, a co innego na zło odpowiadać zlem. Złu trzeba się przeciwstawiać , jasno i wyraźnie. Ale to nie znaczy,że mamy tych którzy zbłądzili czy nas wkurzają traktować z nienawiścią, a jednocześnie twierdzić ,że jesteśmy super bogobojni i co niedziela grzecznie klęczeć w kościele, jeździć na pielgrzymki itd. Tak jak Pani pisze. Wiara to czyny, czyny miłosierdzia. Ale nie tego fałszywego, które proponuje świat. Tylko tego wynikającego z dekalogu. I dlatego nijak łączy mi się uważanie siebie za katolika przy jednoczesnym mówieniu o „odżydzaniu” czy wykrzykiwaniu innych obraźliwych haseł w stosunku do ludzi, z którymi nawet słusznie się nie zgadzamy. Przykładem takiej sprzecznej postawy jest dla mnie choćby pani Ursula von der Leyen , niby jest w partii chrześcijańskiej, a popiera aborcję.

          2. ,,po wyjściu z kościoła potrafią wbić komuś szpilę, obmówić, krytykować, opluwać, obrażać,,
            Sylvia dziecko Ty moje .
            Ci o których piszesz to nie są wierzące osoby .wogole nimi się nie zajmuj.
            ich już nie ma …do puki nic nie zrozumią to ich nie ma .
            To tylko widziałam …nie chodziłam do Kościoła bo patrzyłam na tych ludzi .
            Znałam ich …znałam ich poczynania i widziałam ich wady .
            Oni patrzyli na mnie i czułam jak te ich oczy oceniają mnie i widzą we mnie to samo …moje wady …te same które znałam w nich .
            Czułam bezsens chodzenia na Mszę bo nie chciałam ich oglądać i nie chciałam żeby patrzyli na mnie .
            Wszystko do czasu aż zrozumiałam Czym jest Ofiara Mszy Świętej.
            Teraz Sylvia …ja takich ludzi nie widzę .
            Czasem tylko śmieszą mnie takie dzikie zachowania osób ,które na Mszę Świętą przyszły okazjonalnie bo musieli .
            Sylvia dziecko , Ty już nigdy nie przygladaj się takim ludziom .
            Oni mogą tylko popsuć Twoją Duchowość ,Twoja Wiarę .Twoja Miłość do Boga .
            Ofiara Mszy Świętej to Ty i Bóg
            To Pan Jezus ukrzyżowany i Zmartwychwstały tylko dla Ciebie .
            To oddana Chwała i Część Panu Bogu teraz i na wieki .
            I nic więcej …żadne tam niewdzięczne ludziska
            .i nie daj sobie wmówić że nie jesteś miłosierna ,że coś powinnaś względem innych .że jedność się liczy i wspólnota .
            Że na,, znaku pokoju ,, masz się sztucznie wyginać do innych bo tak wypada .bo ma być miło ….w czasie kiedy Pan Jezus umiera i zmartwychwstaje …gdy Kapłan łamie Hostię i cząstka wpada do Kielicha .
            Ja w mojej parafii widzę może z 20procent osób ,które wiedzą po co są w Kościele .
            Reszcie wszystko jedno .a wręcz protestanckie herezje im lepiej pasują i niektórzy głoszą je namiętnie .
            Herezje wpojone przez lata spędzone w ławce kościelnej i przejęte nawyki od swoich poprzedników .
            …dobrze ,że mnie Pan Bóg zatrzymał w czasie i dzięki temu nie wychowałam w sobie tej fałszywej pobożności .gdzie bardziej się pamięta jak kto wygląda i w którym miejscu siedzi niż co się dzieje na Ołtarzu w czasie Mszy Świętej.
            Sylvia Pan Bóg czeka na Ciebie na każdej Mszy Świętej.
            I wtedy Kościół jest pusty .jest tysiąc ludzi a liczysz się tylko Ty i ON.

  3. Zaciekawiło mnie też, że grafika na końcu tekstu pokazuje zieloną iskrę, kometę? Wczoraj w nocy zielona kometa była blisko Ziemi.

  4. … A odżydzanie to straszne słowo i wielu tak zwanych Polaków przekona.

    Wielu jest takich w Konfederacji, niestety. Oni nie zdają sobie sprawy, co wyrabiają. Jak daleko są od Ojca, choć krzyczą w imieniu Boga.

    1. A wiesz cokolwiek na temat Żydów w II RP i potem w PRLu?

      Kto zajmował się lichwą?
      Dlaczego w UB i SB, NKWD była tak wielka nadreprezentacja ludzi o żydowskim pochodzeniu?
      Dlaczego w judaiźmie istnienie pojęcie goja, który jest traktowany jak człowiek 2 kategorii a może i podczłowiek.

      Porozmawiajmy o Żydach, ale może obiektywnie, co?

      1. To jest mój ostatni komentarz do twojego komentarza.

        Za każdym razem, kiedy coś tu napiszesz, Ojciec mnie pyta …

        – Co sądzisz o „twoim” szafarze ?

      2. Żydzi mieszkają w Izraelu a u nas mieszkali Polacy wyznania judaistycznego (mojżeszowego). Przed wojną nie było Izraela a ci, których nazywasz Żydami to byli Polacy. Od średniowiecza wiele zawodów dla ludzi wyznania mojżeszowego było zakazanych, dlatego też zaczęli zajmować się pożyczkami (lichwą, jak piszesz). Tyle tylko, że zawsze są dwie strony takiej umowy, gdzie jedna pożycza swoje pieniądze ważąc ryzyko, a druga bierze je z obowiązkiem spłaty kapitału + odsetek. Zawsze przy większym ryzyku spłaty płacisz więcej za pożyczkę, ale to Ty decydujesz, czy ją wziąć, jeśli zostały Ci przedstawione warunki. U nas słowo Żyd, wypowiedziane w stosunku do kogoś, ma też pejoratywne znaczenie, może działa to na takiej samej zasadzie. Co rozumiesz pod pojęciem „obiektywnie”?

        1. Wiesz, że lichwa była dla nie-żydów, a wśród swoich obowiązywały zupełnie inne stawki? Żydowi nie wolno było sprzedać nieruchomości Polakowi, tak stanowiło żydowskie prawo. Tak w praktyce realizowano politykę różnych standardów, jedne dla Żydów inne dla gojów.

          1. To działa tak wszędzie. Jak np. jesteś dobrym klientem danego Banku i znajomym prezesa będziesz miał inną cenę, niż klient z ulicy. Od Żyda pożyczały tylko osoby zdesperowane, co wiązało się z większym ryzykiem i kosztem tego pieniądza. Swoich bardziej znali pod kątem majątku, wypłacalności itd., stąd też niższa cena. Nie było odgórnych ustaw zabraniających sprzedaży nieruchomości i zdarzały się takie transakcje.

      1. Wszyscy są antysemitami, którzy ośmielą się skrytykować Żydów, a zwłaszcza „tak zwani Polacy”.

    2. Dziwi mnie to, że tak medytujemy nad jednym zdaniem gacka, które wiadomo, że jest tylko po to by nas dzielić, zamiast medytować nad Słowem Bożym, które buduje.
      To jest to wychodzenie poza namiot Boży, gdzie grasuje gacek manipulując nami jak chce.
      A dzisiaj Słowo:
      „Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
      któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
      światło na oświecenie pogan
      i CHWAŁĘ LUDU TWEGO, IZRAELA.” Łk2.30-32

      Chodzi oczywiście o chwałę wierzących, a nie robiących politykę na religii.
      „niektórzy z nas biegają na te judeochrześcijańskie spotkania zwane nabożeństwami neokatechumenatu
      Gdzie przy zapalnej chanuce i świecy zapalonej pod koniec tego spotkania zaczynamy szabas..”
      Peter Hocken, zmarły w 2017 roku brytyjski duchowny katolicki, zaangażowany m.in. w ruch mesjański ze strony Kościoła katolickiego, w swoim opracowaniu pt. „Przebudzenie mesjanistyczne wśród Żydów” napisali, że „mesjanistyczni Żydzi podważają dotychczasowe, zgodne stanowisko chrześcijan i Żydów, że Żydzi po przyjęciu wiary w Jezusa przestają być Żydami, a stają się chrześcijanami”. I dodają „Żądają dla siebie tego samego statusu w Ciele Chrystusa, którym cieszyło się pierwsze pokolenie Żydów wierzących w Jezusa, którzy wyrażali swoją wiarę konkretnie jako Żydzi i których wiara w Jeszuę nie pomniejszała w ogóle ich statusu bycia częścią ludu wybranego ani też mu nie zaprzeczała”.
      Szczerze mówiąc droga w druga stronę czyli chrześcijaństwo, które wraca do korzeni i m.in. łączy święta żydowskie z katolickim wydaje mi się pełniejsze, a nawet może być w planie Bożym.

      „Jeżeli zaś niektóre gałęzie zostały odcięte, a na ich miejsce zostałeś wszczepiony ty, który byłeś dziczką oliwną, i razem [z innymi gałęziami] z tym samym korzeniem złączony na równi z nimi czerpałeś soki oliwne, to nie wynoś się ponad te gałęzie. A jeżeli się wynosisz, [pamiętaj, że] nie ty podtrzymujesz korzeń, ale korzeń ciebie.”Rz11.17-18

      Ciekawa konferencja pod tytułem: „Oto czynię wszystko nowe”:
      https://www.youtube.com/watch?v=XAk5249NGHk

      Czynię wszystko nowe, a jednocześnie „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść , ale zwiększyć.”Mt5.17-18
      W konferencji jest pokazany kontrast między ST i NT i jak Jezus to łączy, a jak człowiek różnie na to reaguje i dlaczego nie było łatwo Żydom to przyjąć np.
      ST:
      „Ale się wystrzegaj spożywania krwi, bo we krwi jest życie, i nie będę przedstawiał życia razem z ciałem” Pwt 12,23
      NT:
      „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.” J6.54
      „A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, wielu mówiło: «Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?
      Odtąd wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło.” J6

Możliwość komentowania jest wyłączona.