Goście z kosmosu … (2)

10 przemyśleń nt. „Goście z kosmosu … (2)”

1. „badają florę i faunę i niszczycielską siłę ludzi. Uważają nas za nieświadomych. Mają wielkie oczy. Dwie dziurki (nos?), małe usta. Mają około 1,20. metra, 3 palce.”

   „Typ nr 1 rasy określanej jako „Szare”
   Rasa ta ma wzrost około 1m30, typ humanoidalny, wysoko rozwinięta głowa, duże owalne oczy, dwa małe otwory nosowe, mały pysk.
   Mają cztery płetwiaste palce, z pazurami, długie ramiona. są dwunożne.
   Pochodzą z konstelacji „Zeta Reticuli”.
   Ich program działania na waszej planecie obejmuje zabieranie ludzi na eksperymenty genetyczne w celu zachowania ludzkiej rasy ziemskiej, w celu stworzenia nowej rasy ziemskiej, która zintegruje się z ich rasą. Eksploatują określone zasoby planety. W przypadku ataku ziemian mogą być agresywni.
   Nie należą do konfederacji.
   W razie potrzeby są narzędziami zniszczenia, jak w przypadku Sodomy i Gomory. Wiele z nich to sklonowane roboty biologiczne.

   Typ nr 2 rasy określanej jako „Szary ”
   Ich wzrost wynosi około lm50. Mają bardzo rozwiniętą głowę, duże owalne oczy, z błoną ochronną lub bez. Mają sześć palców u rąk i nóg (patrz sekcja zwłok Santilli, wyd.). Są humanoidami.
   Ich program pracy na Waszej Planecie przewiduje wycofanie starannie dobranych osób w celach już wymienionych oraz bezpośredni i pokojowy kontakt z człowiekiem.
   Pochodzą z konstelacji „Zeta Reticuli” i żyją na planetach.
   Są częścią konfederacji.”
   https://www.thebongiovannifamily.it/la-nuova-teologia/1095-sesta-parte.html

   Nie zgadza się tylko ilość palców.

   Bardziej mnie interesuje, czy rzeczywiście są istoty, które żyją w gwiazdach, czy możesz Ola zapytać?

   „ Rasa” Istot Światła lub Plazmy, Energii Słonecznej lub Energii Światła
   Wielowymiarowe Istoty Światła. Ich ciało jest całkowicie jasnożółto-złote. Mogą, jeśli chcą ( i jak to często bywa, red.) przybrać sylwetkę postaci ludzkiej, a więc Wielopostaciowe Istoty Światła.
   Ich pochodzenie jest wielogwiazdowe. Żyją w gwiazdach lub na sublimowanych planetach zbudowanych z czystej energii (Jowisz itp.). Podróżują z żywym światłem, co oznacza, że ​​tworzą z tej samej substancji, z której uformowane jest ich sublimowane ciało (energia, światło słoneczne, Ed). Są wysoko rozwinięci duchowo i określani są jako kosmiczni opiekunowie, ponieważ kontrolują, a także kształtują i edukują ewolucję wielu ras, które żyją rozproszone w konstelacjach Planet Wszechświata.
   Mogą żyć przez nieograniczony czas w Słońcach, gdzie wymagana jest ich obecność, aby instruować i koordynować ewolucję ludzkiej genetyki na Planetach krążących wokół Słońc, gdzie tymczasowo żyją.
   Dla nich Słońca i Gwiazdy są siedzibami Boskiej lub Kosmicznej Inteligencji, której są posłuszni z oddaniem.
   istnieją Istoty Kosmicznego Światła Słonecznego i Istoty Światła planetarnej świadomości, które są tymi istoty, które reprezentują lub ucieleśniają planety, słońca, galaktyki i gromady gwiazd.
   Istoty Światła są Istotami Słonecznymi.
   Istoty Kosmicznego Światła to „makromolekuły” (Słońce lub Gwiazdy, red.).
   Ludzie są „enzymami planetarnymi”.
   Istoty Planetarnego Kosmicznego Światła to komórki (Planety lub światy, red.).

   1. Bardziej mnie interesuje, czy rzeczywiście są istoty, które żyją w gwiazdach, czy możesz Ola zapytać?

      Dosłownie w gwiazdach ?

2. Swiadkowie Jehowy tez sobie wymyslili ze UFO to demony, nie ma zadnych kosmitow, a nawet wszelkie znaleziska jak skamieniale kosci dinozaurow sprzed milionow lat to tez dzielo demonow. Skad to wzieli to nie wiadomo ale to ich centrala wymyslila.

   1. A ..bo różne rzeczy wymyślają sobie ludzie .To tak żeby nudy nie było .
      Żeby podkręcać szarość dnia codziennego .Czasem to już tak się nakręcą że przestają rozumieć i widzieć to co jest najistotniejsze i najważniejsze .
      Myślą sobie ,że są ,,dobrym człowiekiem,,
      Bo tak siebie samych widzą .
      (bo dała butelkę wódki i kapuśniaku w słoiku takiemu menelikowi co to prosił ,że chce mu się ,,pić,, .
      Opił się ,pobił żonę ,dzieci płakały …
      No ale przecież była taka dobra .inaczej by naraziła się na złość tamtego człowieka .
      A powinna go upomnieć! ,tak żeby nim wstrząsnąć! ,że do PIEKłA idzie! .
      A ta… dała mu jeść bo taka ,,dobra,, jest .)
      Dobro ma różne oblicza .
      Człowiek zapomniał ,że Najważniejszy jest Pan Bóg. Że Najważniejsze jest oddawać mu Cześć i Chwałę i spełniać Jego Przykazania .
      Bojaźń Boża jaką winnismy mieć ma nam zawsze przypominać ,że mamy Kochać Pana Boga tak jak On Kocha nas .
      Mamy okazać mu tą Miłość poprzez życie w Łasce Uświęcającej czyli bez grzechu .
      Przestrzegając Sakramentów Świętych
      I Jego przykazań i mamy mądrze Kochać Bliźniego tak jak nam to nakazał .
      Proste ? …proste .
      A my …ciągle szukamy wytłumaczenia na wszystko i interpretacji do wszystkiego żeby usprawiedliwić siebie .
      Ufo…? myślę sobie ?
      Czego my oczekujemy po tym Ufo .?
      Że zmieni nasze życie ?
      Że nas zabierze ?
      Co da nam ta wiedza o Ufo ?
      Ufo …tu…Ufo…tam .
      O co tu chodzi ??¿

      1. „Ufo …tu…Ufo…tam .
         O co tu chodzi ??”

         Chodzi o nową teologię..

         „Nowa teologia na zawsze obali dogmaty, obrzędy, błędne rozumowanie oraz religijne i duchowne prawa oparte na bardzo ograniczonych i racjonalnych koncepcjach .
         Ze starej teologii z pewnością można zachować wiarę w przyjście Jezusa Chrystusa i objawienie się w Starym Testamencie Boskiej Inteligencji, która przemawia do proroków i do ludzi; starej teologii możliwe będzie również zachowanie relacji historii, to znaczy kontaktów, jakie Boskie Istoty miały z naszymi starożytnymi ojcami; trzeba będzie ją uznać za kronikę przyjścia na Ziemię Mesjasza, Jezusa Chrystusa, ale przede wszystkim pogłębione i wzmocnione zostaną – jak to już się zaczyna – koncepcje, które w tej chwili są jedynie pionierami prawdy, która będzie dostępna dla wszystkich i która będzie podstawą religii, polityki i nauki trzeciego tysiąclecia, nowej ery.
         Nowa teologia nauczy nas, że nie jesteśmy sami we Wszechświecie, że Bóg nie jest bytem abstrakcyjnym ale że jest Wszechtworzącą Inteligencją, energią, która nieustannie rozprzestrzenia się we Wszechświecie i sprawia, że rozszerza, Światło, które nieustannie tworzy Galaktyki, Układy Słoneczne, a zatem Słońca i Planety, i to w bardzo konkretnym celu.
         Nowa teologia nie będzie podzielona między religie, dogmaty i koncepcje, wszystkie różniące się od siebie, ale zjednoczy wszystkie rasy tej Planety w porozumieniu braterstwa z rasami i cywilizacjami innych Planet, które już eksperymentowały i realizowały się przez tysiąclecia nową teologię.
         Nowa teologia uznaje również przybycie innych Istot, wysłanych przez tę kosmiczną inteligencję, aby pomóc w ewolucji człowieka, oraz przybycie innych Istot pochodzących z gwiazd lub z rozwiniętych Światów, które pomogły Ludzkości; Chrystus jest wierzchołkiem tej piramidy. itp.”
         https://www.thebongiovannifamily.it/la-nuova-teologia/1090-prima-parte.html

         Brzmi jak wszechkosmiczny ekumenizm.. jeszcze gorzej niż światowy 🙂

         1. Chodzi o nową teologię..

            Jak się tak zastanowić na spokojnie, to w naszej wierze chrześcijańskiej, która opiera się na zbawieniu, na Bogu, Chrystusie, Maryi, wiedza o UFO nic nie zmienia tak naprawdę. Powinna teraz poszerzyć nasz horyzont myślenia. Nie możemy patrzeć na nas jako jedynych we wszechświecie, ale na część międzygalaktycznej różnorodnej społeczności. Jeden z kardynałów watykańskich zapytany o UFO powiedział, że kiedy przylecą, to będą ich ewangelizować, czy nawracać (nie pamiętam). Jak widać nie ma takiej potrzeby, ponieważ niektóre cywilizacje przechodziły drogę rozwoju duchowego identyczną albo podobną do nas. Punktem wspólnym rozwoju wszystkich uduchowionych gatunków jest jedno – Bóg jest. Nie tylko jest, ale jest wszechpotęgą. Pięknie to ujął Hermaszewski właśnie.

         2. No to tylko jeszcze aby nas oznakować i do obory albo do kurnika …albo na tucz .
            Ech.. Sw. Jan Ewangelista w swojej Apokalipsie wszystko zobaczył .
            Obyśmy nie dali się zwariować i zachowali ,,zdrową naukę ,,
            Postępu technologicznego nie da się ominąć i chyba dobrze bo może nam być tylko lepiej .
            Ale nie dajmy się zwariować .
            Dzieje naszego świata to nie lata i dekady …nawet i stulecia to mało .
            Nas Świat liczy się w epokach .
            Tyle za nami ..tyle przed nami ..
            A Życie nasze możemy uświęcić albo go zmarnować .
            Co upracujemy takie nasze dziedzictwo .

            Ot i cała mądrość .

            1. Postępu technologicznego nie da się ominąć i chyba dobrze bo może nam być tylko lepiej .

               Właśnie. Kiedy słyszę od lewaków, ze Boga nie ma, że prawica to zabobon, to na bazie analizy kosmosu wynika jasno, że im wyższa technologia, tym większa świadomość obecności Boga. Tak więc można odwrócić kota ogonem i powiedzieć, że lewactwo to zabobon.

   2. Musieli coś wymyśleć, żeby sobie wytłumaczyć 🙂

3. https://twitter.com/KONFEDERACJA_/status/1668977554991005696/photo/1

   Chcą się uwiarygadniać na przyszłość?

   Czy takie przyznanie się do niegodziwości ma może pomóc uniknąć kary?

   Całe szczęście że nasz PiS idzie w zaparte.

Możliwość komentowania jest wyłączona.