05. 06. 25 r. Warszawa.
Piotr wolno sączy swoją kawę …
- Ojciec właśnie mi przypomniał, jak robiłem egzorcyzmy dzień przed wyborami.
- … ??? … – głowę podnoszę ze zdziwienia, bo dawno nie robił.
- Noo … Nie mówiłem ci. Chciałem już spać, ale kazał mi wstać i zrobić egzorcyzmy.
- Wstawaj i rób ! …
- Powiem ci … To było coś naprawdę dziwnego. Nie miałem takiego zamiaru, bo słaby byłem, ale jakby coś się otworzyło nade mną, wielki strumień energii spadł na mnie z Góry, aż rozpostarłem szeroko ręce.

- Ta energia przeszła mnie całego, nabrałem takiej siły … Otworzyli mi przesłonę, zobaczyłem te gacki wokół Ziemi i zacząłem je palić, masowo … To było bardzo dziwne uczucie, ta energia, która na mnie spłynęła … Mówię do nich …
- Jutro dzień dziecka, no to chodźcie !
- … I zacząłem ich niszczyć … Na koniec usłyszałem …
- Załatwione, zrobiliśmy to.
- … ??? … Hmm …. Myślisz, że to miało na wybory jakiś wpływ ? Gdybyś nie zrobił, to Nawrocki by przegrał ?
- A jak myślisz ? …
- Hmm …. I tak by wygrał. Ojcze, powiedziałeś przecież dawniej, że i tak wygra.
- A może dlatego robił ?
- Jak ktoś ci powiedział, że myśl waży, to może waży.
Wczoraj przeczytałam ciekawy artykuł, właśnie do niego się teraz Ojciec odnosi.
Melvin Vopson, naukowiec z Uniwersytetu w Portsmouth, opublikował pracę, która może zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości. Jego badania wskazują, że informacja posiada masę, a cząstki elementarne zawierają informacje o sobie. To odkrycie może potwierdzać hipotezę, że żyjemy w symulacji komputerowej.
- Robił, sam w pokoju i teraz sama widzisz jaka to siła.
- Woooow ….
- Najważniejsze, że się dobrze czujesz – … po wyborach.
- Widzę twarz Tuska, jest kompletnie spalona, niczego nie ma w sobie.
- Hmm … To powiedzenie; spalić twarz, stracić twarz ? A może spalony z wściekłości ? – co by mnie wcale a wcale nie zdziwiło.
Pisząc dzisiaj na blogu …
-Przeprowadzka cię czeka, nie wyprowadzka. -W niedługim czasie, Aleksandra. Z wygodnym łóżkiem. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/06/05/zeby-ktos-mogl-spac-ktos-musi-czuwac/
… czekałam, żeby zadać pytanie ..
- Ojciec powiedział, że niedługo się przeprowadzimy. Moim zdaniem nie ma na to żadnych szans w tym roku.
- A gdzie zabawa ?
- Ojcze, no tak nie można się bawić, ludzie to czytają.
- Ola, ty piszesz nowe zasady, new rules ?
- Przecież ustrzeliłaś dwie pieczenie na jednym ogniu ?
- …….. – roześmiałam się.
Wygrana Nawrockiego to jedna pieczeń. Druga to fakt, że jego wygrana uwiarygodnia treści pisane na blogu.
- Ktoś mi pokazał z tego filmu o Noe, jak Matuzalem zjadł jagodę, rozpostarł ręce szeroko i go fala wzięła.
- … No i ? – czekam na wyjaśnienie.
- No i nic. Co to może znaczyć ?
- Noooo …. Fala go wzięła. Fala nadchodzi – przyszło mi do głowy.
Siedzimy chwilę w ciszy. Szukałam w głowie pytania …
- … Ojcze, szkoda Glasa. https://deon.pl/kosciol/pilne-ks-piotr-glas-skazany-za-wykorzystywanie-seksualne-dziecka-biskup-przeprasza,3171089
- Męczennik. Ziarno prawdy na tym wysypisku śmieci.
Zamyśliłam się nad tym głęboko, że wziął to na siebie. https://www.youtube.com/watch?v=I6mWaBeSVio Z zamyślenia wyrwały mnie słowa Ojca.
- Masz pozdrowienia od Żydów.
- …. ??? …
- W sposób niebezpośredni, (ale) w sensie tego, co piszesz.
- Z uznaniem to czytali.
- Nie spodziewali się, że dotkniesz ich kręgu, są zaskoczeni.
Zaskoczeni ? Ja chyba bardziej w tym momencie. Jeśli dotknęłam ich kręgu, to zapewne dotyczy Sanhedrynu, bo czego innego …
Masz rację, bo widzę podłogę, na podłodze jest jakimś symbol. Mężczyźni siedzą prawie w kręgu, ale nie przy stole, o dziwo. Nie siedzą z nogami do podłogi…, na krzesłach ? Na czymś, nie mogą dotykać tam podłogi, bo tam są jakieś znaki … Chyba znak Ojca, jakieś planety, wszechświat … Na środku podłogi i oni są oddzieleni od tego … Dziwni to ludzie.… ??? … Pod jakim względem dziwni ?Myśliciele, z brodą niektórzy, małomówni, skupieni. Mają wielką władzę … Ten Natanjahu słucha się ich w ciemno …. Taka cicha władza na tej planecie. Wtajemniczeni …… ??? … A ilu tam ludzi ?Hmm … Około 20 – 25 osób. Jeden ma z 75 lat, duża siwa broda, coś na głowie … https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/06/05/zeby-ktos-mogl-spac-ktos-musi-czuwac/
- Widzę, jak ktoś wydrukował i w walizeczce idzie z tym do kogoś innego. Tekst schował do walizki, a ten, co przeczytał, jest głęboko zamyślony.
- I kto to jest ?
- …. Odpowiednik nie Kajfasza, Ananiasza – Piotr robi minę zdziwienia i rozśmieszył mnie tym szybko.
- Chyba jest takie powiedzenie, od Kajfasza do Ananiasza … – przypominam sobie, ale trzeba będzie sprawdzić.
To już drugi raz pojawia się Ananiasz.
… Znowu słyszę Ananiasz … Od wczoraj słyszę … Jahwe jest łaskawy. … ??? … Hmm … I jakie ma to dla nas znaczenie ? Każde słowo ma swoje umiejscowienie i przeznaczenie. I tak jest, wielokrotnie się o tym przekonałam, a więc dlaczego Ananiasz ? Sprawdzam i zagwozdka: o którego z nich chodzi ? 1. Ananiasz z Damaszku: Uczeń Jezusa, mieszkający w Damaszku. Dzieje Apostolskie opisują, jak Ananiasz został posłany przez Jezusa, aby przywrócić wzrok Szawłowi z Tarsu (Pawełowi). Część egzegetów uważa, że Ananiasz był zwierzchnikiem chrześcijańskiej gminy w Damaszku. 2. Ananiasz z Sanhedrynu: Naczelny kapłan i przewodniczący Sanhedrynu. W Dziejach Apostolskich wspomniane jest, że podczas przesłuchiwania Pawła polecił uderzyć go w twarz. Paweł ostrzegł go, że Bóg pomści jego niegodziwy czyn, zwracając się do niego słowami: „ściano pobielana”. https://rozmowyzniebem.pl/wp/2025/06/17/jahwe-jest-laskawy/
- Słyszę, mówi … Już pora. Mówi … Odkryci zostaliśmy... – kiwa Piotr głową kompletnie zagłębiony w myślach …
- Przetłumaczyli na hebrajski, bo widzę te takie ichnie zygzaki … No i tego nie rozumiem, co słyszę …
- Jeszcze chwila i znów paczuli …
- O co chodzi z tym paczuli !!! – zdenerwował się tym razem.
- Hmmm … Zdaje się, że to coś zupełnie innego, niż myślimy …
- …. Ogarnęło mnie silne uczucie, że ludzie będą tęsknić za mną bardzo – powiedział wzruszonym głosem prawie płaczem. Był bardzo, bardzo poruszony.