13. 11. 24 r. Warszawa.
Ceny rosną wszystkiego, chyba trzeba pomyśleć o zapasach.
- Kupić więcej kawy ?
- Po co ? Chcecie się kąpać, by przedłużyć młodość ?
Niby mały żarcik, ale zaciekawiona sprawdzam od razu, czy faktycznie kawa ma taki wpływ …
Espresso nie tylko pobudza, ale i przedłuża życie. Zdaniem profesora Filipiaka, espresso, bogate w kofeinę i polifenole, wykazuje najwięcej korzyści zdrowotnych. To właśnie te związki są kluczem do zachowania młodości i elastyczności tkanki, a także odgrywają znaczącą rolę w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym. https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/stulatkowie-pija-ja-regularnie-recepta-na-dlugowiecznosc/g0y07ge,2b83378a
Cieszę się podwójnie, bo ma i może porozmawiamy wreszcie …
- Przecinek będziesz miała w zdaniu – Piotr szturcha mnie w ramię.
- … ??? … Przerwa w rozmowach ? – zmarkotniałam.
- A kiedy ?
- Ojciec lubi niespodzianki – Piotr.
- Wiem, ale dlaczego Ojcze tak mówisz ?
- Zabroń Mi …
- ………. – roześmiałam się kapitulując.
- W październiku Ojciec na głos liczył niemal każdy dzień. Myśleliśmy, że coś będzie lada moment … Teraz wiemy, że kiedy Ojciec tak wylicza dni, to najlepiej się do tego nie przywiązywać.
- Ciekawe dlaczego … – Piotr w zadumie.
- Bo chodzi o to słynne zdanie Chrystusa … W każdej chwili macie być gotowi. Ojciec nas testuje cały czas, ot co … Uczy …
- No jaaaaasne … Słyszę w oddali śmiech Ojca, głęboki, chyba odgadliśmy w końcu, o co chodzi.
MT 24/ 42 Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. 43 A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. 44 Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.
Wieczorem.
Słuchając wiadomości w TV wszystko wskazuje na to, że będzie bardzo droga żywność.
- Pamiętasz twój „Kiosk” ? Wizja może się sprawdzić.
- Zastanawiające jak to jest możliwe, że będzie mnie na to stać.
- Ja się zastanawiam, że ty się zastanawiasz.
- Zważywszy na podejście Ojca do ciebie, jestem zdziwiony, że było cię na to stać.
- Ale Homiel jesteś …
- … To nie Homiel, ale co tam, nie będę go poprawiać – pomyślałam.
- Zwróciłeś uwagę na coś w tym zdaniu ? Zważywszy na podejście do ciebie … Ojciec cały czas mówi, że nie jesteś tu dla pieniędzy i dlatego ci wszystko blokuje … A jednak będzie cię stać – kiwam głową sama zaciekawiona, jak to będzie możliwe.
Piotr się zapatrzył nade mną …
- Światełko ci się pojawiło nad głową, kulka mała, świeci – mówi od niechcenia jakby.
- Taaaak ?
- Wiesz, co widzę jeszcze ? Nad twoją głową płynie strumień, jak rzeka, płynie … W odpowiednich momentach, gdy się nad czym zastanawiasz, ten strumień zniża się do twojej głowy, dotyka, a potem wraca z powrotem i płynie … To strumień wiedzy, to Ojciec przesuwa ten strumień w stronę twojej głowy, abyś dostała wiedzę … Strumień energii, jest od Ojca, tak ci pomaga …. W tym strumieniu widać takie nitki białe, a niektóre są ciemne i te ciemne mają cię chyba do trzeźwości przywracać, tak mi się wydaje.
- Żebym nie była za bardzo „głową w chmurach” ? – uśmiecham się.
- To jest ukłon ku twojej pracy po to, abyś nie dała się zwodzić.
- Dziękuję … I wcale mnie to nie dziwi, ten strumień … Zauważyłam, że gdy mam problem, to ktoś dosłownie podsuwa mi myśli, rozwiązanie …
- Odkryłaś jedną z kart w pasjansie, ciekawe, czy go ułożysz.
- Masz korzystać z tego, co masz – … strumienia.
- Dobrze skończyłaś wywody poranne …
- Nie znasz dnia, ani godziny.
- No właśnie, trzeba to sobie wbić do głowy raz na zawsze …A nie ciągle datować – pouczam sama siebie.
- … Mam wiele ważnych spraw, ale lubię te chwile z wami.