Rozpędzają się czasy spowolnienia i zwolnień.

11. 08. 24 r. Warszawa. Część 2.

Rozmawiamy o firmie, o naszych pracownikach …

  • Dbaj o ludzi, będą wierni, zwłaszcza teraz.
  • Rozpędzają się czasy spowolnienia i zwolnień.
  • Aaa … To znaczy, że nic z tobą się nie stanie !
  • Żeby było jasne … Mówimy o tygodniach, nie miesiącach.
  • … ???!!! … – https://www.bankier.pl/tag/fala-zwolnien-grupowych-w-polsce
  • Fajnie spojrzał Caviezel ?
  • Fajnie ! 

Ucieszyłam sie z pytania, ponieważ wcale nie byłam pewna tego, co zobaczyłam.

W tych trudnych ostatnio dniach miałam wczoraj bardzo fajną wizję. Wchodzę gdzieś do pomieszczenia i widzę kilku mężczyzn siedzących wokół stołu. Wyglądali, jakby odbywała się tam narada. Wchodząc zauważam, że tylko Caviezel odchyla się na krześle do tyłu, jakby chciał sprawdzić kto wchodzi. Spojrzał mi głęboko w oczy, trwało to chwilkę i wrócił do swojej pozycji przy stole. Był poważny, miałam wrażenie, że w ten sposób się po prostu ze mną przywitał. Czekał, aż wejdę … I koniec wizji. Tylko tyle, a może aż tyle …

  • I jak ci było ? Miło ?
  • Miło – uśmiecham się szeroko.
  • Czyli miły jest Bóg ?
  • … Miiiiły … – już wiem, o co chodzi.
  • Nigdy nie przesądzaj czegoś, czego nie jesteś pewna.
  • I pokłoń się tym czasom, bo są naprawdę trudne dla olbrzymiej ilości ludzi.
  • …. Zobaczyłem teraz fragment filmu z „Castaway”, gdy flaga pokazuje, że odwrócił się wiatr i można płynąć. 
  • Na razie wiatr wieje – …. w stronę lądu.
  • Kiedy zmieni kierunek, on musi odpłynąć.

Po południu.

  • Moim zdaniem PIS wygra wybory, ale widzę ich znacznie mniej w partii, wielu odejdzie. Oni wygrają i sami będą zaskoczeni, że wygrali. Ludzie będą szukali normalności, dlatego wygrają. Mam wrażenie, że Ziemia jest dziwnie jasna, może po jakimś wybuchu jest  jasna …
  • A może po oczyszczeniu ? – podrzucam myśl. 

Dzisiaj wprowadziłam na blog tekst, gdzie opisuję wizję mojej córki …

Zasnęłam i miałam niesamowitą wizję. To nie był sen, ale wizja. W wizji budzę się, jakbym normalnie się budziła. Wstaję z łóżka, jakbym normalnie wstała i widzę coś niesamowitego …. Cała kuchnia jest w śniegu. Dotykałam ją rękoma, bo nie wierzyłam, co widzę. To był taki śnieg, że aż błyszczał … No coś niesamowitego. Normalnie puchaty śnieg, dużo śniegu, ale dziwne, że wcale w mieszkaniu zimno nie było. Na zewnątrz normalna pogoda, jak dzisiaj, czyli wiosna. Patrzyłam na ten śnieg kompletnie zaskoczona, bo nie rozumiałam jak to jest w ogóle możliwe. To było tak realne, że nie mogłam uwierzyć, co widzę jak to jest możliwe. I wtedy obudziłam się naprawdę i pierwsze, co zrobiłam, to szybko odwróciłam głowę i sprawdziłam, czy w kuchni nadal jest śnieg. To było tak realne, że myślałam tylko co tu się cholera stało … Teraz dziwnie się czuję … Tył głowy mnie boli i się kołyszę, jakbym … nie wiem, jak lekka karuzela… 
https://rozmowyzniebem.pl/wp/2024/08/11/kielich-trudu/

 I takie coś od razu zauważam na YouTubie …

Postacie z Biblii: Henoch, przyjaciel Boga (youtube.com)

Aż musiałam obejrzeć, bo skąd „winter is comming” ?



13. 08. 24 r. Warszawa.

Na kawie.

  • Nad ranem słyszałem jak moja dusza rozmawia z Ojcem. Ojciec powiedział jej …
  • Nigdy nie odszedłeś z naszego świata.
  • Twoja powłoka leży i czeka, bo ty wędrujesz po innym świecie.

Jestem w stanie to nawet zrozumieć.



14. 08. 24 r. Warszawa.

Jeszcze jedna nauka na całe życie …

  • Niczego nie oczekuj od ludzi, mniejszy zawód będzie.
  • Poświęcić się ? Będą chcieli odejść ? Niech odchodzą.
  • Niczemu się nie dziw.
  • Nie dziw się, co cię spotka i co cię spotkało.